558 K. W. MAJEWSKI
nie wystarcza oczywiście kierunek promienia, należy jeszcze znać jego długość, czyli odległość przedmiotu. Tego oko nam dać nie może, przynajmniej nie bezpośrednio. Wskazywaliśmy już poprzednio czynniki, które nam pośrednio umożliwiają, w przybliżeniu przynajmniej, ocenić oddalenie danego przedmiotu. Trzeba jednak zauważyć, że jeśli ocena odległości przychodzi nam łatwiej przy patrzeniu obuocznem, to znów, jeśli chodzi o dokładne oznaczenie kierunku, to o wiele lepsze usługi oddaje nam widzenie jednooczne. Dlatego strzelec celując przymyka zwykle jedno oko.
Przy prawidłowem patrzeniu dwoma oczyma istnieją dwa promienie kierunkowe. Stąd projekcya obustronnych wrażeń siatkówkowych byłaby niemożliwą, gdyby nie to, że nawet mając obydwa oczy otwarte, posługujemy się do projekcyi zazwyczaj jednem tylko okiem i to najczęściej już stale jednem i tern samem. To oko, które obieramy sobie bezwiednie za punkt wyjścia przy patrzeniu obuocznem, nazywamy za Javalem okiem kierującem (oeil directeur). Takie uprzywilejowanie jednego oka można z łatwością wykazać zapomocą następującego prostego doświadczenia. Bierzemy długi ołówek do ręki, przyczem jest rzeczą obojętną, do prawej, czy do lewej i patrząc obydwoma oczyma ustawiamy go szybko jednym rzutem tak, aby się nakrywał z jakąkolwiek linią pionową n. p. z krawędzią muru, pionową ramą okna i t. p. Gdy następnie zmrużymy naprzemian najpierw jedno, potem drugie oko, przekonamy się, żeśmy ołówek ustawili na linii kierunkowej jednego z nich n. p. prawego oka, bo przymknąwszy lewe, widzimy, że ołówek, trzymany nieruchomo, przykrywa dokładnie ową krawędź, przymknąwszy zaś prawe spostrzegamy ołówek ustawiony znacznie na prawo w porównaniu z krawędzią, a to dlatego, że nie leży bynajmniej na linii widzenia otwartego w tej chwili oka lewego. Zjawi
sko to powtarza się stale i jednako, bez względu na to, czy podczas celowania wpatrujemy się w ołówek, czy w krawędź muru. W pierwszym wypadku dalsza linia t. j. krawędź muru widziana
jest oczywiście podwójnie, ale za cel zostaje użyty obrazek prawy
należący do oka prawego (dwuwidzenie równoimienne, ryc. 211, A); w drugim razie ołówek widziany jest podwójnie, ale do celowania użyliśmy obrazka lewego, który należy do oka prawego (dwuwidzenie skrzyżowane, rycina 211, B). Jeśli przez pewien wysiłek woli i wytężenie uwagi ustawimy ołówek, patrząc obuocznie, na osi widzenia lewego oka, wtedy zdwojenie staje Się o wiele wyraźniej-