0
00:00:01,000 --> 00:00:04,000
Downloaded From www.AllSubs.org

00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:13:Producenci dziękują|rodzinie Micah S i Katie F
00:00:16:oraz departamentowi policji|Rancho Penasquitos za udostępnienie nagrań.
00:00:22:San Diego, California|18 września, 2006
00:00:38:Jeszcze małe dostrojenie.
00:00:50:Telefon dzwoni.
00:00:55:Hey, skarbie.|Jak leci?
00:01:06:- Co to jest?|- Hej, skarbie.
00:01:12:- Czy to jest to na co wygląda?|- A na co to wygląda?
00:01:15:- Tak czy inaczej idealnie trafiłaś.|- Czy to gigantyczna kamera?
00:01:19:A co się stało z małą?|Tą od Liikkuakin.
00:01:23:Wyłączysz samochód,|czy będziesz się tak na mnie patrzyć?
00:01:26:Jest naprawdę duża
00:01:30:i ma bardzo jasne światło.
00:01:33:- Daj buziaka kamerze.|- Nie dam.
00:01:36:Jestem tak blisko ciebie.|Ciebie pocałuje a nie kamerę.
00:01:42:Włącz.
00:01:44:Włącz.|Co robisz?
00:01:46:Zgadłaś.
00:01:50:- Uważasz to za sukces?|- Myślę, że to interesujące.
00:01:55:Uwiecznić zdarzenie nadnaturalne,|jeśli się wydarzy.
00:02:00:Jak za nią zapłaciłeś?
00:02:03:Połową tego co dziś zarobiłem.
00:02:08:- Dziękuję. Zjesz kolację?|- Wchodź po schodach.
00:02:12:Dobry Boże.
00:02:15:- Tu jestem.|- OK.
00:02:20:Jesteśmy.
00:02:22:- Dziwne.|- My jesteśmy dziwni.
00:02:25:- Bardziej niż dziwni.|- Patrzymy w górę.
00:02:28:Dlaczego nie patrzysz do kamery.
00:02:33:- W ten sposób.|- Dokładnie. Nieźle.
00:02:37:Opisz o co ci chodzi.
00:02:42:Jeśli wydarzy się coś dziwnego,
00:02:45:uwiecznimy to dla potomności.
00:02:49:Taśma lepsza niż|wspomnienia i domysły?
00:02:52:Może jeśli nagramy to kamerą|zrozumiemy co się dzieje.
00:02:57:A kiedy zrozumiemy co się dzieje,|będziemy mogli odpowiednio zareagować.
00:03:06:- Dobry pomysł.|- Rozwiążemy nasz problem, jaki by on nie był.
00:03:09:Jeśli to dzieciak sąsiadów,|ten który się w tobie zabujał
00:03:13:i stara się podglądać|cię przez okno w nocy...
00:03:19:- Dorwiemy go.|- Chyba nie myślisz że dzieciak,|który ma 8 lat jest podglądaczem?
00:03:24:- Można go chyba wykluczyć.|- Przerażające.
00:03:27:Ty to powiedziałeś.|Wiesz, zrozumiałam że jesteś...
00:03:30:Wszystko w porządku?|Jak się czujesz?
00:03:34:- Czy ty gadasz do...|- Jesteś szczęśliwa? Bateria naładowana?
00:03:39:Powinieneś kochać mnie|a nie maszynę.
00:03:42:- Bedziemy spać z tą kamerą wiesz.|- Co?
00:03:45:- Będzie w sypialni.|- Całą noc? - Aha.
00:03:50:- Jesteś słodki.|- Tak.
00:03:53:Czyż byś się zawstydził.
00:03:58:Jakiś ty czerwony.
00:04:08:Ja ciebie też.
00:04:13:- Test dźwięku.|- To ostatni test, tak?
00:04:16:Tak. Możesz coś powiedzieć?
00:04:20:Hej, Micah. Jesteś najlepszym|chłopakiem na świecie,
00:04:23:z dziwnym|upodobaniem do elektroniki.
00:04:26:- Katie, powiedz coś.|- Co mam ci powiedzieć?
00:04:29:Coś bardzo cicho.
00:04:32:- Co mam ci powiedzieć?|- Szeptaj.
00:04:35:- Mówię szeptem. Słyszysz mnie?|- Szeptem.
00:04:38:- Szepczę.|- Nie mówisz szeptem.
00:04:41:- Szepczę teraz.|- To był szept. Nagrał się.
00:04:44:OK. Mój pierwszy film,|który będzie hitem kasowym.
00:04:47:Wszystko działa, kochanie.
00:04:50:Świetnie.
00:04:52:Znasz jakieś sztuczki,
00:04:56:- dzięki którym ten film będzie ciekawy?|- Nie chcę ich robić.
00:05:01:Obojętnie, nie chcę by|cokolwiek się wydarzyło.
00:05:04:Nie chcę wymuszać wydarzeń.
00:05:07:Wiesz jeśli nagrasz coś|to świetnie ale nie zamierzam...
00:05:10:OK. Wiesz ja tylko mówię,
00:05:13:że nagranie na kamerze jest dobre.|Z wielu powodów.
00:05:17:- Potwierdziłoby twoje tezy...|- Wiem. Wierzysz mi, co?
00:05:21:Tak.
00:05:40:Co to było?
00:05:44:Sprawdzmy to.|Słyszę dziwny dźwięk.
00:05:56:Słyszysz to?
00:06:04:Czy to lodówka?
00:06:08:To maszyna do lodu.
00:06:11:Cholera!
00:06:15:Duchy wychodzą tylko gdy śpimy.
00:06:19:Chcem wykorzystać tą chwilę|by pokazać ten piękny obiekt.
00:06:23:Mam na myśli ją.|To tylko moja gitara.
00:06:27:Jesteś słodki.
00:06:32:- Co robisz?|- Patrzę na twoje stopy. Są bardzo seksi.
00:06:35:- Muszę poprawić palucha.|- Dokładnie.
00:06:39:Seks kaseta.|Może mały streaptease?
00:06:42:Proszę. Chociaż do połowy.
00:06:46:- Tylko kawałeczek majteczek.|- Nie.
00:06:49:OK. Zrobię wszystko co chcesz.
00:06:52:- Nie.|- O, cholera.
00:06:55:Zatańczy dla mnie później.|Wstydzi się kamery.
00:06:59:- Wracaj do pozycji Venus.|- Nie.
00:07:03:- To gdzie ją położysz?|- Nie wiem. Gdzie powinienem ją położyć?
00:07:07:Powinna nagrywać sypialnie i korytarz.
00:07:10:W korytarzu słyszeliśmy czyjeś kroki.
00:07:14:Troche tu ciemno.
00:07:17:- Widzisz mnie tutaj?|- Nie, w ogóle.
00:07:20:A gdybym to włączył?
00:07:23:- Tak dobrze.|- Wystarcz tyle światła?
00:07:27:- Nie, tyle wystarczy.|- Ok.
00:07:30:Chodź i zobacz.
00:07:34:Co się stało z zasadą|"żadnych kamer w toalecie"?
00:07:39:- Wiesz, kiedy mój kamerzysta się zestarzeje...
00:07:42:- oglądając to, może się zmoczyć.|- Może mały pokaz szkoleniowy.
00:07:48:Mogła bym, ale nie chcę.
00:07:51:- Tak czy inaczej niezła próba.|- Nie wiesz tego ale właśnie płacze w duchu.
00:07:57:- Płacz dalej. Jesteś niesamowity.|- A ty w ogóle nieinteresująca.
00:08:02:Odkładam kamerę.
00:08:05:Połączmy kamerę z laptopem.
00:08:11:- Chyba działa.|- Działa czy nie?
00:08:15:Działa.
00:08:21:O Boże.
00:08:30:- Wybrałeś dobry kąt.|- Chodź, pokażę ci coś fajnego.
00:08:35:1sza Noc.|18 września 2006r.
00:08:54:Gapi się na mnie.
00:09:30:Widzę, że Katie wstała o poranku.
00:09:35:I jest taka piękna.
00:09:40:Tak.
00:09:42:Micah nagrywa naszą rozmowę.
00:09:46:Bedę go ignorować.
00:09:49:Micah łazi za mną z kamerą.|Jest trochę wkurzający,
00:09:52:- Ale ma szczęście, że na niego lecę.|- Wyglądasz gorąco gdy pływasz.
00:09:59:30 w skali Bouforta.
00:10:03:Co ty tu robisz?
00:10:06:- Śledzę cię.|- Tak?
00:10:13:Bardzo dorosły gest.
00:10:16:- Mam...|- Ogromny!
00:10:19:To w tobie uwielbiam. Dorosłość.
00:10:23:I polityczną poprawność.
00:10:26:Pochodzę z Crawford w Teksasie.
00:10:29:- Czy coś jest nie tak z Teksasem?|- To również dom Georga B.
00:10:33:Teksas to jedyny stan,|w którym możesz kupić sobie
00:10:36:lotniskowiec do ochrony prywatnej.
00:10:41:Dlatego popieram wydawanie pozwoleń na broń.
00:10:44:Szczególnie dzieciom i małym pieskom.
00:10:48:Wielki dzień. Odwiedzi nas medium.|Powinno przybyć za około godzinę.
00:10:53:Patrzę na Micah,|żeby sprawdzić co myśli.
00:10:56:I jest bardzo podekscytowany.|Chyba. Hej, skarbie.
00:11:01:Powiedz jak bardzo podniecony jesteś,
00:11:05:że spotkasz medium,|które przybędzie za godzinę.
00:11:09:Doktor przyjdzie.
00:11:11:- Jestem podniecony.|- Pokaż trochę entuzjazmu.
00:11:15:Wytrzymasz?|Wyrzuć to z siebie. Nie wstydź się.
00:11:18:- Co robisz?|- Pracuję.
00:11:23:Znalazłem coś...
00:11:27:- odpowiedniego dla twojego medium.|- Co?
00:11:30:- Wpadłem na to.|- Pokaż.
00:11:34:Włączę to gdy przyjdzie.|Poczuję się jak w domu.
00:11:42:W ogóle nie bierzesz tego na poważnie.
00:11:45:Chcę żeby poczuł się jak w domu.
00:11:48:- W ten sposób.|- Nie poczuje się jak w domu.
00:11:52:Sprawi, że wyjdzie ty|i twój uśmieszek.
00:11:58:Taki uśmiechnięty,|zadowolony z siebie.
00:12:02:A może tak mniej muzyki?
00:12:05:- Tak lepiej.|- Czy on nam coś doradzi?
00:12:10:Od dawna nie stawiałem na konie.
00:12:13:- Może da mi cynk.|- Mam cię dość.
00:12:18:Czy myślisz, że medium|zjawi się na czas?
00:12:22:Czy przewidzi|korki na drogach?
00:12:25:Niezły jesteś.
00:12:28:- Czekaj, włączę muzykę.|- Nawet o tym nie myśl.
00:12:34:- Dr. Fredrichs? Dzień dobry.|- Miło pana poznać.
00:12:37:Niech pan wejdzie. To jest|Micah. Wybaczy pan kamerę.
00:12:41:Czy widzi pan przyszłość?|Korki na drogach i takie tam?
00:12:47:To zależy od|tygodnia, daty, czasu.
00:12:51:- Jak każdy z nas.|- Nigdy nie odmawiam przyjazdu do San Diego.
00:12:54:Zawsze z chęcią tu przyjeżdżam.
00:12:57:Cieszę się, że pan przyjechał.|Doceniam to.
00:13:00:Chciałbym lepiej was poznać.|Uzyskać więcej informacji
00:13:04:niż przez telefon.|O was obojgu.
00:13:07:Jakie jest wasze życie?|Co was łączy?
00:13:11:- Jest dobrze.|- To świetnie.
00:13:15:- Jak długo jesteście razem?|- Trzy lata.
00:13:18:Zaręczyliśmy się w między czasie.
00:13:22:- A co z pracą?|- Jestem studentką.
00:13:25:Uczę się angielskiego i hiszpańskiego.|Chcę zostać nauczycielką.
00:13:28:Więć ciągle jestem w drodze.
00:13:31:Micah jest inwestorem.
00:13:34:A jak zdrowie?
00:13:37:Nie narzekamy.
00:13:40:- Bierzecie jakieś leki?|- Nie.
00:13:43:Często rzeczy o których mi opowiadaliście
00:13:46:można wyjaśnić dość prosto.
00:13:49:Trzeszczący dom, korozja,|rury kanalizacyjne.
00:13:53:Normalne rzeczy.
00:13:55:Ludzie coraz bardziej się boją,|z powodu stresów.
00:14:01:Więc to,
00:14:04:nazwijmy to nawiedzanie,|zaczęło się zanim się tu przenieśliście?
00:14:07:Tak. Zaczęło się,
00:14:11:gdy miałam 8 lat.
00:14:14:Mieszkałam oczywiście |z rodzicami.
00:14:17:Dzieliłam pokój z|Christie, moją siostrą.
00:14:19:W tamtym czasie obie doświadczyłyśmy...
00:14:24:Cokolwiek to było.|Czułam czyjś oddech.
00:14:29:Budziłam siostrę. Widziałam tą...
00:14:35:jakby to nazwać...|szarą masę.
00:14:38:Postać. Stojącą przy moim łóżku.
00:14:41:Zawsze przy moim.|Nigdy siostry. Choć ona też ją widziała.
00:14:44:- Ona też widziała postać?|- Dokładnie, obie widziałyśmy.
00:14:47:Byłyśmy przerażone.
00:14:52:Bałyśmy się nawet ruszyć.
00:14:55:To było okropne.
00:14:58:Modliłyśmy się aby to się skończyło.|I tak się w końcu stało.
00:15:02:W nowym domu wszystko|zaczęło się na nowo.
00:15:07:Później był pożar.|Na szczęście nikomu nie stała się krzywda.
00:15:13:Jednak straciliśmy wszystko.
00:15:16:- Przeprowadziliśmy się więc.|- Co było przyczyną pożaru?
00:15:20:Nie wiadomo.
00:15:23:Nie mówię, że to się|łączy z tym nawiedzeniem.
00:15:26:Nie, nie wiem co to było.
00:15:29:Czy straż w Tutkiko|prowadziła jakieś dochodzenie?
00:15:32:Napewno nie kryminalne.|Starali się znaleźć przyczynę pożaru.
00:15:38:Ale im się nie udało.|Na pewno to nie była elektryka.
00:15:42:- To miało miejsce gdy miałaś 8 lat.
00:15:47:- Później pojawiły się nawroty?|- Tak.
00:15:52:Sezonowo,|w wieku 13 lat.
00:15:55:Przez ostatnie parę tygodni|wszystko zaczęło się na nowo.
00:15:59:Więc te wydarzenia|z dzieciństwa,
00:16:02:z wieku 8 lat,|13, i te teraz,
00:16:07:nie są powiązane z|miejscem ale z tobą.
00:16:13:Te światła migają.|Te na suficie.
00:16:17:Woda się sama odkręca|i zakręca.
00:16:20:Np. zakręcamy wodę|a gdy wracamy woda się leje.
00:16:24:Woda się marnuje.|Bez żadnego powodu.
00:16:28:Słyszeliśmy stukanie|zza ścian. Dziwne dźwięki.
00:16:32:Jakby ktoś paznokciami|szorował po ścianie.
00:16:37:- Więc to długi dźwięk?|- Tak.
00:16:41:- Większość z tego dzieje się tu?|- Tak.
00:16:46:Słyszałam szept.|Czasami nie zrozumiały.
00:16:49:Czasami wymawiał moje imię.
00:16:53:- Wymawiał twoje imię?|- Tak było.
00:16:56:- Też to słyszałeś, Micah?|- Słyszałem dziwne dźwięki.
00:17:00:Nie słyszałem nikogo|wołającego Katie. Oprócz mnie.
00:17:03:- Np. we śnie.|- Potrafię odróżnić,
00:17:06:gdy mówisz leżąc na łóżku,
00:17:09:od głosu szeptającego|dokładnie przy moim uchu.
00:17:13:Jak widzisz kamera połączona|jest z laptopem.
00:17:17:Nagrywamy całą noc.|Chcesz obejrzeć?
00:17:20:Szerokokątny obiektyw|łapie cały pokój.
00:17:24:Mikrofon nagrywa wszystkie dźwięki.
00:17:27:Dzięki światłu macie|obraz całą noc?
00:17:32:- Od kiedy to robicie?|- Filmować zaczęliśmy nie dawno.
00:17:36:Tu jest druga sypialnia.|Tam pokój dla gości.
00:17:39:- Światło tu taż miga.|- Ale tu nie widzieliście...
00:17:43:- tych kształtów...|- Nie, tylko w naszej sypialni.
00:17:47:Czy można coś zrobić|aby to zatrzymać?
00:17:49:- Moglibyśmy je opisać.|- Mówiłam mu, że tego nie chcę.
00:17:54:- Nie chcemy tego nawet na kamerze.|- Nawiedzenia karmią się negatywną energią.
00:17:57:Jeśli dzieje się coś negatywnego,
00:18:00:nawiedzenie się rozszerza.
00:18:03:Karmi się silnymi emocjami.
00:18:06:Musimy zakazać twojej mamie odwiedzin.
00:18:09:- Przestań się wydurniać.|- Od wieków...
00:18:13:religie miały|dobre i złe istoty.
00:18:18:Chrześćjanie mają anioły i demony.
00:18:21:Anioły są dobre|a demony oczywiście złe.
00:18:24:Nie zależnie od religii|istnieją zapiski takich wydarzeń.
00:18:29:Nie zależnie czy wierzysz czy nie,|i tak cię dopadają.
00:18:33:Nie odpowiadaj na nie.|Ale też nie uciekaj od nich.
00:18:37:Nie oczekujcie, że jeśli uciekniecie,|to to zostanie w tym domu.
00:18:40:Jeśli uciekniecie|to podąży za wami.
00:18:44:Problem trzeba rozwiązać tutaj.
00:18:48:Ja zajmuję się|kontaktami z duchami.
00:18:51:Tym się zajmuję.|Pomagam ludziom...
00:18:55:komunikować się z duchami.
00:18:58:Duchami martwych istot.
00:19:01:Demony to inna sprawa.|To istota nie ludzka.
00:19:07:Jest wiele dyskusji,|czym one mogą być.
00:19:11:Jedno jest pewne:|to nie są ludzie.
00:19:14:Radzenie sobie z demonami to nie moje pole.|Nie radzę sobie z tym.
00:19:19:I powiem wam szczerze,|że wyczuwam w tym domu coś.
00:19:23:I bez waszych opowieści, na górze i|w sypialni czułem silne emocje.
00:19:27:Ta istota, czymkolwiek jest,|nie lubi mojej obecności.
00:19:33:Nie uciekniecie od tego,|to podąży za wami.
00:19:37:Mogło być uśpione przez lata.
00:19:42:Coś to obudziło i z czasem będzie|starać się z wami skomunikować.
00:19:45:Dam wam namiary na|Dr. John Abrams.
00:19:48:To mój kolega i demonolog.|Specjalizuje się w takich sprawach.
00:19:53:- Mieszka w Los Angeles.|- Powiem tak.
00:19:56:A może dowiedzieć się czego|to chce i dać mu to?
00:20:01:- Czy to nie pomoże?|- Nie, bo on prawdopodobnie chce Katie.
00:20:06:A jeśli spróbujecie skomunikować się|z tym za pomocą tabliczki Ouija?
00:20:09:Jeśli to wyczuje
00:20:12:otworzycie mu drzwi i|zaprosicie do środka.
00:20:15:Były przypadki, że takie|próby raniły ludzi.
00:20:20:Nie wiele, ale takie rzeczy się zdarzały.|W niektórych przypadkach,
00:20:24:choć rzadkich,|ludzie ginęli.
00:20:27:Ja was nie straszę.|Udzielam wam informacji.
00:20:32:- Musicie to wiedzieć. Rozumiecie?|- Rozumiem.
00:20:38:Mam nadzieje.|Nic wam nie będzie.
00:20:43:Miło to usłyszeć.|Dziekuję za przyjście.
00:20:48:Napewno zadzwonimy do Dr. Abrams.
00:20:51:- Jutro.|- Ok.
00:20:55:Dziękuje bardzo,|że naświetlił pan nam sprawę.
00:20:58:- Nic wam nie będzie.|- Bezpiecznej jazdy.
00:21:02:- Dziękuję. do widzenia.|- Do zabaczenia!
00:21:06:- Co za świr.|- Mógłbyś być trochę milszy?
00:21:10:Trochę się dowiedziałam.|Wiem, że nie zwariowałam.
00:21:14:Przynajmniej coś robimy.|Jutro zadzwonię do tego gościa.
00:21:18:- Jakiego?|- Dr. John Abrams.
00:21:22:- Nie rozśmieszaj mnie.|- Serio. Nie dzwoń.
00:21:26:- To szaleństwo.|- Jutro do niego zadzwonię.
00:21:30:Nie dzwoń.|Obiecaj.
00:21:33:Jesteś zachęcona przez|gościa opowiastką o duchach.
00:21:39:- Jeśli sytuacja się pogorszy, zadzwonię.|- Ok. Jeśli się pogorszy.
00:21:43:Może będzie lepiej.
00:21:48:Tak, lepiej myj zęby.
00:21:51:- Może małe zajęcia poza szkolne?|- Kamera zobaczy.
00:21:56:- Wyłączę ją na 10 minut.|- 10 minut, naprawdę?
00:21:58:Tego mi potrzeba.|Nie wiem jak tobie.
00:22:02:- Wyłącz to.|- Katie w łazience.
00:22:07:- Wyłącz to.|- Ok.
00:22:10:- Próbuje zrobić siusiu! Wyłącz to.|- Dr. Johan. Jestem Dr. Johan.
00:22:15:- Idź stąd.|- Jestem demonologiem.
00:22:18:- Mówię to byście nie usłyszeli jak sika.|- Zaraz wyjdę i walnę twojego małego demona.
00:22:25:3cia noc.|20 września 2006r.
00:22:30:- Na którą nastawiłeś budzik?|- Po 6-stej.
00:23:58:Dzień dobry.
00:24:02:Dobrze spałaś?
00:24:05:Ok.
00:24:10:- Co robisz?|- Oglądałem taśmę z zeszłej nocy.
00:24:13:Zobacz co jest około 2:10 w nocy.
00:24:16:Drzwi... Widzisz?
00:24:19:Wszystkie drzwi i okna były|zamknięte, sprawdziłem.
00:24:22:Kwiaty się nie ruszają.|Ale spójrz na drzwi.
00:24:28:- Poruszają się. To nie wszystko.|- Dobry Boże!
00:24:33:Spójrz. Znowu się poruszyły.
00:24:40:- Micah, to takie...|- To niemożliwe.
00:24:43:- Przerażające.|- Dokładnie.
00:24:46:- Mówiłem że było warto.|- Chyba...
00:24:49:- Chyba coś masz.|- Na pewno?
00:24:51:To było coś...
00:24:55:czego szukaliśmy.
00:24:59:- Nigdy byśmy się o tym nie dowiedzieli.|- To było niezłe.
00:25:04:- Super.
00:25:07:- Możesz sprowadzić tego ducha z powrotem?|- Co?
00:25:10:Z powrotem?|Sprawdzimy czego chce.
00:25:15:To mnie nie interesuje.|Chcę żeby odszedł.
00:25:21:"Es maestro... Yu quiero estar una Maestra."
00:25:26:Chcę być nauczycielką.
00:25:32:Dobrze, kochanie.
00:25:41:Micah! Dobry Boże...
00:25:44:Chodź! Co robisz?
00:25:47:Chodź tu szybko!
00:25:51:- Co?|- Jest tam. Weź go.
00:25:55:Pozbądź się go, proszę.|Zrób coś.
00:25:59:Tyle krzyku z powodu pająka?
00:26:05:Jezu.
00:26:08:- Czy ty poleciałeś najpierw po kamerę?|- Tak.
00:26:10:Myślałem, że to duch czy coś.
00:26:14:Ja tu przeżywam horror,|a ty szukasz kamery.
00:26:16:Hej, mały przyjacielu.
00:26:19:- Jak masz na imię?|- Widzę go?
00:26:22:- Muszę iść.|- W górę i na spacer.
00:26:27:- Na zewnątrz. Weź go na zewnątrz.|- Ok.
00:26:32:- Hej, koleś. Nie chce iść.|- Będzie musiał.
00:26:37:Prosto na zewnątrz.
00:26:40:- Idź tam.|- Wyrzuć go.
00:26:44:Już po sprawie.
00:26:50:Jesteś tu?
00:26:59:Powiedz co zamierzasz.
00:27:04:Poruszające się drzwi|to część wielkiego planu?
00:27:10:Czy przypadkowa rzecz?
00:27:14:Nie?
00:27:20:Mamy 2 opcje.|Albo to duch albo demon.
00:27:24:Dr. Fredrichs powiedział,|że to nie duch.
00:27:27:Według dowodów, które|zamierzam przestudiować...
00:27:33:cokolwiek to jest,|podąża za mną i nie wydaje się...
00:27:39:być człowiekiem.|Raczej potworem.
00:27:44:- Chce mnie zranić.|- Jak demon.
00:27:48:- Tak powiedział.|- Duchy to dusze zmarłych ludzi.
00:27:52:A to zdecydowanie nie jest człowiek.
00:27:54:Więc może masz rację, a to źle.|Ponieważ demony są do kitu.
00:27:58:Ogólnie rzecz ujmując to złe duchy,
00:28:02:które istnieją tylko|po to by czynić zło
00:28:05:i robią to tylko dla własnej rozrywki.
00:28:09:Prześladują ludzi|przez wiele lat.
00:28:14:Czasami robią straszne rzeczy,|żeby cię przerazić.
00:28:20:Więc może nagramy bardzo|rzadkie zdarzenie.
00:28:23:Dziwne ale jakoś nie jestem tak|entuzjastycznie nastawiona co ty.
00:28:26:Może dlatego,|że to ja jestem tu celem ataków.
00:28:28:Nie bój się.|Jakoś się z tym uporamy.
00:28:33:Rozumiem, że to jest dla ciebie nowe
00:28:36:i w pewien sposób podniecające.
00:28:39:Rozumiem więc całe to filmowanie.
00:28:42:Ale dla mnie to nie nowość.
00:28:47:I uważam, że to może być|bardzo niebezpieczne.
00:28:50:Więc chcę żebyś wiedział,|że jeżeli sytuacja
00:28:54:zacznie się pogarszać,
00:28:57:chcę żebyś przerwał filmowanie.|Nie chcę go denerwować.
00:28:59:Rozumiem o co ci chodzi.|Ale pamiętaj,
00:29:02:że nie ostrzegałaś mnie o tym
00:29:04:- zanim zamieszkaliśmy razem.|- Wiem.
00:29:06:Wiem, ale może ja też|mam prawo decydować w tej sprawie.
00:29:09:Wiem, ale co miałam ci powiedzieć|na naszej pierwszej randce?
00:29:12:- Że gania za mną demon?|- Nie, ale na 15 randce,
00:29:16:albo na 30 randce, albo kiedy|zdecydowaliśmy się zamieszkać razem,
00:29:20:mogłaś podjąć ten temat.
00:29:38:OK. Okna i drzwi zamknięte.|Alarm włączony.
00:29:42:Jeśli ktoś wlezie,|będziemy o tym wiedzieć.
00:29:46:Nie sądzę by to przejmowało się|alarmami i zamkniętymi drzwiami.
00:29:51:Może wejść gdzie chce|i robić co chce.
00:29:53:- Skąd wiesz?|- Cokolwiek tu mieszka, już tu jest.
00:29:59:Ok.
00:30:09:5ta noc.|22 września 2006r.
00:30:35:Jezu Chryste!
00:30:37:Co się stało?
00:30:40:Miałam koszmar.
00:30:48:Przepraszam, że cię wystraszyłam.
00:30:51:Nie ważne.|Nie przejmuj się tym.
00:30:54:- Wszystko w porządku?|- Tak.
00:30:57:- Napewno.|- Tak.
00:31:03:Słyszałeś to?
00:31:05:- Idę na dół.|- Nie, Micah!
00:31:09:Micah, nie zostawiaj mnie tu.
00:31:12:- Weź kamerę.|- Proszę zostań tutaj.
00:31:23:Jak myślisz skąd dochodził ten dźwięk?
00:31:28:Poczekaj. Micah, poczekaj!
00:31:30:Jest tu ktoś?
00:31:40:- O, Boże.|- Co?
00:31:57:- Tylko na tyle cię stać?|- O przestań.
00:31:59:Wracaj do łóżka.
00:32:01:Chodź tutaj.
00:32:30:W porządku kochanie?
00:32:35:- Tak.|- Na pewno?
00:32:39:Jestem ciągle spanikowana.
00:32:41:Ale szczęśliwa, że już ranek.
00:32:43:Idę obejrzeć taśmę.|Może wykombinuję co się dzieje.
00:32:48:- Okej.|- Hej, dziewczyny.
00:32:49:- Pokaż mi jak...|- Przepraszam.
00:32:54:Wiem, że jesteście zajęte,|ale chcę coś pokazać.
00:32:59:Czy to może poczekać?|Mamy właśnie chwilę dla kobiet.
00:33:01:- I Micah i jego kamera nie powinni nam przeszkadzać.|- Dziękuje. OK.
00:33:06:- Poczekaj.|- Cholera staram się coś wam pokazać!
00:33:10:- Bądź miły.|- Tylko jedna rzecz.
00:33:13:- Chcesz igłę w nos?|- Boże broń.
00:33:17:Ok. Chodźmy.
00:33:19:Jesteśmy gotowe na taśmę.
00:33:23:To dźwięk z sypialni.
00:33:27:Nagranie z około 10|sekund zanim się obudziliśmy.
00:33:38:- Co to było do cholery?|- Słuchałem tego z 50 razy.
00:33:42:Nic mi to nie mówi.|To nie jest żaden język, to nie pies.
00:33:47:To nie dźwięk z ulicy.
00:33:49:To nie jest żadne|zakłócenie elektroniczne.
00:33:54:Myślę, że to pochodziło z sypialni.
00:33:58:Coś próbowało nawiązać kontakt.
00:34:02:- Pomyślałem więc, żeby kupić tabliczkę Ouija.|- Nie!
00:34:06:Nie chcę wiedzieć co to mówi.|Chcę żeby to zostawiło nas w spokoju.
00:34:10:- To zły pomysł.|- Medium mówiło by nie irytować tego.
00:34:14:Cokolwiek to jest,|używając tabliczek zaprosisz to.
00:34:18:- Zaproszone nie odejdzie.|- Nie chcę nic zapraszać.
00:34:23:- Dajcie mi pomyśleć.|- To zły pomysł.
00:34:25:Kamera wystarczy. Jeśli myślisz o|tabliczce Ouija, to koniec.
00:34:29:Obiecaj mi.|Micah obiecaj.
00:34:31:- Obiecuję, że nie kupię tabliczki Ouija.|- Dziękuję.
00:34:36:Kocham cię.
00:34:38:- Jeśli ją kupi to się nie skończy.|- Nie będzie końca. Uśmiech.
00:34:44:Uśmiech.
00:34:48:- Ah, tutaj jest!|- O nie.
00:34:53:Kochanie, czy to...
00:34:55:Przestań?
00:34:59:Przestań!
00:35:00:Przepraszam. Dobrze ci idzie.
00:35:05:- Zabierz tą kamerę!|- Nie chcesz wszystkiego na taśmie?
00:35:07:- Nie chcę.|- Panie kamerzysto. I mnóstwo komentarzy.
00:35:11:Nie dam rady kontynuować.
00:35:13:Zrójnowałaś mój wynik.|O Boże!
00:35:20:Nie dałeś nam nic interesującego|od pewnego czasu.
00:35:25:- Micah?|- Wystraszyłeś się?
00:35:31:- Cięcie!|- Odłóż kamerę. Idziemy spać.
00:35:34:Wracaj do łóżka.
00:35:37:- Nie denerwuj go.|- Pokaż co masz?
00:35:40:- Zapraszam cię!|- Koniec z tym!
00:35:42:Micah, chodź tu.
00:35:47:Twój demon jest do niczego!|Jesteś do niczego!
00:35:52:- Niczego!|- Odłóż tę kamerę.
00:35:59:13ta noc.|30 września 2006r.
00:36:23:Co jest?
00:36:25:Wydawało mi się, że coś słyszę.
00:36:32:Co słyszałaś?
00:36:35:Tylko stukot.
00:36:37:Stukot. Gdzie?
00:36:41:Na dole.
00:37:02:Kurwa!
00:37:13:Gdzie idziesz?|O mój Boże.
00:37:18:Poczekaj!
00:37:29:Micah! Poczekaj.
00:37:31:- Proszę, wracajmy na górę.|- Tu jestem, skarbie, wszystko gra.
00:37:38:Tu jestem.
00:37:43:O Boże.
00:37:47:Z pewnością...
00:37:50:O Boże.
00:37:55:Słyszysz coś?
00:37:59:- W porządku, Kochanie?|- Tak.
00:38:08:Cokolwiek to było, już odeszło.
00:38:12:A my mamy dowód na kasecie,
00:38:17:czegoś nadnaturalnego.
00:38:32:Co?
00:38:38:Słyszysz to?
00:38:45:Poczekaj chwilę.
00:39:11:- Słyszysz to?|- Słyszę. Co to jest?
00:39:18:Cała się trzęsę.
00:39:26:Niech to się skończy.
00:39:35:To jest naprawdę dobre, Katie.
00:39:38:To jest... Mam nadzieję, że on...
00:39:43:pokaże nam więcej.
00:39:45:- To jest zajebiste.|- Nie powinniśmy z nim zadzierać.
00:39:49:Dlatego to mnie przeraża,|bo ty robisz z tego jaja.
00:39:53:- Biorę to na poważnie. Myślę że to jest...|- Jak kręcenie mnie w kiblu.
00:39:56:- Wyglądasz pięknie z rana.|- Może powinniśmy przestać kręcić.
00:40:03:To jest naprawdę niesamowite nagranie.
00:40:07:Nie ma się co zastanawiać,|te wszystkie świetne rzeczy...
00:40:13:- Świetne? Nie boisz się?|- Szokujące.
00:40:16:Trochę dziwne.
00:40:19:Mamy je nagrane.|Będzie ok.
00:40:22:Brzmiało jak dźwięk zza|ściany lub sufitu.
00:40:28:- Albo podłogi.|- Podłogi?
00:40:32:- Tak uważasz?|- Nie wiem, co to było.
00:40:37:Boże. Jakby ktoś upuścił coś naprawdę ciężkiego.
00:40:42:Jak co? Jak gdyby|ktoś podniósł kanapę?
00:40:45:Może. Dużo dzieje się odkąd...
00:40:49:pojawiła się kamera.
00:40:52:- Odkąd co?|- Odkąd pojawiła się kamera.
00:40:55:- Jest coraz gorzej.|- Kamera nie ma z tym nic wspólnego.
00:40:57:Może było spokojniej.
00:41:01:A może zaczynasz panikować?
00:41:03:Mi nic nie jest, dziękuje.
00:41:08:- Zastanawiam się co jeszcze nam przyszykował?|- Nie mów tak.
00:41:14:- Co jeszcze masz...|- Nie proś o coś czego nie chcesz.
00:41:18:Ok.
00:41:22:Pierwszy eksperyment dźwiękowy.
00:41:26:Czy ktoś tu jest?
00:41:30:Skąd jesteś?
00:41:34:Czy masz coś do powiedzenia,|tym razem wyraźnie?
00:41:42:Wolałbyś tabliczkę Ouija?
00:41:48:Po co przybyłeś?|Jaki jest twój ulubiony kolor?
00:41:55:Skąd jesteś?
00:42:02:Czy masz coś do powiedzenia,|tym razem wyraźnie?
00:42:06:Nie masz nic do powiedzenia?
00:42:08:Wolałbyś tabliczkę Ouija?
00:42:13:Co do diabła?
00:42:16:Czy to ty, ciociu Anni?
00:42:21:Czy to oznacza|"tak" czy "nie"?
00:42:26:O to ci chodzi?
00:42:30:Tak?
00:42:32:Świetnie.
00:42:37:- Obejrzyjmy twój film. Nie chcę jeszcze spać.|- Dlaczego nie chcesz?
00:42:42:Bo się boję.
00:42:45:- Odłóż kamerę.|- Ok.
00:42:51:15ta noc.|2 listopada 2006r.
00:44:32:Katie?
00:44:49:Jesteś tu?
00:45:08:Do diabła.
00:45:29:Katie?
00:45:43:Co ty tu robisz?
00:45:47:- Co?|- Jest mróz. Dlaczego jesteś pół naga?
00:45:52:- Nic mi nie jest.|- Chodź.
00:45:55:Nie chcę tam wracać.
00:45:58:- Zostaw mnie samą.|- Nic ci nie jest?
00:46:01:Tak.
00:46:04:- Chodź.|- Nie.
00:46:09:Chcesz siedzieć tu|i marznąć?
00:46:15:Tak.
00:46:19:Zostanę z tobą.|Przyniosę koce.
00:46:26:Jezu.|Co tu się dzieje?
00:46:38:Co to kurwa było?
00:46:44:Kto tam?
00:46:46:Katie, wejdź do środka!
00:46:58:Co się kurwa dzieje?|Wyłaź!
00:47:12:Co się kurwa dzieje?
00:47:17:Jezus.
00:47:21:Ja pierdole!
00:47:23:- Co robisz?|- Kto, ja? Co ty kurwa wyprawiasz?
00:47:30:Szedłem po koce|i usłyszałem dźwięki.
00:47:34:- A tobie z jakiegoś powodu zachciało się huśtawki.|- Co?
00:47:36:- Telewizor jest włączony.|- Wracaj do łóżka.
00:47:42:Jezu. Nie wiem co się dzieje.
00:47:46:- Zimno mi.|- Chyba oszaleję.
00:47:48:Jezu. Duchy.
00:47:54:Więc nie pamiętasz tego?
00:47:59:Nie. Ale...
00:48:03:Nie pamiętasz wstawania z łóżka?
00:48:05:Nie pamiętasz stania|tam, jak świr?
00:48:11:Mówię tylko...
00:48:15:- O, mój Boże.|- Lunatykujesz?
00:48:17:- O czym myślałaś?|- Nie wiem! Ja nie...
00:48:24:O mój Boże.
00:48:27:- Co z tego pamiętasz?|- Nic nie pamiętam.
00:48:32:Pamiętam jak stałam w drzwiach,|a ty mnie kamerowałeś.
00:48:34:Byłeś spanikowany.|Nie pamiętam stania tu.
00:48:38:Zeszłaś na dół i siadłaś na huśtawce.|Poszedłem po koce,
00:48:41:- bo nie chciałaś wejść do domu...|- Przewiń gdy byłam na dole.
00:48:46:Rzeczywiście wychodzę.
00:48:50:Wyszłaś na zewnątrz i siadłaś na huśtawce.
00:48:52:Ja wróciłem po koce|bo nie chciałaś wracać.
00:48:57:Zachowywałaś się dziwnie, jak katatoniczka.
00:49:00:Czekaj. Czy ja z tobą rozmawiałam?
00:49:03:Nie nazwał bym tego rozmową.
00:49:05:Wróciłem na górę i usłyszałem kroki.
00:49:08:TV był włączony.|A to nagranie z sypialni,
00:49:15:gdy ja byłem na dole,|a ty na zewnątrz.
00:49:18:Starałem się coś znaleźć,|ale nic nie znalazłem.
00:49:24:Nie przerywaj, tam jest więcej.
00:49:34:Może to dzieje się
00:49:38:od dawna, bez twojej wiedzy.
00:49:42:Nic nie pamiętam.|Wiem, że mam...
00:49:45:- koszmary całymi nocami i że...|- Co?
00:49:50:Nie chcę o tym mówić.|Zapomnijmy o tym.
00:49:54:- Po prostu chce nas wystraszyć...|- To działa! Boje się.
00:49:58:Nie możemy się poddawać.
00:50:02:Nie dostanie cię, nie dostanie nas.
00:50:11:Sprowadzenie kogoś innego,
00:50:13:egzorcysty,|często pogarsza sprawę.
00:50:18:- Nie chcesz pogorszenia?|- Nie.
00:50:23:Ja też.
00:50:30:Mam coś, skurwysynu.
00:50:34:Masz coś do powiedzenia?|To masz okazję.
00:50:39:- Katie, gdzie jesteś?|- Zaraz będę gotowa.
00:50:52:Cieszę się, że wychodzę z tego domu|razem z moim chłopakiem...
00:50:59:Mamy 10 minut.
00:51:01:- Co ty robisz?|- Chodź i pomóż.
00:51:04:- Co robisz?|- Próbuję tabliczkę Ouija. Powiedziałam...
00:51:09:Obiecałeś mi, że nie...|Nie patrz tak na mnie!
00:51:12:- Obiecałeś nie bawić się tą tabliczką.|- Nie.
00:51:16:- Obiecałem nie kupować tabliczki Ouija.|- Wal się!
00:51:19:- Wiedziałeś o co mi chodzi!|- Pożyczyłem ją...
00:51:24:Wiedziałeś o co mi chodzi!|Powiedziałam nie baw się w to. A co ty robisz?
00:51:28:Szukasz pierwszej lepszej tabliczki Ouija|i zabawiasz się na środku salonu.
00:51:33:- Wytłumacz mi to!|- Pożyczyłem ją.
00:51:35:Nieważne co zrobiłeś. Wyrzuć ją.|Wychodzimy, natychmiast.
00:51:39:Koniec z kamerą.|Nie chcę o tym słyszeć.
00:51:43:Nawet nie próbuj. Wychodzę.|Idziesz ze mną czy nie?
00:51:49:- Uspokój się, kochanie!|- Nie chcę tego słuchać!
00:53:23:Ściągaj buty i do łóżka!
00:53:25:Ok.
00:53:29:Co zrobiłeś?|Co zrobiłeś, Micah? Spójrz na mnie!
00:53:32:- Co zrobiłeś?|- Absolutnie nic.
00:53:41:Jesteś niesamowity, Micah.
00:53:48:Koniec z tym. Żadnej kamery.|Żadnej tabliczki Ouija. Nic.
00:53:53:- Ja się wszystkim zajmę. Ty już nic nie rób.|- Jeśli coś się stanie...
00:53:56:- Stop!|- Musimy mieć dowody.
00:53:59:Nie chcę jej w sypialni,|ani w domu.
00:54:04:Wygląda jakby...
00:54:07:Ktoś coś napisał.
00:54:12:Nie wiem.
00:54:14:- Hej, Katie?|- Co?
00:54:18:- Pomożesz mi z tym?|-Co?
00:54:23:Myślę, że coś zostawiło|wiadomość na tabliczce Ouija.
00:54:30:Nie obchodzi mnie co|jest na tabliczce.
00:54:35:Kochanie?
00:54:38:Katie?
00:54:47:Odpierdol się!
00:54:52:- Nie chcę się na to gapić.|- Uspokój się!
00:54:54:- To nie czas na to.|- Wynocha!
00:54:59:Wynocha!
00:55:04:Jest wkurzona.
00:55:06:Niedobrze...
00:55:12:Hej, Katie.
00:55:16:Witaj. Wiem, że|jesteś zła, ale...
00:55:19:Sok się skończył.
00:55:24:Co mam zrobić?
00:55:26:- Powiedz mi co mam zrobić.|- Wyłącz tą pieprzoną kamerę.
00:55:30:Zapomnij o kamerze.
00:55:42:Przysięgam postępować według zasad Katie
00:55:48:odnośnie użycia kamery i innych spraw.
00:55:53:- Czy to wystarczy?|- Mógłbyś powiedzieć to z przekonaniem.
00:56:02:Przysięgam postępować według zasad Katie
00:56:07:odnośnie kamery|i nie wkurzania tej istoty
00:56:12:w żaden sposób
00:56:14:- Tak my dopomóż Bóg.|- I obiecuję nie zawieźć zaufania Katie.
00:56:19:I obiecuję nie zawieźć zaufania Katie.|Wystarczy?
00:56:24:To wszystko.
00:56:26:Dobrze. Cholera.
00:56:32:Dobrej nocy.
00:56:35:Mogę cię pocałować?
00:56:38:Mogę?
00:56:44:Dobranoc.
00:57:06:Katie, czy chcesz wiedzieć co|się stało z tabliczką Ouija?
00:57:13:Obejrzałem taśmę.
00:57:19:Zapomnijmy o tym?
00:57:30:Śpijmy już.
00:57:50:Wiem, że jesteś zła,|ale co się stało to się stało.
00:57:54:Pomóż mi wyjaśnić|co się stało.
00:57:57:Usiądź.
00:58:01:Albo stój. Kamera wszystko nagrała|po naszym wyjściu.
00:58:06:- Wskaźnik sam się ruszał.|- Ok.
00:58:11:Chcę wykombinować co napisał.
00:58:15:Nie odczytałem konkretnej wiadomości,|ale mam kilka opcji.
00:58:19:Wylicze ci je.
00:58:23:Czy znasz kogoś o imieniu|Dina albo Diane?
00:58:31:Albo Nadine przez dwa "N". Nie?
00:58:36:- Nie.|- Myślę sobie.
00:58:39:To może drażnić się z nami|i to nic nie znaczy.
00:58:44:Albo źle to odczytałem.|Jest tyle opcji.
00:58:49:Nie obchodzi mnie co to znaczy.
00:58:51:Pobawiłeś się.|A teraz wyrzuć to.
00:58:55:- Obojętnie.|- Nie "obojętnie". To ma zniknąć.
00:58:59:- Jak obiecałeś.|- Ona nie jest moja.
00:59:01:- Pozbądź się jej. |- Dzisiaj.
00:59:09:Pamiętasz ten wieczór,|kiedy to się stało?
00:59:13:- Szaleństwo.|- Ja nie...
00:59:14:- O czym gadacie?|- O wszystkim.
00:59:18:Nawiedzonym domu.|Dlaczego nie odejdziecie?
00:59:21:- Chciałabym.|- Chodźcie do mnie?
00:59:25:Amber, tu nie chodzi o dom.|Tu chodzi o mnie.
00:59:27:Podąży za mną.|Więc to nie jest rozwiązanie.
00:59:32:Mam plan.|Nie martw się.
00:59:35:Micah, jaki masz plan?
00:59:37:- Mam plan.|- Co zamierzasz?
00:59:39:- Nic nie wykombinował...|- Nie martw się o to.
00:59:45:- Więc?|- Oto kompromis.
00:59:48:- OK?|- Przeprowadzisz swój mały eksperyment.
00:59:51:Jeśli nie zadziała, nie pomoże...
00:59:54:Dzwonię do demonologa.|Niech się tym zajmie.
00:59:57:- Ok.|- Spójrz na mnie a nie na kamerę?
01:00:01:Układ. Dziękuję.
01:00:05:- Ok?|- Ok.
01:00:07:W porządku.
01:00:09:- Kamera włączona?|- Tak.
01:00:13:Czego to ma dowieść?
01:00:15:Jeśli coś przejdzie tędy|zostawi odciski.
01:00:21:Chyba już ustaliliśmy,|że coś się tu dzieje.
01:00:25:Jutro do niego zadzwonię.
01:00:26:- Jutro posprzątasz puder.|- Wyluzuj, weź pigułkę.
01:00:31:Wyluzuj, staram się dojść|co się dzieje.
01:00:36:- Micah!|- Co powiedziałeś.
01:00:38:- Weź pigułkę.|- Nieźle mi idzie?
01:00:42:- Jutro posprzątam puder.
01:00:46:Piękny widok.
01:00:49:- Skarbir.|- Tak?
01:00:51:Ja tu prowadzę dochodzenie.
01:00:55:Nikt nie będzie przychodził do mojego domu|i straszył mi dziewczyny.
01:00:58:Połóż ją na stole.
01:01:01:- Chcesz zadzwonić do demonologa?|- Dokładnie!
01:01:04:- Chcesz do niego zadzwonić!|- Ja się tym zajmę.
01:01:08:To mój dom,|a ty jesteś moją dziewczyną.
01:01:10:Rozwiążę to.
01:01:14:- Ok.|- Skarbie.
01:01:18:Trochę wiary.
01:01:22:Więc to jest to.
01:01:26:- Co?|- Puder to ostatnia próba.
01:01:28:17ta noc.|4 listopada 2006r.|
01:01:30:Ostatnia. Jutro dzwonię.
01:01:33:Mądralińska.
01:02:25:Słyszałeś to?
01:02:30:- O, kurwa.|- Dobry Boże.
01:02:34:Dobry Boże.
01:02:44:Ciekawe?
01:02:49:Ślady wchodzą|ale nie wychodzą.
01:02:51:Dobry Boże!
01:02:55:- Nie zostawiaj mnie tu.|- Włącz światło.
01:03:02:Coś tu nie gra.
01:03:04:Prawda.
01:03:08:Skąd to przylazło.
01:03:10:Co teraz? Co?
01:03:15:Tu się urywają.
01:03:18:Może to pułapka!|Chodźmy.
01:03:25:Dobry Boże!
01:03:28:Ty to otworzyłeś?
01:03:37:- Ty to zrobiłeś? Powiedz, że tak.|- Pewnie, że nie.
01:03:41:Co to jest do cholery?
01:03:44:Coś tam jest.
01:03:49:- Idę to zbadać.|- Nigdzie nie idziesz.
01:03:52:Nigdzie nie idziesz, Micah.
01:03:55:Idę tam.
01:03:57:Trzeba to sprawdzić.|Idę po drabinę.
01:04:03:- Gotowe.|- Nie idź tam.
01:04:08:Proszę.
01:04:10:Micah...
01:04:13:Nie wiesz co tam jest.
01:04:25:Podaj mi kamerę.
01:04:28:Uważaj.
01:04:34:Widzisz coś?
01:04:37:Jeśli coś będzie nie tak,|rzucę ci kamerę i zeskoczę.
01:04:44:- Nie chcę być sama.|- Zaraz wrócę.
01:04:55:Co to jest do cholery?
01:04:59:- Coś tam Jest.|- Schodź.
01:05:04:Micah, proszę.
01:05:10:- Chwila. Tutaj.|- Co?
01:05:14:- Weź kamerę.|- Ok.
01:05:17:Trzeba to sprawdzić.
01:05:21:O mój Boże. Bądź ostrożny.
01:05:26:Nic ci nie jest?
01:05:28:Odpowiedz!
01:05:34:Dzięki Bogu.
01:05:41:Znalazłem to.
01:05:45:Nie. Nie. Nie. Nie...
01:05:49:Pokaż to.
01:05:53:- O czym ty mówisz?|- To mój stary dom.
01:05:57:- Co ono robiło na poddaszu?|- Jest trochę przypalone?
01:06:03:Nie możliwe byś znalazł|to na poddaszu!
01:06:05:Nie możliwe, że|one w ogóle istnieje!
01:06:09:Nie widziałam tego zdjęcia 15 lat.
01:06:13:Bez sensu.|Szalone.
01:06:17:Czy my mamy jakieś zdjęcia?|Z pierwszego domu.
01:06:22:Wszystko stracone?
01:06:25:Wiem, ale czy mama trzymała jakieś|zdjęcia w portfelu albo w samochodzie?
01:06:29:Konkretnie, chodzi mi o zdjęcie,|które zrobiłaś w wigilię?
01:06:40:Ok. Nie, wszystko jest ok.
01:06:43:Przepraszam, że cię obudziłam.
01:06:53:W porządku, skarbie?
01:06:56:Proszę, wyłącz światło.
01:06:59:Wybacz.
01:07:04:Gdzie je znalazłeś?
01:07:08:Na górze w rogu.
01:07:17:- Mogę je zabrać.|- Ok.
01:07:22:Nie wiem jak dam|dziś radę w szkole.
01:07:30:Jestem taka zmęczona.|Dlaczego mnie filmujesz? Zrób lepiej kawę.
01:07:36:Nie mogę spać w nocy.|Jestem taka...
01:07:42:Mam tego dość.
01:07:47:Oboje potrzebujemy więcej snu.
01:07:50:Chcę mojego życia.|Mam tego dość.
01:07:59:- Spójrz na to.|- Co?
01:08:02:Rozjaśniłem wczorajsze nagranie.
01:08:05:Widać kroki.
01:08:10:Tu.
01:08:22:- Więc?|- Co?
01:08:24:Co zamierzasz zrobić?
01:08:30:- Jeszcze nie wiem.|- Ja wiem. Zadzwonimy do Dr. Abrams.
01:08:35:Miałeś swoją kamerę, tabliczkę Ouija,|puder na podłodze,
01:08:39:a sytuacja tylko się pogorszyła.|Powinniśmy byli to zrobić tydzień temu.
01:08:44:Zadzwonimy do niego. Dziś.
01:08:47:Porozmawiajmy o tym najpierw.
01:08:50:- Kontroluję sytuację. Robię postępy.|- Nie, wcale nie.
01:08:54:I na pewno nie kontrolujesz sytuacji.|To coś kontroluje sytuację.
01:08:58:Jeśli myślisz, że masz kontrolę|to jesteś idiotą.
01:08:59:Nic co zrobiłeś nie pomogło.
01:09:02:Żałuje, nie chcę niszczyć twoich marzeń,
01:09:04:ale kamera nie pomogła,|ślady też.
01:09:08:Myślisz, że to zastawiło|ślady, choć nie chciało?
01:09:10:Chciało tego!|Chciało byś znalazł zdjęcie.
01:09:12:Może być gdzie chce.|Słyszy każde nasze słowo.
01:09:16:- Skąd możesz to wiedzieć?|- Jesteś całkowicie bezbronny!
01:09:20:- To nie prawda i wiesz o tym.|- Dorośnij!
01:09:28:Dzwoniłam do Dr. Abrams.
01:09:32:Jest niedostępny.
01:09:34:Prowadzi sprawę.|Nie wiedziałam co zrobić,
01:09:38:więc zadzwoniłam z powrotem do Dr. Fredrichsin.|Wiem, że go nie lubisz.
01:09:41:Będzie tu jutro.|Jeśli uda mu się dotrzeć.
01:09:45:- Jeśli wytrzymamy do jutra...|- Będzie dobrze.
01:09:48:- Wiem!|- "Jeśli wytrzymamy." Boże...
01:09:52:Poczekaj, wytrzymamy.
01:09:54:- Może jutro nam pomoże.|- Cholera.
01:09:59:Co za żart.
01:10:07:18ta noc.|5 listopada 2006r.
01:10:31:- Kurwa mać!|- Co się stało?
01:10:35:Co robisz?
01:10:39:Coś tam jest.
01:10:42:- Kurwa mać!|- O mój Boże.
01:10:46:Co robisz? Wracaj, proszę.
01:10:54:Idę tam.
01:10:57:Co? Nie idź! Proszę.
01:11:03:Micah, proszę nie otwieraj drzwi.
01:11:06:Wróć tu.
01:11:17:Kto tam?
01:11:23:- Kochanie, chodź tu!|- Chcesz z nami zadrzeć?
01:11:29:- Choć i spróbuj.|- Micah, nie.
01:11:34:Pokaż się!
01:11:36:Chodźmy.
01:11:39:- Musimy iść.|- Masz jakiś problem?
01:11:41:- Przestań.|- Ok. Przepraszam.
01:11:51:Czekaj.
01:11:57:Boże!
01:12:00:Nie otwieraj ich.
01:12:06:Nie boję się tego.
01:12:10:Co?
01:12:12:- Nic tam nie ma.|- Nie wrócę do sypialni.
01:12:17:- Kochanie, chodź tu.|- Nie, chodźmy na dół.
01:12:21:- Proszę,|- skarbie.
01:12:24:To bez różnicy.
01:12:27:- Chodź.|- Nie chcę tam być.
01:12:30:Chodźmy na dół, proszę.
01:12:34:- Proszę!|- Ok.
01:12:41:- Co to do cholery?|- Nie wiem.
01:12:46:Nie wiem czy tu jest|lepiej niż w sypialni.
01:12:53:Micah.
01:12:57:Nie chcę tu być.
01:13:09:Chodźmy na górę.
01:13:13:Chodź.
01:13:34:Nic ci nie jest?
01:13:38:Złotko?
01:13:42:Jezus...
01:13:49:Bedziemy spać na zmianę.
01:13:53:Boję się.
01:13:58:Nie mogę być w sypialni.
01:14:05:Rozumiem.
01:14:07:Nie powinno mnie być nawet w tym domu.
01:14:12:Nie powinno mnie być nawet w tym domu.
01:14:26:Opuściłam się w nauce.
01:14:32:Mój profesor wezwał mnie na dywanik.
01:14:36:Powiedział mi, że oblałam kurs,
01:14:40:a egzaminy dla średniozaawansowanych|przeszłam na miernej.
01:14:46:Nie pracujesz dziś?
01:14:54:Dlaczego?
01:14:56:Przez ostatnie kilka dni|nie szło mi najlepiej.
01:15:02:Muszę odpocząć.
01:15:08:Ile straciłeś?
01:15:11:Odzyskam wszystko.
01:15:17:Wiem.
01:15:41:Myślisz, że możesz robić w moim domu,|co ci się żywnie podoba?
01:15:46:To tak nie działa!
01:15:49:Pierdol się!
01:15:55:- Przestań się kręcić.|- Przepraszam.
01:15:59:- Denerwujesz się.|- Tak, denerwuję.
01:16:05:Dr. Fredrichs, niech pan wejdzie.
01:16:07:- Dziękuję, że pan wrócił.|- Czy jest jakiś problem? Hej, Micah.
01:16:11:Dzwoniliśmy do Dr. Abrams,|ale wyjechał.
01:16:13:Tak, jest zagranicą.|Wróci...
01:16:16:- Musi nam pan pomóc.|- To ponad moje siły.
01:16:18:- Sytuacja się pogarsza.|- Coś nie lubi mojej obecności.
01:16:22:- Nie mogę wam pomóc. Muszę iść.|- Co?
01:16:24:- Moja obecność irytuje to coś.|- Nie może pan tak po prostu wyjść.
01:16:26:- Uspokój się.|- Co mamy zrobić? Uciekać?
01:16:30:Opuszczenie domu nie pomoże.|Zobaczę co da się zrobić ale muszę stąd wyjść.
01:16:34:- To jakiś żart.|- Pomogę wam ale nie teraz.
01:16:38:Mówi pan poważnie?
01:16:43:- Micah, co robimy?|- Sami się z tym uporamy.
01:16:48:Pieprzyć go. Katie?
01:16:56:Kurwa.
01:17:00:Nie martw się.
01:17:09:Skarbie?
01:17:23:Mam tego dość.
01:17:27:- Wiem.|- Boże.
01:17:36:Chciałabym, żeby już był ranek.
01:17:45:19ta noc.|6 listopada 2006r.
01:18:31:Katie...
01:18:50:Katie...
01:19:03:- Micah?|- Co się stało?
01:19:07:Czułam oddech na szyi.
01:19:15:O, Boże.
01:19:26:- Gdzie idziesz? Wracaj!|- Nigdzie nie idę. Uspokój się.
01:19:31:- Nic tam nie ma.|- Mówię prawdę.
01:19:36:Proszę.
01:19:41:Czuję to.
01:19:43:To ciągle tu jest.
01:19:47:Coś jest nie tak.
01:19:50:Weź głęboki oddech.
01:20:05:Obserwuje mnie.
01:20:08:- Teraz.|- Straszysz mnie.
01:20:10:Czuję to.
01:20:13:Musimy kogoś znaleźć.
01:20:15:Medium albo egzorcystę.
01:20:19:Nieważne. Musimy działać.
01:20:21:- Nie łatwo kogoś znaleźć.|- Nieważne.
01:20:24:Musi być ktoś,|kto może nam pomóc.
01:20:33:Jezu.
01:20:36:Wiedziałam, że zeszłej nocy coś się wydarzyło.
01:20:38:- Coś było w naszej sypialni.|- Masz rację.
01:20:43:O, kurwa.
01:20:46:To chce coś zrobić.
01:20:52:Szukałem w sieci...
01:20:56:kogoś kto mógłby nam pomóc.
01:20:58:I znalazłem tą stronę.|Jest taka kobieta, Diane.
01:21:03:Bawiła się tabliczką Ouija.
01:21:07:w latach 60-tych|przytrafiło jej się to co nam.
01:21:12:- Co masz na myśli?|- Wszystko. Gdy miała 8 lat...
01:21:15:jej dom spłonął.|Widziała cienie.
01:21:19:Bóg wie co jeszcze.
01:21:21:Wezwano egzorcystę.
01:21:26:To ona? Mówisz mi, że|latach 60-tych żyła dziewczyna...
01:21:31:- której przydarzyło się to samo?|- Dokładnie.
01:21:36:Może to to samo co wtedy.
01:21:39:Przeskoczyło na ciebie.|Powtarza rytuał.
01:21:43:Ostrzega nas|przy pomocy tabliczki,
01:21:46:albo chce abyśmy znaleźli|tą kobietę, abyśmy dowiedzieli się...
01:21:51:co się z nią stało?|Nic jej nie jest?
01:21:56:To Diane.
01:22:00:- Ładna.|- No.
01:22:02:Zmagania księdza nakręcone|podczas egzorcyzmów...
01:22:08:po 30 latach wrzucił,|ten film do sieci,
01:22:13:żeby pokazać, że nie wszystkie|egzorcyzmy kończą się sukcesem.
01:22:19:Zanim pojawił się egzorcysta...
01:22:21:- Diane była inna.|- To nie ona.
01:22:24:Tylko słyszała głosy|i miała koszmary.
01:22:27:- O, mój Boże. Spójrz na nią.|- Widziałem to. Patrz teraz.
01:22:31:Teraz jest taka... patrz...
01:22:34:Starali pozbyć się tego|ale czasami...
01:22:37:to się bardziej wkurza.
01:22:40:- I zaczyna się piekło.|- O, mój Boże.
01:22:46:Boże!
01:22:49:Pogryzła krzyż.|Własną rękę.
01:22:54:Wszystko się popieprzyło...|Wykrwawiła się.
01:23:01:To chyba nas ostrzega,|przed wkurwianiem tego.
01:23:08:Nie wiem co robić.|Na pewno nie to.
01:23:14:Nie chcę ryzykować.
01:23:16:Chcę aby to się skończyło.|Ale nie tak.
01:23:26:Starałem się wymyślić jakiś powód...
01:23:28:dlaczego ta istota|po Dianie wybrała ciebie,
01:23:32:ale nic nie wymyśliłem.
01:23:34:Wyczytałem, że te rzeczy|zdarzają się przypadkowo.
01:23:37:Bez żadnego powodu.
01:23:39:Idę się położyć.
01:23:49:Wpadłem na pomysł co|można zrobić. Nowa myśl.
01:23:53:Odejdź z tą kamerą?|Próbuję się uczyć.
01:23:59:Ok. Ale chciałbym o tym z tobą pogadać.
01:24:02:Micah, 5 minut.
01:24:07:- Idź, proszę.|- Spokojnie.
01:24:09:Chcę pomóc.|Mam pewien plan.
01:24:14:Problemem jesteś ty i ta kamera!
01:24:17:- Co do kurwy?|- Zostaw mnie w spokoju.
01:24:20:- Przestań łazić za mną z kamerą!|- Chcę rozwiązać problem.
01:24:23:Nie sprowadziłem tego do domu.|Ty to zrobiłaś.
01:24:29:Dzięki, Micah.|Dziękuję bardzo.
01:24:33:- Posiedź ze swoim kolegą na górze.|Ja będę tu. Zamknij się!
01:24:38:Obojętnie.
01:24:43:Katie?
01:24:55:Przepraszam.
01:24:59:Jak mogę ci pomóc?
01:25:03:Zrobię co chcesz.|To nie twoja wina. Posłuchaj mnie.
01:25:08:To nie twoja wina.
01:25:10:Nie zrobiłaś nic złego.
01:25:15:Płacz. To pomaga.
01:25:27:20ta noc.|7 listopada 2006r.
01:25:46:Co? Micah!
01:25:52:Katie!
01:25:59:Puść ją!
01:26:04:Puszczaj!
01:26:41:Nic mnie nie obchodzi. Chcę iść.
01:26:45:Nie mogę tu być.|Chodźmy, proszę.
01:26:48:Szybko. Chodźmy do samochodu.
01:26:53:Dobrze.
01:26:56:Ok, idziemy.
01:26:58:Pojedziemy do hotelu.|Zostaniemy tam,
01:27:00:dopóki nie będziemy|wiedzieć co robić.
01:27:03:Nie zostajemy tu na kolejną noc.
01:27:08:Daj nakręcić twoje plecy.
01:27:11:Ok?
01:27:22:Jezu Chryste!
01:27:27:- Przepraszam. Wygląda jakby coś cię pogryzło.|- Wiem.
01:27:33:Chodźmy.
01:27:36:Gotowa do wyjścia?
01:27:39:Spakowałem wszystko do auta. Chodź.
01:27:41:Skarbie?
01:27:47:Skarbie?
01:27:50:Co do diabła?|Puść to, kochanie.
01:27:54:Puść.
01:27:57:Jezu.
01:28:08:Dobry Boże.
01:28:11:Katie. Obudź się.
01:28:14:Jezu.
01:28:16:Do diabła z tym!
01:28:24:Chodźmy. Wstawaj.
01:28:29:Chodź. Chodźmy na kanapę.
01:28:33:Chodź.
01:28:36:Mam tego dość.
01:28:39:Zajmiemy się tym teraz!
01:29:03:Dość tego gówna.
01:29:10:Katie?
01:29:12:Gotowa? Idziemy stąd.
01:29:16:- Skarbie.|- Auto gotowe. Idziemy.
01:29:20:Nie chcę iść.
01:29:21:Co ty mówisz?|Spadamy z tego domu.
01:29:26:Nie chcę iść.
01:29:28:- Zostaniesz ze mną?|- Co ty kurwa wygadujesz?
01:29:32:- Myślę.|- Myślę, że tak będzie lepiej.
01:29:35:Proszę.
01:29:38:Nie chcę iść.|Zaufaj mi.
01:29:41:Chcesz zostać tu, żeby znowu coś cię|przeciągnęło po podłodze? Nie wydaje mi się.
01:29:46:Nic nam nie będzie.|Lepiej zostańmy.
01:29:50:Ty...
01:29:53:Nie wiem o co tu chodzi,|ale to szaleństwo.
01:29:57:Kurwa!
01:30:03:Wszystko będzie dobrze.
01:30:21:21sza noc.|8 listopada 2006r.
01:31:30:Katie? Co się stało?|Gdzie jesteś?
01:31:36:Co... co do diabła?
01:31:39:Boże!
01:33:05:Cześć, tu Katie.
01:33:07:Zostaw wiadomość po dźwięku.
01:33:11:Katie, to ja.|Nie odzywasz się.
01:33:15:Wpadnę do was.
01:33:18:Zobaczę jak się macie.
01:33:23:Oddzwoń? Cześć.
01:33:49:Katie?
01:33:52:Micah?
01:33:59:Długo się nie odzywaliście.
01:34:06:Katie?
01:34:17:Co? O Boże!
01:34:19:Co do diabła?
01:34:23:Katie!
01:34:59:Halo?
01:35:01:Policja!
01:35:05:Tu 348.
01:35:10:410 i 7.
01:35:14:Przyślijcie pogotowie.
01:35:17:Jest ktoś w domu?|Policja!
01:35:25:Potwierdzcie.
01:35:30:Tu 348. Sprawdzam puls.
01:35:36:- Brak.|- 348, Odwołajcie pogotowie.
01:35:41:Ok.
01:35:44:Czy jest ktoś w domu?
01:35:49:Jesteśmy uzbrojeni!|Policja.
01:35:58:- Czysto?|- Tak.
01:36:00:Policja!
01:36:04:Proszę pani? Jest ktoś.
01:36:06:- Micah?|- Ma?
01:36:08:- Ma broń!|- Rzuć broń!
01:36:12:Rzuć nóż!
01:36:17:Padły strzały.|Podejrzany ranny.
01:36:22:Proszę o pogotowie.
01:36:25:Sprawdź oznaki życia.
01:36:30:- Czy jest ktoś jeszcze?|- Sprawdź tamten pokój. Zamknięty.
01:36:34:- Gotowy?|- Tak.
01:36:37:Policja!
01:36:42:Wchodź, wchodź.
01:36:48:- Nikogo.|- Sprawdziłeś pod łóżkiem?
01:36:51:Tak.
01:36:54:- Nikogo.|- Cholera!
01:36:59:Film dedykowany Micahille i Katie|- Policja! - Czysto.
01:37:05:Co to do cholery?
01:37:08:Tu 348.
01:37:11:- Kod 4.|- Kamera kręci.
01:37:17:Nic nie ruszaj.|Zostaw to do analizy.
01:37:21:Korekta: FILioza.


00:00:01,000 --> 00:00:11,000
Downloaded From www.AllSubs.org