KOSZALIŃSKIE ZESZYTY MUZEALNE t. 3. 1973 r.
Eugeniusz Cnotliwy
PP PKZ PRACOWNIA ARCHEOLOGICZNO-KONSERWATORSKA W SZCZECINIE
PRZEMIANY W ZAKRESIE OBRÓBKI POROŻY I KOŚCI NA POMORZU WE WCZESNYM ŚREDNIOWIECZU NA TLE ZIEM POLSKICH
W gospodarce plemion wczesnopolskich poroże i kość miały duże znaczenie jako surowce do wyrobu różnorodnych narzędzi pracy, przedmiotów codziennego użytku, ozdób, przyrządów do gier, instrumentów muzycznych i innych. Szerokie zastosowanie zawdzięczają one swym walorom fizycznym, takim jak twardość i sprężystość (szczególnie poroża), oraz temu, że były powszechnie dostępne (głównie kość). Narzędzia z poroża i kości zastępowały znacznej części ludności niedostatek narzędzi metalowych (np. igieł, szydeł, rylcy itp.) obserwowany do końca wczesnego średniowiecza.1
Znajomość obróbki poroży i kości na ziemiach polskich sięga epoki kamiennej,2 ale aż do początków naszej ery było to zajęcie okazyjne, zaspokajające potrzeby własne wytwórców. Duża twardość obydwu surowców, znacznie utrudniająca ich obróbkę, sprzyjała powstawaniu specjalizacji rzemieślniczej, szczególnie od momentu, kiedy nieodłącznym składnikiem kultury materialnej stały się grzebienie. Wyrób ich wymagał dużego nakładu pracy, posiadania odpowiedniego zestawu narzędzi i zasobu wiedzy technicznej. Najwyższe wymogi techniczne i kwalifikacyjne stawiał przed wytwórcą wyrób grzebieni wieloczęściowych, trzywar-stwowych, które pojawiły się już w 2 połowie II wieku n.e. Mniej więcej od tego też czasu w zakresie obróbki poroży i kości mamy do czynienia z dwoistym charakterem wytwórczości: z produkcją domową i rzemiosłem.3
Różnice między wytwórczością domową a rzemieślniczą były wyraźnie czytelne w odmiennym asortymencie wyrobów, w jakości stosowanego surowca a przede wszystkim w poziomie technicznym produkcji.4 Generalnie rzecz biorąc w ramach zajęć domowych wyrabiano przedmioty najprostsze, nie sprawiające specjalnych trudności technicznych, nie wymagające ani stosowania skomplikowanych narzędzi, ani pracochłonnych zabiegów produkcyjnych. Ponieważ podstawowym celem zajęć domowych było zaspokajanie potrzeb własnych dlatego wyrabiano przede wszystkim najniezbędniejsze narzędzia pracy: igły, szydła, rylce, szydełka haczykowate, kleszczki, gładziki, wabiki, części do narzędzi żelaznych, jak trzonki noży i szydeł, okładziny oraz oprawki cylindryczne i stożkowate, proste przedmioty użytkowe, jak hetki, wieszaki, łyżwy, płozy do saneczek, zakończenia lasek dla chromych, amulety, wisiorki, kostki do gry* proste instrumenty muzyczne i wiele innych. Wszystkie te przedmioty wyrabiała zarówno ludność miast jak i małych osiedli, o czym świadczą półwytwory i nieliczne odpady produkcyjne znajdowane w domach i obck nich w obrębie różnego charakteru osad. Ich wyrób był możliwy przy pomocy bardzo prostych narzędzi, w warunkach wczesnego średniowiecza spotykanych jeśli nie w każdym to w każdym bądź razie w większości gospodarstw domowych. Należy do nich zaliczyć: nóż i topór, rzadziej także świder. Można było nimi surowiec ucinać na kawałki, ostrugiwać jego powierzchnię, wygładzać ją, drążyć i wiercić głębokie otwory, nanosić misterne nieraz motywy zdobnicze — a więc wykonywać zabiegi wystarczające w zupełności do wyrobu wyżej wymienionych przedmiotów*5 Ze względu na twardość surowca stosowano także jego zmiękczanie, co również nie należało do rzeczy wymagających szczególnej wiedzy (mamy tu na myśli samo zmiękczanie bez dodatkowych zabiegów stosowanych w pracowniach rzemieślniczych).6
W zakresie produkcji domowej w zasadzie nie obserwujemy żadnych poważniejszych zmian w stosowanych technikach i narzędziach obróbki cd wczesnego średniowiecza aż do czasów nam współczesnych. Informują o tym wyniki badań etnograficznych.
A. Chmielowska, Grzebienie starożytne i średniowieczne z ziem polskich, Acta Archaeologica Lodziensia, nr 20, Łódź 1971, s. 30 n.
4 Na temat kryteriów rozpoznawania rzemiosła rogowniczego zob. E. Cnotliwy. Niektóre problemy badań nad wczesnośredniowiecznym rogownictwem polskie*, „Archeologia Polski”, t. XV, z. 2, s. 499 n.
5 Omówienie sposobów wyrobu tych przedmiotów patrz: E. Cnotliwy, Z badań nad rzemiosłem zajmującym się obróbką rogu i kości na Pomorzu Zachodnim we wczesnym średniowieczu, „Materiały Zachodnio-Pomorskie, t. 2, 1956, s. 154 n.
* Por. K. Żurowski, Uwagi na temat obróbki rogu w okresie wczesnośredniowiecznym,;, „Przegląd Archeologiczny”, t. 9, 1953, s. 397 n., E. Cnotliwy, Wczesnośredniowieczne przedmioty z rogu i kości z Wolina, ze stanowiska 4, „Materiały Zachodnio-Pomorskie” t. 4, 1958, s 188—189; Z. Hilczerówna, Rogownictwo gdańskie w X—XV wieku, Gdańsk wczesnośredniowieczny, t. IV s. 40—41. Ciekawe dane etnograficzne na ten temat patrz: K. Moszyński, Kultura ludowa Słowian cz. I, Kraków 1929, s. 337 oraz A. Chmielowska, op. cit., s. 29 n. Pełniejszy wykaz literatury na ten temat zob. E. Cn o tli wy, Stan i problematyka badań nad wczesnośredniowiecznym rogownictwem w Polsce, op. cit., s. 217 n.
135
W. H e n s e 1, Słowiańszczyzna wczesnośredniowieczna, wyd. III, Warszawa
1985, s. 272.
A. Kempisty, Ze studiów nad sposobami obróbki surowca kostnego i rogowego w kulturze pucharów lejkowatych, „Wiadomości Archeologiczne”, t. 27, z. 2, 1961. s. 133—141.
3 E. Cnotliwy, Stan i problematyka badań nad rogownictwem wczesnośredniowiecznym w Pols-e, „Materiały Zachodniopomorskie”, t. 10, 1964, s. 203—233 oraz