46 STEFAN NOWAKOWSKI
nej miejscowości, jeżeli nawet przebywają w Warszawie, to zamieszkują w internatach lufo»w innych hotelach robotniczych. To rozproszenie się rodziny wpływa nie tylko na indywidualizację jej członków, ale w wielu przypadkach decyduje o całkowitym zaniku w rodzinie jej funkcji ekonomicznych i kulturalno-wychowawczych.
MŁODY ROBOTNIK W HOTELU
Odmienną kategorię stanowi grupa młodych robotników wiejskiego pochodzenia zamieszkałych w hotelu. Robotnicy ci różnią się zasadniczo od robotników starszych zarówno pod względem motywów przejścia do miasta jak i perspektyw osiedlenia się w mieście na stałe, odmienna jest też ich postawa wobec rodziny pozostawionej na wsi. Odłam ten wykazuje wiele rysów wspólnych niezależnie od tego, czy (będziemy mieć do czynienia z młodzieżą, która do miasta przychodzi tylko po fcilfcuoddziałowej szkole jak i tą młodzieżą, która przed podjęciem pracy i zamieszkaniem w hotelu ukończyła niższą lub nawet średnią szkołę zawodową. Z odłamem robotników starszych związana jest młodzież wspólną sytuacją w trudności uzyskania mieszkania i zameldowania się w Warszawie na stałe.
Pęd młodzieży do miasta uwarunkowany jest wielu momentami. Z jednej strony silny tu jest moment tradycyjnej drogi awansu przez miasto, tak atrakcyjny po dziś dzień na wsi. Mimo przemian społeczno-ekonomicznych, jakie przechodzi wieś .polska do dnia dzisiejszego, młody mieszkaniec wsi ma na miejscu możliwości awansu bardzo ograniczone. Chodzi tu nie tylko o dziedzinę kultury, lecz także o takie sprawy, jak: łatwiejsze znalezienie w mieście odpowiedniej dla swoich (kwalifikacji i swego zamiłowania pracy, większe perspektywy rozwoju i awansu w pracy itp. Zarówno możliwości ekonomiczne jak i kulturalne, jakich dostarcza miasto, od dawna uchodzące w oczach chłopa za ośrodek lepszego życia w najszerszym tego słowa znaczeniu, są po dziś dzień niedostępne dla mieszkańca wsi.
Drugi czynnik, związany zresztą z tym pierwszym^ to inne warunki życia społecznego w mieście aniżeli na wsi. Łączy się to bezpośrednio ze sprawami rodziny i leży u źródła migracji ze wsi do miasta.
Młoda jednostka na wsi podporządkowana jest rodzinie w szerszym zakresie aniżeli w mieście. Rodzina na wsi jest wyznacznikiem jej społecznego życia. Zarówno w dziedzinie ekonomicznej, kulturalnej jak i nawet w dziedzinie organizowania przez nią swego życia emocjonalnego uwidacznia się podporządkowanie rodzinie. Mimo zachodzących przemian na wsi, mimo rozbicia w poważnym stopniu dawnej społeczności lokalnej, tradycyjny wzór rodziny wiejskiej podporządkowujący sobie mocno każdego członka działa nadal. Pracujący w gospodarstwie rodziców syn nie otrzymuje za pracę pieniędzy, lecz uzyskuje od rodziców wyżywienie i odzież. Abstrahując
od tradycyjnej biedy na wsi polskiej, niejednokrotnie chłopak z bogatszej nawet rodziny kradł w domu zboże czy jajka i sprzedawał pokryjomu, aby zdobyć niewielką gotówką na papierosy i wódką.
Jeden z młodych robotników w hotelu tak określa swoją pozycją na wsi: „w domu trzeba było pracować świątek i piątek,, a nie miało się nawet na papierosy, zawsze były potrzeby, zawsze były wydatki — tak że ojciec tylko czasami dawał parą groszy do kieszeni". Ta tendencja ekonomicznego podporządkowania każdego członka przez rodziną chłopską jest nadal silna. Zachodzi to nawet wtedy, gdy syn lub córka pracują poza gospodarstwem rodziców, jednak mieszkają razem i tworzą wspólną komórką gospodarczą. W tym przypadku zarobkujące dziecko oddaje pieniądze na wspólne wydatki, w osobistych zaś wydatkach jest bardzo ograniczone.
Rodzina chłopska jeszcze dziś w znacznej części wyznacza swemu członkowi jego życie kulturalne, zabawą i wypoczynek. Przebiega ono zarówno w rodzinie jak i sąsiedztwie jako nieformalnej organizacji rodzin. Zabawy, uroczystości rodzinne, jak chrzciny lub wesela, są okazją do zaspokajania potrzeb kulturalnych i wypoczynku. Podporządkowanie' jednostki rodzinie prowadzi do tego, że nie tylko ubiór, sposób zabawy i wypoczynku, ale niemal cały styl życia wyznaczony jest jej przez interesy innych członków rodziny. Nawet małżeństwo przeważnie uwarunkowane jest tymi interesami. Zbyt dobrze znane są dramaty wynikające z zakazu małżeństwa córki bogatego gospodarza z synem biedniaka czy na odwrót. Podporządkowanie to uwarunkowane jest tym, że tradycyjna rodzina chłopska stanowiła zwartą jednostkę gospodarską, wszyscy jej członkowie do czasu oddzielenia się pracowali w jednym gospodarstwie i z niego żyli. Warunki życia i pracy powodowały, że możliwości bliższego współżycia z „obcymi" były ograniczone, przebiegało ono najczęściej w kręgu sąsiedzkim. Stąd też duża spoistość kulturalna, która zbiega się ze spoistością ekonomiczną, podporządkowaniem interesów członka interesom rodziny i wymaganiem od niego daleko posuniętej lojalności. Kultura wiejska, daleka jeszcze od skomercjalizowania i nie posiadająca do dyspozycji tych instytucji, jakie wytworzyło sobie miasto książka, gazeta, film itd., utrzymywała się i przekazywana była do niedawna głównie w kręgu rodzinnonsąsiedzkim. Ta funkcja rodziny podnosiła jej znaczenie w oczach członków i pomagała spełniać nad nimi nadrzędną rolę.
Przejście do miasta uwarunkowane jest nie tylko tendencją do uzyskania awansu, ale także tendencją do usamodzielnienia się, wyłamania się z gospodarczej zależności od rodziny, nadzieją na poprawienie sobie życia, lepsze ubranie i jedzenie, szybszy ożenek i swobodę regulowania swego życia osobistego.
Rzeczą charakterystyczną jest zjawisko, że wśród wychodzących do miasta, a przebywających w hotelu, znajduje się także młodzież z większych gospodarstw, która miała zajęcie w domu. Decyduje tu nie tylko atrakcyjność miasta; polityczno-klasowa dyskryminacja