488 JAROSŁAW MAREK RYMKIEWICZ
I dalej:
Malarz powinien malować nie tylko to, co widzi przed sobą, lecz j także to, co widzi w sobie. A jeśli nie widzi nic w głębi siebie, powi-; nien zaniechać malowania tego, co widzi przed sobą.1
W innym tekście — 'Ober Kunst und Kunstgeist — zalecał Friedrich młodemu malarzowi, aby nasłuchiwał głosu swego wnętrza! («die Stimme Deines Innern») iTa głOSSnrtyfti postępował. W z§-j leceniu Herberta, otwierającym piątą część Studium przedmiotu,i moglibyśmy więc widzieć wierne — niemal przecież dosłowne —i ponowienie reguły sformułowanej przez normatywną estetykę ro-j mantyzmu.
Postrzegany okiem wewnętrznym.^ a wiec będący niewatpliwiej przedmiotem psychicznym, od przedmiotu romantycznego malar-j Siwa (i romantycznej poezji, bo w pierwszych latach wiektr%3X! również"! przedmioty poezji przekształciły się w fenomeny psy-? chiczne: «Przedstawienie — pisał Novalis — jest wysłowieniem sta-] nu wewnętrznego i wewnętrznych przemian i ujawnieniem we-, wnętrznego przedmiotu*2) różni się przedmiot Herberta tylko tym, że nie obleka się w taki kształt widzialny, który byłby aluzją do kształtów obecnych w naturze, lecz w kształt dowolnie przez, artystę obrany. Ten kształt dowolnie obrany uznał jednak Herbert wspomnijmy część trzecią poematu, o której potąd tak mało mieliśmy do powiedzenia — za nietrwały, bo łatwo ulegający zniszczeniu. Czarny kwadrat — żagiel i wyspa — został ogarnięty i zatopiony przez białą przestrzeń — ocean, zamieć i przybór. Wiedząc, że przedmiot przez Herberta opisywany jest ujawnionym w sztuce fenomenem psychicznym, możemy teraz tę białą przestrzeń, która Tria obrazie Kazimierza Malewicza była znakiem nicości czy wyrażonym odczuciem nicości (przypomnijmy: «białe pole = nic») określić nieco dokładniej. Będąc owym nihilo, z którego artysta-krea-tor stwarza świat, jest to także, być może, przestrzeń psychiczna,' jakieś pierwotne terytorium duchowe, na którym formuje się przedmiot sztuki naszego wieku lub jakaś pierwotna materia (materia poetica), będąca — mogąca być — budulcem tego przedmiotu. Wzbierająca jak ocean, a potem formująca się w huragan, zamieć] i słony przybór, zatapia ona — tak część trzecią poematu moglibyśmy rozumieć: a powiedzmy jeszcze, że zamieć i przybór są wo-j
bec tego, być może, także symbolami natchnienia poetyckiego, rodzącego się w duszy artysty — znak abstrakcyjny, niedoskonały kształt psychicznego przedmiotu, aby przedmiot ten mógł się obja- y wić w kształcie innym i doskonalszym. Gdy w części czwartej Studium przedmiotu fenomen psychiczny zostaje wykrzyczany i obleka się w kształt «relacji zrównoważonej* między linią poziomą I pionową, Herbert mówi:
możemy na tym poprzestać
Ale dopiero w części szóstej i ostatniej poematu — a więc po wysłuchaniu rad oka wewnętrznego — psychiczny przedmiot sztuki naszego wieku obleka się w kształt doskonały. Wersy 72 i 75-7? mówią:
wyjmij
z polarnej przestrzeni z surowych marzeń wewnętrznego oka
Czym jest to /krzesło^- to nowe wcielenie będącego-a-nie-będą-cego przedmiotu — wyjęte z marzeń wewnętrznego oka? Krzesła są artifaktami niewątpliwie będącymi w naturze, a więc przedmiotami, które z natury mogą być przez malarzy czy poetów naśladowane. Czyżby więc psychiczny przedmiot musiał — aby uzyskać formę doskonałą i ostateczną — wywikłać się z konkretyzacji abstrakcyjnych i stać się znowu przedmiotem jawnie będącym? Wyjęte z wewnętrznego oka krzesło jest w poemacie niewątpliwie najdoskonalszym wcieleniem psychicznego przedmiotu. Jest bowiem — wers 85 — ostateczną konkretyzacją «relacji zrównoważonej* między pionem a poziomem. Nowy kształt fenomenu psychicznego nie jest więc zaprzeczeniem wcieleń poprzednich, zatopionych w przestrzeni psychicznej, lecz wcielenia te, czyli znaki abstrakcyjne, zawiera w sobie i sobą wyraża. I jest to krzesło wcieleniem najdoskonalszym psychicznego fenomenu, bo jest (ma być) cichsze i dumniejsze, i prawdziwsze — wersy 86-89 odwołują się do wersów 62-69 części piątej — niż to, co istnieje rzeczywiście i co potąd w sztuce było przedstawiane. Prawdziwsze niż którykolwiek z przedmiotów konstytuujących nasz świat rzeczywisty jest owe krzesło jakimś przedmiotem nadnaturalnym. Moglibyśmy rzec: jest przedmiotem nadnaturalnym właśnie dlatego, że jest fenomenem psychicznym obleczonym w kształt postrzeżony w naturze, a wyrażonym w sztuce.
Cyt. za antologią: Kunstanschauung der jiingeren Romantik, Darmstadt 1964, s. 204 i 208.
Novalis Fragmente, Dresden 1929, fragm. 1981, s. 637.