DSCN4470 (3)

DSCN4470 (3)



JAROSŁAW MAREK RYMKIEWICZ

bizmu pisali w wydanej w roku 1912 książce Du cubisme: «Nie® obraz niczego nie naśladuje i niech ukazuje bez obslonek swoją iT cję bytu!* Ale — jakże ostrożni — dodawali natychmiast: «Przl znajemy wszakże, że nie można, przynajmniej na razie, całkowi® się wyrzec nawiązywania do form natury*.1 W te zdania, m® i naiwnie sobie przeczące, wpisana jest prawda niewątpliwa o is® cie — rozdartej i niepewnej istocie — kubizmu. Obrazy kubistó® niczego nie naśladując i będąc — użyjmy terminów z Les peint^M cubistes Apollinaire’a — znakami rzeczywistości pomyślanej afl stworzonej przez malarza, były same sobie i nie dotyczyły niczego poza sobą, a tak będąc, były zapowiedzią abstrakcyjnej szt^J przyszłych dziesięcioleci. A jednocześnie obrazy te — nawiązU® do form natury, choć form tych nie powtarzając — były rek® strukcją jakiejś rzeczywistości przedmiotowej, a więc jednak c® goś poza sobą dotyczyły. Kobiety Picassa czy instrumenty muzy®^ ne Braque’a, te przedmioty rozsypujące się i rozbite, a zarazem właśnie poprzez to rozbicie — scalone i istniejące intensywniej wielokrotnie i w całości, nie miały żadnych modeli w świecie prz®_ młotowym i były ponownymi i bogatszymi materializacjami wsp® mnień o czymś, oo jest — będąc przedmiotowo — tylko niepewni i ulotnie. Przedmiot istniejący wątpliwie, bo podany w wątpliwe™ przez oko i umysł malarza, na obrazach kubistów odzyskiwał w^T niemal już utracone istnienie i był bardziej niż cokolw® z tego, co jest (jeśli jest) w rzeczywistości. Przede wszystkim j® nak — co nas najbardziej interesuje — był czymś będący® był przedmiotem.

Wersy, które są — lub mogłyby być — opisem niewątpliwi będącego przedmiotu kubistycznego, u Herberta odnoszą się jed®_ do przedmiotu, który — jak wiemy — jednocześnie jest i nie jel Czyżbyśmy popełnili więc błąd, odczytując w tych wersach dale! aluzję do kubistycznych obrazów z dwudziestych lat naszego wl ku? Chyba nie. Herbert w przedmiocie oglądanym ze wszystkl stron widząc coś nijakiego («otwarte»), co jest i nie jest zarazy zinterpretował kubizm tak, jak niegdyś interpretowali go mała® którzy z doświadczeń Picassa i Braque’a wyciągnęli wniosek osą teczny i dla których z doświadczeń tych wynikało przede ws st.lrim — a nawet: wynikało tylko — że rekonstruowanie na płót jakiejś (jakiejkolwiek) rzeczywistości przedmiotowej jest niemo! we i (to właśnie ów wniosek ostateczny) niekonieczne. Kubisty cż przedmiot, związany jeszcze ze sferą widzialności, przemid

t

ZBIGNIEW HERBERT: STUDIUM PRZEDMIOTU    477

się na obrazach tych malarzy w niczego nie imitujący i do niczego nie czyniący aluzji przedmiot abstrakcyjny, będący swobodnym aktem umysłu i swobodnym dziełem ręki malarza. A więc w przed-I miot, którego nie ma (w świecie przedmiotowym) i który nie jest przedmiotem, bo jest tylko znakiem czegoś — przypomnijmy sobie terminy Apollinaire’a — co zostało dowolnie pomyślane i dowolnie stworzone, ale czego nie można już oczywiście nazwać jakąkolwiek rzeczywistością. Takim właśnie przedmiotem abstrakcyjnym — pierwszym może w malarstwie wieku 1 — był ów namalowany przez Kazimierza Malewicza czarny kwadrat na białym tle, będący w zamyśle artysty ewokacją «odczucia bezprzedmiotowości*: kwadrat, który — wspomnienie którego — przywołał Herbert w wersie 26 poematu. Wolno nam o tym kwadracie powiedzieć, że jest, ponieważ został namalowany, a uprzednio pomyślany. I wolno ’ nam powiedzieć, ze jest niczym, a więc że go nie ma, ponieważ | został: pomyślany i namalowany jako niczego nie przedstawiający znak niczego. To samo o swoim przedmiocie powiedział nam — pamiętamy — Herbert. Możemy więc teraz bliżej (choć jeszcze nie do końca) określić istotę będącego-a-nie-będącego przedmiotu, opi-_— - ^sywanego w poemacie. Ten wspólny — to już wiemy — przedmiot I ■ twórców wieku jestfnowym, swobodnie pomyślanym i stworzonym j 1 ^ a nie mającym nic wspólnego ze światem, który nazywanJ? widział-.' "j 0 nym, przedmiotem sztuki wieku. 3Nfxm jednak o tym przedmiocie, J niczego będącym, powiemy coś więcej, spytajmy — bo możemy to już uczynić — o znaczenie rad, których udziela wyimaginowanemu twórcy wieku normatywna poetyka Herberta.

Co zaleca fragment otwarty wersem 26: «zaznacz miejsce*? Teraz jest to już dla nas jasne. Prace artysty wieku nie polegają na imitowaniu tego, co dane jest nam namacalnie i naocznie, lecz na konstruowaniu przedmiotu, który jest, choć go nie ma. Artysta ten — mówi poetyka Herberta — powinien posługiwać się swobodnie stworzonymi znakami, a przy pomocy tych suwerennych znaków może co najwyżej układać (wersy 28-29) «prosty tren o pięknym nieobecnym*, czyli wspominać i opłakiwać minioną wspaniałość przedstawiającej sztuki czasu przeszłego i minioną wspaniałość świata zwanego przedmiotowym.

Pierwsze zalecenie poetyki Herberta — nie imituj tego, co jest — w części drugiej poematu ukryte między wersami, w aluzjach i niedopowiedzeniach, powtarza się jeszcze raz, wypowiedzia- 2

1

Cyt. za: Artyści o sztuce. Od van Gogha do Picassa. Warszawa 19 s. 104.

2

Może, bo nie jest pewne, czy obraz przedstawiający czarny kwadrat został wystawiony w 1913 r. czy nieco później. Zob. Artyści o sztuce, op. cit, s. 353.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSCN4468 (3) JAROSŁAW MAREK RYMKIEWICZ choć jest? W wersy^"7-2j2jWpisana jest już — jeszcze nie
DSCN4469 (3) JAROSŁAW MAREK RYMKIEWICZ wersie 61 mowa jest o bramach obrazu. Aluzja jest na tyle wy.
DSCN4471 (3) JAROSŁAW MAREK RYMKIEWICZ JAROSŁAW MAREK RYMKIEWICZ sze zalecenia skierowane pod adrese
DSCN4473 (3) JAROSŁAW MAREK RYMKIEWICZ rzone .Jedynym stwórcą Świata Jest lub, jeśli tylko zechce mo
DSCN4475 (3) JAROSŁAW MAREK RYMKIEWICZ .    _ . także każdy inny znak pojawiający sią
DSCN4477 (3) JAROSŁAW MAREK RYMKIEWICZ artystów wieku, staje się jednocześnie (powinno się^ stać) sy
DSCN4478 (2) JAROSŁAW MAREK RYMKIEWICZ Ale choć opisane rzeczownikiem odwołującym się do przedirud*
DSCN4472 (3) 480 JAROSŁAW MAREK RYMKIEWICZ wania się suwerennie i swobodnie wybranymi znakami. Nie p
DSCN4476 (3) 488 JAROSŁAW MAREK RYMKIEWICZ I dalej: Malarz powinien malować nie tylko to, co widzi p
DSCN4479 (3) 494 JAROSŁAW MAREK RYMKIEWICZ oczy patrzące na świat przedmiotowy. Wówczas więc, gdy ga
IMG475 (2) 106 Jarosław Marek Rymkiewicz dwoje roznosi. A co się nie roznosi, miał rację Mochnacki,
IMG470 (2) 96
IMG462 (2) 81) Jarosław Marek. Rymkiewicz Tak. dobrze odczytaliśmy zdania Brodzińskiego. Ten jego Sz
IMG455 (2) 66 Jarosław Marek Rymkiewicz piękne, ale jakby i zbędne, bo ozdabiając tekst, nic do nieg
IMG456 (3) 68 Jarosław Marek Rymkiewicz mc jor cadn u no: asi va rcpartióndolos mi mano4. Tak zdeter
IMG457 (3) 70 Jarosław Marek Rymkiewicz jakieś swoje własne sprawy do załatwienia. a właściwie.
IMG460 (2) 76 Jarosław Marek Rymkiewicz wygrać lub przegrać swoją bitwę o Her na niego - to znaczy b

więcej podobnych podstron