DSCN4477 (3)

DSCN4477 (3)



JAROSŁAW MAREK RYMKIEWICZ

artystów wieku, staje się jednocześnie (powinno się^ stać) symboli- ma bowiem (powinno bowiem) coś wypowiedzieć. Ale co jeszcze mogłoby to krzesło nie będące krzesłem symbolizować? Co jesz-fZ0_inaczej pytanie to formułując — mogłoby ucieleśniać? Odpo

wiedzi na te pytania musimy poszukać w trzech ostatnich wersach poematu. Ale Herbert, który potąd — na przestrzeni dziewięćdziesięciu wersów mówił j prosto.(a więc zgodnie z zaleceniami swojej poetyki), nagle zaczyna jąkać się i bełkotać. Potąd studiował przedmiot, teraz chce fen przedmiot wyśpiewać. Czyżby więc chciał — śpiewając — wysłowić to, co niewysławialne i pochwycić to, co niepochwytne, wierząc — jak niegdyś symboliści — że płynna i ulotna muzyka wiersza odda jakieś odczucie płynne lub ulotną ideę, które inaczej nie mogą zostać ujawnione? Być może. Spytajmy jednak o możliwe znaczenie czterech ostatnich wersów poematu. Będące-a-nie-będące krzesło stało się w nich, jak powiedzieliśmy, nie tylko ucieleśnieniem fenomenu psychicznego, lecz także symbolem czegoś innego. Czegoś, co jest niewątpliwie święte, bo krzesło zostało przecież uprzednio uświęcone, a wers 84 mówi: «.niech dzie wyznaniem wiary». A także: czegoś, co jest tak trudne do określenia, że Herbert, umieszczając ten fenomen, który poprzez krzesło ma być symbolizowany w kategorii rzeczy ostatecznych — wers 90: «niech ma oblicze rzeczy ostatecznych» nie ośmiela się nadać mu żadnego imienia konkretnego. I wreszcie: czegoś, z czego to krzesło się zrodziło i przez co zostało uformowane. Krzesło ma bowiem wypowiedzieć wersy 92-94 dno, tęczówkę d źrenicę wewnętrznego oka. Uprzednio przez to oko wewnętrzne postrzeżone — a raczej tylko wymarzone, bo z marzeń oka wyjęte — ma więc teraz poświadczać istnienie oka i centrum tego oka wypowiedkeć.

Koncepcję oka wewnętrznego znaliśmy potąd w tym kształcie, który został jej nadany w wieku XIX. Teraz gdy już wiemy, że przedmiot sztuki naszego wieku, przez oko marzące uformowany, jest — a przynajmniej, według Herberta, być powinien przedmiotem świętym i że święte jest to, co przedmiot ten ma symbolizować, wypada nam zrekonstruować pierwotny kształt tej koncepcji: ten, który przybrała ona w pismach mistyków.

:<I obróciłem się, by widzieć,


Prorocy Starego Testamentu i ewangeliści, gdy znajdowali się w stanie ekstazy, czyli «zachwycenia», słyszeli głos boży i postrzegali wizje, ukazywane im przez Boga, zmysłami cielesnymi. Słyszeli za sobą i widzieli przed sobą. Proroctwo Izajasza mówi: «W roku śmierci króla Ozjasza ujrzałem Jahwe, siedzącego na wysokim '--iosłym tronie, a tren Jego szaty wypełniał świątynię* (6,).

*• Apokalipsie św. Jana czytamy: — ------ ,    .i*.

za głos do mnie mówił, a obróciwszy się ujrzałem


tych świeczników1 2 (1,12).1 Koncepcja zmysłów wewnętrznych, przy pomocy których chrześcijanin w stanie łaski może postrzegać, słyszeć i odczuwać to, czego nie można postrzec, odczuć i usłyszeć zmysłami cielesnymi, uformowana została dopiero przez greckich Ojców Kościoła: Ireneusza, Orygenesa, Grzegorza z Nyssy. Pisał Orygenes: «Jak smak i wzrok są różnymi zmysłami w ciele, tak też istnieją w duszy [...] Boskie zmysły, kontemplacyjne siły wzroku i smaku, które mogą stwierdzić jakość duchowego pożywienia2.2 Spośród owych zmysłów duchowych najczęściej potem wymienianym — choć, jak zobaczymy, najbardziej upośledzonym — był zmysł wzroku: nko-^wewaętrzne. W dziełach mistyków, którzy mo-Hel Ćłusży^doznającej, artifakt greckich Ojców, przypominali i zachowywali przez wieki w kształcie niemal nie ulegającym zmianom, jest mowa także o innych zmysłach psychicznych. W wieku XIII Bonawentura pisał w Itinerarium mentis in Deum o duchowym słuchu i duchowym zmyśle powonienia. Mikołaj z Kuzy — wiek XV — i Teresa z Awila — wiek XVII — mówią o duszy słyszącej, a św. Bernard z Clairvaux o duszy całującej i doznającej słodyczy pocałunku. A św. Jan od Krzyża, który mistycznej koncepcji duszy obdarzonej zmysłami nadał kształt ostateczny i najdoskonalszy, wymienia w La Subida de Monte Carmelo cztery rodzaje wrażeń czysto duchowych — widzenia, objawienia, słowa i uczucia — odpowiadające wewnętrznym zmysłom wzroku, słuchu i smaku, po czym w EJ Cantico Espiritual mówi o słuchu duszy i o duchowym zmyśle dotyku. Ale dusza mistyków, choć doznająca pięcioma zmysłami, jest przede wszystkim duszą widzącą: pragnąca odczuwać i poznawać wszystkimi zmysłami, najgoręcej bowiem pragnie postrzegać. Aby jednak owa złakniona poznania dusza mogła się stać duszą widzącą, powinna uprzednio — w tej kwesii wszyscy pisarze mistyczni są ze sobą zgodni — oczyścić się, czyli uwolnić od wrażeń przekazywanych jej przez zmysły cielesne. Wyrzeczenie się tego, co istnieje jawnie i namacalnie, jest, według mistyków, warunkiem pierwszym i koniecznym odczucia i postrzeżenia tego, co może być dane zmysłom duchowym. Oko duszy — zwane też niekiedy akiem rozunuu— u św. Augustyna““pojawia się termin «acies mentis2 — może się otworzyć i może postrzegać dopiero wówczas, gdy zamykają się

1

1 Zob. także: Proroctwo Ezechiela 1,1; 3,12; Dzieje Apostolskie 10,10: 11,5; 22,17.

2

Cyt. za: H. Graef Siedmiobarwna tęcza, Warszawa 1966, s. 147. Mistyczną koncepcję zmysłów wewnętrznych referuję za książką H. Graefa oraz książką F. C. Happolda: Mysticism. A Study and an Antology, London 1963.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMG461 (2) 78 Jarosław Marek Rymkiewicz której w wieku dysharmonii tylko marzyły się ład i harmonia?
DSCN4478 (2) JAROSŁAW MAREK RYMKIEWICZ Ale choć opisane rzeczownikiem odwołującym się do przedirud*
IMG475 (2) 106 Jarosław Marek Rymkiewicz dwoje roznosi. A co się nie roznosi, miał rację Mochnacki,
DSCN4468 (3) JAROSŁAW MAREK RYMKIEWICZ choć jest? W wersy^"7-2j2jWpisana jest już — jeszcze nie
DSCN4469 (3) JAROSŁAW MAREK RYMKIEWICZ wersie 61 mowa jest o bramach obrazu. Aluzja jest na tyle wy.
DSCN4470 (3) JAROSŁAW MAREK RYMKIEWICZ bizmu pisali w wydanej w roku 1912 książce Du cubisme: «Nie®
DSCN4471 (3) JAROSŁAW MAREK RYMKIEWICZ JAROSŁAW MAREK RYMKIEWICZ sze zalecenia skierowane pod adrese
DSCN4473 (3) JAROSŁAW MAREK RYMKIEWICZ rzone .Jedynym stwórcą Świata Jest lub, jeśli tylko zechce mo
DSCN4475 (3) JAROSŁAW MAREK RYMKIEWICZ .    _ . także każdy inny znak pojawiający sią
DSCN4472 (3) 480 JAROSŁAW MAREK RYMKIEWICZ wania się suwerennie i swobodnie wybranymi znakami. Nie p
DSCN4476 (3) 488 JAROSŁAW MAREK RYMKIEWICZ I dalej: Malarz powinien malować nie tylko to, co widzi p
DSCN4479 (3) 494 JAROSŁAW MAREK RYMKIEWICZ oczy patrzące na świat przedmiotowy. Wówczas więc, gdy ga
IMG470 (2) 96
IMG462 (2) 81) Jarosław Marek. Rymkiewicz Tak. dobrze odczytaliśmy zdania Brodzińskiego. Ten jego Sz

więcej podobnych podstron