% Pmm da—tinw*K.|sn»wanMhtt
Nom ku symbolem seksu — w yrpo jud*)", wmydliwej. irui*., wyznania wersji
Ale — n* tylko Krytyko posunęła się nawet do lak radykuliicgojcun^ reprezentowanej pnw mq sfery mac ren juk narwanie tej mulumeą^^ demaskującej i dekomponującej stare, stnipicszale formy — niuMf»cfrv.
Soitpe s/iuki pora nie należą jur do hisiorii dramat*
Ale 1 pierwsza • nich mmii wystarczyłaby na 10. by uframn* *, Cnwibrowic/o dramaturga Obok teatru Witkacego. kldry pu r H5» dłfłt(Wbwgt także /wn biytnirdfl Bwgmmia wtiłi < cMą^ fiiyjna prace —tff pokołmu Dat auwiiU obydwa dramaefts^ da tych. bmifo nielicznych, kłórych tyai atrakcyjność pr/elrccryla g*s, mc tylko caw. ale i narodowcy liienUiuy
5. DRAMAT
W udrożnieniu od dramatu awangardowego, dramat (bpojM|p -poiHdndifnlil i. chat znacznie zróżnicowany, ukształtował MęjcdntLnfe cza w pierwszym okresie Dwudziestolecia, jako rodzaj aura bundę e łwmarj mułfcnc filozoficznej i tenutyce. a także pewnych pttagi £*w=ho»>eh i językowych <Jakkolwiek także 1 la — podobne j| p r»i*zjncj 1 ckspresjom/mem prozy — pamiętać ndtoodpi •en nurt i/cwnowcj tylko whnwiiJuniowi programowej. Wtwknp* OfM JM OB *«OilOM es poił konstrukcja łmioryc/nolilcfKU tu m świadomy iii realizacji pewnych w .polnych teoretycznych ulozrOl Był 10 mat - zacwlzic nowatorski. o założeniach w- wtelu punktach rbcay f pooulatnai apAay reformy teatralnej, inspirujący >ie modajm da dtpnjaaai niemieckim, wrogi wubec XIX-wieczacfo auyna Ig mmmm cechowali jednak pewna kontynuacyjnuść w stowinluiii Mtó Mili. jty symbolizmu i. szerzej, titityreali/iiiu. jej rewolucjonizmu, lao — pi pMeiyczocj 1 w 1 dosłownej stylistyki, brzmiącej juZ anachronianir ni u •owogłj języka literatury Dwudziestolecia. Ze szczególny ula odj/aftwl 1 Wyjpiuńdii. W sumie było to więc — podobnie jak w cbpresjarfya* poezji i prane — nowatorstwo nieco staromodne.
Głównymi dominantami owego nurtu si|: morali/tn; onlyiiMyMyad* Kinfownu/a religijność; ..przywódczy" indywidualizm; form* miwrrjjułł maroJiietowu. w konsekwencji — pewne osłabienie dramaiycorfp ufU® 3W luZnotc kompozycji, wtargniecie tło dramatu retoryki i liryki: ryaidd
, jifijiimlf zarówno akcji, jak postaci, traktowanych br/ndmo. je-j)»dk"; pudmioloió i patos ogólnej tonacji; ukal Cierpienia i od-IggUitj ofiary. Nurtowi temu przyświeca myśl o wielkim odrodzeniu j^Ywym 1 moralnym społeczeństwo, ba. całej ludzkości. Idea wyrosła 1 doświadczeń pierwszej wojny kwiatowej, z atmosfer) kota-
fgjgm. 1 bolesnego odczuwania nierówności i krzywd społecznych. Współ-f00f kookret historyczny rzadko jednak wkracza tu na scenę: w dramatach , t prsiU abstrakcyjny czas moralitetu, święty ponadczas misterium, pontny cm mitu. umowny czas legendy hiitoryc/nej czy baśni.
tor»aza teł — dobrze współbrzmiąca z ich podniosłą atmosferą — forma nrstowa. Jeśli zaś, jak w wypadku Hulewicza, pisane są prozą, jest lo tu ogól pnu pwtycka. wyraźnie podkreślająca swoją odmienność wobec języku pranego.
Etymjonirni w odmianie spirytualistyczno- czy nawet okuli) styczno-•nnlmycmcj reprezentował właśnie Jerzy Hulewicz. Jego najwybitniejsza, lytłotianiMilcgorycznii s/luka Kain (prwdr. 1920) implikowała teatr »Uyj-snnniiumcnulny (nie dzieliła się na okty. lec; tu „zjawy"}; ncnogrufię pAiefejącą z jednej strony umowność, z drugiej uniwersalność I miiyczną poMk/asowość toczącej się akcji („Ziemia — Niebo”); grę aktorską opartą na bmtjcznyin geście, daleką od realizmu psychologicznego. Stanowiła najbardziej ńapy przejaw ckspresjoaiMycznej religii ducha wałczącego 1 materią 1 dążący »rwył — t bezwzględnością, która przywodzi na myśl Kr&a-Ducha llMMhrgn Przejaw najbardziej skrajny, a zarazem paradoksalny, skoro gdpHjac romantyczne jeszcze tradycje, t Kaina czyniła symbol owego jslwśe wartościowego duchowego pierwiastka ludzkości, kończyła aę zaś -akrami z Ognia”: „ozdrowieńczym" podpaleniem Minta symbolu zgniłej ątincp
hnóaiatu „moralistyka Ducha” występuję ukże w innych dramatach Mmu • BoUdatne Śmiałym (prwdr. 1920). wyraźnie joź nawiązującym femcłkwfopoematu Słowackiego, czy w — zatrącającej o spirytyzm — Aninie ipodr 1921, wyst. 1925), gdzie / przewrotną dosłownością pojęto słowa Giystuui o Jego przyjściu na świat, „aby ci |. | którzy widzą, ślepymi sic •di* Sztuka la rozgrywa wic współcześnie i choć, juk głoszą didaskalia, .dueje «f* igodych Źrenicach widzących oczu", wprowadza jednak pewne konkretne ,aJu życiowe, zdradzające przy tym wszystkie kłopoty. 1 jakimi Hulewicz Mykol się. ilekroć próbował dotknąć codziennej rzeczywistości.
Ouatnią z walczących o wyzwolenie ducha, łucyfcrycznycb postaci jego ***TOrp< jest tytułowy bohater vzluki Joachim Achim (prwdr. I922k ^IwBczny alchemik padający ofiarą prześladowania ze urany Kosooka
hra pr/cciw oficjalnej religii nabiera ni najsilniejszych w całym tym J9I