104 POLSKA POEZJA ŚWIECKA XV WIEKU
Szukajęcy sobie miłej —
5 Nie nalazłem aliż ninie.
Nalazłem ją k swej lubości,
Chcę rad służyć Jej Miłości Do mego skonania wiernie,
By raczyła wiedzieć pewnie,
10 Na wszelki czas, w nocy i we dnie.
Służba moja ustawiczna Twej Miłości, panno śliczna!
Ze mną nie miej rozłączenia Dla mnogich ludzi mówienia,
15 Sokom nie wierz nowego smyślenia.
Ten, kto mię prze[d] tobą wini, Memu sercu ciężkość czyni;
To słysz, wszech prześliczna pani, <Żeć memu sercu ciężkość czyni,)
20 Trwam w żałości bez przestania, Kako mi w żałoś[ci rozstania].
w. 4 szukajęcy — szukając.
w. 5 naleźć — znaleźć; aliż — aż do; ninie — teraz, w. 6 lubość — miłowanie, uciecha, rozkosz, w. 9 wiedzieć pewnie •— nie wątpić.
w. 11—12 służba moja ustawiczna Twej Miłości — deklaracja gotowości niesienia pomocy, formuła grzecznościowa w listach, w. 14 dla mówienia — tu: ze względu na obmowę, w. 15 sok — oszczerca, potwarca. w. 17 sercu ciężkość czynić — wyrządzać przykrość, w. 18 słysz — słuchaj; wszech prześliczna — najpiękniejsza ze wszystkich.
w. 21 kako jako; w żalośjci rozstania] — tak uzupełniał brakującą część wersu J. Łoś.
[W JEDNOŚCI, STAŁOŚCI SERCA MEGO]
List wpisany do kodeksu nr 1159 I Biblioteki Zakł. Nar. im. Ossolińskich we Wrocławiu. Rękopis zawiera miscellanea (m.in. panegiryki, sentencje, żywoty, ćwiczenia gramatyczne, recepty) spisane w XVI—XVIII w. Są tu również Wzory listów polskich i łacińskich — pierwszym z nich jest zajmujący nas utwór (s. 239—241). Listy wpisano do kodeksu w r. 1554, jednak ortografia wiersza [Wjedności, stałości serca mego] świadczy, iż powstał on wcześniej, zapewne w drugiej połowie w. XV. Potwierdza to notatka odnaleziona na marginesie jednego z dzieł Konrada C e 11 i s a (Epitoma in utramgue Ciceronis rhetoricam, Ingolstadt 1492), w której przy dacie 1499 zacytowano początek niniejszego listu. Utwór wydał po raz pierwszy w transliteracji i w transkrypcji Wilhelm Bruchnalski (.Polskie listy miłosne, „Przewodnik Naukowy i Literacki” R. XXXV, 1907 i odbitka: Lwów 1907, s. 17—19) i jest to zarazem podstawa obecnego wydania.
Ostatnie wydania: Średniowieczna poezja polska świecka, wyd. 3, 1952 (transkryp.); A. Jelicz, Toć jest dziwne a nowe, 1987.
W jedności, stałości serca mego
żadne[mu] nie objawiam tego,
jedno tobie: namilejsze moje pocieszenie!
A przy tym pozdrowienie i pokłonienie 5 na obiedwie kolenie, aż do samej ziemie — bo tego jest w obyczajach wiele.
I po wtóry kroć pozdrowienie i pokłonienie na obiedwie kolanie, aż do samej ziemie.
[W JEDNOŚCI, STAŁOŚCI SERCA MEGO]
w. 1 jedność — tu: chyba synonimiczne do „stałość”, „niezmienność”.
w. 3 namilejsze — najmilsze, najdroższe; pocieszenie — pociecha, w. 5 obiedwie kolenie — obydwa kolana (1. podwójna; kolenie — forma z przegłosem).
w. 6 tego jest w obyczajach wiele — tak nakazują obyczaje. sn. 1 po wtóry kroć — po raz drugi, w. 8 kolanie — kolana (1. podwójna).