106 POLSKA POEZJA ŚWIECKA XV WIEKU
Przy tym, namilsza, nawiedzam zdrowie twoje,
10 a tobie też opowiadam swoje.
Toć na mie wie Pan Bog z wysokości,
iż ja ciebie miłuję [z] serdecznej miłości,
tak, iż też o tobie nie mogę przestać myślić we dnie
i w nocy,
dobrze ze mnie zdrowie nie wyleci.
15 Toć bych ja ciebie nie żałował, nic nie żałował, bych się jedno z tobą, m[oja] n[amilsza], nagadał i do wolej namiełował.
Bowiem, moja namilsza, wiecie, iż to j[es]t obyczaj tego nawiedzić jeden drugiego.
20 O Boże Wszechmogący, który panujesz swemu stworzeniu, odal dziś smutek, który panuje sercu memu!
Boć muszę na każdą godzinę wzdychać, a ciebie, miła, zawsze wspominać.
By się wszyscy doktorowie argowali,
25 jeszcze by mojego smutku nie wypisali, bo tak me serce j[es]t wielmi zranione.
By były wszyćki maści zebrane, aptaki przyrównane,
w. 9 nawiedzać zdrowie — pytać o zdrowie, pozdrawiać, w. 10 opowiadać swoje zdrowie — donosić, że jest się zdrowym, w. 11 na mie — o mnie. w. 14 dobrze — o mało co, ledwie, w. 15 ciebie — tak w rkps.; może powinno być: siebie. w. 16 bych — tu: gdybym; jedno — tylko, w. 17 do wolej — do woli, dostatecznie dużo; namiełował — nami-łował, kochał.
w. 19 nawiedzić — odwiedzić, w. 21 odął oddal, usuń.
w. 24 by choćby; argować się — dyskutować, dowodzić.
w. 26 wielmi bardzo, wielce.
w. 27 by choćby; wszyćki — wszystkie.
w 2K aptaki apteki; przyrównane —: postawione na równi.
nie mogłyby nic pomocy,
30 kromia Bożej mocy.
Jedno ty, moj przyjacielu namilszy, ty j[es]t też ze wszech nawdzięczniejszy, ty pocieszysz, ty ochłodzisz, ty uzdrowić raczysz!
35 Aby się też wszyćcy ptacy zlecieli, tedy by się takowej miłości dziwowali!
A jeszcze, moja namilejsza, przez ten list niniejszy pytam: powiedz mi co wesołego 40 dla pocieszenia serca mego,
iżbych nie miał tużenia wielkiego —
bo będzie-li tego wiele,
muszę przyjąć smutek za wesele.
Wszak dobrze znasz moję miłość,
45 miejże, m[oja] njamilsza], w miłowaniu stałość! Bowiem mię dziw temu: smucę się, a nie wiem, czemu, żyw — nie wiem, co mi się dzieje, iż się czasem moje smutne serce śmieje;
50 myślenia tegoż ma dosyć,
a wzdychania nie trzeba prosić.
w. 29 pomocy — pomóc, w. 30 kromia — bez.
w. 32 ze wszech nawdzięczniejszy — najpiękniejszy ze wszystkich, w. 35 aby — gdyby; wszyćcy ptacy — wszystkie ptaki, w. 36 tedy — to wówczas; dziwować się — przyglądać się ze zdumieniem.
w. 38 pytać — tu: prosić.
w. 41 iżbych — abym; tużenie — tęsknota.
w. 42 li — jeśli.
w. 43 przyjąć — cierpieć, znosić; za — tu: zamiast.
w. 46 mię dziw temu — dziwię się temu.
w. 48 żyw — może w znaczeniu: jako żywo, zaiste.
15
BN 1/60 (Polsku poezja świecka XV wieku)