34 Aleksander Maniery 1
rozległa, albowiem uznanie sytuacji za pewnego rodzaju pole,] na którym konkretyzują się najprzeróżniejsze oddziaływania, to ipto nie przesądza, czy mieć się będzie do czynienia z prze* I możnym wpływem! kulturowo przepisanych schematów dziad bó i interpretacji, dostosowawczym i w zasadzie odtwórczym powieleniem raz ustanowionego wzorca, czy też może —' z każdorazową radykalną redefinicją przynajmniej niektórych] składników interakcyjnego milietu Bez względu jednak na 10. które ze stanowisk uzyskuje status obowiązującego. skon4 starować trzeba, iż sytuacja odgrywa rolę buforującego mew dium. tonu, w którym zbiegają się wszystkie nitki, liny i kłąl cza codziennej prweis
Koncepcja Thomasa i Znanieckiego
„Pierwotne" socjologiczne sformułowanie idei sytuacji, pojmowanej jako stnikturujący proces konkretyzacji i łącze- j nia heterogenicznych składników otoczenia jednostki, znaleźć można w pracy Thomasa i Znanieckiego pt. Chłop polsku w /lumpie i Ameryce (1976 (19I8-1920J)1. Próba adekwat-j nego opisu i wyjaśnienia ludzkich działań następuje poprzez przyjęcie, iż jóuda konkretna działalność jen rozwiązaniem sytuacji’' (Thomas, Znaniecki 1976:1, 85), przy czym „Sytu-I acja jest zespołem wartości i postaw, z którymi jednostka czy grupa ma do czynienia w procesie działalności i według których planuje się działalność oraz ocenia wyniki" (Thomas; |
Znaniecki 1976: I, 85). W tym ujęciu jednostka ludzka, pojmowana w kategoriach homo cluplew ulokowana jest pomiędzy Scyllą kulturowo predefiniowanych wartości, rozumianych jako znaczące (i w tym sensie — „wartościowe") obiekty ustosunkowań aktorów, a Charybdą mechanizmów psychicznych — postaw, traktowanych jako świadome procesy kształtowania faktycznych i wyimaginowanych składników ludzkiego działania (Thomas, Znaniecki 1976: I. 54). Oznacza to pewnego rodzaju nieuchronność procesów definiowania sytuacji, gdyż — po pierwsze — mieć się będzie do czynienia z wielością i różnorodnością obiektów w święcie oraz — po drugie — nawet w konkretnych sytuacjach, czyli •(...] w danych warunkach i z danym zespołem postaw możliwa jest nieograniczona ilość czynności, a określona czynność może nastąpić jedynie wówczas, jeśli te warunki są dobrane, zinterpretowane i połączone w określony sposób i jeśli osiągnie się pewną systematyzację tych postaw, tak że jedna z nich staje się dominująca i podporządkowuje sobie inne" (Thomas, Znaniecki 1976: I, 85). Inaczej mówiąc, selekcja doświadczę niowego tworzywa oraz sposobów jego obróbki, jednoczesne i syntetyzujące „zgranie ' wartości i postaw, zogniskowanie ich w refleksyjnym akc ie, stanowiącym nieodłączny składnik tego, co obiektywne i kolektywne (wartość społeczna), z tym, co subiektywne i zindywidualizowane (postawa), to niejako egzystencjalna konieczność.
Horyzont partykularnej sytuacji, w którą wkracza jednostka, zawiera inne osoby, współuczestniczące w procesie obróbki otoczenia. Spełnienie wymogów stawianych jednostce przebiegać może zarówno w okolicznościach, które ona sama współtworzy, jak też wówczas, gdy podlega bezpośrednim i przemożnym przymusom. Każdy z tych składników jest — przynajmniej potencjalnie — definiowalny, stanowiąc
VV'yrainic muszę uann. ii skupiam się na rekonstnikcii poglądów awatiych » Chłopie polthm i wybranych pracach Thomasa, pomijając ] uuakiua i poglądy Znanieckiego iu trmai roli czynnika sytuacyjnego, których pełne uwinięcie uialcić można w Ruczywiuoici kulturowej (1991 (19191/i Ałtaj* h j kultom {I992 119521). Wskazać także należy na prace Dem (1929). Menda (1934; 1990 (19320 • Macfrcm (1942).