Różne kształty przyczepnych dodatkowych zbiorników paliwa z wartościami ich pojemności
cy wraz z ręczną pompką na prawej burcie wewnątrz kabiny.
Instalacja tlenowa. Odpowiednie dawkowanie tlenu zapewniał automatyczny inhalator chroniący pilota przed chorobą wysokościową. Inhalator zasilany był w tlen pod odpowiednim ciśnieniem z butli umieszczonej w kadłubie za fotelem pilota. W samolotach przeznaczonych do rozpoznania fotograficznego zapas tlenu bywał zwielokrotniany przez zamontowanie większej liczby butli.
Instalacja elektryczna składała się, jak w poprzednich wersjach, z licznych urządzeń elektrycznych zasilanych z pokładowej sieci o napięciu 12 V. Sieć ta była zasilana z prądnicy o mocy 500 W zainstalowanej na silniku oraz akumulatora o pojemności 40 Ah zamontowanego w kadłubie za kabiną pilota. Energia elektryczna z tej instalacji zasilała również światła pozycyjne i reflektory do lądowania, oświetlenie celownika i kabiny, a także przyrządy do nadzorowania pracy i sygnalizacji stanu różnych urządzeń pokładowych, jak np. podwozia, włączania wyższego biegu sprężarki doładowującej, przesłon chłodnic itp. Rozruch silnika przeprowadzano z reguły przy użyciu energii elektrycznej z baterii akumulatorów umieszczonych na wózkach lotniskowych.
Instalacja radiowa. Do łączności z naziemnymi ośrodkami dowodzenia oraz z innymi samolotami stosowano radiostacje pokładowe pracujące na falach ultrakrótkich typu TR-1133, TR-1133A lub jeszcze nowocześniejsze TR-1T43. Z radiostacja zblokowany był odbiornik—nadajnik urządzenia radioidentyfika-cyjnego typu R-3002 (zwany IFF) z wbudowanym ładunkiem wybuchowym (likwidatorem). Radiostacja TR-1143 pozwalała dodatkowo na korzystanie ze specjalnego urządzenia radionawigacyjnego (Beam Approach) typu A1271 umożliwiającego sprawne i skuteczne sprowadzanie samolotu do lądowania w trudnych warunkach meteorologicznych. Radiostacja oraz urządzenie IFF współpracowały z anteną typu mieczowego lub później prętowego umieszczoną na grzbiecie kadłuba za kabiną pilota.
Uzbrojenie. Podstawowe stałe uzbrojenie samolotów Spitfire, zgodnie z założeniami konstruktorów, zainstalowane było w skrzydłach. Początkowo samoloty wersji Mk.lX miały uzbrojenie złozone najczęściej według drugiej z trzech możliwych niżej wymienionych kombinacji, na jakich zamontowanie pozwalała odmiana konstrukcji płata typu C:
C1) 8 k.masz. Browning Mk. II kal. 7,7 mm o szybkostrzelności 1200 strzałów na minutę (po 4 w lewym i prawym skrzydle) z zapasem amunicji po 300—350 sztuk nabojów na lufę (kombinacji tej jednak już prawie nie stosowano);
C2) 2 działek British-Hispano kal. 20 mm (po 1 w każdym skrzydle) o szybkostrzelności 600 strz./min. z zapasem amunicji po 60 sztuk nabojów na każde oraz 4 k.masz. Browning Mk. II kal. 7,7 mm z zapasem amunicji 350 sztuk nabojów na lufę (po 2 k.masz. w każdym skrzydle);
C3) 4 działek British-Hispano kal. 20 mm (po 2 w skrzydle) z zapasem amunicji po 145 sztuk nabojów na lufę dla wewnętrznych (bliższych kadłuba) i po 135 sztuk nabojów dla zewnętrznych (kombinacja ta nie znalazła jednak szerszego zastosowania z powodu pogarszania się własności pilotażowych podczas prowadzenia ognia).
Uzbrojenie strzeleckie ciągle doskonalono w miarę wprowadzania do produkcji nowych typów broni szybkostrzelnych. I tak już w samolotach Spitfire Mk. IX i w niektórych kolejnych wersjach, zastosowano płat nowej konstrukcji — tzw. odmiany E, w której montowano następującą kombinację uzbrojenia: 2 działka British-Hispano kal. 20 mm w zewnętrznych przedziałach skrzydeł z zapasem amunicji po 120 sztuk nabojów na lufę oraz 2 k.masz. Colt-Browning M2 (MC. 53-2) kal. 12,7 mm w wewnętrznych przedziałach skrzydeł z zapasem amunicji po 250 sztuk nabojów na lufę. Kombinacja ta dawała już masę trzysekundowej salwy uzbrojenia równą 11,79 kg, co w porównaniu z masą 9,07 kg, otrzymywaną z luf kombinacji stosowanej w C2, stanowiło znaczny postęp w zwiększeniu siły ognia.
Nieodzownym elementem pomocniczym systemu uzbrojenia był zainstalowany u nasady płata fotoka-rabin typu C-42P lub G-45, uruchamiany jednocześnie lub osobno ze spustem broni pokładowej przez naciśnięcie przycisku na drążku sterowym.
W roli myśliwca bombardującego samolot Spitfire mógł zabierać 226,7 kg lub nawet 453,5 kg bomb w następujących kombinacjach:
1) 1 DomDa 226,7 kg pod kadłubem, 2) 2 bomby po 113,6 kg pod skrzydłami, 3) 1 bomba 226,7 kg pod kadłubem oraz 2 Domby po 113,6 kg pod skrzydłami. Stosowano bomby burzące, odłamkowe, zapalające lub dymne.
Wobec zwiększającego się zapotrzebowania na precyzyjne atakowanie celów naziemnych, rozpoczęto przy końcu II wojny światowej instalowanie na samolotach Spitfire Mk. IX i ich kolejnych wersjach niekierowanych pocisków rakietowych w dwu
10