VIII Nasz Dziennik Piątek, 25 kwietnia 2008 DODATEK HISTORYCZNY IPN 4/2008 (11)
Dodatek historyczny IPN
4/2008 (11)
TWARZE BEZPIEKI
Maria Gurowska vel Górowska vel Genowefa Maria
Departamencie Nadzoru Prokuratorskiego. 31 III 1949 r. przeniesiona na
stanowisko s�dziego Sądu Okr�gowego w Warszawie, a nast�pnie s�dziego Sądu
Danielak z domu Zand (1915-1998)
Apelacyjnego z jednoczesnym utrzymaniem w mocy delegacji do Ministerstwa
SprawiedliwoĘci. W grudniu 1949 r. mianowana naczelnikiem Wydzia"u PRL wymiar
Urodzi"a si� w �odzi. Córka Moryca (Mariana) i Frajdy (Franciszki) z Eisenmanów. Sądownictwa dla Nieletnich w Departamencie Nadzoru Sądowego Ministerstwa
Ojciec by" buchalterem, poĘrednikiem handlowym (zmar" w 1941 r.). Maria SprawiedliwoĘci. 5 VII 1950 r. przeniesiona na stanowisko s�dziego Sądu
Gurowska ukołczy"a Pałstwowe Gimnazjum �ełskie im. E. Szczanieckiej w �odzi, Apelacyjnego w Warszawie. 4 I 1951 s�dzia Wydzia"u IV Karnego Sądu
a nast�pnie Wydzia" Prawa Uniwersytetu Warszawskiego. W 1937 r. uzyska"a prac� Wojewódzkiego dla województwa warszawskiego z jednoczesnym utrzymaniem w
jako sekretarz-prawnik w Centralnym Stowarzyszeniu Kupców i Przemys"owców mocy delegacji do Ministerstwa SprawiedliwoĘci. W latach 1950-1954 Gurowska
niesprawiedliwoĘci
Województwa �ódzkiego. W lutym 1940 r. wraz z rodzicami opuĘci"a nielegalnie zasiada"a w sk"adach s�dziowskich sekcji tajnej Sądu Wojewódzkiego w
�ódę. Przez rok mieszkali w �yrardowie, nast�pnie w Warszawie. W czasie okupacji Warszawie ferującej wyroki w sprawach politycznych, zleconych do realizacji
utrzymywa"a si� z udzielania korepetycji, handlu oraz szycia futrzanych r�kawiczek. przez kierownictwo Ministerstwa Bezpieczełstwa Publicznego. W sekcjach tajnych
W czasie okupacji uŻywa"a aryjskich dokumentów na nazwisko Genowefa Maria istniejących przy Sądzie Apelacyjnym w Warszawie, Sądzie Wojewódzkim w
Piotr Szubarczyk (IPN Gdałsk)
Danielak. Od 1943 r. w szeregach Gwardii Ludowej i PPR. Z chwilą wybuchu Warszawie i Sądzie NajwyŻszym. 15 XI 1956 r. zakołczy"a si� delegacja Gurowskiej
Powstania Warszawskiego przydzielona do grupy "ącznoĘci Armii Ludowej do Ministerstwa SprawiedliwoĘci. Odtąd pracowa"a tylko w Sądzie Wojewódzkim w
(odcinek II �ródmieĘcie Po"udnie). Po przeniesieniu dowództwa GL do �ródmieĘcia Warszawie. Z dniem 30 kwietnia 1970 r. zwolniona z pracy w sądownictwie.
Nie masz zbrodni
prowadzi"a sekretariat sztabu AL. Po upadku powstania razem z matką wyjecha"a 5 V 1992 r. G"ówna Komisja �cigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu
do G"owna, a nast�pnie do Cz�stochowy, utrzymując si� nadal z szycia futrzanych wszcz�"a Ęledztwo w sprawie zbrodni pope"nionej na gen. AuguĘcie Emilu
r�kawiczek. W styczniu 1945 r. zosta"a skierowana do pracy w Zarządzie Miejskim Fieldorfie. Po zakołczeniu Ęledztwa, 10 VIII 1995 r. Prokuratura Wojewódzka w
w Cz�stochowie na stanowisko kierownika Wydzia"u Informacji i Propagandy. W Warszawie postawi"a Gurowskiej zarzut pope"nienie przest�pstwa z art. 225 ż1 kk. bez kary...
marcu 1945 r. powróci"a do �odzi, gdzie zosta"a instruktorem propagandy KW PPR. Podczas przes"uchania w Prokuraturze Rejonowej w Szczytnie 25 VIII 1995 r.
Dwa miesiące póęniej zorganizowa"a tam Wojewódzką Szko"� Partyjną i zosta"a jej Gurowska podtrzyma"a zasadnoĘ� wyroku wydanego na gen. Fieldorfa, uznając Kiedy si� pojawia temat odpowiedzialnoĘci i kary za zbrodnie komunistycz-
dyrektorką. W marcu 1946 r. otrzyma"a polecenie zorganizowania w �odzi Szko"y nadal wyrok Ęmierci na genera"a za s"uszny. W 1995 r. w piĘmie do ministra ne, natychmiast s"yszymy g"osy, Że sprawa jest zbyt skomplikowana , Że
Prawniczej Ministerstwa SprawiedliwoĘci i obj�cia stanowiska dyrektora. Po sprawiedliwoĘci napisa"a, Że wymierzając kar�, opiera"a si� na dowodach, na nie ma obiektywnych kryteriów , które pozwoli"yby takie zbrodnie Ęciga�
wykonaniu zadania 1 X 1946 r. zosta"a radcą w Wydziale Nadzoru Sądowego w podstawie obowiązującego wówczas prawa. 19 III 1996 r. akt oskarŻenia o i kara�; wreszcie, Że pewne dzia"ania, aczkolwiek zbrodnicze, by"y zgod-
Ministerstwie SprawiedliwoĘci. 14 IV 1947 r. otrzyma"a mianowanie na asesora zabójstwo sądowe przeciwko Gurowskiej skierowany zosta" przez Prokuratur� ne z ówczesnym prawem . Odzywają si� teŻ ci, co mówią, Że niehumani-
sądowego w Prokuraturze Sądu Okr�gowego w Warszawie. Trzy tygodnie póęniej, Wojewódzką w Warszawie do Sądu Wojewódzkiego dla miasta sto"ecznego tarnie jest stawia� przed sądami starych ludzi, którzy juŻ nie są tymi
10 V 1947 przeniesiona na stanowisko p.o. podprokuratora w Sądzie Okr�gowym Warszawy 19 III 1996 roku. W wyznaczonym terminie rozprawy, 22 grudnia sprzed lat . RzeczywiĘcie, to jakby inni ludzie. Tamci byli m"odzi, niedo-
w Warszawie. Od 14 VII 1947 r. by"a juŻ podprokuratorem Sądu Apelacyjnego w 1997 r., oskarŻona z powodu ci�Żkiej choroby nie stawi"a si� przed sądem. uczeni, s"oma wystawa"a im z butów, szli z prądem i uwaŻali, Że niezwy-
Warszawie z tymczasową siedzibą w �odzi. 1 IV 1948 r. awansowana na Zmar"a 4 I 1998 r. w Jedwabnie, pow. szczyciełski, woj. warmiłsko- k"e moŻliwoĘci, jakie da"a im nowa w"adza, to przejaw sprawiedliwoĘci
wiceprokuratora Sądu Okr�gowego w Warszawie. 19 I 1949 rozpocz�"a trwającą do -mazurskie, gdzie zosta"a pochowana. dziejowej . Za Polsk� sowiecką gotowi byli umrze�, bo to by"a ich Polska
1956 r. delegacj� do pe"nienia czynnoĘci w Ministerstwie SprawiedliwoĘci, w dr hab. Krzysztof Szwagrzyk (IPN Wroc"aw) w znaczeniu jak najbardziej dos"ownym. DziĘ są to starsi panowie, cz�-
sto dystyngowani, z siwymi g"owami wzbudzającymi respekt i szacunek.
Ich dzieci pracują w sądownictwie, prokuraturze, moŻna ich takŻe spotka�
w radiu czy telewizji. Jak takich ludzi stawia� przed sądem?
Z kalendarza polskiego
Problem ma wymiar moralny i prawny. Wzrastamy w kulturze chrzeĘci-
jałskiej, która nakazuje przebacza� i pogardza zemstą. Czy jednak prze-
baczenie jest tym samym co zaniechanie? Zdolno� przebaczania to cno-
Kwiecieł 1956 legalizacja zabijania nienarodzonych
ta, zaniechanie jest grzechem. Warunkiem przebaczenia jest jednak skru-
Ustaw� zezwalającą na przeprowadzanie sztucz- rowuje wielokrotne matki-rodzicielki orderem Bo- propagowanie naturalnych metod regulacji uro- cha i Żal za grzechy. Ale skruchy po tamtej stronie nie wida�! Ludzka spra-
nych poronieł (okreĘlanych równieŻ mianem abor- hatera Związku Radzieckiego. Dla uszu partyjnych dzin) stawa"a si� powodem inwigilacji, a nast�pnie wiedliwoĘ� bywa niedoskona"a, jednak rezygnacji z dociekania prawdy
cji, sp�dzania p"odu, przerywania ciąŻy) uchwali" przywódców szczególnie przykro brzmia"y porów- szykan wobec duchowiełstwa i osób Ęwieckich. i sprawiedliwoĘci nie da si� niczym usprawiedliwi�. Nie upowaŻnili nas
Sejm PRL 27 kwietnia 1956 roku. Rozporządzenie nania z bratnimi krajami demokracji ludowej Jedną z nich by" ginekolog W"odzimierz Fija"kow- do niej ci, których zdradzono o Ęwicie , nie w naszej jest mocy przebacza�
ministra zdrowia z 19 grudnia 1959 r. uzaleŻni"o w Rumunii dekretem z 1957 r. zakazano sp�dzania ski, w 1974 r. wyrzucony z "ódzkiej Akademii Me- w ich imieniu.
Boles"aw Bierut i Konstanty Rokossowski, wspó"twórcy systemu sta-
w praktyce dokonanie sztucznego poronienia p"odu, w Czechos"owacji XII zjazd partii w 1962 r. dycznej. Jak napisano w uzasadnieniu: Ze wzgl�- Co jednak zrobi� z komplikacjami prawnymi? MyĘl�, Że takich kom-
linowskiego w Polsce
od decyzji samej matki, obligując do tego lekarza podją" uchwa"� w sprawie popierania zwi�kszonej dów dogmatycznych nie przerywa ciąŻy (...) bez plikacji po prostu nie ma. Jest tylko brak dobrej woli. 23 lutego 1991 r.
i personel medyczny. Przepisy, mające w zamyĘle prokreacji, w Bu"garii uchwa"a KC partii i rządu wiedzy i zgody rektora wyk"ada w seminarium du- Sejm RP przyją" ustaw� o uznaniu za niewaŻne orzeczeł wydanych wobec
Czy moŻna dziĘ jeszcze osądzi� s�dziów, prokuratorów, Ęledczych oskarŻających lu-
propagandowym zlikwidowa� pokątne podziem- z 1967 r. mówi"a o stworzeniu lepszych warunków chownym (...) ma z"y wp"yw na m"odzieŻ . Póęniej osób represjonowanych za dzia"alnoĘ� na rzecz niepodleg"ego bytu pał-
ne praktyki lekarskie, doprowadzi"y w konse- dla pobudzenia rozrodczoĘci , na W�grzech zaĘ Fija"kowski (zm. w 2003 r.) zdoby" s"aw� jako nie- dzi, którzy walczyli o niepodleg"y byt pałstwa polskiego? Opisujemy niektóre proce- stwa polskiego. Na podstawie tej ustawy sądy okr�gowe w ca"ej Polsce
kwencji do Żywio"owego niekontrolowanego wzro- wprowadzono ustawą dwuletni p"atny urlop macie- z"omny obrołca Życia, ma"Żełstwa i rodziny, twór- uniewaŻni"y tysiące wyroków sądów komunistycznych, wydanych z powo-
sy pokazowe przeprowadzane przez komunistów w pierwszej powojennej dekadzie
stu tego rodzaju zabiegów. rzyłski. W memoriale Episkopatu Polski z 1970 r. ca polskiej Szko"y Rodzenia. dów politycznych, cz�sto zbrodni sądowych. DziĘ kilkuset by"ych s�dziów
(m.in. proces gen. Fieldorfa i proces krakowski przeciwko PSL), kiedy instytucje w"a-
W latach siedemdziesiątych liczba sztucznych w sprawie biologicznych zagroŻeł narodu polityka Czego w"aĘciwie bali si� w"aĘciciele Polski Lu- i prokuratorów, którzy te wyroki wydawali, doŻywa na wysokich emerytu-
poronieł przekracza"a liczb� Żywych urodzeł, natalistyczna pałstwa ludowego zosta"a podda- dowej? Podczas ostatniej rozmowy z Gomu"ką rach. Mają status zas"uŻonych dla polskiego wymiaru sprawiedliwoĘci !
dzy ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej by"y faktycznie podporządkowane kie-
zw"aszcza w wielkich miastach, kszta"tując si� na miaŻdŻącej krytyce, g"ównie z pozycji ekono- (rok 1963) ks. Prymas wypowiedzia" znamienne Ich ofiary, jeĘli ocala"y, Żyją cz�sto w n�dzy. Kryterium wymierzania spra-
rownictwu partii. Komunistyczny wymiar sprawiedliwoĘci przedstawia" wszelkie ugru-
w proporcji 2:1 (oko"o miliona rocznie). Sta"y si� micznych i medycznych, cho� z zaznaczeniem zdanie: A co b�dzie, gdy utrwali si� obyczaj mo- wiedliwoĘci jest najprostsze z moŻliwych i nie powinno budzi� wątpliwoĘci:
powania partyzanckie jako bandy zbrojne o charakterze rabunkowym, niekiedy nawet
one jednym z istotnych czynników kryzysu demo- problematyki moralnej i religijnej. Tymczasem ralny zabijania? Od ko"yski pójdziemy do gard"a jeĘli ktoĘ uczestniczy" w oskarŻaniu, sądzeniu lub w Ęledztwie przeciwko
graficznego, co biskupi, i osobiĘcie Prymas Stefan wszelkie krytyki, zarówno ustawodawstwa, jak i sa- tych, co takie wydają prawa . Akcja duszpasterska osobie, na którą wyrok zosta" w latach 90. uniewaŻniony, gdyŻ ta osoba
przypisywa" skazanym czyny niepope"nione. Prezentujemy przyk"ady postawy niez"om-
Wyszyłski, regularnie sygnalizowali w"adzom pał- mych praktyk sp�dzania p"odu, zw"aszcza z ambo- KoĘcio"a, cho� zwalczana i hamowana, zapobieg"a walczy"a o niepodleg"y byt Polski, podlega karze. Szczegó"y powinny by�
nej m.in. Franciszka Krawczykowskiego i ks. W"adys"awa Gurgacza, których dosi�g"a
stwowym i partyjnym. W 1960 r. Prymas w rozmo- ny, powodowa"y represje ze strony instancji partyj- spe"nieniu owego pesymistycznego proroctwa. zapisane w nowej ustawie o karaniu sprawców orzeczeł wydanych wobec
wie z I sekretarzem W"adys"awem Gomu"ką zwra- nych i aparatu bezpieczełstwa. dr Jacek �urek ludowa sprawiedliwoĘ� , oraz sylwetk� s�dzi Marii Gurowskiej, która ferowa"a hanieb- osób represjonowanych za dzia"alnoĘ� na rzecz niepodleg"ego bytu pał-
ca" uwag�, Że towarzysz Nikita Chruszczow obda- TakŻe wszelka akcja pozytywna (na przyk"ad (przedruk z Biuletynu IPN 7/2006) stwa polskiego. Tylko tyle. Tego domaga si� od nas konstytucyjna zasada
ne wyroki w sprawach politycznych i do kołca Życia broni"a ich zasadnoĘci.
praworządnoĘci, ale teŻ zwyk"e ludzkie poczucie sprawiedliwoĘci.
ARCH. IPN
II Nasz Dziennik Piątek, 25 kwietnia 2008 DODATEK HISTORYCZNY IPN 4/2008 (11) DODATEK HISTORYCZNY IPN 4/2008 (11) Piątek, 25 kwietnia 2008 Nasz Dziennik VII
s�dziego i prokuratora. S�dzia Józef Waszkiewicz wspomina" rozmow� z Oska- go pałstwa podziemnego w Moskwie.
Dr Marek Klecel
rem Karlinerem z maja 1952 roku, w czasie której szef Zarządu Sądownictwa Dzia"aczy WiN oskarŻano g"ównie
Wojskowego powiedzia": Zwró�cie uwag�, jak pu"kownik Widaj prowadzi" t� o prowadzenie dzia"alnoĘci wywiadow-
rozpraw�. On nie da si� oskarŻonemu wypowiedzie�, tylko zadaje pytania, czej na rzecz obcych mocarstw oraz
Zbrodnia w majestacie prawa na które moŻna odpowiedzie� tak� lub nie�. Nie dopuszcza do jakichkolwiek terroryzowanie cz"onków PPR . Nato-
dowolnych wyjaĘnieł. To bardzo dobry s�dzia . miast PSL-owcom zarzucano Ęwiadomą
wspó"prac� z nielegalnym podzie-
Taktowny politruk
Genera" Fieldorf Nil przed sądami
miem. Szczegó"owo zaplanowany prze-
Wyrok ustalano przed rozprawą by" wynikiem politycznej kalkulacji. S�dzia bieg rozprawy, a nast�pnie wyrok by"
sowieckiego pałstwa polskiego Mieczys"aw Widaj w 1956 roku tak podsumowa" rol� sk"adu sądzącego: Co w zasadzie potwierdzeniem zarzutów za-
do szeregu spraw w tym trybie prowadzonych, musz� stwierdzi�, Że [szef Zarzą- mieszczonych w akcie oskarŻenia. Prasa
Mordu na generale AuguĘcie Emilu Fieldorfie, jednej z najwaŻniejszych postaci rakter tej sprawy. W propagandowym du Sądownictwa Wojskowego] tow. p"k Karliner zawsze by" taktowny. Zapytywa" przeĘciga"a si� w napastliwych tytu"ach
Polskiego Pałstwa Podziemnego, szefa dywersji AK Kedyw, póęniej sieci kon- i wr�cz agresywnie publicystycznym j�- mnie, jak ja spraw� widz�, to jest jak oceniam win� i kar�, gdzieĘ odchodzi", podkreĘlających "ącznoĘ� PSL z pod-
spiracyjnej NIE, organizowanej przeciw nadchodzącemu komunizmowi, doko- zyku formu"uje si� zamiar nie ukarania a gdy przychodzi" o umówionej godzinie mówi", Że tu a tu jest decyzja zgodna, ziemiem, wataŻką� Andersem i obcymi
nano w 1953 roku w majestacie panującego juŻ komunistycznego prawa. By"a przest�pcy, lecz wprost unicestwienia a tu trzeba podwyŻszy� o dwa na przyk"ad lata, a tu obniŻy� o trzy lata itp . agenturami , czy demaskując WiN
Ksiądz Józef Lelito
to manifestacja sposobu dzia"ania nowego komunistycznego pałstwa w Polsce go, likwidacji w majestacie prawa. Pra- Podobnie po rozprawie dbano o ostateczny tekst wyroku, który by" dope"nie- i PSL przy wspólnej robocie . Reporte-
i roli w nim wymiaru sprawiedliwoĘci. Wyrok Ęmierci zapad" 16 kwietnia 1951 ro- wo w komunistycznym wymiarze spra- niem kampanii propagandowej. W wielu wypadkach przepisywano obszerne rzy, Ęwiadomie przeinaczając wyjaĘnienia sk"adane w czasie procesu, starali si�
ku po rozprawie w Sądzie Wojewódzkim dla m.st. Warszawy, a wi�c w najniŻ- wiedliwoĘci staje si� instrumentem poli- fragmenty aktu oskarŻenia, jednak ostateczna redakcja nie naleŻa"a do s�dzie- dowieĘ�, iŻ PODZIEMIE JEST WROGIEM NIE TYLKO RZŃDU, LECZ I CA�EGO
szej, jak na rang� sprawy, instancji, a nast�pnie zosta" zatwierdzony w Sądzie tycznej zemsty, odwetu i pohałbienia go prowadzącego rozpraw�. Jak wspomina" s�dzia Widaj: W pewnym momen- NARODU. Dlatego musi by� unieszkodliwione .
NajwyŻszym. Udzia" w rozprawach wzi�li s�dziowie Maria Gurowska (vel Gó- przeciwników politycznych, sprawiedli- cie tow. p"k Karliner rozpoczą" pomaganie mi w redakcji wyroków, uczestnicząc
Groęni imperialiĘci
rowska), Emil Samuel Merz, Gustaw Auscaler, Leon Andrejew, prokurator Ben- woĘ� jest jej zaprzeczeniem, sądy s"uŻą w przerabianiu. Mozolna to by"a praca. PrzerabialiĘmy wielokrotnie, wspólnie ini-
jamin Wajsblech jako oskarŻyciel w pierwszej rozprawie, a takŻe prokuratorzy do zabijania. Pałstwo komunistyczne cjując ulepszenia. Utar" si� nawet dowcip, Że wyrok jest wtedy dobry, gdy Proces Kurii krakowskiej przeprowadzono w 1953 roku w odmiennej sytuacji
Leon Penner, Paulina Kern i Witold Gatner, którzy nadzorowali egzekucj� gene- w latach 40. i na początku lat 50. wyko- po ostatniej wzmiance, najcz�Ęciej juŻ drobnej, maszynistka pisze juŻ wi�kszoĘ� politycznej, w apogeum moŻliwoĘci represyjnych komunistycznej dyktatury.
ra"a Fieldorfa. WczeĘniej, w listopadzie 1950 roku, nakaz aresztowania wystawi- rzystuje wi�c prawo, które samo stano- wyroku z pami�ci. Potem tow. p"k Karliner wyrok zabiera" wed"ug mego przeko- Dzia"alnoĘ� niepodleg"oĘciowa w duŻej mierze koncentrowa"a si� wówczas wo-
"a prokurator wojskowy pp"k Helena Woliłska-Brus, a p"k Goldberg-RóŻałski, wi i egzekwuje na sposób polityczny nania do towarzyszy z Biura Politycznego partii i przynosi" z pewnymi poprawka- kó" utrzymywania "ącznoĘci z polską emigracją polityczną z jednej strony,
dyrektor Departamentu �ledczego MBP, wyda" polecenie osadzenia genera"a i ideologiczny w podleg"ym mu sądow- mi czy wstawkami. Poprawki dotyczy"y politycznych zagadnieł i rozmiarów . a z drugiej wiąza"a si� z KoĘcio"em katolickim, pozostającym jedyną zinstytucjo-
w wi�zieniu na Mokotowie. nictwie, uŻywa go do stworzenia total- Pierwsze duŻe procesy pokazowe, starannie przygotowywane i koordynowane, nalizowaną si"ą spo"eczną wciąŻ walczącą o zachowanie niezaleŻnoĘci.
nego systemu przemocy, do w"adzy przeprowadzono w 1946 roku. Stanis"aw Radkiewicz wyda" wtedy okólnik wskazu- 27 stycznia 1953 roku og"oszono wyrok: z siedmiu oskarŻonych osób trzy
Niezb�dne ca"kowite wyeliminowanie
nad ca"ym spo"eczełstwem. Mordy są- jący na niektóre elementy organizacji rozpraw, które mia"y by� zapewnione w przy- skazano na kar� Ęmierci, a pozosta"e na d"ugoletnie wi�zienie. Dwa tygodnie
W uzasadnieniu wyroku, którego domaga" si� po pierwszej rozprawie genera", dowe, takie jak na gen. Fieldorfie, s"uŻy- sz"oĘci: a) zaznajomienie przedstawicieli prasy w przeddzieł rozprawy z istotnymi po wyroku w sprawie ks. Lelity w"adze og"osi"y dekret o obsadzaniu stanowisk
Genera" August Fieldorf Nil
stwierdzono: OskarŻony wydawa" rozkazy, instrukcje i wytyczne podleg"ym so- "y do umocnienia tego systemu, sank- momentami politycznymi procesu, b) wskazanie prasie w toku procesu na zbrodni- koĘcielnych. Osiem miesi�cy póęniej odby"a si� g"oĘniejsza od krakowskiej roz-
bie, jako szefowi Kedywu Komendy G"ównej AK, jednostkom mordowania party- cjonowa"y sposób jego dzia"ania, w"aĘnie krzycząco bezprawny, niesprawiedliwy, cze i zdradzieckie oblicze przywódców reakcyjnego podziemia i jego cz"onków oraz prawa publiczna przeciwko ordynariuszowi kieleckiemu ks. biskupowi Czes"a-
zantów radzieckich, lewicowych podziemnych ugrupował niepodleg"oĘciowych jawnie krzywdzący. W dzia"alnoĘci takich sądów wykuwa"o si� dzia"anie tak prze- zgnilizn� panującą w tym Ęrodowisku, co powinno znaleę� odbicie w sprawozda- wowi Kaczmarkowi, a nast�pnie internowano Prymasa Stefana Wyszyłskiego.
i poszczególnych dzia"aczy PPR, Gwardii i Armii Ludowej. Dzia"alnoĘ� ta dokony- wrotnie stanowionego prawa, instytucji nieprawdy i niesprawiedliwoĘci, postawio- niach prasowych, c) urządzenie procesu w duŻej sali i zaproszenie na rozpraw� ak- W grudniu 1952 roku MBP zamkn�"o dwie wielkie operacje Cezary i OĘro-
wana by"a w interesie rodzimej reakcji i hitlerowskiego pałstwa niemieckiego, nych na miejscu oficjalnych instytucji pałstwa. K"amliwoĘ� tego systemu ogarn�- tywistów partii politycznych, organizacji m"odzieŻowych, Związków Zawodowych dek , obydwie wymierzone zarówno w resztki podziemia w Polsce, jak i skiero-
os"abia"a bowiem w znacznym "a wi�c wszystkie sfery, instytucje i systemy wartoĘci dzia"ające dotąd w Życiu pu- i Samopomocy Ch"opskiej, d) wskazanie partiom politycznym na celowoĘ� urzą- wane na infiltracj� emigracji politycznej oraz dezinformacj� wywiadów anglosa-
stopniu si"� prawdziwie rewolucyj- blicznym. Trudno nie zobaczy� tego, Że by"a to próba stworzenia bezwzgl�dnego, dzania wieców sprawozdawczych z procesu w wi�kszych zak"adach pracy i w tere- skich. Po likwidacji obu tych operacji zwielokrotniono antyamerykałską kampa-
nych organizacji walczących totalnego systemu z"a, cz�Ęci prawdziwie sowieckiego imperium z"a w Polsce. nie, gdzie dzia"ali skazani, e) nagrywanie na p"yty zeznał oskarŻonych, wzgl�dnie ni� propagandową, oskarŻając kraje imperialistyczne o szpiegostwo i dywersj�
z wrogiem. Przez swą dzia"alnoĘ� SuwerennoĘ� s�dziów i niezawis"oĘ� sądów, którą podkreĘlali jeszcze ówcze- Ęwiadków szczególnie kompromitujących reakcj� i podawanie ich przez radio . na ziemiach polskich. Proces Kurii krakowskiej naleŻy postrzega� jako jeden
na jego zlecenie i za jego zgodą Ęni s�dziowie, brzmia"a jak przewrotny i prowokacyjny frazes w czasie, gdy sto- Najwi�kszymi i najg"oĘniejszymi procesami pokazowymi w Krakowie by"y roz- z najmocniejszych akcentów tej akcji oraz jako preludium do ostatecznej roz-
dokonywane by"y zabójstwa jeł- sowano juŻ zupe"nie przeciwną, sowiecką wyk"adni� prawa. Cele i zakres tego prawy przeciwko Franciszkowi Niepokólczyckiemu, Stanis"awowi Mierzwie i ich grywki z KoĘcio"em katolickim. Obydwu rozprawom pokazowym towarzyszy"y in-
ców wojennych, osób wojsko- prawa, zastosowanego takŻe w Polsce, jasno formu"owa"a Teoria dowodów są- wspó"pracownikom tzw. proces krakowski (11 VIII 10 IX 1947 roku) oraz prze- tensywne kampanie propagandowe.
wych i ludnoĘci cywilnej. (...) Prze- dowych w prawie radzieckim autorstwa A.J. Wyszyłskiego, gdzie stwierdza si� ciwko ks. Józefowi Lelicie tzw. proces Kurii krakowskiej (21-27 I 1953 roku). Nie istnieją wiarygodne dane pozwalające zobrazowa� faktyczny stosunek
chodząc do wymiaru kary, Sąd nie wprost: Zadaniem radzieckiego socjalistycznego prawa jest prze"amanie oporu Obydwa stanowi"y istotne elementy w polityce komunistów wobec narodu. spo"eczełstwa polskiego do pokazowych spektakli. Przeprowadzono je w chwi-
znalaz" Żadnych okolicznoĘci, któ- wrogów klasowych i ich agentur, zabezpieczenie budownictwa socjalistycznego, Proces krakowski s"uŻy� mia" skompromitowaniu podziemia niepodleg"oĘcio- li, w której sytuacja opozycji niepodleg"oĘciowej by"a dramatyczna. Stanowi"o to
re mog"yby z"agodzi� win� oskar- wzmocnienie nowych socjalistycznych stosunków spo"ecznych oraz ca"ego ra- wego i wykazaniu jego związków z PSL. W 1947 roku komuniĘci przeprowadza- konsekwencj� wielu czynników, wĘród których za najwaŻniejsze naleŻy uzna�
Żonego. Ogrom pope"nionych dzieckiego "adu prawnego . li szeroko zakrojoną akcj� zmierzającą do ostatecznego przej�cia pe"ni w"adzy sfa"szowanie wyników referendum i wyborów, zm�czenie wynikające z przed"u-
przest�pstw, a materia" dowodowy w kraju. Po sfa"szowanym referendum z czerwca 1946 roku i wyborów ze stycz- Żającego si� okresu niepewnoĘci spo"ecznej, niknące szanse na wybuch mi�-
Mord na zlecenie, czyli normalny proces
ods"oni" zaledwie cz�Ę� dokona- nia 1947 roku w najwi�kszym stopniu represjonowali dwa najwi�ksze ugrupowa- dzynarodowego konfliktu zbrojnego czy ĘwiadomoĘ� wyraęnie wzrastającej si"y
nych zbrodni, obciąŻa oskarŻone- Emil Fieldorf by" juŻ raz aresztowany w marcu 1945 roku, w czasie, gdy podst�pnie nia opozycyjne dzia"ające jawnie PSL i pozostającą w konspiracji organizacj� i skutecznoĘci aparatu bezpieczełstwa.
go Fieldorfa. OskarŻonego Fiel- schwytano przywódców AK i wywieziono do Moskwy, gdzie zostali oskarŻeni w ha- poakowską Zrzeszenie WolnoĘ� i Niezawis"oĘ� . Wszystko to sprawia"o, Że wielu ludzi zacz�"o nie tyle akceptowa� nową rze-
dorfa obciąŻa nie tylko krew prze- niebnym procesie pokazowym. Genera" nie zosta" wtedy rozpoznany, aresztowa"o Proces krakowski by" jednym z kluczowych przedsi�wzi��, które mia"y skom- czywistoĘ�, co rezygnowa� z postawy jawnie opozycyjnej w przekonaniu, Że jak
lanych ofiar bratobójczych mor- go NKWD pod nazwiskiem Walenty Gdanicki przypadkiem jako pospolitego prze- promitowa� w oczach spo"eczełstwa oba ugrupowania. W przysz"oĘci mia" by� pisa" ideolog komunistyczny Roman Werfel w"adza demokracji ludowej w Pol-
dów, a nawet krew ofiar mordowa- st�pc�, kamuflowa" si� bowiem jako handlarz tytoniem. Zes"ano go w g"ąb Rosji, pretekstem do nasilenia ataków na ludowców i ich prezesa Stanis"awa Miko"ajczy- sce ugruntowana zosta"a NA STA�E . Kampanie propagandowe towarzyszące
nych przez faszystów niemieckich do "agrów pod Uralem. Po powrocie w 1947 roku i oficjalnym ujawnieniu si� zosta" ka. Na "awie oskarŻonych zasiedli dzia"acze Zrzeszenia WolnoĘ� i Niezawis"oĘ� , procesom naleŻy jednak uzna� za skuteczne. Niektóre ich wątki do dziĘ dominu-
Stalinowska s�dzia Helena Woliłska
gdyŻ dzia"alnoĘcią swą oskarŻo- ponownie aresztowany w 1950 roku. Wyrok Ęmierci zapad" nie w sądzie, jak juŻ dziĘ wĘród nich prezes II Zarządu G"ównego p"k Franciszek Niepokólczycki oraz ją w spojrzeniu na osoby skazane w procesach pokazowych.
ny utrudnia" szybsze wyzwolenie kraju. OskarŻony Fieldorf ponosi równieŻ znacz- wiadomo, a w najwyŻszych instancjach w"adzy. Sądy by"y tylko wykonawcą tego zle- cz"onkowie PSL, ze Stanis"awem Mierzwą, wiceprezesem Zarządu Wojewódzkie- (przedruk z ksiąŻki: Pod znakiem sierpa i m"ota, red. F. Musia", J. Szarek,
ną odpowiedzialnoĘ� za zbrodnie góry� AK, odgrywa" bowiem w Komendzie cenia. Dawa" to do zrozumienia w póęniejszym wywiadzie Jakub Berman: JeŻeli go w Krakowie sądzonym wczeĘniej w procesie szesnastu przywódców polskie- Kraków 2006).
G"ównej waŻną rol�. Biorąc pod uwag� olbrzymi ci�Żar zbrodni, Sąd uzna" za nie- (Fieldorf) naleŻa" do czo"ówki AK-owskiej, z pewnoĘcią jego sprawa nie zosta"a za"a-
zb�dne ca"kowite wyeliminowanie oskarŻonego ze spo"eczełstwa orzekając ka- twiona na niskim szczeblu . Ten enigmatyczny trop wyjaĘnia bliŻej inny dyrektor MBP
DODATEK PRZYGOTOWUJE BIURO EDUKACJI PUBLICZNEJ IPN. www.ipn.gov.pl
r� Ęmierci. Pozbawienie praw i przepadek mienia znajduje uzasadnienie w art. 7 p"k Julia Brystygierowa w podobnym wywiadzie. Wed"ug niej, proces genera"a by"
Redaktorzy: ADRES DO KORESPONDENCJI:
cyt. Dekretu . (Podaj� za ksiąŻką Marii Fieldorf i Leszka Zachuty Genera" Fieldorf tylko wynikiem nieudanej gry operacyjnej wywiadu i UB, w której genera" mia" by�
DODATEK IPN DO Naszego Dziennika
dr Krzysztof Kaczmarski, krzysztof.kaczmarski@ipn.gov.pl (Rzeszów 017 860 60 25)
Nil� . Fakty, dokumenty, relacje , Warszawa 2007.) podstawiony jako kolejny szef konspiracyjnej organizacji Wolno� i Niezawis"o�,
UL. TOWAROWA 28, 00-839 WARSZAWA
Romuald Niedzielko, romuald.niedzielko@ipn.gov.pl (Warszawa 022 431 83 73)
JuŻ sposób uzasadnienia tego wyroku, pomijając oczywistą k"amliwoĘ�, a miej- mającej powiązania z emigracją na Zachodzie i wiarygodnej dla wywiadu amerykał-
SPRZEDA� WYDAWNICTW IPN: TEL. (022) 581 88 72
scami absurdalnoĘ� zarzutów, ca"kowicie zdradza nie prawny, lecz polityczny cha- skiego. Gdy Fieldorf t"umaczy"a Brystygierowa zdecydowanie odrzuci" propozy-
FOT. ARCH. IPN
FOT. ARCH. IPN
FOT. ARCH. IPN
VI Nasz Dziennik Piątek, 25 kwietnia 2008 DODATEK HISTORYCZNY IPN 4/2008 (11) DODATEK HISTORYCZNY IPN 4/2008 (11) Piątek, 25 kwietnia 2008 Nasz Dziennik III
cj� wspó"pracy, sprawa sta"a si� groęna dla bezpieczełstwa ludzi biorących udzia" w mordzie sądowym na gen. Fieldorfie. Nie poczuwa"a si� wówczas do Żadnej od-
Dr Filip Musia" (IPN Kraków)
w grze. W pewnym momencie Nil wiedzia" za duŻo, aby Ży�. Musia" umrze�. Pozo- powiedzialnoĘci, przeciwnie, w piĘmie do ministra sprawiedliwoĘci, który nazwa"a
sta"o tylko uzgodni� szczegó"y, w jaki sposób usuną� genera"a z tego Ęwiata. By"y swoim testamentem politycznym, powtórzy"a wszystkie dawne oskarŻenia z proce-
róŻne propozycje. W kołcu zdecydowano si� na normalne, starannie przygotowane su genera"a, kołcząc charakterystycznym, cho� ma"o wiarygodnym oĘwiadcze-
Ęledztwo i proces . niem: Nigdy nikt, ani w tej sprawie, ani w Żadnej innej, nie usi"owa" nawet wp"yną�
By� moŻe tak by"o, albo jest to tylko dorobione po latach wyjaĘnienie t"a spra- na mnie na sposób orzekania. Nigdy nie by"am nagradzana za rozpoznanie Żad-
Na rozkaz
wy podyktowane wyŻszymi rzekomo wzgl�dami. W kaŻdym razie jest to równieŻ nej sprawy. Zaznaczam, Że po wydarzeniach marcowych i interwencji w Czecho-
mimowolne przyznanie si�, Że zbrodnie sądowe by"y w nowym pałstwie komuni- s"owacji wystąpi"am z partii. Moje przedwczesne przerwanie pracy by"o takŻe skut-
Bieruta
stycznym normalnymi procedurami, wzorcem, normą dzia"ania tego pałstwa. kiem wydarzeł marcowych jestem Polką pochodzenia Żydowskiego . Wed"ug
Tak by"o w wielu sprawach, w pokazowym procesie TUN genera"ów Tatara, dost�pnych dziĘ dokumentów wiadomo, Że s�dzia Gurowska orzeka"a juŻ w pierw-
Przeprowadzane w pierwszej dekadzie Polski ludowej procesy pokazo- sposób dzia"acz niepodleg"oĘciowy mia" wyjĘ� z sali sądowej jako pospolity prze- Mossora, Kirchmayera, Hermana, pu"kowników Utnika, Nowickiego, a takŻe szych rozprawach sądu kapturowego w wi�zieniu Ęledczym na Rakowieckiej
we, nazywane teŻ publicznymi, stanowi"y specyficzną kategori� rozpraw st�pca, wĘród gwizdów, potupywania i obelŻywych okrzyków. w tzw. procesach odpryskowych przeciwko pp"k. Barbasiewiczowi, mjr. Machalli, na początku 1950 roku. Nast�pnie by"a jednym z s�dziów tajnej III sekcji IV Wydzia-
politycznych. Jak twierdzi" wysoki funkcjonariusz MBP pp"k Józef �wiat"o: p"k. Adamieckiemu, pp"k. Minakowskiemu, kmdr. Wojcieszkowi, por. mar. Fickowi "u Karnego Sądu Wojewódzkiego w Warszawie przez ca"y okres jej istnienia. Co
Towarzysz Bierut akceptuje
Wszystkie pokazowe procesy polityczne i wszystkie waŻne tajne procesy i przeciw wielu innym. do zakołczenia jej pracy, to wed"ug dokumentu Ministerstwa SprawiedliwoĘci zo-
polityczne odbywa"y si� w Polsce na bezpoĘredni rozkaz [Boles"awa] Bie- Akty oskarŻenia konstruowano z dwóch wyraęnie odr�bnych cz�Ęci. Pierwszą sta- O rozstrzygni�ciu wielu spraw decydowa"o Biuro Polityczne KC PZPR. W 1948 sta"a zwolniona z pracy w sądownictwie z dniem 30 IV 1970 r. w związku z przej-
ruta. Bierut kaza" si� informowa� o szczegó"ach dochodzenia, wydając nowi"o wprowadzenie, które przesycone j�zykiem propagandowym, przypomina- roku wyznaczono termin i obsad� w procesie Kazimierza PuŻaka. W tym samym Ęciem na rent� inwalidzką, przyznaną jej w drodze wyjątku przez Prezesa ZUS .
bezpoĘrednie rozkazy. Wyznacza" ludzi pewnych z KC dla przygotowania "o bardziej artyku" publicystyczny niŻ dokument prawniczy. Na drugą cz�Ę� sk"a- roku zadecydowano w innej sprawie jeszcze bardziej szczegó"owo: W związku Rozpocz�ty proces nie zakołczy" si�, Maria Gurowska zmar"a w 1998 roku.
aktu oskarŻenia, który sam zatwierdza". (...) Bierut przed rozprawą wyda- da"y si� konkretne zarzuty, którym przyporządkowywano odpowiednie paragra- z odbywającym si� procesem przeciwko 21 oskarŻonym o zabójstwo gen. �wier- S�dzia Igor Andrejew, szef otwartej po wojnie dla szkolenia partyjnych prawni-
wa" wyroki zarówno co do winy, jak i kary. Sąd mia" tylko za zadanie prze- fy . W przypadku rozpraw pokazowych cz�Ę� publicystyczno-propagandową czewskiego Biuro Polityczne sugeruje 7 wyroków Ęmierci . Wojskowy Sąd Rejo- ków Centralnej Szko"y Prawniczej im. T. Duracza, póęniej profesor prawa karnego,
prowadzenie komedii wyreŻyserowanego procesu i og"oszenie wyroku, juŻ aktu oskarŻenia przygotowywali ideologowie partyjni bądę funkcjonariusze UB. nowy wykona" polecenie z nawiązką, wyda" dziewi�� wyroków Ęmierci. wychowawca pokoleł prawników, autor takich prac, jak: Niektóre aspekty repre-
przedtem wydanego przez Bieruta i jego moskiewską klik� . W najwaŻniejsze angaŻowali si� przedstawiciele najwyŻszych w"adz partyjnych. Sądownictwo komunistyczne by"o wi�c metodycznie i praktycznie przygotowy- sji karnej w Ęwietle prac Józefa Stalina (1953), Istota przest�pstwa w Polsce Lu-
W czasie przygotowania procesu przeciwko dzia"aczowi narodowemu Ada- wane i przeznaczone do wykonywania poleceł w"adz partyjnych, wojskowych dowej (1949), Prawo karne. Nauka o przest�pstwie (1952), wyk"adowca wielu
Wprowadzając bolszewicki system jednoĘci w"adzy pałstwowej , komuniĘci mowi Doboszyłskiemu, Jakub Berman cz"onek Komisji Biura Politycznego i Urz�du Bezpieczełstwa. �ledztwa, zeznania oskarŻonych i Ęwiadków, sk"ady s�- uniwersytetów, takŻe zagranicznych. Po 1989 roku, inaczej niŻ Gurowska, próbo-
faktycznie podporządkowali instytucje w"adzy ustawodawczej, wykonawczej i są- do spraw Bezpieczełstwa Pu- dziów i prokuratorów, mia"y by� dopasowane do zleconych wyroków. Zeznania wa" usprawiedliwi� swą bezczynnoĘ� przy zatwierdzeniu w Sądzie NajwyŻszym
downiczej kierownictwu partii. Rozprawy pokazowe by"y zawsze wpisane w logi- blicznego pisa" do Romana w Ęledztwach by"y wymuszane szantaŻem lub torturami, dokumenty mog"y by� fa- wyroku Ęmierci na generale Fieldorfie w"aĘnie przekonaniem o sile wyŻszej , któ-
k� dzia"ał politycznych, którym podporządkowano najwaŻniejsze tendencje po- Romkowskiego wiceministra brykowane lub fa"szowane, procesy prowadzone stronniczo i z ideologiczną wy- ra juŻ zadecydowa"a, jaki to ma by� wyrok. Mia"a to by� teŻ rozgrywka mi�dzy
lityki karnej. W najg"oĘniejszych procesach skazywano Żo"nierzy i przywódców bezpieczełstwa publicznego: k"adnią. Sprawa Nila� pisze prof. Adam Strzembosz by"a rozpoznawana dwoma pozosta"ymi s�dziami, przewodniczącym Merzem i Auscalerem. W wywia-
niepodleg"oĘciowego podziemia zbrojnego oraz politycznego, jak równieŻ dzia- Romku, przesy"am akt oskarŻe- w ramach tzw. sekcji tajnej utworzonej w Warszawie w Sądzie Wojewódzkim dzie z 1990 roku prof. Andrejew mówi": Zorientowa"em si�, Że zdanie odr�bne jest
"aczy zalegalizowanych przez komunistów partii g"ównie Polskiego Stronnictwa nia z jedną poprawką. T[owa- w styczniu 1951 roku. Dobór s�dziów do tej sekcji by" bardzo staranny, oczywiĘcie bezcelowe, bo to by"a sprawa przesądzona. Wyczuwa"em nastawienie w tej spra-
Ludowego. Latem 1946 roku odby"y si� g"oĘne procesy, w których skazano do- rzysz] Tomasz [czyli Boles"aw pod wzgl�dem ich uĘwiadomienia politycznego� i dyspozycyjnoĘci. Zakonspiro- wie. Ta sprawa by"a w r�kach naczelnej osoby w pałstwie. (...) Nie widzia"em sen-
wódców formacji narodowych, m.in. Jerzego Kozarzewskiego, twórc� konspira- Bierut] równieŻ nie ma zastrze- wanie i samej sekcji, i wp"ywających do niej spraw (odr�bne, zakonspirowane re- su zg"aszania zdania odr�bnego, tym bardziej Że ja nie mia"em przekonania, Że
cyjnej drogi "ącznoĘci z Zachodem (tzw. proces Brygady �wi�tokrzyskiej ). Żeł. Warto popracowa� w tym pertorium), tajnoĘ� spraw, specjalny dobór "awników i obrołców wszystko to po- jest to ca"kowicie bezpodstawne . Na koniec s�dzia profesor zwierza si� w wywia-
W kolejnych miesiącach, w związku ze zbliŻającymi si� wyborami, przeprowa- kierunku, aby w toku przewodu winno u normalnego� s�dziego wywo"ywa� postaw� szczególnej ostroŻnoĘci dzie z takiej oto rzeczy: Wstyd si� przyzna�, ale ja myĘla"em wtedy, Że to by" ja-
dzono wiele pokazówek , w których osądzono m.in. Leona Mireckiego, jednego sądowego jaskrawiej wystąpi"a i wnikliwoĘci. Przewodnicząca rozprawie Maria Gurowska by"a osobą pewną po- kiĘ Niemiec . Jedyną sankcją wobec s�dziego Andrejewa w latach 90. by"o usu-
z przywódców podziemia narodowego, czy prezesa I Zarządu G"ównego Zrzesze- rola Watykanu, szczególnie pro- litycznie, a równoczeĘnie s�dzią bez wi�kszego doĘwiadczenia. Mimo to prawi- ni�cie go przez by"ych uczniów z Rady Naukowej Instytutu Prawa Karnego UW
nia WolnoĘ� i Niezawis"oĘ� Jana Rzepeckiego. Wkrótce przed sądem stan�li niemieckich kó" w Watykanie d"owe rozpoznanie sprawy nie przekracza"o jej moŻliwoĘci intelektualnych nie i wykluczenie z Mi�dzynarodowego Stowarzyszenia Prawa Karnego.
m.in. przywódcy Polskiej Partii Socjalistycznej, a wĘród nich Kazimierz PuŻak i konkretne formy ich akcji tak by"a s�dzią po 6-miesi�cznym kursie i o podstawowym wykszta"ceniu . S�dzia Emil Samuel Merz z przedwojennym wykszta"ceniem prawniczym,
w czasie wojny przewodniczący Rady JednoĘci Narodowej (namiastki podziem- aby to by"o przekonujące dla w czasie wojny w ZSRS i w Dywizji im. KoĘciuszki, po wojnie zostaje kapitanem
Przest�pcy w togach
nego parlamentu), sądzony wczeĘniej w moskiewskim procesie szesnastu; dzia"a- wierzących katolików . UB, od 1948 przechodzi do Ministerstwa SprawiedliwoĘci. Od 1949 roku jest s�-
cze Polskiego Stronnictwa Ludowego na czele z redaktorem naczelnym Gazety Rola tzw. aparatu sądowo- Kim byli i skąd si� wywodzili wszyscy s�dziowie, prokuratorzy, Ęledczy, którzy wy- dzią Sądu NajwyŻszego, gdzie przewodniczy" tajnemu Wydzia"owi III Izby Karnej.
Stalinowski s�dzia Mieczys"aw Widaj
Ludowej Zygmuntem Augustyłskim, a takŻe przywódcy opozycji niepodleg"oĘcio- -prokuratorskiego by"a marginal- rokowali w procesach takich jak genera"a Fieldorfa? Wszyscy, którzy decydowali Gustaw Auscaler po powrocie z ZSRS po zakołczeniu wojny pracowa" najpierw
wej skupionej w Komitecie Porozumiewawczym Organizacji Demokratycznych Pol- na. Józef �wiat"o twierdzi", Że zadanie sądu sprowadza si� do przeprowadzenia si� przyjmowa� i zatwierdza� podyktowane im wyroki, dorabia� tylko do nich w przemyĘle i handlu, póęniej w prokuraturze, a nast�pnie w Sądzie NajwyŻszym.
ski Podziemnej z Wincentym Kwieciłskim i W"odzimierzem Marszewskim. rozprawy wed"ug przewidzianego planu i do og"oszenia wyroku. Nie s"ysza"em prawnicze uzasadnienia, a przecieŻ bra� na siebie odpowiedzialnoĘ� za decyzj� W latach 90. próbowano wszczą� procesy przeciw tym s�dziom, a takŻe przeciw
Po 1948 roku, kiedy rozbito juŻ opozycj� polityczną oraz podziemie niepodle- nigdy, aby aparat bezpieczełstwa mia" jakieĘ trudnoĘci z s�dziami . W najwaŻ- o czyimĘ skazaniu lub Ęmierci. Zbrodnie sądowe pisze Adam Strzembosz (...) prokuratorom Benjaminowi Wajsblechowi i Paulinie Kern oraz "awnikom, którzy
g"oĘciowe, skazywano ksi�Ży katolickich m.in. ordynariusza kieleckiego ks. bp. niejszych rozprawach nie pozostawiano s�dziom dowolnoĘci w prowadzeniu są szczególnym wynaturzeniem, bo przecieŻ podstawową rolą sądu karnego jest brali udzia" w pierwszej rozprawie. Zosta"y jednak umorzone albo ze wzgl�du
Czes"awa Kaczmarka, a w latach 1948-1954 takŻe ofiary wewnątrzpartyjnej posiedzeł, lecz przygotowywano im pytajniki czyli spis pytał okreĘlający, niedopuszczenie do naduŻy� ze strony w"adzy wykonawczej oraz wszystkich na wczeĘniejszą Ęmier� podejrzanych, albo z powodu wyjazdu do Izraela Ausca-
czystki najg"oĘniejsze z nich związane by"y z tzw. spiskiem w wojsku od na- o co i jak naleŻy pyta� w czasie procesu. Podobna dyscyplina obowiązywa"a tych, którzy posiadają przewag� fizyczną. Walcząc z przest�pczoĘcią, sądy nie lera w 1957, Pauliny Kern w 1968 roku.
zwiska jednego z g"ównych oskarŻonych, gen. Stanis"awa Tatara, nazywane prokuratora, który otrzymywa" list� pytał, które ma zada� na rozprawie oskar- mogą by� siedliskiem przest�pców. Kompromitują wszelkie wyobraŻenia o spra- W sprawie zabójstwa sądowego genera"a Fieldorfa nikt wi�c nie zosta" osą-
sprawami tatarowskimi . Żonemu oraz Ęwiadkom i nie wolno mu wykroczy� poza wyznaczone ramy. Pro- wiedliwoĘci. Dlatego Żadne praworządne pałstwo nie moŻe si� godzi� na bezkar- dzony, a jak wskazuje przypadek Heleny Woliłskiej-Brus, zamieszkującej w Lon-
OskarŻany w procesie pokazowym stawa" si� niemal ca"kowicie bezbronny. kuratorzy są tak dobrani, Że nie przychodzi im nawet do g"owy sprzeciwia� si� noĘ� przest�pców w togach . dynie od 1971 roku, nikt nie zostanie osądzony. Zbrodnie wymiaru sprawiedli-
Poddany wielomiesi�cznemu Ęledztwu, w czasie którego pos"ugiwano si� za- rozkazom bezpieki . W PRL s�dziowie ci i prokuratorzy budowali nowy wymiar sprawiedliwoĘci , woĘci i przest�pców w togach są, wida�, najtrudniejsze do osądzenia i pozosta-
równo przymusem fizycznym, jak i bardziej wyrafinowanymi metodami "amania Na sali sądowej byli obecni obserwatorzy z MBP, Zarządu Sądownictwa tworzyli nowy "ad prawny, robili kariery prawnicze i akademickie, kszta"cili w no- ją bezkarne.
psychicznego, cz�sto godzi" si� na udzia" w propagandowym spektaklu, by Wojskowego czy PZPR. S�dzia Roman Waląg mówi" o prowadzonym przez sie- wym duchu prawnym zast�py swych nast�pców. Niektórzy z nich, po zmianach Miejsce pochówku genera"a Fieldorfa jest nieznane: moŻe to by� cmentarz
wreszcie zakołczy� wielomiesi�czną tortur�. Podejmując swą decyzj� na pod- bie procesie w ramach spraw tatarowskich : Przebieg rozprawy Ęledzony by" w 1956 roku, by� moŻe obawiając si� odpowiedzialnoĘci, wyjechali na Zachód lub na S"uŻewie lub jego okolice, moŻe cmentarz Powązkowski, albo raczej zbiorowe,
stawie tych informacji, które podawali oficerowie Ęledczy, najcz�Ęciej oszukiwa- przez wiceministra Bezpieczełstwa Publicznego, gen. [Romana] Romkowskie- do Izraela. Nie zostali wyp�dzeni, raczej uciekali lub korzystali z nadarzającej si� anonimowe mogi"y, ukryte wzorem Katynia. Powsta" za to na początku lat 70. sym-
ny i mamiony obietnicami, które nigdy nie mia"y by� spe"nione, oderwany od ja- go, oraz kilku wyŻszych oficerów tego ministerstwa, m.in. p"k. [Józefa] RóŻał- okazji. Ryzykowali, jak si� póęniej okaza"o, co najwyŻej utratą stanowisk lub de- boliczny monument pamiątkowy na Powązkach, ufundowany przez ówczesnego
kiegokolwiek punktu oparcia, zawieszony w przestrzeni, której ramy wyznacza" skiego, którzy przys"uchiwali si� rozprawie bądę to na sali rozpraw, bądę teŻ gradacją zawodową. Przez ca"y okres PRL pozostawali przynajmniej w tle ca"ego ministra obrony narodowej gen. Jaruzelskiego, na którym próbowano jeszcze za-
aparat represji, najcz�Ęciej nie zdawa" sobie sprawy z konsekwencji swojego wy- przy g"oĘniku radiowym zainstalowanym w gabinecie szefa Zarządu Sądownic- wymiaru sprawiedliwoĘci, o czym pe"niej moŻna si� by"o dowiedzie� dopiero fa"szowa� biografi� genera"a Fieldorfa.
stąpienia na sali sądowej. twa Wojskowego [Oskara Karlinera] (...) W toku rozprawy spotyka"em si� z pró- po 1989 roku. Przypomina si� tu zamiast przes"ania o jego m�czełskiej Ęmierci i zbyt d"u-
Rozprawa podporządkowana by"a logice napi�tnowania zbrodni i zbrodnia- bami nacisku i mieszania si� do czynnoĘci sądu ze strony gen. Romkowskiego. Maria Gurowska z domu Zand naleŻa"a do tych prawników, którzy zasilili wymiar giej drodze do prawdy fragment wiersza Krzysztofa Kamila Baczyłskiego Po-
rza . W mediach i na sali sądowej niepodleg"oĘciowe oddzia"y partyzanckie na- Przed przes"uchaniem oskarŻonego [Jerzego] Kirchmayera gen. Romkowski Żą- sprawiedliwoĘci PRL, posiadając juŻ przedwojenne wykszta"cenie prawnicze. Żegnanie Ża"osnego strzelca , brzmiący jak motto czy memento:
zywano bandami , konfiskaty rabunkiem , akcje likwidacyjne morder- da", bym nie pozwoli" Kirchmayerowi siedzie� w czasie sk"adania przez niego Po d"ugoletniej karierze w sądownictwie przesz"a w 1970 roku na specjalną rent�
stwem , wysy"anie informacji o sytuacji w kraju do Ęrodowisk emigracyjnych wyjaĘnieł. Gdy zobaczy"em, Że osk. Kirchmayer jest kaleką, do Żądania tego si� inwalidzką. Dopiero po 1989 roku, gdy ujawniono spraw� genera"a Nila , zw"asz- Jakie szcz�Ęcie, Że nie moŻna tego doŻy�,
szpiegostwem . Mia"o to s"uŻy� skompromitowaniu dzia"alnoĘci niepodleg"o- nie zastosowa"em (...) . cza w publikacjach jego bratanicy Marii Fieldorf i Leszka Zachuty, wszcz�to Ęledz- kiedy pomnik ci wystawią, bohaterze,
Ęciowej i zerwaniu wi�zów solidarnoĘci narodu z sądzonymi. Pohałbiony w ten Na nadmierne gadulstwo oskarŻonych receptą okazywa"o si� zachowanie two przeciw Gurowskiej w 1992 roku. W 1995 roku postawiono jej zarzut udzia"u i morderca na nagrobkach kwiaty z"oŻy.
FOT. ARCH. IPN
IV Nasz Dziennik Piątek, 25 kwietnia 2008 DODATEK HISTORYCZNY IPN 4/2008 (11) DODATEK HISTORYCZNY IPN 4/2008 (11) Piątek, 25 kwietnia 2008 Nasz Dziennik V
1) Ludzia Stanis"aw, s. Wojciecha chów na jednostki polskich si" zbrojnych, strzelając w czasie akcji do Żo"nierzy
Dr Filip Musia" (IPN Kraków)
2) Jankowski Jan, s. Józefa (& ) KBW UB i MO, powodując Ęmier� wzgl�dnie zranienie kilkunastu Żo"nierzy. Po-
nadto skazani wspólnie z innymi cz"onkami bandy dopuĘcili si� kilku gwa"tow-
Dane osobowe: 1. Cyw[il] Ludzia Stanis"aw, syn Wojciecha i Anny, z domu nych zamachów na funkcjonariuszy UB i MO z powodu ich przynaleŻnoĘci
Wróbel, urodzony dnia 1 IV 1923 r., w Ostrowcu, pow. Nowy Targ, narodowoĘ� do organów bezpieczełstwa, wzgl�dnie w czasie pe"nienia przez nich obowiąz-
polska, obywatel polski, kawaler, mający wykszta"cenie 4 kl[asy] szk[o"y] po- ków s"uŻbowych, powodując przy tym Ęmier� wzgl�dnie ci�Żkie uszkodzenie
S�dziowie
wszechnej, z zawodu rolnik, od 1947 r. bez zaj�cia, nie posiadający majątku, cia"a kilku milicjantów. Prócz tego skazani, siejąc przestrach i terror wĘród lud-
z ojca biednego ch"opa, stale zamieszka"y w Ostrowsku, pow. Nowy Targ, bez- noĘci Podhala, dokonali zabójstw osób cywilnych podejrzanych o wspó"prac�
partyjny, w s"uŻbie wojskowej nie b�dący, przynaleŻny s"uŻbowo do RKU Nowy z organami bezpieczełstwa (np. zabójstwo Zachwieji, Kowalczyka i Mrowca)
o skazanych
Targ, niekarany. post�pując przy tem w sposób nieludzki i brutalny.
2. cyw[il] Jankowski Jan, s. Józefa i Anny z domu Królczyk, ur. dn. 1 I 1925
JeŻeli orzeczono kar� Ęmierci, wówczas bezpoĘrednio po podpisaniu okupacji hitlerowskiej partyzantem Ludowej StraŻy Bezpieczełstwa pod do- r., w Grywa"dzie, pow. Nowy Targ, tam zamieszka"y, Polak, obywatel polski, ka- Opinia sk"adu sądzącego:
wyroku sk"ad sądzący odbywa narad� celem rozwaŻenia, czy skazany za- wództwem Józefa Kurasia Or"a , Ognia , a po wkroczeniu wojsk sowieckich waler, mający wykszta"cenie 4 kl[asy] szk[o"y] powszechnej, rolnik, od 1947 r. Analizując spraw� wszystkich skazanych w powiązaniu z ich charakterem,
s"uguje na u"askawienie i jaka kara by"aby odpowiednia w razie u"aska- jego adiutantem w zgrupowaniu partyzanckim B"yskawica , w którym dzia"a" bez zaj�cia, bez majątku, z ojca biednego ch"opa, bezpartyjny w WP nies"uŻą- a wi�c sposobem ich myĘli i kierunkiem woli, doszed" Sąd do przekonania, Że
wienia. Opini� w tym przedmiocie do"ącza si� do akt sprawy (art. 250 Ko- aŻ do Ęmierci Ognia w lutym 1947 roku. Po rozbiciu zgrupowania przystąpi" cy, niekarany (& ) wszyscy wyŻej wymienieni skazani są jednostkami tak zdeprawowanymi i tak
deksu Wojskowego Post�powania Karnego). do poakowskiego oddzia"u Józefa �widra MĘciciela , Pucu"y . Po Ęmierci aspo"ecznymi, Że naleŻy ich wyeliminowa� spoĘród spo"eczełstwa, a to dlate-
MĘciciela w lutym 1948 r. oddzia" rozpad" si� na dwie niezaleŻne grupy: Ka- Opis czynu: Wymienieni wyŻej oskarŻeni byli cz"onkami bandy terrorystycz- go, poniewaŻ oskarŻeni swoją dzia"alnoĘcią zdecydowanie wykazali, Że są wro-
Prezentowane opinie Wojskowego Sądu Rejonowego w Krakowie charaktery- jetana Samborskiego ps. Duch , TeĘciowa i Tadeusza Dymela ps. Srebr- no-rabunkowej, grasującej na terenie powiatów: nowosądeckiego, nowotarskie- gami Polski Ludowej i jej obywateli, których w sposób okrutny, a niejednokrot-
zują stylistyk� i sposób argumentacji stalinowskiego wymiaru sprawiedliwoĘci. ny . Stanis"aw Ludzia zosta" w oddziale Srebrnego , a po jego Ęmierci w paę- go, limanowskiego i myĘlenickiego, przy czym oskarŻony Ludzia Stanis"aw nie i cyniczny bez Żadnych skrupu"ów mordowali. W tym stanie rzeczy, skoro
W opiniach i w wyrokach sąd dzierniku 1948 r. obją" po nim dowództwo. od kwietnia 1949 do 16.7.1949, a oskarŻony Jankowski Jan od 16 VII 1949 r. oskarŻeni w dzia"aniu na szkod� pałstwa i spo"eczełstwa polskiego wykazali
celowo po"oŻy" nacisk na rzeko- Jan Jankowski ps. Groęny , Zbieg , partyzant w oddziale �widra MĘcicie- do 20 VII 1949 r. pe"nili w tej bandzie funkcje dowódców. OskarŻony Ludzia Sta- maximum z"ej woli przez dokonanie szeregu morderstw osób pozytywnie usto-
mo terrorystyczno-rabunkowy la , nast�pnie u Dymela Srebrnego i Ludzi Rysia , po aresztowaniu tego nis"aw wstąpi" do wspomnianej bandy we wrzeĘniu 1947 r. (& ) Banda ta pozo- sunkowanych do obecnej rzeczywistoĘci w Polsce, staną" sąd na stanowisku,
charakter dzia"alnoĘci skaza- ostatniego w lipcu 1949 r. dowodzi" oddzia"em przez tydzieł aŻ do jego osta- stawa"a początkowo pod dowództwem �widra Józefa ps. MĘciciel , nast�pnie Że oskarŻeni na u"askawienie nie zas"ugują, gdyŻ są jednostkami wybitnie nie-
nych. W warunkach powojen- tecznego rozbicia. pod dowództwem Dymla Tadeusza ps. Srebrny , a w kołcu pod dowództwem bezpiecznymi dla istniejącego porządku prawnego w pałstwie4.
nych, a zw"aszcza od kołca lat W dokumentach pomini�to zaznaczając miejsca opuszczeł informacje Ludzi Stanis"awa ps. RyĘ i Jankowskiego Jana ps. Groęny . Wspomniana Podpisy sk"adu orzekającego nieczytelne
czterdziestych, jedynym sposo- o pozosta"ych osobach skazanych w tych procesach. banda mia"a na celu dokonywanie rabunków mienia spó"dzielczego oraz mienia
1
Sk"ad s�dziowski: pp"k W"adys"aw Stasica przewodniczący sk"adu, kpt. Ludwik Kie"tyka
bem zdobycia Ęrodków, pozwa- osób prywatnych, dokonywania gwa"townych zamachów na jednostki polskich
s�dzia, por. Mieczys"aw Motyczko "awnik.
lającym oddzia"om partyzanc- Dokument I si" zbrojnych, Żo"nierzy KBW, UB i MO oraz zabójstw osób cywilnych podejrza-
2
Wyrok na ks. W"adys"awie Gurgaczu wykonano 14 IX 1949 r. o godz. 20.00, zgon stwier-
kim na przetrwanie oraz zgro- Opinia Sądu w sprawie u"askawienia skazanych na kar� Ęmierci ks. Gurga- nych o wspó"prac� z organami bezpieczełstwa. Cele swoje realizowali bandy-
dzono o godz. 20.10. Przy egzekucji obecni byli: kpt. Zenon Grela podprokurator WPR
madzenie funduszy na dozbro- cza W"adys"awa i innych w sprawie Sr 626/49. ci przy pomocy uŻycia broni palnej, którą w wi�kszych iloĘciach przechowywa-
w Krakowie, por. W"adys"aw Pestka naczelnik wi�zienia Montelupich w Krakowie, dr Eryk
jenie i kontynuacj� dzia"alnoĘci li bez prawnego zezwolenia wszyscy wymienieni skazani w okresie swojej przy- Dormicki lekarz wi�zienny, oraz W"adys"aw Szymoniak dowódca plutonu egzekucyjnego.
3
Sk"ad s�dziowski: kpt. W"adys"aw Sieracki przewodniczący sk"adu, szer. Stefan WyjaĘnia",
niepodleg"oĘciowej, by"y napa- Wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Krakowie1 z dnia 13 VIII 1949 r. naleŻnoĘci do bandy. UŻywając broni palnej, wyŻej wymienieni skazani dokona-
szer. Ryszard Gawrołski "awnicy.
dy na instytucje pałstwowe czy Nr akt 626/49 w trybie post�powania uproszczonego zostali skazani na "ącz- li kilkudziesi�ciu napadów rabunkowych w sklepach Spó"dzielni Samopomocy
4
Wyrok na Stanis"awie Ludzi wykonano 12 I 1950 r. o godz. 18.10, zgon stwierdzono
spó"dzielcze czyli czyny no- ną kar� Ęmierci, utrat� praw publicznych i obywatelskich praw honorowych Ch"opskiej, rabując róŻne towary oraz gotówk�, stosując przy tym terror w sto-
o godz. 18.40. Przy egzekucji byli obecni: kpt. Zenon Grela podprokurator WPR w Krako-
szące znamiona przest�pstw na zawsze oraz przepadek ca"ego mienia na rzecz Skarbu Pałstwa: sunku do personelu tych spó"dzielni. Ponadto wyŻej wymienieni oskarŻeni do-
wie, por. W"adys"aw Pestka naczelnik wi�zienia Montelupich w Krakowie, dr Józef Szara-
kryminalnych. Komunistyczny 1) Ks. Gurgacz W"adys"aw, s. Jana i Marii Gazdowicz, ur. 2 IV 1914 r. w Ja- konali kilkunastu napadów rabunkowych w domach osób prywatnych, w czasie
ga lekarz wi�zienny, oraz strz. W. Szymoniak dowódca plutonu egzekucyjnego. Wyrok
wymiar sprawiedliwoĘci przed- b"onicy Polskiej, pow. Brzozów, woj. Rzeszów, Polak, ob. polski, kawaler, ma- których zn�cając si� nad poszkodowanymi w formie dotkliwego ich pobicia, zra- na Janie Jankowskim wykonano tego samego dnia o godz. 18.00, zgon stwierdzono
o 18.20. Przy egzekucji by"y obecne te same osoby.
stawia" wszelkie ugrupowania gister filozofii i teologii, ksiądz, cz"onek T[owarzystwa] J[ezusowego], ostatnio bowali róŻne przedmioty codziennego uŻytku oraz gotówk�. Wymienieni skaza-
partyzanckie jako bandy zbroj- Kapelan S.S. S"uŻebniczek w Krynicy, bez majątku, bez sta"ego miejsca za- ni dzia"ając wspólnie z innymi cz"onkami bandy dokonali gwa"townych zama- (Przedruk z Biuletynu IPN 2002, nr 2)
ne o charakterze rabunkowym, mieszkania, w wojsku nie s"uŻy", bez odznaczeł, sądownie nie karany, bezpar-
niekiedy nawet przypisywa" ska- tyjny, syn rolnika posiadającego 5 ha ziemi (& )
zanym czyny niepope"nione. Krótki opis czynów: SYLWETKI NIEZ�OMNYCH
Konfiskaty i kontrybucje nak"a- Ksiądz W"adys"aw Gurgacz SJ Skazany ks. Gurgacz W"adys"aw w czasie od kwietnia 1948 r. do 2 VII 1949 r.
dane przez dowódców zgrupo- by" cz"onkiem bandy Polska Podziemna Armia Niepodleg"oĘciowa i pe"ni" Franciszek r. na kurs dla oficerów Żandarmerii w Centrum Wy- Wed"ug dokumentów NSZ, w kwietniu 1945 r.
wał i oddzia"ów partyzanckich oraz na osoby wspó"pracujące z komunistami w niej funkcj� kapelana, wyst�pując pod ps. Ojciec i Sem . We wskazanym szkolenia �andarmerii. Praktyk� odby" w 8. Dywizjo- Okr�g Poznałski AP przekszta"cono w Okr�g II
Krawczykowski
a zw"aszcza z aparatem bezpieczełstwa przedstawiano w aktach oskarŻeł okresie czasu posiada" broł palną. Razem z innymi cz"onkami bandy z bronią nie �andarmerii. Przed wybuchem wojny pracowa" ja- NSZ. Na terenie okr�gu prowadzi" akcje wywia-
Adam Adam-
i sentencjach wyroku jako napady rabunkowe na osoby prywatne. Wymienione w r�ku dopuĘci" si� 5-ciu napadów rabunkowych na Spó"dzielnie Sam[opomo- ko nauczyciel w �odzi. dowcze. Aresztowany 16 lipca 1945 r. w Poznaniu.
w prezentowanych opiniach napady na spó"dzielnie, bank i stacje PKP s"uŻy"y w"a- cy] Ch"opskich oraz Narodowy Bank Polski w Krakowie, ponadto jako cz"onek Wed"ug dokumentów organizacyjnych NSZ we W Ęledztwie by" torturowany. Wyrokiem Wojskowe-
ski , Kuęma ,
Ęnie zdobyciu Ęrodków finansowych na dzia"alnoĘ� oddzia"ów. Niepodobna nato- bandy dopuĘci" si� 3-krotnie usi"owa" dokonania napadu rabunkowego na Bank wrzeĘniu 1939 r. w stopniu podporucznika pe"ni" go Sądu Okr�gu Poznałskiego z 20 paędziernika
Dwojkowski
miast w pe"ni zweryfikowa� listy napadów na prywatnych gospodarzy, cho�by dla- polski i kas� PKP w Krakowie. (& ) funkcj� dowódcy pododdzia"u Żandarmerii. Do 1945 r. skazany zosta" na 10 lat wi�zienia, póęniej
(1906-1952)
tego, Że zarzuty formu"owane są ogólnikowo, nie padają na przyk"ad nazwiska ob- Biorąc pod uwag�: kwietnia 1940 r. dzia"a" w organizacji niepodleg"o- kar� zmniejszono do 5 lat. Przebywa" w wi�zieniu
rabowanych. Ta cz�Ę� akcji, którą uda"o si� odtworzy�, wskazuje na ich kontrybu- OkolicznoĘci wymienione w uzasadnieniu wyroku, które sąd przyją" Ęciowej na terenie Lwowa. W czasie wojny studio- we Wronkach, skąd zosta" zwolniony 6 marca 1947
ppor. rez.
cyjny lub odwetowy charakter. przy wymiarze kary, a ponadto zbieg przest�pstw i zdecydowanie wrogi stosu- wa" prawo na konspiracyjnym uniwersytecie i uzy- roku. Wkrótce wyjecha" na �ląsk. Dzia"a" na terenie
Wojska Polskie-
nek do obecnego ustroju ludowego pałstwa, zdaniem sądu, skazani ks. Gur- ska" tytu" magistra. Od marca 1941 r. by" zast�pcą Katowic, Rybnika, Bielska-Bia"ej. Aresztowany 5
go, por. Narodowych Si" Zbroj- kierownika II oddzia"u i p.o. kierownikiem II oddzia- lipca 1949 r. w Chorzowie przez funkcjonariuszy
Dokument I jest opinią o skazanym na kar� Ęmierci ksi�dzu W"adys"awie gacz, Szajna i Balicki na u"askawienie nie zas"ugują2.
Gurgaczu SJ ps. Ojciec , Sem . W marcu 1939 r., w Wielki Piątek, z"oŻy" Podpisy sk"adu orzekającego nieczytelne. "u sztabu w Obwodzie Opoczno Związku Walki UB dowodzonych przez oficera sowieckiego. By"
nych, ofiara mordu sądowego
na Jasnej Górze Akt Ca"kowitej Ofiary za Ojczyzn� w niebezpieczełstwie. Zbrojnej. Zwolniony na w"asne Żądanie. Od lipca przes"uchiwany w związku z prowadzonym przez
W czasie okupacji hitlerowskiej, trapiony chorobami, zdo"a" ukołczy� studia Dokument II 1943 r. w NSZ w sztabie II oddzia"u. W 1943 r. MBP Ęledztwem w sprawie dzia"alnoĘci w wywia-
teologiczne i przyją� Ęwi�cenia. Od kwietnia 1945 r. by" kapelanem Sióstr S"u- Opinia Sk"adu sądzącego zgodnie z przepisem art. 250 KWPK. Urodzony 29 wrzeĘnia 1906 r. w Przystajni (pow. Ka- awansowany na porucznika NSZ. Od wrzeĘnia dzie antykomunistycznym NSZ. Wyrokiem Wojsko-
Żebniczek w Gorlicach, nawiąza" wówczas kontakty z podziemiem niepodle- lisz), syn Franciszka i Leokadii z domu Dreszer. Ukoł- 1944 do kwietnia 1945 r. szef II wydzia"u Komendy wego Sądu Rejonowego w Warszawie skazany na
g"oĘciowym. Z początkiem 1948 r. przystąpi" do oddzia"u partyzanckiego Pol- TreĘ�: Wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Krakowie3 z dn. czy" szko"� w Liskowie i Seminarium Nauczycielskie w Okr�gu VIII (Cz�stochowa) NSZ-ZJ (Związek Jasz- kar� Ęmierci. Stracony zosta" 1 lipca 1952 r. w wi�-
ska Podziemna Armia Niepodleg"oĘciowa, w którym pe"ni" funkcj� kapelana. 28 XI 1949 r. Nr Sr. 948/49 w trybie post�powania uproszczonego za S"upcy, gdzie zda" egzamin dojrza"oĘci. By" dzia"a- czurczy). W marcu 1945 r. przyby" do Poznania. zieniu na Mokotowie.
Dokument II jest opinią o skazanych na kar� Ęmierci dwóch ostatnich do- przest�pstwa z art. 4 ż 1 Dekr. Z dn. 13 VI 1946 r., art. 14 ż 1 cyt. Dekr. Art. 1 ż czem harcerskim. W latach 1934-1935 uczy" si� w Tam dzia"a" w Okr�gu Poznałskim organizacji Ar- �onaty z Marią z domu Goerner, dzieci: Andrzej
wódcach oddzia"u partyzanckiego Wiarusy , jednego z ostatnich, które dzia- 1 i 3 cyt. Dekr. Art. 1 ż 2 i 3 cyt. Dekr., art. 259 KK i art. 225 ż 1 KK zostali ska- Szkole PodchorąŻych Rezerwy Kawalerii w Grudzią- mia Polska (AP), którą kierowa" kpt. Stanis"aw i W"odzimierz.
"a"y na Podhalu. Stanis"aw Ludzia ps. Dzielny , HarnaĘ , RyĘ by" w czasie zani na "ączną kar� Ęmierci oskarŻeni: dzu. Przekazany do s"uŻby czynnej we wrzeĘniu 1938 Kasznica. W organizacji zosta" szefem II wydzia"u. Rafa" Sierchu"a (IPN Poznał)
FOT. ARCH.
FOT. ARCH. IPN
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Dodatek IPN do Naszego Dziennika 08 10Dodatek IPN do Naszego Dziennika 08 9Dodatek IPN do Naszego Dziennika 08 5Dodatek IPN do Naszego Dziennika 08 11Dodatek IPN do Naszego Dziennika 08 8Dodatek IPN do Naszego Dziennika 08 12Dodatek IPN do Naszego Dziennika 08 6Dodatek IPN do Naszego Dziennika 08 1Dodatek IPN do Naszego Dziennika 07 3Dodatek IPN do Naszego Dziennika 07 2Dodatek IPN do Naszego Dziennika 07 7Plakat JELENIA GORA Przyjazdy wazny od 13 12 15 do 14 03 08Światła do jazdy dziennej PLKChQ01Q02Q03 Dwufazowa kostka do wc wyd 2 08Światła do jazdy dziennejWprowadzenie do Mechatroniki dzienne newwięcej podobnych podstron