Obrzędy rodzinne wieku dziecięcego 87
SzeroRom przyjeżdża na uroczystość dopiero wtedy, kiedy zostanie na nią zaproszony, ale nie wszystkich stać na to, by go u siebie gościć. Pojawienie się na chrzcie i przyjęciu z nim związanym osoby o tak dużym autorytecie, jest szczególne dla osób zebranych — gości i gospodarzy spotkania. Na pewno podnosi rangę uczty. Ponadto sama ceremonia wzajemnych podziękowań nabiera nowego wymiaru, a mianowicie wymiany dóbr. Otrzymane od „króla” dobra w postaci akceptacji zachowań i uznania podnosi prestiż rodziny. Ponadto wydaje się, że poprzez podziękowania i wzniesienie przez „króla” toastu następuje usankcjonowanie nie tyle samego chrztu, co związków społecznych z niego wynikających pomiędzy dzieckiem, jego rodzicami a rodzicami chrzestnymi. Tym bardziej, że fakt ten ma miejsce na początku spotkania i wobec dużej grupy osób. Przyjęcie lampek szampana przez oboje rodziców i chrzestnych stanowi wyraz zgody na decyzje „króla” i pokory wobec niego. Jest to również wyraz wspólnoty i jedności wszystkich Romów2j.
Do kościoła dziecko wyjeżdża najczęściej z rodzicami i chrzestnymi, pozostali goście zostają w domu i czekają na powrót dziecka z kościoła. Niekiedy rodzice dziecka również nie uczestniczą w kościelnej ceremonii. Oczywiście, jeżeli któryś z gości wyrazi ochotę uczestniczenia we mszy i chrzcie, również może pojechać do kościoła. Ale nigdy nie skorzystają w takich przypadkach z komunikacji miejskiej (tramwaje, autobusy). Chodzi tu po pierwsze o wygodę, po drugie o zabezpieczenie dziecka przed ewentualnym „złym okiem”.
Niektórzy Romowie (głównie osoby deklarujące przynależność do Pachowia-ków, Lesiaków i Berników) wyznają, że w momencie wychodzenia dziecka z domu do kościoła, wszyscy śpiewają i gra muzyka. Często wykonywany jest przez Romów, którzy potrafią grać na instrumentach muzycznych, marsz powitalny.
Podczas ceremonii dziecko trzymane jest, jeśli to chłopiec — przez chrzestnego, jeśli dziewczynka — przez chrzestną. Zazwyczaj jednak to matka chrzestna trzyma dziecko niezależnie od jego płci.
Po zakończeniu ceremonii kościelnej (obrządku rzymskokatolickiego) uczestnicy chrztu wracają do domu lub udają się do restauracji na stosowne przyjęcie. Moment powrotu z kościoła jest bardzo uroczysty. Romowie, pożegnawszy dziecko jako poganina, witają jako katolika, grają muzykanci i wszyscy śpiewają. Kiedy wchodzą chrzestni, niosąc dziecko na rękach (lub prowadząc je), pierwsze słowa, jakie wypowiadają po wejściu do sali (mieszkania), to że: „wzięli żydka a przyprowadzili do domu katolika”.
...oczywiście przychodzą z kościoła i mówią: poszlim ze żydkiem, a przychodzimy
z ochrzczonym... (Jag. 5)
Jak wchodzi się to się mówi: poszliśmy z żydkiem a wróciliśmy z katolikiem, i wtedy składa się życzenia dla nich. Wypije się po kieliszku szampana..." (Ber. 3)
Także u Warmijaków po powrocie z Kościoła mówi się: „zabraliśmy żyda, przywieźliśmy katolika”. Jaglanie natomiast mówią „wyszedł surowy a wrócił upieczo-23 Zdaniem części respondentów, regułą jest, że na uroczystość przychodzi wójt. Na przykład, jeżeli wójt pochodzi z Pachowiaków, to jest on obecny na wszystkich chrztach w tej grupie.