8748915975

POCHODZENIE WIŚNI. 7

Obfitość drobniutkich wiórów w postaci wysmukłych i listko-watych narzędzi niedokończonych lub popsutych, jakoteż maleńkie rdzenie (klocki, nucie), nie przenoszące długością 1,5 cm., dopełniają ten dobór iście lilipucich okazów przemysłu przedhistorycznego.

Odkąd szersza uwaga została zwróconą na te narzędzia, spodziewać się należy, że nauka posiądzie obfity materyał porównawczy i wkrótce rozstrzygnie liczne pytania ogólniejszego znaczenia, wiążące się z temi okazami.

POCHODZENIE WIŚNI.

KARTKA DO DZIEJÓW KULTURY.

Wiele na pozór prostych pytań z dziedziny dziejów kultury mieści w sobie niemałe trudności.

Do podobnych zagadek należy pytanie: zkąd i kiedy wiśnia (Prunus Cerasus L.) rozeszła się po świecie?

Możnaby zapisać już liczne stronice zdaniami różnych botaników o tym przedmiocie i nietylko botaników, bo nawet językoznawców i historyków kultury.

Byłby to w^rszakże trud jałowy.

Objaśnienia te nie mogą zadowolnić surowych wymagań ścisłości naukow^rej.

Większość powtarza opowieść Pliniusza, że po zdobyciu i zniszczeniu miasta Kerasics czy Kerasun, leżącego nad wybrzeżem pontyjskiem, pierwszy Lucullus sprowadził rosnące w około tego miasta drzewo wiśniowe do Italii i przyczynił się do rozpowszechnienia po Europie. Zdanie to, niewiadomo zkąd przez Pliniusza zaczerpnięte ^J), powtarzali stale pisarze XVI i XVII-go wieku.

*) Plutarch, przytaczający mnóstwo drobnostek z życia Lukullusa, o tem nie wspomina.