PRZEGLĄD BIBLIOTECZNY 1994 1/2 PL ISSN 0033-202X
EWA CHRZAN JADWIGA ŁUSZCZYŃSKA
KOMPUTERYZACJA W BIBLIOTECE GŁÓWNEJ UNIWERSYTETU GDAŃSKIEGO
Początki komputeryzacji BG UG w 1988 r. Przygotowania obejmujące analizę systemową, szkolenia, nawiązanie współpracy z informatykami. Uzyskanie wsparcia finansowego z A.W. Mellon Foundation. Zakup systemu VTLS i nawiązanie współpracy z innymi bibliotekami w Zespole Koordynacyjnym ds. Wdrażania Systemu VTLS. Zmiany organizacyjne, zapoczątkowanie opracowania przedmiotowego, uruchomienie katalogu OPAC.
DLACZEGO TAK PÓŹNO?
Biblioteka Główna Uniwersytetu Gdańskiego rozpoczęła prace związane z automatyzacją procesu bibliotecznego ze znacznym — w stosunku do wielu bibliotek naukowych w Polsce — opóźnieniem. Powodów tego było kilka. Najważniejszym czynnikiem, który zmusił kierownictwo BG UG do zaniechania takich projektów w latach osiemdziesiątych, była struktura Biblioteki. Właśnie problemy z nią związane były priorytetowe, angażowały czas, siły i środki własne oraz uczelniane.
W chwili powołania Uniwersytetu Gdańskiego (1970 r.) uczelnia nie dysponowała budynkiem odpowiednim na siedzibę Biblioteki Głównej. Do dzisiaj mieści się ona w budynku byłej biblioteki Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Sopocie, który od początku nie był przestrzennie wystarczający. Z tego powodu w strukturze BG UG — oprócz oddziałów i samodzielnych sekcji — znalazły się filie będące integralną częścią tej instytucji. Odległość między skrajnymi filiami: F2 w Gdańsku (ul. Kładki) i F2 w Gdyni wynosi ok. 25 km. Ta za mała i rozproszona baza lokalowa na wiele lat stała się głównym problemem Biblioteki. Kilkakrotnie w tym czasie pojawiały się szanse wybudowania nowego budynku Biblioteki Głównej. I w zasadzie przez kilka lat cały potencjał intelektualny, wiedza fachowa oraz energia kierownictwa i pracowników zaangażowane były w tworzenie kolejnych programów i założeń budowy tego obiektu.
W końcu okazało się jednak, że budowa nowego gmachu dla Biblioteki Głównej nie ma szans realizacji. Rozpoczęto starania o rozbudowę istniejącego gmachu. Znowu duży nakład włożono we wspólne z architektami przygotowanie projektu. Nowy budynek miał być połączony z dotychczasową siedzibą Biblioteki. W ten sposób możliwe stało się rozwiązanie trudności organizacyjnych, komplikujących w znaczny sposób pracę (wystarczy wymienić rozbicie