U źródeł ideowych Geografii rozumowej W. Nałkowskiego
zresztą (wraz z L y e 1 1 e m) nie tylko jako genialnego uczonego, który stworzył podstawy i dał impuls do rozwoju panującego kierunku przyrodniczego w nauce, ale również jako tego, który dał mocnego bodźca dla rozwoju geografii fizycznej 1. Pozostał też do końca wierny darwinowskiej idei ewolucji, łącznie z ideą walki o byt i doboru naturalnego, występował jako ich propagator i obrońca, nawet wówczas, gdy ukazywało się przeciw nim w literaturze coraz więcej wypowiedzi krytycznych 2.
Trudno przyznać, aby Nałkowski dostatecznie zgłębił dzieła Darwina i założenia ewolucjonizmu wobec wypowiedzi ujawniających pewne nieporozumienia w tych kwestiach3. Będąc jednak przede wszystkim pod wpływem mocno oddziałującej literatury darwinistycznej, przyswoił on sobie i przeniósł do geografii znajdujący się wówczas w powszechnym obiegu pogląd na rozwój gatunków pod wpływem środowiska i walki o byt. „Każdy organizm roślinny, zwierzęcy czy ludzki — pisał — każda żyjąca jednostka (osobnik, indywiduum) dla zdobycia pokarmu, w ogóle dla utrzymania swego życia, swego bytu, musi staczać walkę tak z martwą przyrodą, jak i innymi organizmami, które też ubiegają się o to samo; jest to tak zwana walka o byt. W walce tej jednostki słabsze giną, pozostają tylko jednostki silniejsze, to znaczy — odpowiedniejsze, stosowniejsze do otaczających je warunków... Te jednostki silniejsze, lepiej przystosowane, przekazują swoje cechy, swoje zdolności potomstwu na tej zasadzie, że potomstwo jest zwykle podobne do rodziców; jest to prawo dziedziczności. To silniejsze potomstwo prowadzi dalej walkę o byt; z tej walki znów tylko najsilniejsze, najodpowiedniejsze jednostki wychodzą zwycięsko i przekazują swe cechy dalszemu potomstwu itp. Tym sposobem coraz nowe pokolenie jest coraz silniejsze, coraz odpowiedniejsze, coraz lepiej przystosowane do warunków otaczających... Z powyższego łatwo zrozumiemy, dlaczego twory, które żyły w dawnych epokach geologicznych są mniej doskonałe od dziś żyjących; dlaczego są tym doskonalsze, im są bliżej naszej obecnej epoki; łatwo zrozumiemy, dlaczego wszystkie organizmy na ziemi podlegają ciągłemu doskonaleniu się, ciągłemu rozwojowi, czyli ewolucji; dlaczego od nędznych zaczątków życia w sylurze doszły do tej doskonałości, jaką widzimy w człowieku dzisiejszym. Im walka o byt jest silniejsza, zaciętsza, tym doskonalenie i rozwój odbywa się szybciej; gdzie walka o byt prowadzi się słabo, jak np. na wyspach (z powodu małego pola walki), tam rozwój jest powolny“ 4.
Jednakże nie zagadnienie ewolucji organizmów żywych wraz z wielostronną problematyką teoretyczną stało w centrum zainteresowań Nałkowskiego, lecz rozwijany przez Lyella problem ewolucji ziemi i form jej powierzchni. Poza licznymi wypowiedziami w wielu pracach poświęcił
Por. Geografia fizyczna, wyd. III, 1922, s. VI i Co to jest geografia?
Por. Z powodu darwinizmu. „Przegl. Tyg”, 1900, nr 19, s. 201—7.
Tak np. pisząc o dwóch formach oddziaływania warunków naturalnych na organizmy: „za pośrednictwem usuwania jednostek nieodpowiednich” oraz „zmuszając organizmy do takiego lub innego używania swych organów, a stąd takiego lub innego ich kształcenia” zaznacza, iż „pierwszy wpływ wytwarza u organizmów tylko cechy korzystne, drugi może wytwarzać i obojętne, a nawet szkodliwe”. Mała geografia fizyczna. Zarys, s. 133.
Mała geografia fizyczna. Zarys, 1905, s. 131—133. Por. Podręcznik do nauki geografii powszechnej, 1903, s. 74 i dalsze.