nych lub wcześnie nabytych wad słuchu, aby następnie - w ramach wczesnej interwencji - można im było zapewnić rehabilitację. Czas odgrywa niezmiernie istotną rolę w efektywności działań, które mają na celu zapewnienie szansy prawidłowego rozwoju. Podkreśla się dziś rolę wieloprzyczynowości zarówno w odniesieniu do etiologii, jak i do uwarunkowań procesu rehabilitacji, w których istotną rolę odgrywa rezy-licncja, czyli zdolność odzyskiwania utraconych lub osłabionych sił i odporność na działanie szkodliwych czynników. Amerykańscy psy-chopatolodzy rozwojowi wskazują na neurohormonalne mechanizmy regulujące tę zdolność. Dyscypliny naukowe, które zajmują się funkcjonowaniem mózgu w normie i patologii, czyli tzw. neuronauki, są niezmiernie ważne w hierarchii planów i programów badawczych. Bardzo wiele zależeć będzie od odkryć, jakie się nam w najbliższych latach przedstawią. Odbywający się w dniach 28-29 października 2006 r. w Lublinie X Kongres Polskiego Towarzystwa Neu-ropsychologicznego stał się okazją do prezentacji dorobku polskich badaczy w tej dziedzinie. Szczególnie miłym dla mnie akcentem była otrzymana na tym Kongresie Nagroda Kopernika (Copernicus Prize 2006), wyróżnienie przyznane mi przez Władze tego Towarzystwa za badania nad autyzmem Myślę, że liczące się w świecie osiągnięcia mają badacze pracujący w Instytucie Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego PAN w Warszawie, których prace i eksperymenty na zwierzętach i pacjentach z różnego rodzaju dysfunkcjami układu nerwowego wnoszą niewątpliwie istotny wkład do nauki światowej.
S.S.: Dziedzina, którą zajmuje się Pan Profesor, ma ogromne znaczenie w życiu codziennym, ponieważ dotyczy bezpośrednio życia ludzkiego. Czy i w jakim stopniu wyniki badań naukowych prowadzonych przez Pana lub innych reprezentantów tej dyscypliny wdrażane są w życie z korzyścią dla niepełnosprawnych?
- Mimo licznych badań nad niepełnosprawnością prowadzonych w obrębie medycyny, biologii, nauk społecznych i nauk technicznych, wciąż otwartą sprawą pozostaje przenoszenie ich wyników do codziennej praktyki i zastosowanie ich z korzyścią dla osób z różnego typu niepełno-sprawnościami. Co jest tego przyczyną? Można szukać odpowiedzi na to pytanie w rozmaitych przeszkodach, które decydują o tym, że wdrażanie programów postępowania diagnostycznego, terapeutycznego i rehabilitacyjnego jest znacznie opóźnione. Tracą na tym zarówno same osoby dotknięte niepełnosprawnością i ich rodziny, a także profesjonaliści zajmujący się niesieniem specjalistycznej pomocy. Choć jest to problematyka priorytetowa w wielu krajach, podejmowana również przez Parlament Europejski, czas między momentem upowszechnienia wyników prac badawczych i projektów wdrożeniowych a wprowadzeniem ich w życie jest wciąż bardzo długi, bo nie istnieją np. resortowe rozporządzenia wykonawcze, nie dysponujemy odpowiednio przygotowaną kadrą specjalistów, nie zaplanowano wcześniej niezbędnych środków finansowych, brakuje wcześniejszych planów inwestycyjnych albo zbyt długo trzeba czekać na decyzje administracyjne z powodu braku lub niekompletnie przygotowanych przepisów prawnych.
Rzeczywistość, niestety, odbiega znacznie od obietnic, zobowiązań i przyrzeczeń formuło wanych w programach wyborczych przez kandydatów na różne stanowiska. Myślę, że pewne nadzieje można łączyć z zadaniami, które powinny realizować środki masowego przekazu. Ich działania informacyjne oraz ukazywanie rozwiązań dokonywanych na rzecz niepełnosprawnych w innych krajach, przyczynić się mogą do szybszego urzeczywistniania planów wynikających z opracowań naukowych. Resorty odpowiedzialne za różne formy realizacji polityki społecznej, powinny być odbiorcami tych wniosków i zaleceń, o których mowa, a potem z tego rozliczane. Natomiast organizacje pozarządowe, w których działają rodzice mogą stanowić gremia wspomagające formy kontroli społecznej nad inicjatywa-
Konspekt nr 4/2006 (27)