UBIORY PROFESORÓW I UCZNIÓW. BI
ubrania filozofów- i prawników. Co do barw poszczególnych, części nie znajdujemy w obrazie naszym objaśnienia. Obraz wykonany jest tuszem czarnym czy atramentem. Pozytywne pod wszelkim względem wiadomości czerpiemy znów z Jana
Śniadeckiego. Togi medyków
r za czasów Śniadeckiego całkiem podobne do tog profesorów innych wydziałów, a więc były czarne z szerokimi rękawami, kitajką lub atłasem karmazynowym podszyte. Mucety czyli pelerynki medyków były czarne z gronostajami. Śniadeckiego świadectwo znajduje poparcie w współczesnych pomnikach doktorów medycyny. Pałał Józef Czerwiakowski (f 1816), którego popiersie oglądać można na nagrobku w kościele św. Anny w Krakowie, ubrany jest w togę czarną z szerokimi rękawami podszytą karmazynową materyą i wr pelerynkę gronostajową z kołnierzem wy-
wij anym.
Dziekan wydziału lekarskiego. Pierwotnie zdaje się wybierano dziekana wr wydziale medycznym na przeciąg jednego półrocza, po r. 15B6 na wzór wydziału teologicznego na cały rok. Na tę zmianę wpłynęły niezgody, jakie przy często powtarzających się wyporach zachodziły. Wybór miał się dokonywać w dzień śwr. Jadwigi. Prawro biernego wyboru rozsze rzono i na profesorów nie należących do fakultetu. Ten zwyczaj utrzymał się długo, ustawm z r. 1724 utwierdza go na nowo.
O ubiorze dziekana medycyny z dawnych czasów nic nie wdemy. Dopiero w r. 1780 pierwszą o nim znajdujemy wzmiankę. Wydział medyczny sprawił wr tym roku ubiór dziekański; złożyli się na niego profesorowie fakultetu 1. Ubiór ów wyglądał prawdopodobnie tak jak go opisuje Jan Śniadecki. Według jego ś v,T i a d e c tor a d z i e k a n m e dy cy ny m i a ł j e d w ab n * i p as owy togę podszytą kitajką zieloną. O pelerynce nie ma u Śniadeckiego wzmianki. Zdaje się, że pelerynka dziekańska nie różniła się od zwyczajnej profesorskiej. Pozwala nam się tego domyślać portret Wincentego Fereryusza Szastra (f 1816) znajdujący się na nagrobku w kościele św. Anny wT Krakowie.
i
Arch. Sen. akad. L. 298, str. 131.