354 POŁOŻENIE PRAWNE CHRZEŚCIJAN.
był jego sprawcą? Głos publiczny posądzał o tę zbrodnię samego Cezara, który, widząc grożące mu niebezpieczeństwo, nie omieszkał za inną oglądnąć się ofiarą. Nie szukał też długo. Wiedział on, ze pospólstwo nienawidzi oddawna żydów, a zwłaszcza najskrajniejszych, między nimi, znanych pod imieniem chrześcijan. Na tych ostatnich rzucił więc — prawdopodobnie za namową swej nałożnicy, a przyjaciółki żydów, Poppei — podejrzenie podpalenia Rzymu. „Nazwa chrześcijan — pisze Tacyt — pochodzi od Chrystusa, którego za rządów Tyberyu-sza skazał na śmierć prokurator Poncyusz Piłat. Zgubny ten zabobon, stłumiony na chwilę, znowu począł się pojawiać nie-tylko w Judei, która była jego kolebką, ale i w Rzymie, dokąd spływają zewsząd wszelkie zbrodnie i nieczystości, i gdzie znajdują sobie zwolenników. Najpierw schwytano tych, którzy przyznawali się, że są chrześcijanami, a potem, za ich zdradą, ogromne mnóstwo innych, którym dowiedziono nie tyle zbrodni podpalenia, ile nienawiści do rodzaju ludzkiegou b
Aby zaś wina chrześcijan była tem widoczniejsza, poddawano ich najwyszukańszym karom. Jednych rzucano, obleczonych w skórę dzikich zwierząt, psom na pożarcie, innych oblewano smołą i oświetlano nimi nocą, jakby pochodniami, ogrody watykańskie.
Spragniony krwi motłoch za lowolnił się podsuniętą sobie ofiarą, i nie mogąc dosięgnąć zbrodniarza na tronie, uwierzył w winę chrześcijan tem łatwiej , że niektórzy z nich, co na wzór Tessalończyków, źle pojęli naukę Apostoła narodów o końcu świata, rozsiewali od dawna po mieście wieści o pożarze, który niezadługo zniszczyć miał wszetecznicę, królującą na siedmiu wzgórzach, a z nią świat cały 1 2.
Przypatrzmy się nieco bliżej, jaki jest charakter tego prześladowania. Czy zasługuje ono na nazwę prześladowania religijnego, i czy stracili przez nie chrześcijanie prawną egzy-stencyę w państwie na przyszłość? Nam się zdaje, że religia
Tacit, Annal. XV, 44.
List II św. Pawła do Tessal. I—III.