1
Tomasz Kubacki
GNOSTYCYZM ANTYCZNY
A WSPÓŁCZESNA NEOGNOZA,
PODOBIEŃSTWA I RÓŻNICE
Poznań 2007
2
Bibliografia
1. Dobroczyński
Bartłomiej,
Spadkobiercy gnostyków?, w: Kontrapunkt. Magazyn
Kulturalny Tygodnika Powszechnego, 10/1996, wersja
internetowa, www.tygodnik.com.pl/kontrapunkt/10/
dobro.html
2. Fels Bożena,
Jezus Chrystus dawcą wody żywej – chrześcijańska refleksja
na temat New Age,
www.psychomanipulacja.pl/sektyifakty/17/jezus-
chrystus-dawca-wody-zywej.htm
3. Kelly John N.D.,
Początki doktryny chrześcijańskiej, Warszawa 1988
4. Klecel Marek,
Gnoza współczesna i odwieczne zło, w: Zło w świecie.
Kolekcja Communio, nr 7, Poznań 1992.
5. Myszor W.,
Gnoza: w: Powszechna Encyklopedia Filozofii, wersja
internetowa, www.kul.lublin.pl/efk/pdf/g/gnoza.pdf
6. Osório Gonęalves
Teresa,
Klucz do zrozumienia Nowej Ery, w: L'Osserwator
Romano, nr 3/1999, w: www.sekty.net/?
n_id=210&P=0
7. Quispel Gilles,
Gnoza, Warszawa 1988.
8. Sareło Zbigniew,
Feminizm, w: Powszechna Encyklopedia Filozofii, wersja
internetowa, www.kul.lublin.pl/efk/pdf/f/feminizm.pdf
9. Zwoliński Andrzej, Ekologizm, Kraków 1995.
3
Wstęp
Stolica Apostolska ogłosiła dokument "Jezus Chrystus dawcą wody żywej",
poświęcony nurtowi „New Age”. Ukazuje on ten popularny w dzisiejszej
kulturze kierunek jako fałszywą utopię. W starożytności, taką fałszywą utopią
była gnoza, próbująca dać zagubionemu człowiekowi pozorną nadzieję. Co
różni a w czym są podobne do siebie te dwa odległe w czasie spojrzenia na
człowieka, Boga i świat?
1. Gnostycyzm antyczny i współczesna neognoza
1.1 Gnostycyzm antyczny
Gnostycyzm uważany jest za jedną z najpotężniejszych sił działających
w środowisku Kościoła w II i III wieku. Jest to ruch religijny rozpadający się na
wiele sekt i szkół filozoficznych. Ojcowie Kościoła traktują gnostycyzm jako
chrześcijańską herezję, spowodowaną zafałszowaniem zdrowej nauki
apostolskiej przez pogańską filozofię, astrologię czy greckie religie misteryjne.
Wiadomo jednak, że gnostycyzm stanowił jeden z nurtów szerszego zjawiska,
jakim była gnoza.
Nazwa pochodzi od greckiego słowa
γνωσις
, czyli wiedza i oznacza
wiedzę o Bożych tajemnicach zastrzeżoną dla elity.
gnostycyzmu istniała gnoza filozoficzna, bowiem pojęcie to znane jest i wy-
korzystywane w filozofii od czasów Heraklita, poprzez Platona, aż do
neoplatonizmu.
Istniała także gnoza żydowska, charakterystyczna dla późnego
judaizmu zwłaszcza o charakterze synkretycznym. Była wreszcie gnoza
pogańska, łącząca w sobie elementy neoplatońskie z wpływami kultów
1
Por. John N.D. Kelly, Początki doktryny chrześcijańskiej, Warszawa 1988, s. 28.
2
Por. W. Myszor, Gnoza: w: Powszechna Encyklopedia Filozofii, wersja internetowa,
www.kul.lublin.pl/efk/pdf/g/gnoza.pdf
3
Por. Tamże.
4
misteryjnych. Wiele wskazuje na to, że gnoza może być uznana, za religię
powszechną
przejawiającą się w różnych poglądach, sektach i szkołach
filozoficznych, jednak zachowującą spójność podstawowych twierdzeń.
Gnoza jest mitycznym wyrazem doświadczenia samego siebie.
Podstawowe znaczenie ma w niej człowiek, który otrzymuje wiedzę,
zarezerwowaną dla nielicznych, pozwalającą mu odkryć w sobie element boski.
Gnoza jest zatem elitarna oraz ezoteryczna. Poza tym istotne znaczenie ma
w niej dualizm Boga i świata oraz ducha i materii. Gnostycki dualizm jest
ostatecznie próbą rozstrzygnięcia odwiecznego pytania człowieka o istnienie
zła. Rozstrzygnięcie to dokonuje się w dwojaki sposób: albo przez koncepcję
dwóch odwiecznych pierwiastków Dobra i Zła (manicheizm), albo poprzez
dewolucyjną teorię emanacji, której efektem jest zły materialny świat
(gnostycyzm). Gnoza oznacza także pesymizm w spojrzeniu na świat i czło-
wieka, bunt przeciw materialnej rzeczywistości i prawu moralnemu. Wreszcie
gnoza to pogląd o smaozbawieniu człowieka, który musi sobie przypomnieć
kim był na początku i powrócić do boskiej rzeczywistości.
1.2 Współczesna neognoza
Gnostycyzm starożytny nie wygasł wraz z końcem epoki. Stał się
źródłem, z którego czerpało wiele chrześcijańskich herezji, a także ruchów
religijnych i poglądów filozoficznych w późniejszych epokach. Także w na-
szych czasach teorie gnostyckie mają swych zwolenników i odradzają się
w różnych ruchach i sektach. Spadkobiercami gnozy starożytnej są między
innymi zwolennicy „New Age”, czyli „Nowej Ery”, zwanej także „Erą Wodnika”
lub ostatnio „Nową Duchowością”. Już sama wielość określeń może przywodzić
myśl, że nie mamy tu do czynienia z ruchem jednolitym, czy
4
Por. Gilles Quispel, Gnoza, Warszawa 1988, s. 59.
5
Por. Tamże, s. 76.
5
zinstytucjonalizowanym. I rzeczywiście tak jest. Jeśli próbujemy przyjrzeć się
bliżej różnym formom kultury, religijności, technik terapeutycznych i twór-
czości artystycznej, odwołującym się do symbolu „Nowej Ery” lub „Ery
Wodnika”, i chcemy dostrzec w nich wspólne elementy, doznajemy uczucia
zagubienia. Jest to bowiem swego rodzaju labirynt myśli, poglądów i koncepcji.
„New Age” jest w pełnym tego słowa znaczeniu i programowo synkretyzmem.
Pragnie połączyć w sobie różne religie, zarówno starożytne, jak i współczesne;
różne filozofie i duchowości. Próbuje również pozostać w zgodzie z osią-
gnięciami współczesnych nauk i stać się poglądem na wskroś nowoczesnym.
„New Age” nie mając żadnych struktur instytucjonalnych staje się współczesną
ideologią i proponuje nowy paradygmat.
Korzenie ruchu sięgają XIX-wiecznej teozofii i ezoteryki zachodniej,
natomiast rozpowszechnienie nowych idei rozpoczęło się w latach 60-tych
ubiegłego stulecia. Centralną ideą „New Age” jest astrologiczna teoria w myśl
której słońce zmienia znak zodiaku mniej więcej co 2169 lat. W naszych czasach
to przejście dokonuje się ze znaku Ryb do znaku Wodnika. Przez ideologów
„Nowej Ery” era Ryb, związana była z panowaniem chrześcijaństwa, które teraz
ustąpi miejsca nowej ogólnoświatowej religii „Ery Wodnika”. Nadchodząca
epoka ma być czasem wielkiej obfitości rozwoju i pokojowego współżycia ludzi
w harmonii z naturą, w przeciwieństwie do ery chrześcijańskiej
charakteryzującej się przemocą, nietolerancją i ciągłymi wojnami. Utopijna
ideologia „Ery Wodnika” zyskała w drugiej połowie XX wieku dużą
popularność. Do najważniejszych idei głoszonych przez zwolenników „New
Age” należą:
–
przekonanie, że kosmos jest organiczną całością;
–
istnienie Energii ożywiającej cały Wszechświat, która jest utożsamiana
6
Por. Teresa Osório Gonęalves, Klucz do zrozumienia Nowej Ery, w: L'Osserwator Romano, nr
3/1999, w: www.sekty.net/?n_id=210&P=0
6
z boskim Duchem;
–
przekonanie o pośrednictwie różnych istot duchowych;
–
wiara w możliwość przechodzenia ludzi do wyższych, niewidzialnych
sfer oraz w możliwość kontrolowania swojego życia po śmierci;
–
wiara w istnienie „Odwiecznej mądrości", starszej i doskonalszej niż
wszystkie religie i kultury;
–
kierowanie się w życiu nauczaniem oświeconych mistrzów.
Ideologia „Ery Wodnika” jest stale obecna w kulturze i sztuce
współczesnej, zwłaszcza w muzyce i filmie. Odwołują się do niej ruchy
o charakterze ezoterycznymi i okultystycznym, wiele współczesnych sekt
religijnych, radykalni ekologowie, zwolenniczki feminizmu, a także
neopoganie.
2. Gnostycyzm starożytny a współczesna neognoza
Współczesna neognoza będąc ruchem o charakterze synkretycznym
wiele inspiracji czerpie z religii wschodnich, które w dzisiejszym świecie cieszą
się wielkim zainteresowaniem i są uważane za bardziej „uduchowione” niż
chrześcijaństwo. Chętnie też wraca się do dawnych wierzeń pogańskich
szczególnie o charakterze magicznym, okultystycznym, czy szamańskim. Ten
programowy synkretyzm upodabnia zwolenników „Nowej Ery” do
starożytnych gnostyków. Synkretyzm jest cechą charakterystyczną starożytnej
gnozy. Co więcej gnostycy, podobnie jak dziś zwolennicy „New Age”
wykazywali, że są zgodni w swych poglądach ze współczesną im wiedzą, oni
także chcieli uchodzić za nowoczesnych i jak byśmy to dziś powiedzieli
postępowych.
Szukając podobieństw i różnic między współczesną neognozą
reprezentowaną szczególnie przez „New Age” a starożytnym gnostycyzmem,
7
przedstawimy poglądy zwolenników „Nowej Ery” na temat człowieka, Boga,
i świata a następnie skonfrontujemy je ze starożytnymi systemami gnostyckimi.
2.1 Człowiek
Antropologia zarówno we współczesnej neognozie, jak i starożytnych
systemach gnostyckich wysuwa się na pierwsze miejsce. Dla „New Age”
człowiek stoi na miejscu Boga. Zawiera w sobie pierwiastek boski, który może
być wydobyty poprzez odpowiednie techniki i medytację.
Doskonałość człowieka polega na doprowadzeniu do pełni własnego
„ja", zgodnie z systemem wartości, który on sam sobie stwarza i realizuje dzięki
– jak mówił Nietzsche – własnej „woli mocy". Jest to zatem „ja", które tworzy
samo siebie. Różnice między człowiekiem obecnym a tym, który zdoła w pełni
zrealizować swój potencjał fizyczny i psychiczny, będą większe niż obecne
różnice między człowiekiem a zwierzętami człekokształtnymi. Postuluje się
zatem eksplorację wszelkich dróg, które pozwalają człowiekowi przekraczać
samego siebie. Człowiek musi zatem otworzyć swój umysł, poszerzyć swoją
świadomość.
Sam człowiek nie jest nikim wyjątkowym w świecie. Stanowi jeden
z elementów kosmicznego tańca życia. Wystarczy, że nawiąże pozytywny
kontakt z duchowymi istotami zamieszkującymi jego bliższe i dalsze otoczenie,
a na pewno będzie prawidłowo spełniał swoją rolę we Wszechświecie.
Gnoza starożytna także na pierwszym miejscu stawia człowieka. Mity
i doktryny gnostyków ukazują pochodzenie człowieka, aby widział on, jaką
drogą ma iść, mianowicie drogą poznania samego siebie. Są one swego rodzaju
przypomnieniem, kim jest człowiek. W swej najgłębszej istocie człowiek jest
częścią bóstwa, jest upadłym bogiem, który wraca do nieba. Na wysokościach
7
Por. Bartłomiej Dobroczyński, Spadkobiercy gnostyków?, w: Kontrapunkt. Magazyn Kulturalny
Tygodnika Powszechnego, 10/1996, wersja internetowa,
www.tygodnik.com.pl/kontrapunkt/10/dobro.html
8
bowiem rozegrał się preegzystencjalny dramat. Boska dusza uległa pokusie
i rzuciła się w rozkosz, która ściąga na ziemię. Przechodząc przez siedem sfer
planetarnych została obdarzona charakterystycznymi dla każdej z nich
namiętności i w końcu stała się więźniem ciała. Według gnostyków człowiek
posiada ciało materialne oraz ciało astralne, które stanowią okrycie dla duszy,
czyli jaźni.
Istnieje zatem dualizm ducha i ciała, czyli materii. Świat jest zły
i wrogi człowiekowi, trzeba się z niego wyzwolić. Na tym właśnie polega
zbawienie. Jest ono powrotem pierwiastka bożego do Pleromy. Można tego
dokonać poprzez odpowiednie działania. Takie jest też zadanie gnozy, czyli
tajemnej wiedzy. Gnoza jest w istocie wiedzą o drodze powrotu do bóstwa.
Człowieka a właściwie ciało i duszę stworzyli archonci, aby uwięzić
w ten sposób boskiego ducha. Stworzyli go na wzór praczłowieka, „pierwszego
człowieka”, który jest istotą Bożą, lub wprost Bogiem. Znakiem uwięzienia
ducha w materii i ciele jest brak świadomości siebie. W tej nieświadomości
człowiek egzystuje w świecie, który zresztą także jest efektem braku poznania
i mocy „Mądrości”.
Otrzymanie wiedzy o sobie, o świecie i Bogu, czyli gnozy, jest
wyzwoleniem z więzów świata i ciała. Zdobycie wiedzy nie jest ostatecznie
efektem wysiłku człowieka. Jego „jaźń” znajduje się bowiem w stanie
„samozapomnienia”. Potrzebna jest interwencja z zewnątrz, czyli objawienie.
Objawienie przynosi zwiastun ze świata boskiego. Przenika sfery archontów,
budzi „wewnętrznego człowieka” i udziela mu zbawczej wiedzy. Dojście do
świadomości, osiągnięcie wiedzy, to istotna część zbawienia.
Misja zbawczego posłańca rozpoczyna się jeszcze przed powstaniem
świata widzialnego, przed stworzeniem, ponieważ upadek boskiej istoty
poprzedził stworzenie. Dzieło zbawienia przebiega równolegle do historii
upadku. W ścisłym znaczeniu wybawienia wymaga „iskra boża”, która upadła
8
Por. Quispel, dz. cyt., s. 87.
9
w świat stworzony, czyli w ciało.
Człowiek znajduje się na wygnaniu, jest obcy w tym świecie, czyli
pogrążony w złu. Dualizm obecny w gnozie prowadzi do przekonania, że zło
jest czymś zewnętrznym, jest ciałem, jest światem. Duch w nie popada. Duch
przychodzi skądinąd i spada w świat. Konsekwentnie grzech nie jest
czynieniem zła ale stanem bytowania w świecie, nieszczęściem istnienia.
Grzech według gnozy to los uwewnętrzniony, nie łączy się on w żaden sposób
z wolą czy odpowiedzialnością. Zbawienie także przychodzi do człowieka
z zewnątrz na zasadzie „czystej magii wyzwolicielskiej”
Gnoza i „New Age” zgodnie stwierdzają, że człowiek znajduje się
w stanie uśpienia, czy odrętwienia, żyje na co dzień życiem mechanicznym
i uwarunkowanym, przygnieciony własnym cierpieniem lub zwiedziony
złudnym powabem świata. W jednym i drugim systemie potrzebne jest
przebudzenie. Gnoza mówi tu o potrzebie Objawienia, neognoza Objawienie
odrzuca i mówi o wewnętrznym oświeceniu. W obu przypadkach przychodzi
ono z zewnątrz, i jest zbawczą wiedzą. W obu przypadkach przynosi tę
zbawczą wiedzę Posłaniec, którym np. dla gnostyków chrześcijańskich był
Jezus, a dla współczesnych wyznawców „Nowej Ery” jest guru, mistrz albo
duch prowadzący dana osobę.
Jednak „przebudzony” gnostyk dowiaduje się, że jego najgłębsza natura
jest całkowicie poza tym światem, zaś człowiek „Nowej Ery” odkrywa, iż jest
ona z owym światem czy wręcz Wszechświatem, tożsama. Co więcej, nie
istnieje żadne odrębne „ja”, jakaś prawdziwa wewnętrzna istota, którą można
by przeciwstawić Światu. Poczucie odrębności, które stanowi punkt wyjścia
spekulacji gnostyckich, jako gwarancja nadziei na istnienie innego lepszego
świata, jest w „New Age” przeszkodą na drodze do oświecenia. Zwolennicy
9
Marek Klecel, Gnoza współczesna i odwieczne zło, w: Zło w świecie. Kolekcja Communio, nr 7,
Poznań 1992, s. 194.
10
„Ery Wodnika” twierdzą, że tracąc odrębność, zyskuje się jedność z Wszystkim.
Należy również odrzucić dążenie do dominacji i doskonałości, zaś
skoncentrować się na akceptacji tego, co jest. Gnostyk żył zwrócony ku
przyszłości, współczesny neognostyk odrzuca hipotetyczne przyszłe zbawienie
i stara się żyć teraźniejszością, gdyż jest to jedyna postać wieczności, która
istnieje.
Mimo tych różnic istnieje podobieństwo w idei powrotu. W jednym
i drugim przypadku zbawienie to powrót i utożsamienie się. Tyle, że dla
gnostyka będzie to powrót do Pleromy i zjednoczenie z bóstwem, a dla
zwolennika „Ery Wodnika” powrót i utożsamienie z panteistycznie pojmowaną
Rzeczywistością.
Z antropologii wynika etyka. Zarówno „New Age”, jak i gnostycyzm
postulują bunt przeciw prawu moralnemu. Według gnozy prawo moralne na
równi z prawem kosmicznym zabijają człowieka. Poza tym gnostyk, czyli
pneumatyk nie musi obawiać się grzechu ani potępienia, ponieważ nosi w sobie
„iskrę bożą” a więc i tak będzie zbawiony.
Odrzucenie wartości moralnych w neognozie wynika natomiast z mo-
nizmu. Człowiek jest bogiem, dlatego on sam stanowi prawo moralne według
którego żyje. Współczesna „Nowa Duchowość” absolutyzuje również pojęcie
tolerancji. Tolerancja, rozumiana jako akceptacja wszystkiego i wszystkich
sprawia, że istnienie jakichkolwiek obiektywnych norm moralnych tłumaczy
się niezdolnością do tolerancji.
2.2 Bóg
„New Age” wyraźnie opowiada się za panteizmem. Bóg nie jest osobowy
ani transcendentny; to „bezosobowa energia", która nie podtrzymuje świata w is-
tnieniu. Pojmuje się Go jako zasadę życia, ducha lub duszę świata, sumę
istniejących w świecie świadomości. Bóg jest tu rozumiany według wschodnich
11
lub prechrześcijańskich koncepcji religijnych.
„Nowa Duchowość” akcentuje także żeński aspekt bóstwa. Alternatywą
wobec Boga Ojca jest kult Matki Ziemi (Gaja). Stanowi on podstawę ideologii
powiązanego z „New Age” ekologizmu. Ziemia czyli Gaja według tych
koncepcji jest żywym organizmem, który nie tylko należy ochraniać ale czcić.
Przyroda nabiera zatem znamion boskości.
„Nowa Duchowość” odrzuca w ogóle koncepcję Boga Ojca jako
patriarchalną i represyjną wobec kobiet. Nurty feministyczne, szczególnie te
wrogie chrześcijaństwu, proponują neopogański kult bogini Matki. Odrzuca się
także sam termin teologia, jako noszący w sobie męski pierwiastek „theos”
i próbuje się ją zastąpić bardziej odpowiednią współcześnie „thaosofią” lub
„thaologią”.
Koncepcja Boga w gnozie starożytnej, wydaje się być zupełnie odmienna
od tej, którą proponuje neognoza. Bóg dla gnostyków jest absolutnie
transcendentny. Nie ma żadnego powiązania ze światem. Nie stworzył świata,
nie rządzi nim i go nie zbawia. Jest Bogiem nieznanym wręcz nieistniejącym.
Jest On także wrogi światu i naturze. Otoczony jest sferą bytów duchowych,
czyli eonów, które są jego emanacjami i tworzą z Nim duchową pełnię czyli
Pleromę. Eony są bliższe światu i człowiekowi niż Bóg. Istnieje ostre przeciw-
stawienie świata i Boga. Nie spotkamy w gnostycyzmie starożytnym koncepcji
panteistycznych.
Bóstwo w gnozie nie zawsze jest jednak abstrakcyjne, ani tran-
scendentne. Gnostycy pogańscy, a za nimi Walentyn i Bazylides widzą w bós-
twie istotę spolaryzowaną, obejmującą przeciwieństwa. Obok boskiego Ojca
stoi boska Matka. Bóstwo nie jest abstrakcyjna ideą, jak np. platońska Idea
Dobra, ale płodzącą, rodzącą i żywotną Zasadą.
10
Por. Andrzej Zwoliński, Ekologizm, Kraków 1995, s. 16.
11
Por. Zbigniew Sareło, Feminizm, w: Powszechna Encyklopedia Filozofii, dz. cyt.
12
Por. Gilles Quispel, dz. cyt., s. 91.
12
podobieństwo do neognostyckiej wizji Boga jako jednocześnie Ojca i Matki.
W „New Age” jest też mowa o Chrystusie, ale nie oznacza On Jezusa
z Nazaretu. Chrystus to ktoś, kto osiągnął stan świadomości, w którym
dostrzegł swoją boskość, a zatem może uważać się za „Mistrza”. Jezus z Na-
zaretu nie był Chrystusem, ale po prostu jedną z wielu postaci historycznych,
w których objawiła się ta „Chrystusowa” natura.
Dla gnostyków Chrystus to jeden z niższych eonów, zrodzony przez
Sophię. Jego zadaniem w świecie stworzonym przez Demiurga jest wywieść
z tego świata uwięzione w nim elementy duchowe. Chrystus jest zbawicielem
ale w znaczeniu gnostyckim, czyli tym, który dokonuje przebudzenia, czy
oświecenia. Przynosi na świat prawdziwą wiedzę pozwalającą przypomnieć
sobie pneumatykom kim są i ostatecznie wyzwolić się z więzienia materii.
Takie rozumienie misji Chrystusa przywodzi na myśl to, co mówi o Nim
współczesna neognoza. Chrystus jest nauczycielem, przebudzonym, który
innych prowadzi do doskonałości.
2.3 Świat
Świat w wydaniu „New Age” jest "oceanem energii", który tworzy całość
lub sieć powiązań. Duch jest energią, która ożywia organizm wszechświata.
Świat jest boski, niestworzony, wieczny i samowystarczalny (nie ma żadnej
różnicy między Bogiem a światem). Jest ze sobą ściśle powiązany. Watykański
dokument na temat „New Age” mówi, że „w rzeczywistości każda część jest sama w
sobie obrazem totalności; całość zawarta jest w każdej rzeczy, a każda rzecz zawarta jest
w całości”.
Wyznawcy „Ery Wodnika” przekonani są o istnieniu globalnego kryzysu,
świat wymaga odnowienia. Jednak ich zdaniem kryzys nie wynika z faktu, że
13
Cytat za: Jezus Chrystus dawcą wody żywej – chrześcijańska refleksja na temat New Age,
www.psychomanipulacja.pl/sektyifakty/17/jezus-chrystus-dawca-wody-zywej.htm
13
świat jest nam obcy, lecz raczej z tego, iż utracił on równowagę. Przez ostatnie
dwa tysiąclecia panował na Ziemi – uwarunkowany astrologicznie – jedno-
stronny porządek, którego filarami były: judeochrześcijański patriarchalizm,
mechanistyczna fizyka stworzona przez Newtona, kartezjański dualizm
ontologiczny oraz przesadnie racjonalna, etnocentryczna, antyfeministyczna
i kolonialna świadomość zdobywcy. Celem aktywności zwolenników „Nowej
Ery” jest nie tyle odrzucenie wszelkiego porządku, ile znalezienie porządku
lepszego. Nie wchodzi w grę żadne wycofywanie się z tego świata. Przeciwnie,
wymaga się zaangażowania we wszystkie istotne sprawy naszego globu.
Wskazują na to liczne pomysły reform religii, ekologii, medycyny, psychologii
czy ekonomii. Jednym z podstawowych terminów pojawiających się w tekstach
z kręgów „New Age” jest określenie „well-being” – które można przełożyć jako
„dobrostan”. Oznacza ono zainteresowanie harmonią w sferze cielesnej,
psychicznej i duchowej. Harmonię tę należy zaprowadzać, aby naszą
egzystencję na ziemi uczynić jak najbardziej szczęśliwą. Zwraca uwagę troska
poświęcona zdrowemu odżywianiu się, psychoterapii, niekonwencjonalnej
medycynie, długowieczności, harmonijnemu współistnieniu z naturą i kosmo-
sem. Na ogół odrzuca się przekonanie o istnieniu prawdy obowiązującej
wszystkich ludzi, sądząc, że istnieje wiele równoprawnych dróg rozwoju
duchowego, które prowadzą człowieka do spełnienia czy też samorealizacji.
Kosmos w „New Age” najczęściej jest po prostu Bóstwem – doskonałym,
dobrym, godnym miłości, szacunku i podziwu. Świat z jego rzekami, górami,
gwiazdami i zwierzętami, to miejsce pobytu wielu istot przyjaznych
człowiekowi oraz niekiedy mu pokrewnych.
W gnostycyzmie starożytnym świat podobnie jak człowiek jest efektem
upadku, boskiego kryzysu. Istotny jest dualizm świata i bóstwa. W zasadzie
sprowadza się on do dualizmu dobra i zła. Dla gnostyków świat jest zły,
ponieważ istnieje odwieczny pierwiastek zła, co znalazło swoje odzwiercie-
14
dlenie w manicheizmie, gdzie istnieją dwa bóstwa dobre i złe. Inną formą
dualizmu jest neoplatoński pogląd o rzeczywistości upadłej. Świat został
stworzony przez Demiurga, który nie znał ani Bóstwa, ani duchowego Nieba,
ani duchowej Ziemi. „Był sobie raz Bóg i Materia”, takie jest credo gnostyka.
Z tego ostrego przeciwstawienia wynika pesymizm, strach i wyobcowanie,
ostatecznie wrogość wobec świata, konieczność zniszczenia tego świata, który
jest więzieniem ducha. Gnostycy odrzucali porządek świata, czynili to jednak
z powodów zdecydowanie odmiennych od tych, jakie kierują współczesnymi
neognostykami.
Zakończenie
Jeden z autorów wskazując na różnice między starożytną gnozą a zwo-
lennikami „Nowej Ery” stwierdza, że „Dla gnostyka zwolennicy „New Age” byliby
zdrajcami prawdziwego Boga, którzy bezmyślnie, na swoją zgubę,
kolaborują z Archon-
tami!”
Jednak obok istniejących różnic dostrzec możemy także wiele podo-
bieństw, a nawet zapożyczeń. Zawsze trzeba pamiętać, że zarówno gnoza, jak
i współczesna neognoza są niejednolite i synkretyczne. Świat religii, filozofii
i ludzkich doświadczeń traktują one jak supermarket, z którego można
wybierać do woli, to co się akurat podoba, a wszystko w imię człowieka, który
staje sie miarą wszechrzeczy, i może w tym tkwi ich największe podobieństwo,
bo odwracając człowieka od Prawdy próbują go łudzić wypowiedzianym przez
pewnego Węża stwierdzeniem „będziecie jak Bóg”.
14
Bartłomiej Dobroczyński, dz. cyt.