Scenariusz zajęć klasa I
V Zespół edukacyjno - terapeutyczny.
Data: 14. 04. 2011r.
Prowadząca: Agnieszka Bełdycka
Blok tematyczny: Tradycje i obyczaje wielkanocne .
Temat dnia: Pisanki.
Cele-uczeń:
Obserwuje otaczające go środowisko ze zwróceniem uwagi na stan pogody;
Rozpoznaje i wskazuje pisanki zgodnie z treścią opowiadania;
Wykonuje estetycznie pracę plastyczną;
Spokojnie siedzi i słucha opowiadania;
Samodzielnie dobiera kolorystykę sznurka bibułkowego;
Aktywnie uczestniczy w zajęciach dydaktycznych i ruchowych.
Metody pracy:
Metoda ośrodków pracy.
Podające: opis, rozmowa kierowana, swobodne wypowiedzi uczniów;
Oglądowe: obserwacja ukierunkowana, demonstracja;
Problemowe: metody aktywizujące, metoda Ruchu Rozwijającego wg W. Sherborne), działalności praktycznej;
Stymulacja słuchu w Sali Doświadczani Świata.
Formy pracy:
Indywidualna
Zbiorowa.
Środki dydaktyczne:
lista obecności
tekst opowiadania A. Galicy „Pisankowa bajeczka”
ilustracja do opowiadania
karta pracy - pisanki
jajko z kolorowego papieru
sznurek z kolorowej bibuły
klej.
płyta CD-„Muzyka Duszy”(morze)
Przebieg zajęć.
1. Zajęcia wstępne
Zajęcia organizacyjno - porządkowe:
- Przywitanie się z dziećmi piosenką
„witaj (imię) x2 wszyscy Cię witamy x2
jak się masz, x2 bądź wśród nas” x2 (na melodię piosenki „Panie Janie”
przywitanie indywidualnie każdego dziecka przez zaśpiewanie mu piosenki i podanie dłoni.
Każde dziecko wita się ze sobą przez podanie ręki.
- Zaznaczenie swojej obecności na liście;
Uczniowie kolejno rozpoznają się na zdjęciu i zaznaczają obecność znaczkiem odpowiedniego koloru.
- Ustalenie stanu pogody;
Uczniowie wychodzą przed budynek Ośrodka i obserwują stan pogody.
Wybierają etykiety symbolizujące określoną pogodę.
- Zapoznanie uczniów z tematyką zajęć:
Nauczyciel przedstawia uczniom ilustrację do opowiadania „Pisankowa bajeczka” A. Galicy i zachęca do uważnego wysłuchania opowiadania.
2. Rozwinięcie
- Uczniowie słuchają treści opowiadania a następnie pokazują kolejno te pisanki, o których jest mowa w opowiadaniu. Wyjaśnienie pojęcia „wielkanocna pisanka”
Co groziło jajkom? - wyszukiwanie na obrazku i wskazywanie kota jako odpowiedzi na pytanie nauczyciela.
- Uczniowie otrzymują karty pracy, gdzie mają za zadanie policzyć pisanki, i narysować tyle samo w koszyku (w zakresie 2). Czynność ta wykonywana jest z pomocą nauczyciela.
- praca plastyczna „Kolorowa pisanka” - ozdabianie jajka wyciętego z kolorowego papieru szlaczkami z bibułkowego sznurka. Na jajku narysowany jest wzór do wyklejenia. Uczniowie samodzielnie wybierają kolor sznurka do ozdabiania pisanki. Z pomocą nauczyciela rozprowadzają klej po wzorze i naklejają sznurek z bibułki.
- Śniadanie - uczniowie sami wyjmują kanapki i picie z plecaka i odbywa się konsumpcja.
- Czynności porządkowe i higieniczne - uczniowie sami chowają pojemniki od kanapek do plecaków, które odstawiają na wyznaczone miejsce,
- wszyscy uczniowie myją zęby, buzie i ręce z pomocą nauczyciela.
- ćwiczenia kształtujące świadomość przestrzeni (Metoda Ruchu Rozwijającego wg W. Sherborne): wagoniki, powitanie, kierowcy,
- stymulacja słuchu w Sali Doświadczania Świata - odgłosy kolumny wodnej, odgłosy morza -„Muzyka Duszy”.
3. Zakończenie
Ocena pracy uczniów - uczniowie dostają ocenę w formie ustnej.
Czynności organizacyjno - porządkowe:
- porządkowanie miejsca pracy
- pożegnanie uczniów.
Pisankowa bajeczka Agnieszka Galica
Zajrzały wróbelki do kurnika i zobaczyły, że kura zniosła cztery jajka.
- Ko-ko-ko - zagdakała. - Leżcie tu cichutko.
I poszła szukać ziarenek na podwórku. Ale jajka myślały, że są mądrzejsze od kury. Turlały się i postukiwały skorupkami, aż usłyszał je kot.
- Miau - powiedział. - Będzie z was pyszna jajecznica.
- Nie, nie! - Trzęsły się ze strachu jajka. - Nie chcemy na patelnię!
- Uciekajcie - ćwierkały wróbelki. - Schowajcie się przed kotem.
- Nie dam się usmażyć! - zawołało pierwsze jajko i poturlało się przed siebie. Po chwili wróciło i zaśpiewało wesoło:
Jestem czerwone w czarne kropeczki, nikt nie zrobi jajecznicy z takiej biedroneczki.
- Co ci się stało? - pytały pozostałe jajka.
- Pomalował mnie pędzelek kolorową farbą i już nie jestem zwykłym jajkiem, tylko wielkanocną pisanką. Drugie jajko też poturlało się do pędzelka i rzekło grubym głosem:
To nie jajko, tylko tygrys, nie rusz mnie, bo będę gryzł. Teraz wyglądało jak pisankowy tygrys w żółto-czarne paski.
- Brawo! - ćwierkały wróbelki.
- I ja też, i ja też! - wołało trzecie.
Trzecie jajko wróciło całe zieloniutkie i pisnęło:
- Jestem żabką, każdy to wie. Czy ktoś zieloną żabkę zje? Nie!
Trzy pisanki były bardzo zadowolone. Czwarte jajko zbladło ze strachu.
- Pospiesz się! - ćwierkały wróbelki. - Kot idzie.
- Tylko jedno jajko? - mruczał kot. - Ugotuję cię na twardo.
Jajko ze strachu trzęsło się tak, że skorupka zaczęła mu pękać.
- Ojej, ratunku! - wołały przerażone wróbelki. - Teraz na pewno kot cię zje.
- Trach-trach-trach! - skorupka pękła na małe kawałki i... wyszedł z niej żółty kurczaczek.
Zamrugał czarnymi oczkami i zapiszczał:
- Wielkanocna bajka, wyklułem się z jajka!
A wróbelki zaćwierkały, że „w świątecznym koszyku jest pisanek bez liku”.