FRANCISZEK WĘŻYK
DO POEZJI
Poeta chce dziś zwrócić się do poezji
To ona jest postawiona przy boskości tronie
Objawia się w wyroczniach zdumiałem światu
Utwór jest podzielony na 4 części + zakończenie i wstęp
Z rąk twórcy wychodzi świat młody
Zostaje mu nadana postać młodej dziewicy
Swoje miejsca mają liczne utwory, ale to człowiek jest królem
Przed człowiekiem świat się upokorzył
Od tronu Pana głos zahuczał w piorunach
Człowiek się przestraszył, padł na kolana
Prostymi wyrazami mówił to, co czuje i w ten sposób stał się pierwszym poetą
Głosił on światu dzieła w drugiej części zwraca się do duszy świata, czyli miłości
Miłość włada człowiekiem od samego dzieciństwa
Pokłon oddał człowiek miłości zaraz po Bogu
Kiedy miłość działa wszystko lepiej oddycha i żyje
Raj wtedy to ziemia
Przez takie gwałtowne odmiany objawia światu swoją wielkość
Miłość staje się natchnieniem: piękne są sklepienia niebieskie, wiosna, poranki, ale najpiękniejsze są oczy kochanki
W trzeciej części mowa jest o tym, że w człowieku budzi się nieznana żądza
Nowe związki łączą ludzi z ludźmi
Powstał wieszcz z duszą wyższego natchnienia, śpiewa i uczy
Pochodnią prawdy oświeca on ludzi
Przekonał on ludzi, podniósł, zachwycił i stał się bogiem na Ziemi
W czwartej części mowa o zbrodniach
Krew się leje, ludy naadają na siebie wzajemnie
Giną ludzie, nawet kobiety i dzieci
Prawa ludzkości zostają pogwałcone
Powstaje Tyretjusz i śpiewa swoje pieśni wzywające do walki
Tyrtejusz w ten sposób zagrzewał rycerzy do walki
Zwrot do poezji, która to wszystko opisuje, a nawet ma dar przewidywania tego, co będzie
Ona zapewnia nieśmiertelność
Wskazuje tory myśli szczęśliwych
Czasem dla poety i śmierć jest niestraszna
Podaje za przykład Homera
Sam poeta jest winien poezji najszczęśliwsze chwile
To ona go natchnęła do pracy
On czuje, że musi ją czcić
Za jej pomocą dosięgał nieba
Prosi ją o to, by prowadziła go przez życie, bo z lutnią będzie mu łatwiej i z cnotą w sercu
Chciałby jej podziękować, jeśli sprawiłaby, że będzie nieśmiertelny
ODA NA POWRÓT WOJSKA
18 XII 1809R. wojsko polskie powróciło do Warszawy po zwycięskiej wojnie z Austrią i przyłączeniu do Księstwa Warszawskiego części Galicji Wschodniej
zbiorowy podmiot liryczny woła o wznoszenie triumfalnych łuków i o śpiewanie hymnów weselnych
powracają triumfalnie wnuki Lechitów
bóg zwycięstw im sprzyjał
cały kraj zmienia się w pole triumfu
z serca płynąca radość wyciska łzy
w taki też sposób Rzym witał swoich wojowników
z triumfem cnoty równa się również triumf krwawy
ludzie drżą przed nimi w innych narodach
będą próby zemsty
to Bóg wydźwignął Polskę z mogiły i on też dopomoże Polakom
nad Polakami czuwa Bóg
kiedy spełnią swoją rolę powinni oni spocząć na ojczyzny łonie, a dzieci powinny być nazywane ich imionami
powinność dla serce jest trzecia, po Bogu i Napoleonie