Ta ofiara nie może być zapomniana
Nasz Dziennik, 2011-01-18
P
omnik
poświęcony ofiarom katastrofy smoleńskiej uroczyście poświęcono
w Białymstoku. Monument powstał w rekordowo krótkim czasie z
dobrowolnych datków mieszkańców województwa podlaskiego, z
inicjatywy powołanego w sierpniu 2010 roku Społecznego Komitetu
Erygowania Pomnika. W uroczystościach uczestniczyli m.in. członkowie
rodzin ofiar i ich przyjaciele.
Uroczystość
poświęcenia poprzedziła Msza św. w intencji wszystkich ofiar
katastrofy smoleńskiej, koncelebrowana pod przewodnictwem ks. abp.
Edwarda Ozorowskiego, metropolity białostockiego. Homilię wygłosił
ks. bp. Antoni Pacyfik Dydycz z Drohiczyna. Jak zauważył ksiądz
biskup, osoby, które zginęły pod Smoleńskiem, są nowymi
świadkami zbrodni katyńskiej, a ofiara ich życia nigdy nie powinna
zostać zapomniana. - Będziemy pamięć o was przekazywać następnym
pokoleniom, bez względu na to, ile będzie nas to kosztowało -
mówił w homilii ks. bp Dydycz.
Nie przypadkiem pomnik ten
powstał właśnie w Białymstoku. Na Białostocczyźnie bowiem nie
ma praktycznie rodziny, która na przestrzeni ostatnich wieków nie
straciłaby kogoś na Wschodzie. Również wśród ofiar katastrofy
na Siewiernym 10 kwietnia 2010 roku jest aż czterech białostoczan,
którzy złożyli ofiarę życia za pamięć o Golgocie Wschodu.
Ważna jest również bliskość od miejsca katastrofy. - Białystok
w linii prostej jest najbliżej położonym od Smoleńska największym
miastem w obecnych granicach Polski - powiedziała "Naszemu
Dziennikowi" Ewa Cywińska ze społecznego komitetu, dzięki
którego staraniom powstał monument.
Pomnik jest posadowiony na
fundamencie kościoła Świętego Rocha w Białymstoku, wybudowanego
jako wotum wdzięczności za zwycięstwo w wojnie z nawałą
bolszewicką 1920 roku. Po tej wiktorii, odniesionej dzięki pomocy
Matki Najświętszej, zrodził się pomysł, aby wokół granic II
Rzeczypospolitej zbudować tyle kościołów, ile jest wezwań w
Litanii do Matki Bożej. Jako pierwszy, z wezwaniem Gwiazda Zaranna,
na planie gwiazdy, powstał kościół św. Rocha w Białymstoku.
Realizację wspaniałego dzieła budowy kościołów przerwała
wojna.
Uroczyście poświęcony w niedzielę monument powstał
dzięki staraniom Społecznego Komitetu Erygowania Pomnika. Został
on powołany w połowie sierpnia 2010 roku przez obywateli
Białegostoku, reprezentujących różne stany, profesje, grupy
wiekowe, dokonania zawodowe i społeczne. - Wszystkich nas połączyła
idea godnego upamiętnienia narodowej, bezprecedensowej tragedii po
to, by następne pokolenia potrafiły czcić przodków i czerpać
siły duchowe do pracy dla dobra Ojczyzny - mówi Ewa Cywińska. Jak
podkreśla, pomnik został zbudowany wyłącznie z dobrowolnych ofiar
mieszkańców Białegostoku i Podlasia oraz dzięki istotnej pomocy
organizacyjnej i rzeczowej wielu ludzi dobrej woli. Całość
powstała bez jakichkolwiek środków, w tym finansowych, instytucji
i organizacji rządowych oraz samorządowych.
Adam Białous, Białystok