Spistreści
WPROWADZENIEDOLISTÓWKATOLICKICH
WprowadzeniedoDrugiegoiTrzeciegoListuśw.Jana(P.K)
DrugiListśw.Jana
BibliaTysiąclecia
WydanieV
zkomentarzamiBibliiJerozolimskiej
WydawnictwoPallotinum
2006
WPROWADZENIEDOLISTÓW
KATOLICKICH
Nazwa
Zbiórlistówkatolickichobejmujesiedemróżnychpism,któreweszłydo
kanonuNT,lecznienależądobogatejspuściznyliterackiejPawła.Sąto:Listiw.
Jakuba,PierwszyiDrugiListśw.Piotra,Pierwszy,DrugiiTrzeciListiw.Jana
orazListśw.Judy.Nazwątąpoczątkowookreślanopisma,którezostały
skierowanedowieluwspólnotkościelnychlubdowszystkichwiernych:„listy
okólne”lub„listypowszechne”.Mogłajednakodpoczątkuodnosićsiędotych
listówjakouznanychwKościelekatolickim.Nazwatapojawiłasiępodkoniec
IIw.,awIVw.byłajużpowszechnieużywana.Listykatolickiesąważnymi
dokumentamipierwotnegochrześcijaństwa.UkazująonejużrozwiniętyKościół,
zajmującystanowiskowobecproblemówotaczającegoświata,azwłaszcza
wobecherezji,grożącychrozłamemwspólnoty.Ichautorzyopierająsięnanauce
itradycjiapostolskiejipodająreguływażnedlazachowanianieskażonegożycia
chrześcijańskiego.
Kanoniczność
ChociażlistyteprzypisujesiępostaciomważnymwKościelepierwotnym
(Jakubowi,Piotrowi,JanowiiJudzie),zichprzyjęciemdokanonubyłyduże
problemy.Starożytnespisyksiąguważanychzaświęteinatchnione,
potwierdzoneprzezsynodypierwszychwieków,świadcząotym,żeistniały
wówczaspewnewątpliwościcodokanonicznościListuśw.Jakuba,Drugiego
Listuśw.Piotra,DrugiegoiTrzeciegoListuśw.JanaiListuśw.Judy.Przede
wszystkimniebyłopewności,żepismaterzeczywiściepochodząodapostołów
Jakuba,Piotra,JanaiJudy.Wowychczasachbowiempowstawałowiele
apokryfów,którychautorzypodszywalisiępodimionadwunastuapostołów.
Pierwszykanonwymieniającywszystkielistykatolickiewliczbiesiedmiu
pochodzizIVw.(ustalonynasynodziewLaodyceiw360r.).
Kolejność
Wpierwszychkodeksachlistykatolickiebyłynajczęściejumieszczanepo
DziejachApostolskich.WobecnymkanonieNTstanowiąoneosobnągrupę
międzylistamiPawłaaApokalipsąwedługśw.Jana.Ichkolejnośćwramach
grupy„siedmiu”zostałaustalonanaWschodzienapodstawieGa2,9,gdzie
Pawełwylicza„kolumny”Kościoła:Jakuba,PiotraiJana.Sąoninazwani
„kolumnami”,ponieważwpierwotnymKościeleodegralinajwiększąrolę.
Dopieroponich,nasamymkońcu,znajdujesięListśw.Judy,któryzamyka
grupęlistówkatolickich.ZewzględunawielkieznaczeniePiotrawKościele
rzymskimkodeksyzachodniepodawaływkanoniekolejnośćlistów:Pierwszyi
DrugiListśw.Piotra,Pierwszy,DrugiiTrzeciListśw.Jana,Listśw.Jakuba,
Listśw.Judy.Jednakżeśw.Hieronim(początekVw.)wswymtłumaczeniu
zwanymWulgatąposzedłzatradycjąwschodnią.KiedyKościółzachodni
zaakceptowałjegoprzekład,przyjąłtakżeustalonąprzezniegokolejność.
WprowadzeniedoDrugiegoiTrzeciegoListuśw.
Jana(P.K)
Dwadalszekrótkielistypochodząodtegosamegoautora,przedstawiającego
sięjakoprezbiter.Tenhonorowytytułodnosiłsięnajczęściejdozwierzchnika
wspólnotchrześcijańskich.Ponieważobalistyzdradzająjednoznacznie
charakterJanowy,tradycjaprzyjmowałanaogół(choćniebezpewnychwahań)
jakoprezbiterapostaćśw.JanaApostoła.Wkażdymraziepismapochodząze
środowiskazwiązanegobardzościśleześw.Janem.
Adresatem2JjestWybranaPani–zapewnejednazewspólnotAzji
Mniejszej.Treśćjegojestbardziejkonkretnaniż1J,choćtematykabardzo
podobna:zachętadomiłościbratniejorazostrzeżenieprzedbłędnowierstwem
(doketyzmem?).
3JkierujesiędobliżejnieznanegoGajusa,zaufanegoprezbiterawe
wspólnocie.Zawieraonpochwały(dlaGajusazagościnnośćświadczoną
misjonarzomidlaDemetriusza)oraznaganędlaDiotrefesa,prawdopodobnie
zbytpewnegosiebiezwierzchnikawspólnotyorazprzeciwnikaAutoralistu.
Wątekdoktrynalnyjestsłaborozwinięty(por.jedynie3J11).
2J1
Wstępnepozdrowienia
1
[Ja]prezbiter–doWybranejPaniidojejdzieci,któremiłujęw
prawdzie,inietylkojasam,aletakżewszyscy,którzyznająprawdę,
1prezbiter.Tytułzarezerwowanydlazwierzchnikówwspólnot(por.Tt1,5+).WtymprzypadkuchodzioapostołaJana,wybitnegozwierzchnikawspólnotwAzjiMniejszej.
—doWybranejPani.Albo„NajwyższejPani”,cojestpoetyckąmetaforą,określającąkonkretnąwspólnotę,którejnieznamy,aktórapozostawałapodjurysdykcjąprezbiteraibyła
zagrożonazpowodupropagandyfałszywychnauczycieli.
2
[amiłuję]zewzględunaprawdę,jakawnastrwaipozostaniez
naminawieki.
3
Łaska,miłosierdzieipokójBogaOjcaiJezusa
Chrystusa,SynaOjca,[niech]będąznamiwprawdzieimiłości!
3miłosierdzie.SłowotoniewystępujenigdzieindziejwpismachJanowych.
1–3.
WstęplistuodpowiadawogólnychzarysachstylowiprzyjętemuwpozostałychlistachNT,zawieranadtospecyficznieJanowepojęciaomówionejużw1J,jakmiłowaćwprawdzie.
Zgodniezutartymzwyczajemformułapozdrowieniaulegarozszerzeniu.Autorlistuokreślasięjakoprezbiter(tj.starszy).Wokreśleniutymniechodziourząd(jaknp.uśw.Pawła„apostoł”)anio
prosteokreśleniepodeszłegowieku(zresztąniewątpliwego),aleoepitet,któryprzylgnąłwKościołachdoAutora,takżewszelkadwuznacznośćjestwykluczona.Bezwątpienianadajeonokrótkiemu
pismuznacznyautorytet.Panijestrówniezaszczytnymepitetemwspólnotychrześcijańskiej(niezaśpojedynczejosoby,którabynosiłaimięKyrialubEklekte);podobnegozwrotuużywa1P5,13.
Konsekwentniedziećmisączłonkowietejwspólnotychrześcijańskiej(negatywnie–zob.Ap2,23).Umiłowaniewprawdzieniemasensuchrystologicznego,jakobyprawdąbyłJezusChrystus,ale
oznaczawprost„szczerze”,„prawdziwie”.Natomiastprawdawymienionawostatnimsłowiew.1iww.2oznaczarzeczywistośćBożą,istniejącątrwalewchrześcijanach(por.1J1,8;2,4);jakotaka
jestonawiecznaiprowadzidosferywieczności.
Pozdrowienie(w.3)możnaokreślićjakostereotypowe(por.1Tm1,2;2Tm1,2).Trzyterminywyrażająsumędóbrzbawczych,obiecanychwSTizrealizowanychprzezJezusaChrystusa:
łaskęzbawienia,udzielanąchrześcijanombezichzasługi,jedynietytułemmiłosierdziaBożego,iwreszciejejowoc–absolutnypokój,któregoświatniezna(por.J14,27;16,33).
1-3.„Prezbiterzy”pełnilifunkcjęprzełożonychwlokalnychwspólnotachżydowskichzracjiswojegowieku,znaczeniaiszacunkujakimbyliotaczani.Zamiastpodkreślaćswojąapostolską
pozycję,Janodnositutajdosiebietentytuł(por.1P5,1).„WybranaPani”możeodnosićsiędoprorokinilubstarszej(por.3J4;przeciwnieniżwAp2,23).Tutajjednakoznaczaprzypuszczalnieraczej
lokalnąwspólnotęwierzących(zob.w.13).ZarównoIzrael,jakiKościółbyłyprzedstawianejakokobieta.
4
Ucieszyłemsiębardzo,żeznalazłemwśródtwychdziecitakie,
którepostępująwedługprawdy,zgodniezprzykazaniem,jakie
otrzymaliśmyodOjca.
4postępująwedługprawdy.Dosł.:„chodząwprawdzie”.Mowaotym,żezachowująprzykazaniawmiłości.
4.
Dozwykłegoformularzalistunależypochwałapodadresemwspólnoty.Maonatutajcharakterbardzoosobisty.Autorcieszysię,iżniektórzyspośródKościoła,doktóregopisze,
postępujązgodniezprzykazaniami,awięcwedługprawdy.Niechodzituokonkretneprzykazanieczyważniejszeprzykazania,aleocałośćpostępowaniareligijno-moralnego(dokładniej–zob.1J
3,23).AutoremprzykazańjestOjciec,aodNiegootrzymałjeJezus(por.J10,18;12,49;15,10).Samfakt,żeAutorznalazłtylkoniektórychpostępującychwedługprawdy,każeprzypuszczać,iżnie
wszyscytrzymająsiętejdrogi.
Zaleceniemiłościbraterskiej
5
Aterazproszęcię,Pani,abyśmysięwzajemniemiłowali.A
piszącto–niegłoszęnowegoprzykazania,leczto,któremieliśmyod
początku.
5.
Wtychokolicznościachzrozumiałestajesięwezwaniew.5dowzajemnejmiłości,przykazaniaznanegowszystkimdoskonaleodpoczątku,tj.odnawrócenianawiaręchrześcijańską.
6
Miłośćzaśpoleganatym,abyśmypostępowaliwedługJego
przykazań.Jesttoprzykazanie,ojakimsłyszeliścieodpoczątku,że
wedługniegomaciepostępować.
6Innemożliwetłumaczenietrzeciegoiczwartegostychu:„Toprzykazaniewinniściezachowaćtakim,jakimprzyjęliściejeodpoczątku”.
6.
Wyjaśnienieistotymiłości(obejmującejmiłośćBogaibliźniego)odpowiadarefleksjiw1J4,7nn.WkażdymraziemiłośćniepolegawgmyśliAutoranajakichśuniesieniach,na
zapewnieniachlubwielkichsłowach(por.1J3,18),tymmniejnarzekomymgłębszympoznaniuBoga,jakieprzypisywalisobiegnostycyzującyheretycy,alenaczynnymzaangażowaniuwedług
przykazań(por.1J5,2)Bożych,którychnajwyższyminajpełniejszymwykładnikiemjestkrólewskieprzykazanie(l.poj.)miłości.
4-6.Przykazanie,októrymJantutajwspominabyłoprzykazaniemstarym,znajdowałosiębowiemwPrawie(Kpł19,18).PrzykładJezusanadalmujednaknoweznaczenie(J13,34-35).W
kontekście1i2ListuJana„miłowaniesięwzajemnie”oznaczawięźzchrześcijańskąwspólnotą(zamiastopuszczaniajejjaktoczyniliapostaci).
Ostrzeżenieprzednauczycielamifałszu
7
Wielubowiempojawiłosięnaświeciezwodzicieli,którzynie
uznają,żeJezusChrystusprzyszedłwcieleludzkim.Takijest
zwodzicielemiantychrystem.
7.
Sytuacja,wjakiejznajdujesięwspólnota,jestdośćpodobnado1J(por.4,1),gdzierównieżjestmowaofałszywychprorokach,przynoszącychwielkąszkodęprawowiernemuKościołowi.
Jaksięwydaje,rozwijająonidośćdynamicznądziałalność(por.wieluipojawiłosię,dosł.„wyszło”).Rodzajichbłędujestanalogicznydoomówionegow1J4,2(zob.kom.);wkażdymraziechodzio
błędnowierstwochrystologiczne,zpewnościązaśnieoherezjęcodopowtórnegoprzyjściaJezusa(którenastąpinietylewciele,ilewgokreśleniaNTwchwale).Niemniejwystąpieniefałszywych
świadkównaukioChrystusiejestznamieniemzbliżającegosiędokonaniaeschatologicznego;świadcząotymterminytakie,jakzwodziciel(dosł.:rzecznikbłędu)iantychryst,omówioneszerzejjużw1
J4,3(por.także1J2,18nnodziałalności„antychrystów”).
8
Uważajcienasiebie,abyścienieutracilitego,cozdobyliście
pracą,leczżebyścieotrzymalipełnązapłatę.
8zdobyliściepracą.ZaWulgatą.Grec:„zdobyliśmypracą”.
9
Każdy,ktowybiegazbytnionaprzód,anietrwawnauce
[Chrystusa],tenniemaBoga.KtotrwawnauceChrystusa,tenmai
Ojca,iSyna.
9wybiegazbytnionaprzód.Heretycyuważalisiebieza„postępowych”,pretendującdoprzekraczaniagranicnauczaniaapostolskiego(1J2,18.23),abyoddawaćsięgrzeczystychspekulacji
(por.1Tm6,4+;2Tm2,16;Tt3,9;itd.).
—wnauceChrystusa.MożesiętoodnosićzarównodonauczaniasamegoChrystusa,jakrównieżdonauki,któraGodotyczy.
8–9.
Wobliczuzbliżającegosiękońcanakazanajestspecjalnaczujność,przedstawionajakowysiłekfizyczny:chrześcijaniewśródwyrzeczeń,prześladowańiudrękirealizująswą
chrześcijańskąegzystencjęwiary,zdążająckużyciuwiecznemu.Błędnowierstwomożepostawićjegootrzymaniepodznakiemzapytania(ozapłacieeschatologicznej–zob.Mk9,41iMt10,42).
Najpewniejsządrogąjestta,którąwskazujeprzekazapostolski;zapobiegaonazejściunabezdroża.Błądtenpopełniająszczególniegnostycyzującyheretycy,niezadowalającysiępowszechnieznanymii
wyznawanymiprawdami,leczszukającygłębszej,ezoterycznejichmyśli.Wybiegającnaprzód,tj.usiłujączgłębićobjawionątreśćświatłemwłasnegorozumu(niezaśzpomocąDuchaŚwiętego),
schodząnaderłatwonamanowce.Wtensposóbnietylkoniedochodządoprawdy,lecztracąwłaściweijedynieprawdziwepoznanieBogaprzezJezusaChrystusa.Trudnopowiedziećcoś
dokładniejszegoonaturzetegobłędu.Prawdopodobniemaoncharakterchrystologiczny,zwłaszczajeślirozumiećwyrażenienaukęChrystusawsensieprzedmiotowymjako„naukęoChrystusie”.O
korelacjiposiadaniaSynaiOjca–zob.kom.do1J2,22n.
10
Jeśliktośprzychodzidowasitejnaukinieprzynosi,nie
przyjmujciegododomuiniepozdrawiajciego,
10.Podróżnymnależałoudzielaćgościnyiprzyjmowaćdodomu(por.3J5-6;chociażniejesttopewne,domy,októrychtutajmowa,mogątakżeoznaczaćdomowe-Kościoły).Pierwsi
misjonarzechrześcijańscyodsamegopoczątkuzdanibylinaludzkągościnność(Mt10,9-14).Wędrownifilozofowiezwanisofistamipobieraliopłatęzaswojenauki,podobniejaktoprzypuszczalnie
czyniliniektórzyprzeciwnicyPawławKoryncie.
PodobniejakŻydzinieugościlibySamarytanlubinnychludziuważanychzabezbożnych,chrześcijaniemieliprzyjmowaćpodróżnychdoswojegodomuwsposóbselektywny.Utwory
wczesnochrześcijańskie(szczególniedokumentskładającysięztradycji,którecieszyłysięszczególnymautorytetem,zwanyDidache)dowodzą,żeniektórzyprorocyiapostołowiewiedliżywot
wędrownychnauczycieliorazniewszyscyonibyliprawdziwymiprorokamiiapostołami.Pozdrowieniabyłyistotnymelementemówczesnegosavoirvivre’u.Pozdrowienie(„Pokójniechbędzieztobą”)
miałobyćbłogosławieństwemlubmodlitwąoudzieleniepokoju.
11
albowiemktogopozdrawia,stajesięwspółuczestnikiemjego
złychczynów.
10–11.
Oniebezpieczeństwieszerzącegosiębłędnowierstwaświadczy,zakazjakiegokolwiekkontaktuzpodobnyminauczycielami.Św.Paweł(2Kor11,4)nakazujeraczej,bynie
reagowanonaichnaukęgniewem.Zupełnieinaczej–raczejanalogiczniedo2J–zalecapostępowaćznimiśw.IgnacyAntiocheński,osądzającichniezwykleostro:„Unikajcieichjakdzikichzwierząt.
Sątozaprawdępsywściekłe,kąsającemilczkiem.Strzeżciesięich,botrudnojeuleczyć”.„Przestrzegamwasjednakprzedzwierzętamidrapieżnymiwpostaciludzkiej,którychniepowinniścienietylko
podejmować,alejeślimożliwe,nawetsięzniminiespotykać…”(Ign.Ant.,Ef.,7,1;Smyrn.,4,1).Zalecenienieprzyjmowaniaich,tj.nieudzielaniagościnyiniepozdrawiania,nabieraspecjalnego
wyrazuwświetlepanującychpowszechnienaWschodziezasadwzajemnejgościnności.JednakjużJezusnakazywałzerwaniejakiejkolwiekłącznościuczniówztymi,którzynieprzyjmująradosnej
nowinyokrólestwieBożym(por.kom.doMt10,14iŁk10,10–11).ZrzeszeniewQumranzakazywałokontaktów–itojakichkolwiek–zludźmispozaeschatologicznejspołeczności,wobawieo
infiltracjęzła.Przejawyżyciawspólnoty,takiejakposiłekczynawetpozdrowienie,wprowadzałyznacznieściślejsząwięźmiędzyludźminiżdzisiaj.Pozdrowieniezawierałożyczeniepokojuzbliżone
dobłogosławieństwa,awięcstanowiłoaprobatępostępowaniapozdrawianegoipośredniogłoszonejprzezniegonauki.Oznaczałobytowspółudziałwcudzychgrzechach(otakiejewentualnościmówi1
Tm5,22),w2Jmianowiciebłędnowierstwa,gdybypozdrawianymbyłfałszywynauczyciel.Oodróżnieniujegoodprawdziwegoposłańcaprawdymówił1J4,4–6(oodróżnianiuduchów).
11.WZwojachznadMorzaMartwegoczytamy,żeten,ktoudzieliłgościnyapostacie,byłuważanyzasympatykaodstępcówijakotakiusuwanyzgronawiernych(podobniejaksam
apostata).Napodobnejzasadzie,udzielaniegościnylubbłogosławieństwafałszywemunauczycielowibyłotraktowanejakokolaborowanieznim.
Zakończenielistuipozdrowienia
12
Wielemógłbymwamnapisać,aleniechciałemużywaćkartyi
atramentu.Leczmamnadzieję,żedowasprzybędęiosobiściez
wamiporozmawiam,abyradośćnaszabyłapełna.
12radośćnasza.Wariant(Wulgata):„waszaradość”.
13
DziecitwejWybranejSiostryślącipozdrowienia.
13ChodzituoKościół,prawdopodobniewEfezie,gdzieprzebywałapostołwczasiepisanialistu.
12–13.
Jaksięwydaje,ostatnieostrzeżeniebyłogłównymcelemnapisanialistu.AutorzamierzaodbyćpodróżdotegoKościołairezygnujezdalszegoomawianiasprawdrogąlistowną.W
tamtymczasiebezpośrednia,osobistarozmowabyławyżejcenionaniżlist;pisanyzresztątakżeprzezśw.Pawłaiinnychautorówraczejwsprawachwyjątkowych.Toteżbezpośrednikontaktz
tamtejszymichrześcijanamibędzieźródłemtymwiększejradościdla„starszego”.Krótkiepismokończysiępozdrowieniamiprzekazanymiodgminy,wktórejprzebywaAutor,określonejmianem
siostrzanejwstosunkudoadresatów,równieżjakioniwybranejdożyciawiecznego.
12-13.„Karta”oznaczatutajpapiruswykonanyztrzcinyizwijanywrolkę.Pisanozapomocązaostrzonejnakońcutrzciny.„Atrament"wytwarzanozwęgladrzewnego,żywicyroślinneji
wodyListuważanozamarnysubstytutosobistejobecnościautoralubmowy,którąmógłbywygłosić.Nadawcykończyliczasamiswojelistyobietnicą,żepełniejomówiąsprawę,gdyspotkająsię
osobiściezczytelnikami.
TableofContents
WPROWADZENIEDOLISTÓWKATOLICKICH..3
Nazwa.3
Kanoniczność.4
Kolejność.5
WprowadzeniedoDrugiegoiTrzeciegoListuśw.Jana(P.K)6
2J1.7
Wstępnepozdrowienia.7
Zaleceniemiłościbraterskiej8
Ostrzeżenieprzednauczycielamifałszu.9
Zakończenielistuipozdrowienia.11