14 Drugi List do Tesaloniczan Biblia Jerozolimska

background image
background image

Spistreści

Wprowadzeniedolistówśw.Pawła

.3

Paweł-Apostołnarodów

..3

PowstaniezbiorulistówPawłaApostoła

.4

ZagadnienialiterackielistówPawłaApostoła

.5

WstępdoDrugiegoListudoTesaloniczan(B.P.)

6

Okolicznościpowstania

.6

Treśćiteologia

.7

WstępdoDrugiegoListudoTesaloniczan(P.K.)

8

2Tes1

.10

Adres

.10

DziękczynienieApostoła

.11

2Tes2

.14

OkolicznościpowtórnegoprzyjściaChrystusa

.14

Wniosek:Trzymaćsięłaski!

19

2Tes3

.21

Zachętyinapomnienia

.21

PozdrowieniepisanerękąApostoła

.24

background image

DrugiListdoTesaloniczan

BibliaTysiąclecia

WydanieV

zkomentarzamiBibliiJerozolimskiej

WydawnictwoPallotinum

2006

background image

Wprowadzeniedolistówśw.Pawła

Paweł-Apostołnarodów

PonawróceniuPawełcałesweżyciepoświęciłnagorliwąsłużbęChrystusowi,dlategobezprzesady

możnagonazwaćnajwiększymmisjonarzemKościoła:dlaChrystusazdołałprzemierzyćprawiepołowę
terytoriówCesarstwaRzymskiego,leżącychnadMorzemŚródziemnym,pokonującpieszoprzynajmniej
16000km.Trzebaprzytymprzyznać,żetowłaśniedziękijegoniezłomnejpostawieapostolskieji
umysłowiotwartemunakulturępogańskązawdzięczamyfakt,żechrześcijaństwoswymzasięgiemobjęło
AzjęMniejsząiGrecję.Pozałożeniuwspólnotywdanejmiejscowościzazwyczajprzezjakiśczas
pozostawałwniej,nauczająciumacniającwwierze.Jednakżenawetpojejopuszczeniunieprzestawał
troszczyćsięojejżycieduchoweimoralne.Kiedywniektórychwspólnotachpojawiałysięwiększe
problemydogmatyczne,moralnelubdyscyplinarne,wiernizwracalisiędoniegozprośbąopomoc,
traktującgotymsamymjakoswegonajwyższegoprzełożonegoijakoautorytet.Pozostajączdala,Paweł
przesyłałwformierozbudowanychlistówswojenapomnieniaiodpowiedzinapytania.Wjegodziele
misyjnymlistyteodegrałyzatemwielkąrolę,azawartewnichrozstrzygnięciawielukwestiidodzisiaj
stanowiąfundamentnauczaniaKościoła.

background image

PowstaniezbiorulistówPawłaApostoła

ListyPawłowesąodpowiedziąnakonkretneproblemypowstałewdanymKościele.Wwiększościnie

sąlistamiprywatnymi,leczpismamiurzędowymi,przeznaczonymidopublicznegoodczytaniawdanej
wspólnocie.Czasemnawetsamapostołpragnął,bywspólnotywymieniłymiędzysobąlistyizapoznały
sięztreściąpouczeńskierowanychdoinnejwspólnoty(Kol4,16).ListyPawłowesąnajstarszymi
znanyminamtekstamipierwotnegochrześcijaństwa(pierwszeznich-ListydoTesaloniczan-powstały
już20latpoZmartwychwstaniuChrystusa).WielkiautorytetApostołaNarodówsprawił,że
poszczególnewspólnotystarałysięsprowadzaćjegopismazinnychwspólnot,przepisywałyjei
przechowywałyjakowykładwiaryimoralności.Mimotokilkajegolistówzaginęło.WKol4,16Paweł
wspominaoUściedobraciwLaodycei,któregonieznamy.W1Kor5,9powołujesięnajakiś
wcześniejszylistdoKoryntian,któryniezachowałsię,a2Kor7,8sugeruje,żepoliścieznanymnamjako
PierwszyListdoKoryntiannapisałjeszczejeden.JużDrugiListśw.Piotrawspominaozbiorzelistów
naszegobrataPawła(2P3,15).Tzw.KanonMuratoriego(powstałok.200r.)wymieniawszystkielisty
Pawła,wliczbie13,zaliczającjedozbioruKsiągŚwiętych.WkanonietymniemajednakListudo
Hebrajczyków.
Późniejszepapirusyikodeksymająwwiększości14listów,wśródktórychfigurujetakże
ListdoHebrajczyków.Poszczególnepismazostałyumieszczonewkanoniewedługichwielkości:od
listunajdłuższegodonajkrótszego.

background image

ZagadnienialiterackielistówPawłaApostoła

Listzeswejnaturyjestzawszeskierowanydokonkretnegoadresata,którymmożebyćnp.jednostka,

grupa,wspólnotalubmieszkańcyjakiegośmiasta.Różnisiętymodrozprawyfilozoficznejlub
teologicznej,napisanejwformielistu,którachoćpodajewewstępieadresata(najczęściejfikcyjnego),to
jednakzeswojegozałożeniajestdziełemliterackimprzeznaczonymdoszerszegogronaczytelników(taki
charaktermożemiećListdoEfezjaniListdoHebrajczyków).Ówczesnelistymiałyściśleokreśloną
strukturę:1)nadawcaiadresatzewstępnympozdrowieniem;2)treść;3)zakończenieipozdrowienie
końcowe.Podającnadawcęiadresata,Pawełstosujeformęwschodnią,gdziepierwszezdaniejestw3
osobie,natomiastdrugiezdaniew1osobie[np.Paweł...doKościołaBożegowKoryncie...Łaskawami
pokójodBogaOjcanaszego
(1Kor1,1-3)].Zakończenielistuzawierałozazwyczajpozdrowieniei
końcoweżyczenia,któreuPawłanieograniczająsiętylkodozdawkowego:„Pozdrawiam!”,lecz
przybierająrozbudowanąformęliturgiczną.

PodwzględemliterackimlistyapostołaPawłasąbardzozróżnicowane.Niesłużątylkoprzekazowi

informacjiiniesątylkoodpowiedziąnapytaniaadresatów.Znajdująsięwnichczęścidoktrynalne,
parenetyczne(zachęty,napomnienia,przestrogiirady),wspomnienia,wyznaniaosobiste,apologie
(mowyobrończe),modlitwy,dziękczynienia,hymny,diatryby(ostrekrytyki),wizjeapokaliptyczne,
doksologie(krótkieformułykuchwaleBoga)iinne.Zawartewnichbogactwogatunkówliterackich
sprawia,żewcałejliteraturzegreckiejlistytestanowiąprawdziwyewenement.UżywanyprzezPawła
językmożnaumiejscowićmiędzyliterackimjęzykiemgreckimastosowanymnacodzieńjęzykiemkoine.

PrzypisaniulistówPawełkorzystałzpomocysekretarza.WRz16,22dowiadujemysię,żelisttenpod

dyktandoPawłapisałTercjusz,RzymianinzKoryntu.PrzyzakończeniulistusamPawełdopisujejedynie
kilkasłówalbotylkostawiaswójpodpis,któregozadaniembyłouwiarygodnieniepisma(1Kor16,21;
Ga6,11;Kol4,18;2Tes3,17).Ponieważlistybyłydyktowane,dajesięwnichwyczućszczególnystyl
mówcy,któryczasempoprawiato,coprzedchwiląniezbytdokładniepowiedział(1Kor1,16),albonagle
urywazdaniewpołowieizaczynazupełnienowąmyśl(np.Rz5,12n;1Kor9,15).Pawełczęsto
odwołujesiędoST.NajczęściejnawiązujedoróżnychtekstówSTnazasadziealuzjilubswobodnego
korzystaniaztekstówbiblijnych.WszędzieposługujesięSeptuagintą(greckiprzekładST),leczbardzo
rzadkocytujecałefragmentydosłownie.Prawdopodobnieprzytaczatekstyzpamięci,zmieniającje
niekiedyidostosowującdowłasnejmyśli.Niekiedyteżspisujemodlitwy,pieśniihymny,któreutworzyli
chrześcijanienaużytekliturgiczny(np.Flp2,6-11;Kol1,13-20).Znamiennymtekstem,któryPaweł
przejmujeztradycji,jestustanowienieEucharystii(1Kor11,23-25).

background image

WstępdoDrugiegoListudoTesaloniczan(B.P.)

Okolicznościpowstania

TrudnojestzcałkowitąpewnościąokreślićczasimiejscepowstaniaDrugiegoListudoTesaloniczan.

Tradycyjnieprzyjmujesię,żezostałonnapisanykilkamiesięcypopierwszymliście,około51r.,podczas
pobytuPawławKoryncie.Tłumaczyłobytopodobieństwoobulistówwtreści,formie,stylu,
słownictwie.Wnagłówkachwymienienisąnawetcisaminadawcy.Wielkiepodobieństwoobulistów
połączonezkilkomawyraźnymiróżnicamiwtreściistyluskłaniajednakniektórychdoprzypuszczeń,że
DrugiListdoTesaloniczanmógłpowstaćowielepóźniejijestdziełeminnegoautora,którytylko
powołujesięnaautorytetapostołaPawłaistarasięnaśladowaćjegostyl.Wtamtychczasachbyłoto
dośćczęstąpraktyką.Uczniowieznanychpostaci,podpisującsięichimieniem,podkreślaliswojeuznanie
dlaichautorytetuizwiązekzichnauczaniem.Możliwejestrównież,żesamApostołNarodówzlecił
zredagowanielistukomuśzeswoichwspółpracowników,atenwykorzystałniektórefragmentyz
PierwszegoListudoTesaloniczan.Wyjaśniałobytoróżnicemiędzydwomalistamiorazobecność
własnoręcznegodopiskuPawła:Pozdrowieniepiszęwłasnoręcznie-ja,Paweł.Tenznakstawiamw
każdymliście.Takpiszę
(2Tes3,17).NiezależniejednakodkwestiiautorstwaDrugiegoListudo
Tesaloniczan
Kościółodsamegopoczątkuuznajejegonatchnionyikanonicznycharakter.

background image

Treśćiteologia

Wpierwszejczęścilistuautor,podobniejakwPierwszymLiściedoTesaloniczan,dziękujeBoguza

świadectwowiaryTesaloniczan,przyktórejtrwająpomimoprześladowańicierpień(2Tes1,3-12).
NastępnaczęśćpoświęconajestpowtórnemuprzyjściuPana(2Tes2,1-12).NatentematPawełpisał
dośćobszerniewPierwszymLiściedoTesaloniczan.Terazjednakstarasięwskazaćnacałkiemnowy
szczegółostatecznychwydarzeń.NadejścieDniaPańskiegomapoprzedzićpojawieniesięniegodziwca-
wrogaChrystusa,wysłannikaszatana,którybędziechciałodwieśćludziodwiary.Autorprzypomina
adresatom,żemówiłimotymosobiście,kiedyprzebywałunich.Dlategoniewyjaśniabliżej,okimjest
mowa,costwarzadodatkowątrudnośćdlawspółczesnegoczytelnika.Dlanasznaczeniemajednak
przedewszystkimcelwprowadzeniatejpostaciprzezautora.ChceonzachęcićchrześcijanzTesaloniki
doczujnościiprzygotowaćichnaprześladowaniaorazzachęcićdodawaniaświadectwawiary(2Tes
2,13-3,5).Kolejnymtematem,któremuautorpoświęcasporouwagi,jestproblemodpowiedzialności
chrześcijanzasiebienawzajemizawspólnotę,wktórejżyją(2Tes3,6-15).Apostołmocnopodkreśla,
żechrześcijanieniemogążyćkoszteminnych,alekażdypowinienspokojniepracowaćnaswoje
utrzymanie.TemattenbyłtakżeobecnywPierwszymLiściedoTesaloniczan(1Tes2,9;4,11).Teraz
jednakzostajeszerzejrozwinięty.Jesttoodpowiedźapostołanakonkretnąsytuację,którazaistniaławe
wspólnocietesalonickiej.Listkończysięmodlitwązaadresatów(2Tes3,16-18).

background image

WstępdoDrugiegoListudoTesaloniczan(P.K.)

BezpośrednimpowodemnapisaniategoListustałysięniepokojącewieścidotycząceniewłaściwego

tłumaczeniapoglądówApostołanaparuzję.Niektórzyspośródwiernychtakbardzopochłonięcibyli
oczekiwaniempowtórnegoprzyjściaChrystusa,żezaniedbaliwszelkąpracę,oddającsiębezczynności(2
Tes2,1n;3,6–16).Stantenpogarszałajeszczeokoliczność,żenazebraniachreligijnychpojawialisię
ludzieroszczącysobiepretensjedodaruproroctwaipozostającyrzekomopoddziałaniemDucha
Świętego.NadtopoczętorozszerzaćsfałszowanylistPawłowy.Wszystkotopodważałonaukęgłoszoną
przezApostoła.Sytuacjatazmusiłaśw.Pawładonatychmiastowejinterwencjiwtrosceowiarę
Tesaloniczan.

Apostołnawiązujew2TesdotreściPierwszegoListuizdecydowanienakazujewiernymoddającym

siężyciubezczynnemuzerwaćzmarazmem.ZachęcaichdopracyiczujnościwłącznościzBogiem.
SzerzejaniżeliwPierwszymLiścierozwijanaukęoparuzjiwyliczającpoprzedzającejąznaki
(apostazja,pojawieniesięczłowiekagrzechu–Antychrysta).Kierujejednakrównocześniepodadresem
wiernychsłowapochwałyiradościztegopowodu,iżwiaracorazbardziejwśródnichwzrasta,amiłość
corazściślejzespalaichzChrystusem.

Problemautentyczności2Tesposiadajużprawiedwuwiekowąhistorię.Uważasięniekiedy,żejestto

pismom.in.dlategoniePawłowe,żeoczekiwanieparuzjizostałownimprzedstawionezupełnieinaczej
niżw1Tes.Według1Tes5,2Panprzyjdzienagle,jakzłodziejwnocy,natomiastwedług2Tes2;3
paruzjępoprzedząróżneznaki(ogólnaapostazja,pojawieniesięsynazatraceniaitd.).Tewięcdwatak
sprzecznepoglądyniemogąpochodzićodPawłajakoautoraobydwulistów.Należyjednakzauważyć,że
Pawełpiszącoparuzjinietyleprzedstawiapewnąrzeczywistośćhistoryczną,ileraczejjestpod
wpływemówczesnejapokaliptykiżydowskiejichrześcijańskiej.Wapokalipsachzaśowychtedwa
tematy,nagłośćparuzjiipewneoznakijązapowiadające,ciąglewystępująoboksiebie.Zresztą
sprzecznośćpowyższajestpozornietylkotakwielka.W1TesupominającTesaloniczan,nakazującim
podjąćnanowoporzuconąpracę,Apostołmocnoakcentujeniewiedzęludzkącodoczasuponownego
przyjściaChrystusa.Pouczeńtychbynajmniejnieodwoływał.Z2Tesrównieżniewynika,kiedybędzie
miałamiejsceparuzja.Wiadomotylko,żepoprzedząjąpewneznaki.Wcalejednakniewiadomo,kiedy
zacznąsięonepojawiać.ZresztąPawełnieczyninicinnego,jaktylkorozwijakatechezęJezusa,któryteż
przecieżoznajmiał,żeniktniewie,kiedyprzyjdziedzieńPański–stądpotrzebaczujności(Mt24,36–
42);arównocześniemówiłoznakachmającychpoprzedzićparuzję(Mt24,6–14).

Zauważasięnastępnie,żeeschatologia1Tesmacharakterbardzoteraźniejszościowy.Ludzie

czekającynaprzyjściePana,nadzieńostateczny,jużsąsynamiowegodnia.Otóżzupełnieinaczejrzecz
sięmapodtymwzględemw2Tes.Wszystkotamjestzorientowanenaprzyszłość.Przyszłośćbędziekarą
dlaprześladowców,anagrodądlaprześladowanych.Wartojednakzauważyć,żePaweł,byćmoże
celowo,oweakcentyteraźniejszościoweusunąłw2Tesnaplandalszy,gdyżichuwydatnieniebyło
niepożądanezewzględunaewentualneniebezpieczeństwozestronyherezjignostyckiej.

Zauważasięwreszcie,żeobydwalistydoTesaloniczantreściowosąsobietakbliskie,iżniekiedycałe

zdaniapowtarzająsiędosłownie.Otóż–twierdząprzeciwnicyPawłowegoautorstwa2Tes–Paweł
nigdyniemiałzwyczajupowtarzaćtakwierniesiebiesamego.Wydajesięwięc,że2Tesjestdziełem
kogoś,ktostreszczając1TesusiłowałpodszyćsiępodautorytetapostolskiPawła.Należyprzyznać,że
jesttojedenznajpoważniejszychzarzutówprzeciwPawłowejautentyczności2Tes.Odwoływaniesiędo
faktuanalogicznychzbieżnościKoliEfniejestargumentem,ponieważogromnawiększośćegzegetów
dzisiejszychuważa,żealbojedenztychlistów,alboobydwaniepochodząodPawła.Wprzypadku
listówdoTesaloniczanmożnabyzauważyćconajwyżej,żeichpodobieństwojestdośćłatwo
wytłumaczalneprawieidentycznymiokolicznościamipowstaniaobydwupismorazkrótkimodstępem

background image

czasu,jakidzieliłzredagowaniepierwszegolistuoddatypowstaniadrugiego.Pozatymanalogiawielu
wyrażeńtłumaczysiębyćmożefaktemichpowstanianapodłożutejsamejtradycjiustnej.Zwłaszcza
tradycjidotyczącejparuzji.Takwięcuwzględniającwszystkieoweracje,należy,zogromnąwiększością
egzegetówkatolickichizwielukrytykaminiekatolickimi,pozostaćprzydawnymprzekonaniuo
Pawłowejautentyczności2Tes.KanonicznościzaśtegoListunigdyniepodawanowwątpliwość.

Jednotylko–itodziękiostatnioprzeprowadzonymbadaniomW.Trillinga–należałobychyba

skorygować:2Tesniemógłpowstać–jaktosięutrzymywałodotychczas–wr.52wkilkatygodni
zaledwieponapisaniu1Tes.Trudno,rzeczjasna,określićdokładnieczaszredagowaniategoListu,ale
niejestwykluczone,żemiałotomiejscepodczastrzeciejpodróży,itomożedopieropodkoniecpobytu
PawławEfezie.

Wtensposóbjeszczemniejprawdopodobnastajesię–itakzresztąmałodziśpopularna–hipoteza

zredagowania2Teswcześniejniż1Tes.Wzmiankaowłasnoręcznympodpisie,będącajakbyswoistą
prezentacjąautora,mającąmiejscewkanonicznym2Tes,aniew1Tes,wcalenieświadczyotym,że
jesttochronologiczniepierwszykontaktPawłazTesaloniczanami.Chodzitunieosuroweprzestrzeganie
zasadpisanialistów,leczozaradzeniekonkretnympotrzebom,którezaistniałypoukazaniusię1Tes.W
swymDrugimLiściedoTesaloniczanprawdopodobniePawełniezamieszczałbywzmiankio
własnoręcznympodpisie,gdybyniekrążącywTesalonicejakiśsfałszowanylistPawła.Oistnieniuzaś
takichlistówmówiPawełwyraźniew2Tes2,1n.

Zapierwszeństwemchronologicznym1Tesprzemawiateżwsposóbprzekonujący1Tes2,17–3,10.

Niemożnasobiewyobrazić,dlaczegopisałbyPawełto,cowtymfragmenciedziśczytamy,gdyby
Tesaloniczanieotrzymalijużjakiślistodniego.

Wreszciegdyby2TesbyłchronologiczniepierwszymlistemdoTesaloniczan,toPawełzpewnością

oświadczyłbyadresatom,żedotychczasniewysyłałdonichżadnegolistu(2Tes2,2).Tymczasemtakiej
uwagiPawełnieczyni,tylkoprzestrzegaprzedfalsyfikatami,którekrążyłyjakolistypodpisanejego
imieniem.

background image

2Tes1

Adres

1

Paweł,SylwaniTymoteuszdoKościołaTesaloniczanwBogu,Ojcunaszym,iPanu

JezusieChrystusie.

1,1-12.Wprowadzenie,dziękczynienieimodlitwa.Listy Pawłarozpoczy naj ąsięzwy kleogólny m wprowadzeniem („Paweł...do...”),dziękczy nieniem im odlitwąlubwzm iankąom odlitwachapostoławintencj iadresatówpism a.Każdy z

ty chelem entówby łty powy dlaówczesny chlistów,Pawełnadaj eim j ednakcharakterchrześcij ański.Języ kapokalipty czny,który m Pawełsiętutaj posługuj e,czerpiewielewy rażeńzeStaregoTestam entu.

1,1.Podstawowy układwprowadzeniadolistuby łnastępuj ący :im ięnadawcy,im ięodbiorcy ipozdrowienia.

2

ŁaskawamipokójodBoga,Ojcanaszego,iPanaJezusaChrystusa!

1–2.

Adreslistuzupełnietakisam j akw1Tes.ObokPawłaznaj duj ąsiędwaj wiernitowarzy szej egodrugiej wy prawy m isy j nej .Odnich,taksam oj akodsiebie,przesy łaApostołpozdrowienieKościołowiwTesalonice.Wspólnota

tesalonicka,j akkażdy prawdziwy Kościół,ży j ewBoguOj cuiwPanuJezusieChry stusie.TedwieOsoby Boskie,azwłaszczaOj costwopierwszej ,nadaj ąwspólnociechrześcij antesalonickichcharakterprawdziwegozgrom adzeniadzieciBoży ch.Oj ciec
iSy n,przezłaskę,którąwierniotrzy m uj ą,zapewniaj ąim ży cienadprzy rodzone.Próczłaskiży czy PawełTesaloniczanom takżepokoj u.JegoDawcąobokOj caj estrównieżSy n,zwany zresztągdzieindziej przezPawłanaszympokojem(Ef2,14).

1,2.Trady cy j ny m greckim pozdrowienieby łocharein,którePawełprzekształcawcharis(„łaska”).Wlistachży dowskichdodawanozwy kletrady cy j neży dowskiepozdrowienie„pokój ”,którepełniłorolęm odlitwy -ży czenia:„NiechBoży

pokój będzieztobą”lub„Niechcisiędobrzewiedzie”.(Natem atm odlitw-ży czeń,zob.kom entarzdo1Tes3,11).Pawełczy niswąm odlitwęj eszczebardziej konkretną,dodaj ącźródłołaskiipokoj u:„odBogaOj caiPanaJezusa”.WStary m Testam encie
zarówno„Bóg”,j aki„Pan”sąty tułam iBoskim i.

background image

DziękczynienieApostoła

3

Bracia,zawszewinniśmyBoguzawasdziękować,cojestrzecząsłuszną,bowiara

waszabardzowzrasta,amiłośćwzajemnaukażdegozwassiępomnaża,

3.

Jakwkażdy m prawieLiściePawła,takitu,bezpośredniopoadresieipozdrowieniachwstępny chnastępuj ej akby m odlitewnedziękczy nienie.Podobniej akbłagalna,takidziękczy nnam odlitwarzadkokiedy doty czy osoby Pawła.Całej ego

ży ciej estwy pełnionetroskąowierny ch.Dziękczy nieniezawierny chuważaPawełzaswoj ąapostolskąpowinność.Jestbowiem ciągleświadom tego,żedziełanawróceniapogandokonuj enieon,człowiek,leczBógswoj ąłaską,iżetoOnswoj ąm ocąi
dobrociąpodtrzy m uj espołecznośćnawrócony chwj ej religij ny m ży ciu.Przedm iotem bliżej sprecy zowany m tegodziękczy nieniasąciąglewzrastaj ącawiaraiobfituj ącacorazbardziej społecznam iłość.Oby dwietecnoty znatury swej są
sprawnościam idy nam iczny m i,dom agaj ąsięciągłegopostępuiprzy bieraniaform corazdoskonalszy ch.Społecznośćtesalonickaprzej awiałaswąży wotnośćwłaśniewrozwij aniuty chcnótteologiczny ch.Nietrzebaj użchy bawy j aśniać,j akbardzo
doniosłeznaczenieposiadawzaj em nepowiązanieowy chcnót;wiarabezczy nnej m iłościj estniczy m –stwierdzitosam Paweł(1Kor13,2),am iłośćbezwiary niem anicwspólnegozreligiąiprzestaj eby ćcnotąteologalną.Miłośćzaśwzaj em na
chrześcij anj estznakiem ichprzy należnościdoChry stusa.Potymwszyscypoznają,żeścieuczniamimoimi,jeślibędzieciesięwzajemniemiłowali(J13,35).

1,3.Dziękczy nieniezaadresatówlistówj estczęsty m elem entem greckiej epistolografii,pom agałoteżonownadaniuprzy j acielskiegotonuj użnasam y m początkulistu.

4

itotak,żemysamichlubimysięwamiwKościołachBożychzpowoduwaszej

cierpliwościiwiarywewszystkichwaszychprześladowaniachiuciskach,któreznosicie.

5

SąonezapowiedziąsprawiedliwegosąduBoga;celemjegojestuznaniewaszagodnych

królestwaBożego,dlaktóregoteżcierpicie.

1,4-5.Wty m okresieważny m tem atem wm y śliży dowskiej by łaBożanagrodadlacierpiącegosprawiedliwego.Rozwij aj ąctąkwestię,zaczerpniętązeStaregoTestam entu,ży dowscy pisarzepodkreślali,żeBógukarzewkońcuj ego

prześladowcówiwy bawisprawiedliwego,niezależnieodcierpieńj akichobecniedoznaj e.Wy bawienietoby łościślezwiązaneznadziej ą–zm artwy chwstaniasprawiedliwy chwczasachostateczny ch.Częstoobecny lubzbliżaj ący sięuciskby ł
postrzegany j akoostateczne„m esj ańskiebóleporodowe”,którepoprzedząnastaniekrólestwaBożego.Niektórzy staroży tnifilozofowiem ówilitakżeocierpieniach,któreczy niludzigodny m iBoga.

6

BoprzecieżjestrzecząsłusznąuBogaodpłacićuciskiemtym,którzywasuciskają,

7

awam,uciśnionym,daćodpoczynekznami,gdyzniebaobjawisięPanJezuszaniołami

swojejpotęgi

1,7znami.Pawełlubipodkreślaćzwiązaniewłasnegolosuzlosem j egoKościołów(por.1Tes2-3;1Kor4,8;Flp1,30;itd.).

4–7.

By ćm oże,iżnuty nadzieinależałoby siędopatrzy ćwpochwalecierpliwości,zj akąTesaloniczanieznosiliuciskiprześladowanie.NiechęciŻy dówtesalonickichdoświadczy łPawełsam nawłasnej skórze,awiernitegoKościołarównież

m ieliokazj ęstwierdzićniej ednokrotniesłusznośćsłówJezusa:Ibędzieciewnienawiściuwszystkichzpowodumojegoimienia(Mk13,13).Prześladowaniaowekoj arząsięzideąprzy szłegosądu,posiadaj ącegowty m wy padkupodwój ny aspekt:nagrody
czekaj ącej prześladowany chisurowej kary,przy gotowanej dlaprześladowców.Przej ścieprzezcierpieniatoj akby naj prostszainaj pełniej szadrogadokrólestwaBożego:Jeżelizaś[cierpi]jakochrześcijanin,niechsięniewstydzi,aleniechwychwala
Bogawtymimieniu.Czasbowiem,abysądsięrozpocząłoddomuBożego.Jeżelizaśnajpierwodnas,tojakibędziekoniectych,którzyniesąposłuszniEwangeliiBożej?
(1P4,16nn).ZresztąChry stussam ,aby wej śćdochwały,m usiałprzedtem wiele
wy cierpieć(por.Łk24,26).

1,6-7.Podobniej akwliteraturzeży dowskiej ,ucisksprawiedliwy chskończy siędopierowówczas,gdy Bógstaniewichobroniepodczassąduostatecznegonadgrzesznikam i(por.teżPwt32,34-36.41).Spalenieogniem przeciwnikówby ło

obrazem częstopoj awiaj ący m sięnakartachStaregoTestam entu(np.Lb11,1;Ps97,3;Iz26,11;66,15-16.24;por.Jr4,4;15,14;17,4;21,12;Ez21,31;22,20;Na1,6;Za1,18;3,8).Obraztenby łnaturalny zuwaginaposługiwaniesięogniem podczas
woj ny orazdlatego,żenaokreślenie„gniewu”by łwj ęzy kachsem ickichuży wanowy rażeńnawiązuj ący chdo„spalania”.Stałsięteżtrady cy j ny m elem entem obrazowościczasówostateczny chwliteraturzeży dowskiej .Wedługniektóry chtekstów
ży dowskichzniszczenieobej m iecałąziem ię,wedługinny chzaś-królestwozostanieustanowionebezkosm icznegokataklizm u.Sform ułowania,który chPawełtutaj uży wa,nawiązuj ązwłaszczadoIz66,15.„AniołowieJegopotęgi”stanowiąwy obrażenie
Bożegowoj ska.

8

wpłomieniachognia,wymierzająckarętym,którzyBoganieuznająiniesą

posłuszniEwangeliiPananaszego,Jezusa.

1,8Niebiosa(por.1Tes4,16),aniołowie(por.Mt13,39.41.49;16,27p;24,31;25,31;Łk12,8n,aprawdopodobnietakże„święci”z1Tes3,13),ogieńteofanii(por.Wj 13,22+;19,16+)toznam ionaapokalipty kiży dowskiej (por.1Tes4,16+).
—niesąposłuszniEwangelii.Chodziopogan(1Tes4,5)iŻy dów(Rz10,16).

8.

Powódkary j estdwoj aki:prześladowaniesprawiedliwy ch,apozaty m nieposłuszeństwoEwangeliiJezusaChry stusa,tj .Ewangeliigłoszonej przezChry stusa,poświęconej Jegoosobieiczy nom .

1,8.Natem at„wy m ierzeniakary ”lubodpłaceniawrogom Jegoludu,zob.Pwt32,41;Iz35,4i66,6.By łtotakżeważny tem atwliteraturzeży dowskiej pookresieStaregoTestam entu.

9

Poniosąonikaręwiecznejzagłady[zdala]odobliczaPańskiegoiodpotężnego

majestatuJego

9.

PierwszatochronologiczniewNTwzm iankaoty m ,costanowiistotękary potępienia:j esttoniem ożnośćoglądaniaobliczaBożego,oddalaniesięodBoga,cozresztąprzy pom inadośćrozpowszechnionąwBibliikoncepcj ęgrzechuj ako

oddaleniaodBoga.Niebędzieteżnapotępiony chspły wałblaskm aj estatuBożego.

1,9.Wersettenpowtarzaechem Iz35,4i66,6wprzekładzieSeptuaginty.Literaturaży dowskaczęstoopisuj eBoga,który odwracaswe„oblicze”(dosłownie)lubpozbawiaswej „obecności”grzeszników.Wy daj esiętoważny m m oty wem

teologiczny m ,leczPawełrozum iewprosttensem ickiidiom („odoblicza”znaczy „sprzed”lub„zczy j ej śobecności”),podobniej aktoczy niprzekładtekstuIzaj aszawSeptuagincie.„Wiecznazagłada”wZwoj achznadMorzaMartwegoiwinny ch
tekstachoznaczazwy kle,żegrzesznicy zostanącałkowiciezniszczeni,leczczęstokontekstwskazuj erównieżnawiecznąm ękę,której m aj ądoświadczy ć(oby dwaelem enty m ogły poj awiaćsięwty m sam y m fragm encie,np.KsięgaJubileuszów36,10;
por.Iz66,24cy towany wMk9,48).

10

wowymdniu,kiedyprzyjdzie,abybyćuwielbionymwświętychswoichiokazać

sięgodnympodziwutychwszystkich,którzyuwierzyli,bowydaliściewiaręnaszemu
świadectwu.

1,10Wy daj esię,żePawełm y ślitutaj oaniołach(„święty ch”;por.Dz9,13+)iochrześcij anach(„ty ch,którzy uwierzy li”).
—Potępieniety ch,którzy odrzucaj ąEwangelię,j esttuprzedstawionewży wy m kontraściezchwałąwierzący chitwardy m j ęzy kiem —by ćm ożezewzględunagrożąceprześladowanie.—Ponawiasowy m wtrąceniu,j akiestanowiąw.6-

10,zostaj epodj ętam y ślzw.5.

10.

Wszy stkoto,czegobędąpozbawienipotępieni,staniesięudziałem sprawiedliwy ch.Znaj dąsięoniwgronieświęty ch,którzy swoj ąobecnościąbędąuwielbiaćChry stusa.JużporazdrugiprzedstawiaPawełm aj estatChry stusaSędziego.

Zarównosam ówm aj estat,j akichwałaświęty ch,otaczaj ący chpostaćChry stusa,będzieprzedm iotem powszechnegopodziwuwdniuprzy j ściaPana.

1,10.Królewska„chwała”oznaczałasplendoriwładczedostoj eństwo.UwielbienieBożegoludum iałonastąpićwczasieodnowieniaIzraela(Iz46,13;60,1-2;62,2),kiedy Bóg(Jezus)przy j dzie,by stanąćwj egoobronie.(Pawełłączy zwy kle

„uwielbienie”święty chzichcielesny m zm artwy chwstaniem -np.Rz8,17-23;1Kor15,43;Flp3,21).„Kiedy przy j dzie”tozwrotpowtarzaj ący echem przekładPs96,13wSeptuagincie.Pawełuży wawodniesieniudoJezusasform ułowańm ówiący cho

background image

Bogu.Zwrot„wowy m dniu”oznacza„dzieńPański”(zob.2Tes2,2;por.Iż2,11-12.17.20;11,10-11;J14,14-„dzieńPański”).

11

Dlategomodlimysięstalezawas,abyBógnaszuczyniłwasgodnymiswego

wezwaniaiabyzmocąwypełniłwwaswszelkiepragnieniedobraorazdziałaniewiary.

1,11abyzmocąwypełniłwwaswszelkiepragnieniedobra.Innetłum aczenie:„aby skuteczniewy pełniłcałąswoj ąwolę(skierowanądo)dobra”.
1,11.Staroży tnelisty,wty m takżelisty Pawła,częstozawierały m odlitwy lubwzm iankiom odlitwachzanoszony chwintencj iadresatów.Natem atsłowa„godni”,zob.kom entarzdo2Tes1,5.

12

AbywwaszostałouwielbioneimięPananaszego,JezusaChrystusa–awywNim

–załaskąBoganaszegoiPanaJezusaChrystusa.

11–12.

Jakzwy klewm odlitewny chtekstachPawła,dopieropouwielbieniuBogaizłożeniuMudziękczy nienianastępuj ąprośby,m aj ącecharakterciągły,nieprzerwany,podobniej akwspom nianenasam y m początkudziękczy nienie.Modlitwa

błagalnazawierny chj estszczególny m wy razem troskiduszpasterskiej Pawła.ProsionBoganieokorzy ścim aterialnedlawierny ch,leczoum ocnienieichwpragnieniudobra,by wskutektegowszy scy m oglisięokazaćgodny m iwezwaniaBożego.
Zasadniczy m bowiem obowiązkiem każdegochrześcij aninaj esturzeczy wistnieniepowołaniaotrzy m anegoodBoga.Jeżelitegonieczy ni,m arnuj ełaskęBożą,azasprzeniewierzeniesięłasceczekaludziprawdziwakaraBoża.Wszy stkozaś–awięcita
błagalnam odlitwaPawłaicałepostępowanieTesaloniczan–m anacelupom nożeniechwały Bożej ,aty m sam y m takżeuczczeniewy znawcówBogaJedy nego.

1,12.Panm ógłzostaćj użobecnieuwielbiony wludzie,który j estMuposłuszny (Jr13,11),j ednakostateczneuwielbienieBogawj egoludziem iałosiędokonaćwdniu,gdy wszy stkostaniesięj awne(zob.kom entarzdo2Tes1,10).

background image

2Tes2

OkolicznościpowtórnegoprzyjściaChrystusa

1

WsprawieprzyjściaPananaszego,JezusaChrystusa,inaszegozgromadzeniasię

wokółNiegoprosimywas,bracia,

2,1-12Wopisie1Tes4,13—5,11apostołbroniłsięprzedprzewidy waniem term inuparuzj i(por.1Tes5,1+).Paweł,odpowiadaj ącterazniewątpliwienanowepy tania,niepowracatudosprawy losuży wy chium arły ch,aograniczasiędo

uściślenia,żepowrótniej estbliskiiżepoprzedzągorozpoznawalneznaki.

1.

Otopowódgłówny napisania2Tes:sprawaprzyjściaPananaszegoJezusaChrystusa.Pawełniezam ierzatuwy stępowaćj akom aj ący władzę,niechceteżkategory cznierozkazy wać.Pragnieprzekony waćTesaloniczanj akbratbraciw

wierze.Naty m polegaistotaprawdziwegoduszpasterzowania.Przy j ścieChry stusa,októry m tum owa,czy liparuzj a,swy m greckim określeniem nawiązuj edotry um falnegopowrotuwodzazezwy cięskiej woj ny.Jakziem scy dostoj nicy towarzy szy li
zazwy czaj try um fatorowiwj eżdżaj ącem udom iasta,takteżwszy scy chrześcij anie,którzy wy trwaliwposłuszeństwieim iłości,będątworzy ćnaj bliższeotoczenieJezusawchwiliJegoparuzj i.

2,1.„Przy j ście”(paruzj a;Pawełnawiązuj edoniej równieżw2Tes2,8;por.1Tes4,15)i„zgrom adzenie”sątutaj zesobągram aty czniezwiązane,oby dwateżnawiązuj ądosłówJezusa.„Przy j ście”by łosłowem powszechniestosowany m ,

kiedy j ednakuży wanogowodniesieniudokróla,oznaczałoprzy by ciepełnechwały.Wniektóry chtekstachży dowskichuży wasięgowodniesieniudoprzeszły chteofaniiiprzy szłegoobj awieniasięBogawchwale.WMt24,3.27.37i39uży togow
odniesieniudopowtórnegoprzy j ściaChry stusa,by celuosądzićświat.Wieletekstów,zarównozeStaregoTestam entu(np.Iz27,12-13),j akipóźniej szej literatury ży dowskiej ,m ówiozgrom adzeniuIzraelaj akoBożegoludu.Pawełprzy puszczalnie
zaczerpnąłobrazzgrom adzeniasprawiedliwy chzwy powiedziJezusautrwalonej później wMt24,31(wktóry m posłużonosięsłowem pokrewny m ).

2

abyściesięniedalizbytłatwozachwiaćwwaszymrozumieniuanizastraszyćbądź

przezducha,bądźprzezmowę,bądźprzezlist,rzekomoodnaspochodzący,jakobyjuż
nastawałdzieńPański.

2.

Otóżowoprzy j ściePana,adokładniej ,datategoprzy j ścia,stały sięnatereniewspólnoty tesalonickiej źródłem szczególnegopodniecenia.WprawdziePawełipodczasosobistegopoby tuwTesalonice,iw1Teswy j aśnił,żeniktniewie,

kiedy przy j dzieSy nCzłowieczy.Leczotopoj awilisięwTesaloniceludzie,którzy zdołalizachwiaćnaukęApostoła.Ludziepoczęliwątpićwto,czy rzeczy wiściesprawaparuzj im asiętak,j aknauczałPaweł.Obokwątpliwościrodziły siętuiówdzie
obawy bliżej niesprecy zowane,główniechy bawiążącesięzprzekonaniem wieluwierny ch,żeniebędzieim danedoczekaćtegochwalebnegospotkaniasięzJezusem .Wichrzy ciele,który m zależałonawprowadzeniuniepokoj udoKościoła,uciekalisię
wswy m działaniudoróżny chsposobów,by lety lkoj aknaj skuteczniej zdoby ćkredy tzaufaniadlagłoszony chprzezsiebiepoglądów.Takwięcodwoły walisiędoDuchaŚwiętego,zktóregonatchnieńrzekom okorzy staliwswy m nauczaniu.Kiedy indziej
cy towalisłowawy powiedzianerzekom oprzezPawłalubprzezinny niewątpliwej wartościautory tetapostolski.Wreszcieprzedstawiali,am ożety lkocy towali,listprzy pisy wany Pawłowi,wrzeczy wistościj ednakwcaleniePawłowy.Wszy stkieteśrodkii
m etody działaniasłuży ły doprzeforsowaniatezy,żedzieńPańskij estj użbliski.Następstwaprakty cznetej propagandy sąpoczęściznanez1Tes:niektórzy porzuciliswoj edoty chczasowezaj ęcia,prosiliinny chośrodkidoży ciaitrwaj ącalbowapatii,
albowpodnieceniu,czekalizdnianadzieńnaparuzj ę.

2,2.Ci,którzy ty lkorazsły szelipierwszy listPawłaodczy tany podczaszgrom adzenia,m oglibłędniezrozum iećm y ślapostoła.Grecy wierzy liwży ciepośm iertnewpodziem ny m świecielubucieczkęduszy donaj wy ższegonieba,nie

uznawalizaśprzy szłegozm artwy chwstaniaum arły ch.Chrześcij aniezTesalonikm ogliodczy ty waćprzesłaniePawławświetlewłasny chkulturowy chuprzedzeń-m oglisądzić,żeprzy szłarzeczy wistośćzostałaj użwy pełnionawChry stusie,niezaś
j edy niezapoczątkowana.Pawełodpowiada,żeprzy szły „dzieńPański”j estbliskioraznadej dzienieoczekiwanie(1Tes5,2),zostaniej ednakpoprzedzony ostateczny m odstępstwem lubbuntem (2Tes2,3-12).

3

Niechwaswżadensposóbniktniezwodzi,bo[dzieńtennienadejdzie],dopókinie

przyjdzienajpierwodstępstwoinieobjawisięczłowiekgrzechu,synzatracenia,

2,3odstępstwo.Jestonotuwspom nianej akocośj użznanego.Dopodstawowegoznaczeniategosłowa(odłączenie,porzucenie)należy dodaćwartośćreligij ną(Dz5,37;21,21;Hbr3,12).Doty ch,którzy nigdy nienależelidoChry stusa,

m ogliby zostaćdołączenirównieżci,którzy daj ąsięodwieśćodwiary (por.1Tm 4,1;2Tm 3,1;4,3n;itp.).

4

którysięsprzeciwiaiwynosiponadwszystko,conazywanejestBogiemlubco

odbieracześć,takżezasiądziewświątyniBoga,dowodząc,żesamjestBogiem.

2,4którysięsprzeciwia.Odstępstwospowoduj eosobanoszącatrzy im ionaiażdow.5aprzedstawianaj akowielkinieprzy j acielBoga.ToNiegodziwiecwnaj wy ższy m stopniu,dosł.:„człowiekbezbożności”(wariant:„człowiekgrzechu”),istota

przeznaczonanazatracenie,dosł.:„sy nzatracenia”(w.10;J17,12;por.1Tes5,5),przeciwnikBogaopisany tuprzy uży ciuterm inówzaczerpnięty chzDn11,36(gdziechodzioAntiochaEpifanesa).Wtrady cj ichrześcij ańskiej ,podwpły wem Daniela,
tenprzeciwnikotrzy m uj eim ięAnty chry st(por.1J2,18;4,3;2J7).Ry suj esięonj akoby tosobowy,który siępoj awinakońcuczasów(szatan,któregoj estnarzędziem ,działaj użterazw„taj em nicy ”;w.7),uży waj ącprzeciwwierzący m prześladowczej
izwodniczej m ocy (por.Mt24,24;Ap13,1-8),ażdoostatniej wielkiej próby,zakończonej powrotem Chry stusa.

3–4.

Nicdziwnego,żePaweł,czuj ącsięodpowiedzialny zalosy wspólnoty,reaguj etakstanowczo:Niechwaswżadensposóbniktniezwodzi.Choćbowiem niktniewie,kiedy przy j dzieSy nCzłowieczy,toj ednakwiadom o,żeprzy j ścieto

poprzedządwazj awiska:1)będąm iały m iej scebardzoliczneodstępstwareligij ne;2)poj awisięnaj pierwtaj em niczapostać,zwanainaczej człowiekiemgrzechuisynemzatracenia.Powodem liczny chapostazj ibędąuciskiwszelkiegorodzaj u
kataklizm y,j akiespadnąnaludziwczasachostateczny ch.Podnaporem ty chtrudnościwielustraciwiaręwsprawiedliwośćim iłosierdzieBoga,opuszczaj ącty m sam y m wspólnotęwy znawcówChry stusa.Postaćzagadkowa,której destrukcy j na
działalnośćpoprzedziparuzj ę,m im okilkuokreśleń,pozostaj edotegostopniataj em nicza,żenawetniewiadom o,czy tozbiorowość,czy,coj estbardziej prawdopodobne,j ednostka.Jej działalnośćscharaktery zowałApostołdwom astwierdzeniam i:1)
sprzeciwiasięiwy nosiponadwszy stko,conazy wasięBogiem ;2)dowodzi,żej estBogiem .

Wszy stkozdaj esięprzem awiaćzaty m ,żePawełsam stworzy łtępostaćanty -Boga,opieraj ącsięgłównienaDanielowy m opisietaj em niczegoczłowieka,j akby naportrecieAntiochaIVEpifanesa,który wedługprorokabędziewypowiadał

słowaprzeciwNajwyższemuignębiłświętychNajwyższego,postanowizmienićczasyiPrawo,a[święci]będąwydaniwjegoręceażdoczasu,czasówipołowyczasu(Dn7,25).

Działalnośćtegofałszy wegoproroka,uważaj ącegosięzaanty -Boga,j estform alny m anty zbawieniem człowieka.Działaonzresztąniety lkosam ,leczrównieżprzezserięwrogichBoguiChry stusowipotęgim ocy duchowy ch,pozostaj ący ch

dody spozy cj izły chludzi.Potęgiowej użdziałaj ąwświecie,alej akby zukry cia–wsposóbszczególny doj dądogłosudopierowczasachbezpośredniopoprzedzaj ący chparuzj ę.Wy j ątkowewzm ożenieichdziałalnościbędziezapowiedziąm aj ącegoj uż
wkrótcenastąpićprzy j ściaChry stusa.

2,3-4.Pierwszy m warunkiem wstępny m j est„bunt”lub„odstępstwo”Jeślij estto„bunt"przeciwkoBogu,będzietoostatecznazniewagaBogadokonanaprzezświat(2Tes2,4);j eśli„odstępstwo”,Pawełczy nitutaj aluzj ędosłówJezusa

zapisany chpóźniej wMt24,10-13.Oby dwagrzechy poj awiaj ąsięwży dowskichwy kazachtragedii,j akienastanąwczasachostateczny ch.SkoroPawełpom ij awiększośćznaków,którewtakichwy kazachby ły wy m ienione,ikoncentruj esięwy łącznie
naty ch,którezostały przy toczoneprzezJezusa,słowotooznaczatutaj raczej odstępstwo.Wkażdy m raziePawełpodkreśla,żeterm intennieodnosisiędoj egoczy telników(2Tes2,10-15).

Postaćprzy szłegoanty chry sta(j akj estonpowszechnienazy wany ),poj awiasięgłówniewpóźniej szy chtekstachży dowskich,leczówczesnepism aży dowskieopisy wały niektóry chprzeszły chlubteraźniej szy chwładcówwpodobny ch

kategoriach(por.zły chwładcówzDn9-11).Trady cj adoty czącapogańskichkrólów,którzy czy nilisiębogam i,sięgałarównieżczasówstaroży tny ch(Iz14,13-14;Ez28,2;Dn6,7).Zwoj eznadMorzaMartwegom ówiąo„człowiekukłam stwa”,który
sprzeciwiałsięzałoży cielowiichwspólnoty.Psalm y Salom onaprzedstawiaj ąrzy m skiegowodzaPom pej uszawpodobny sposób.Ogólnierzeczbiorącrzy m scy cesarzesam idawalipowody dotakichporównań.Naokołodziesięćlatprzednapisaniem
tegolistuGaiusKaligulapróbowałum ieścićswój posągwŚwiąty niwJerozolim ie,codoprowadziłoniem aldowy buchubuntu.(KaligulapanowałprzedKlaudiuszem ,który by łcesarzem wlatach41-54poChr.,gdy Pawełpisałtesłowa).Dwadzieścia
latpóźniej ,gdy Ty tuszburzy łŚwiąty nię,j egożołnierzesprofanowalij ąoddaj ącnazgliszczachboskącześćinsy gniom cesarzaWespazj ana.

Uży tetutaj obrazy zostały zaczerpniętezwy powiedziJezusa,który (por.Mt24,15)nawiązałdoKsięgiDaniela(Dn7,25;8,11;926-27;11,31-36;por.2Krn33,7;Ez8,3).Niektórzy kom entatorzy,napodstawiestarannej analizy proroctw,doszli

downiosku,żeDn11opisuj eohy dęspustoszeniadokonanąprzezAntiochaEpifanesa.Wy nikałoby ztego,że„koniec”,októry m m owa,nadszedłwłaśniewówczas(Dn12,1),nadwastuleciaprzedJezusem .Podobniej akobietnicaziem i,danapotom kom
Abraham a,by ławielokrotnieprzesuwanawokresiesędziów,odDawidadoJoaszaipóźniej zpowodunieposłuszeństwaIzraela,itentekstm ożeby ćprzy kładem takiej odsuniętej wczasieeschatologii.Jeślij ednakliczy ćokres,októry m m owawDn9,24-
27,książę-pom azaniec(niektórzy dopatruj ąsięwtej postaciMesj asza)m iałzostać„odcięty ”okołoroku,wktóry m um arłJezus.Zniszczeniem iastanastąpiłoczterdzieścilatpóźniej ,coznowum ożewskazy waćnaopóźnienie,któretrwałoprzy naj m niej
czterdzieścilat.Kom entatorzy różnieinterpretuj ątentekst:(1)okresprzy szłegouciskupozostaj ej eszczeprzednam i(by ćm oże2Tes2,8-9);(2)j egowy pełnieniestanowiławoj nąży dowskazlat66-70poChr.(por.Mt24,15-21);(3)okresem ty m j est
całahistoria(por.kom entarzdoKsięgiApokalipsy,szczególnierozdz.12);(4)żej ęzy ktendopuszczaróżneznaczenia,awięcwszy stkiepowy ższehipotezy sąprawdziwe.

5

Czyniepamiętacie,jakmówiłemwamotym,gdywśródwasprzebywałem?

5.

Wszy stkotowy łoży łPawełTesaloniczanom j użwtedy,gdy porazpierwszy wśródnichprzeby wał.Pisałzresztądośćdokładnieoty m takżew1Tes(zob.np.5,1–3).LeczenergicznapropagandakonkurentówPawła,rzekom ichary zm aty cy

orazsfałszowanelisty Apostoła–wszy stkotozdołałozatrzećwpam ięcirozgorączkowany chludzidawnepouczenia.

2,5.Tesaloniczanienaj wy raźniej błędniezrozum ielisłowaPawłaoprzy szły m królestwieBoży m (Dz17,7),zktóry chwiększośćopierasięnanauceJezusa,którąPawełim przekazał(2Tes2,15).

background image

6

Wiecie,cogoterazpowstrzymuje,abyobjawiłsięwswoimczasie.

2,6Pawełprzy pisuj eopóźnienieparuzj iczem uś(w.6)lubkom uś(w.7),co„powstrzy m uj e”—j akaśm occzy j akaśosobaprzeszkadzaobj awieniusięAnty chry sta(atom apoprzedzićparuzj ę).Aluzj atam usiałaby ćzrozum iaładla

odbiorcówlistu,leczdlanaspozostaj ezagadkowa,m im oproponowany chliczny chwy j aśnień.

7

Albowiemjużdziałatajemnicabezbożności.Niechtylkoten,coterazpowstrzymuje,

ustąpimiejsca,

2,7Taj em nicabezbożnościdokonuj esięstaleażdochwiliostatecznego„obj awienia”itowłaśnieztegodziałaniapochodziodstępstwo.Skorozostanieusuniętaprzeszkoda,Niegodziwiecbędziedziałałotwarcie.

6–7.

Jesttodwuwiersznaj bardziej niej asny wcały m liście.Nicdziwnego,żezdaniaegzegetówsąpodzielone,nawetgdy chodziopodm iottaj em niczegodziałania.Niektórzy znichtwierdzą,żechodzituozapowiedźpełnegouj awnieniasię

wspom nianegoww.3synazatracenia,aleiwśródzwolennikówtej opiniizdaniasąbardzopodzielonecodotego,kim iczy m j estten–lubtocopowstrzymujeowopełneobj awieniesięczłowiekagrzechuisy nazatracenia.Naj bardziej bliscy prawdy są
chy baci,którzy utrzy m uj ą,żeczy nnikiem powstrzy m uj ący m rozwinięciepełnej działalnościprzezAnty chry staj estgłoszenieEwangelii,com iałoby swoj ebardzodosadnepotwierdzeniew11rozdz.Apokalipsy,gdziegłosicieleEwangelii
uniem ożliwiaj ąBestiipodniesieniesięzziem i(11,3–6).

Gdy by zaśzałoży ć–zaczy m opowiadasięcorazwięcej nowszy chegzegetów–żepodm iotem zapowiadany chakcj ipełnegopoj awieniasięj estChry stus,wówczaskonsekwentnienależałoby przy j ąć,żepowstrzy m uj ący m ,opóźniaj ący m

niej akoparuzj ęj estAnty chry st,aj egodziałalność–toówwspom niany przezPawłanieosobowoczy nnikham uj ący uj awnieniepełnej m ocy ichwały Chry stusa.Działalnośćtaj estj akby nieśm iała,niewidoczna,pozbawionacałej swoj ej siły.Ale
przy j dzieczas,żeAnty chry stukażesięzupełniej awnieiniczegoj użniebędzieukry wałzeswej m ocy.

2,6-7.Interpretacj etegofragm entusąbardzozróżnicowane.Nawettłum aczenietekstuniej estpewne(czy nakońcuw.7„ten,coterazpowstrzy m uj e”zostanie„usunięty ”,czy teżNiegodziwiec„wy j dziespośród”?).Istniej ewielehipotezna

tem at„tego,który powstrzy m uj e”.Niektórzy sądzili,żepoj awieniesiętej postacij estj edny m zwarunkówwstępny chnadej ściakońca,októry chwspom inaJezus-tj .nauczaniuwszy stkichnarodów(Mt24,14).Poglądtenwy daj esięwpewny m stopniu
uzasadniony,leczdokończenietegonauczaniam iało-j eślichodziościsłość-poprzedzaćsam koniec,niezaśbunt,który przednim nastąpi.

„Ten,który powstrzy m uj e”m ógłpoprostuoznaczaćpowstrzy m y waniezłasuwerennąwładząBoga(np.Ez5,11);m ógłnim teżby ćarchaniołMichał,w.trady cj iży dowskiej anielskiobrońcaIzraela(takżewDn12,1);m ogłanim by ć

obecnośćchrześcij anwJerozolim ie(Mt24,16-21)lubteż-j aksądziłowielubadaczy -władcapoprzedzaj ący j ednegolubkilkucesarzy,którzy będąpodawaćsięzaBoga,(Zwolennicy ostatniegostanowiska,wskazuj ąnato,żegdy Pawełpisałtesłowa,
cesarzem by łKlaudiusz,któregoim ięnawiązuj edołacińskiegosłowa„powstrzy m y wać”;bezpośredniopoprzedzałonprześladowcęchrześcij an,Nerona;naj egotem at,zob.wprowadzeniedo1ListuPiotra.)Wieluwczesny chOj cówKościoła
przy j m owałopogląd,że„powstrzy m uj ący m ”by łosam ocesarstworzy m skie.

Jedenzpopularny chpoglądówwspółczesny ch,nieposiadaj ący j ednakżadnegokonkretnegooparciawkontekście,głosi,j akoby „powstrzy m uj ący m ”by łKościół,który wczasachPawłam iałniewy starczaj ącąwładzęspołeczną,by tę

funkcj ęspełniać.UsunięcieKościołazeświata,wrezultaciezm artwy chwstaniaopisanegow1Tes4,15-17,niepasuj ej ednakdotegokontekstu,ponieważchrześcij aniewTesalonikachm ielidoznaćulgioduciskówdopierowdniusądu(2Tes1,6-9)i
zostaćzgrom adzeni(2Tes2,1)wdniuPańskim (2Tes2,2),który m iałpoprzedzaćodstępstwo(2Tes2,3-4),onozaśm iałoby ćpoprzedzoneprzez„powstrzy m uj ącego”(2Tes2,6-7).Chociażżadenzstaroży tny chpisarzy chrześcij ańskichniepoświadczał
poglądu,j akoby powstrzy m uj ący m by łKościół,wieluj egozwolennikówcy tuj eróżneinneteksty zNowegoTestam entunaj egopotwierdzenie.

Wkażdy m razieTesaloniczaniezapewnezrozum ieli,coPawełchciałpowiedzieć(2Tes2,5).Głównaj egom y ślniepodlegady skusj i:wy darzenietoniem iałoj eszczem iej sca,takwięcbunt(odstępstwo)idzieńPański,j akrównież

zgrom adzenieKościoła,nadalnależąj eszczedoprzy szłości.

8

awówczasukażesięNiegodziwiec,któregoPanJezuszgładzitchnieniemswoichust

iwniweczobróci[samym]objawieniemswegoprzyjścia.

2,8wówczasukażesięNiegodziwiec.Niegodziwiecobj awiasię(w.6i8)przeciwstawiaj ącsięobj awieniuPana(1,7;1Kor1,7),podobniej akj egoprzy j ście(w.9)przeciwstawiasięprzy j ściuPana(w.8).Anty -Bógstaj esięAnty -

Chry stusem ,niem aj ednakżadnej wątpliwości,iżPanpokonaswegonieprzy j aciela.

—Jezus.Pom iniętewniektóry chrkpsach.

8.

Leczwłaśniewtedy PanJezuszgładzigotchnieniemswoichustiwniweczobróciobjawieniemswegoprzyjścia.Takwięcchoćgroźnebędzieiokazałeowopoj awieniesięAnty chry sta,toj ednakzaćm ij ezupełnieblaskiem ipotęgąChry stus

wdzieńswoj ej paruzj i.

2,8.Pawełopisuj ekresNiegodziwcawkategoriachzaczerpnięty chzIz11,4(por.Oz6,5),wsposóbpodobny dotego,j akipoj awiasięwinny chtekstachży dowskich.Pawełprzeciwstawiaprzy j ściu(paruzj i)Jezusa(por.2Tes2,1)przy j ście

(paruzj ę)Niegodziwca(2Tes2,9);natem atpodobny chprzeciwieństw,zob.kom entarzdoAp13.

9

Pojawieniusięjegotowarzyszyćbędziedziałanieszatana,zcałąmocą,wśród

znakówifałszywychcudów,

2,9działanieszatana.Bezbożniksłuży j akonarzędziewdziałaniuszatana(por.1Tes2,18),który udzielam uswej nadludzkiej m ocy,aj esttoniecopodobnedotego,j akDuchChry stusaudzielasięchrześcij anom .Por.Sm okiBestiawAp

13,2.4.

2,9.Fałszy weznakipoj awiły sięj użwczasachPawła.Czarownicy isanktuariauzdrowicielskichbóstwby ły rozpowszechnionewstaroży tny m świecie.Chociażprzy pisy waniem uuzdrowicielskiej m ocy nieby łogłówny m elem entem

boskiegokultuim peratora,niektórzy ludziezewschodniej częściświataśródziem nom orskiegowzy walinapom ocduchacesarza,który by łczczony j akobóg,by ichwy zwoliłlubuzdrowił.Propagandarzy m skagłosiła,żecesarzWespazj an(którego
insy gniom oddanocześćwm iej scuŚwiąty niJerozolim skiej w70r.poChr.)czy niłcuda,leczsam icesarzenieuchodzilizwy klezacudotwórców.Chociażdokony waniecudówprzezfałszy wy chprorokówpoj awiłosięwcześniewBiblii(Wj 7,11),to
j ednakźródłem ,napodstawiektóregoPawełłączy ichzczasam iostateczny m i,sąprzy puszczalniesłowaJezusa(por.Mt24,24).

10

zwszelkimzwodzeniemkunieprawościtych,którzyidąnazagładę,ponieważnie

przyjęlimiłościprawdy,abydostąpićzbawienia.

9–10.

Jakby dlaostrzeżeniawierny ch,by nielekceważy lipotęgisynazatracenia,j eszczerazwracaPawełdosprawy j egodziałalności.Będzieniosłazesobąnaprawdębardzowielkieniebezpieczeństwa.Wieluludziuśpiąlubwręcz

wprowadząwpodziwdlaksięciaciem nościrzekom oprzezniegodokony waneznakiicuda,który m ibędziechciałudokum entowaćswoj ąwielkość.Teniezwy kłościbędąrobiły wrażeniej edy nienaty ch,którzy dobrowolniej użwcześniej wzgardzili
Chry stusem .PodziałludzinazwolennikówChry stusaiJegoprzeciwnikówbędziesiępogłębiaćcorazbardziej .

11

DlategoBógdopuszczadziałanienanichoszustwa,takiżuwierząkłamstwu,

12

aby

byliosądzeniwszyscy,którzynieuwierzyliprawdzie,aleupodobalisobienieprawość.

2,12Kontrastm iędzy wierzący m iabuntownikam itrwa.Kłam stwoiprawdaniem aj ątuwy m iaruczy stointelektualnego,leczsensreligij ny,który angażuj eży cieidziałanie(por.J8,32+.44+;1J3,19+).

11–12.

SłowoBoże,DobraNowinaj estwswy m działaniupodobnadom ieczaobosiecznego.Dlaj edny chj estży ciodaj nąm ocą,dlainny chzaś–dlaty ch,którzy Gonieprzy j m uj ą–stanowiprzy czy nęwiecznej zagłady,choćform alnie

winnisąowej zagłady sam iludzienieprzy j m uj ący ży ciodaj negosłowa.Zgodnieteżzniej ednąprzestrogąautorównatchniony ch,nadtakim ij użzaży ciadokonuj esięsądizapadawy rokpotępieniawiecznego(por.np.J3,18).PanBógtraktuj ebowiem
zcałąpowagąludzkieupodobaniawnieprawościiwy ciągazty chupodobańodpowiedniekonsekwencj e.

2,10-12.WStary m Testam encieBógczęstokarałludziślepotą,którąsam isobiewy brali(Iz19,14;29,9-10).Wedługtrady cj iży dowskiej ,wszy stkienarody odwróciły sięodBożej prawdy ity lkoIzraelprzy j ąłJegoPrawo.Wj udaizm ie

głównarolaszatanapolegałanaoskarżaniu,zwodzeniuikuszeniu.Natem atoszustwaAntiochaEpifanesa,zob.Dn8,25.Natem atbałwochwalstwaogólnie,zob.Iz44,20iJr10,3-5.Filozofowienazy walisam y chsiebiem ianem ludzim iłuj ący chprawdę.
Określenietouchodziłozawy sokiideałm oralny wśródludziży j ący chdostatnioiprzezty ch,którzy zaj m owalisięwy słuchiwaniem różnegorodzaj upubliczny chnauk.Pawełj ednak,podobniej akwiększośćŻy dów,wierzy ł,żedoskonałąprawdęBożą
m ożnapoznaćzasprawąobj awienia,niezaśdziękiograniczonem u,niedoskonałem urozum owaniufilozofów.

background image

Wniosek:Trzymaćsięłaski!

13

LeczmyzawszewinniśmydziękowaćBoguzawas,braciaumiłowaniprzezPana,że

wybrałwasBógjakopierwocinydozbawieniaprzezuświęceniewDuchuiprzezwiaręw
prawdę.

2,13—3,5Tenfragm entściślesięłączy zopisem paruzj i.Poodrzuceniufałszy wy chideiapostołprzechodzidoukazaniapozy ty wny chkonsekwencj iswoj ej koncepcj i.Fragm enttenj estbardzobogaty wtreść,prezentuj em y ślenie

„try nitarne”(2Kor13,13+;por.1Tes4,6-8).

2,13jakopierwociny.Wariant:„odpoczątku”.

13.

Wodróżnieniuodty ch,którzy przezsprzeniewierzeniesięprawdziesam y chsiebieskazalinawiecznepotępienie,wierniTesalonikipowinni–razem zApostołem –dziękowaćBoguzato,żewy trwaliwwy braniuBoży m ,żeprzezprzy j ęcie

nachrzciedarówDuchaŚwiętegoiuległośćwwierzestalisiępiękny m początkiem dlawszy stkichchrześcij ancałej Macedonii.Wy stępuj ącetu–dośćznam iennedlaPawła–poj ęciepierwocinsuponuj eideęczegoś,conaj lepsze,iwczy m –choćj est
cząstką–zawierasięcałośćlubresztaludzkiej zbiorowości.Właśnietakiem y śliwiązały sięzestarotestam entalnąofiarąpierwszy chplonów:by ły topłody ziem inaj lepsze,aIzraelita,gdy składałtęofiarę,Boguoddawałnawłasnośćwszy stkieplony
ziem i.Owierny chtesalonickichpisałApostoł:DziękiwamnaukaPańskastałasięgłośnanietylkowMacedoniiiAchai,alewaszawiarawBogawszędziedałasiępoznać,takżenawetniepotrzebujemyotymmówić(1Tes1,8).Ludzie,którzy sobie
przy swoiliowoceaktunaj większej m iłościBożej ,zasługuj ąwpełninam ianobraciumiłowanychprzezPana,j akPawełzwracasiędoTesaloniczan.

2,13-3,5.Dziękczynienie,modlitwa-życzenieiprośbaomodlitwę.Podobniej akw1Tes3,9-13,Pawełponownieskładadziękczy nienieizanosim odlitwęwy rażaj ącąży czenie,zanim przej dziedoczęścilistu,którazawieranapom nienia.

14

PotowezwałwasprzeznaszegłoszenieEwangelii,abyściedostąpilichwałyPana

naszego,JezusaChrystusa.

14.

CałepowołaniePawłam anacelugłoszenieEwangelii,któraj estapelem Bogaskierowany m doludzi.Celem zaśtegoapeluj estzapewnienieludziom udziałuwchwalePananaszegoJezusaChry stusa.Takwięcbezposłannictwaapostołów

niedotarłoby wezwanieBogadoposzczególny chludzi.SłowatedlaTesaloniczanbory kaj ący chsięztrudnościam icodziennegoży ciainiepewny chj utra–m usiały by ćźródłem szczególnegopokrzepienia.

2,13-14.WStary m Testam encieBóg„wy brał”Izraela.Chrześcij aniezpogan,wszczepienidoJegoludu,częstosąwNowy m Testam encieokreślanim ianem „wy brany ch”(zob.kom entarzdoRz9,14-29;por.Mt24,31).Natem atDucha

(częstokoj arzonegozduchowy m oczy szczeniem wróżny chnurtachj udaizm u)iuświęcenia,zob.kom entarzdo1Tes4,7-8.Natem at„chwały ”,zob.kom entarzdo2Tes1,10i12.

15

Przeto,bracia,trwajcieniewzruszenieitrzymajciesiętradycji,októrychzostaliście

pouczenibądźżywymsłowem,bądźzapośrednictwemnaszegolistu.

2,15Trady cj e,który chPawełnauczałustniepodczaspoby tualbowlistachposwoim wy j eździe(2,2.5;3,6;1Tes3,4;4,2.6;5,27),obej m uj ąwprzesłaniuewangeliczny m (por.1Tes2,13+)wszy stkiepodstawowezasady ży cia

chrześcij ańskiego(por.1Tes4,1;1Kor11,2.23-25).

15.

Jeszczej ednazachętadowy trwałościizarazem przestrogaprzeciwkoty m ,coprowadziliwTesalonicewichrzy cielskądziałalność.Drogąnaj pewniej sządoudziałuwprzy szłej chwalebędzietrwanieprzy pouczeniach,któreApostoł

przekazałj użTesaloniczanom bądźpodczasswegopoby tuwzwiązkuzzakładaniem wspólnoty,bądźzapośrednictwem pierwszego,niewątpliwieautenty cznegoListu,aniej akiegośsfałszowanegopism a.Tozaścoim przekazał,nieby łoj egowy m y słem ,
leczstanowiłonaukęsam egoChry stusa,którąPawełotrzy m ałpoto,by głosićj ąinny m (1Kor15,3).

2,15.Wfary zej skim nurciej udaizm upodkreślanowierneprzekazy wanietrady cj ipochodzącej odwcześniej szy chnauczy cieli.Pawełprzekazałchrześcij anom wTesalonikachnaukęJezusa,doktórej częstoczy niłaluzj ewty m rozdziale.

16

SamzaśPannasz,JezusChrystus,iBóg,Ojciecnasz,którynasumiłowałiprzez

łaskęudzieliłnamwiecznegopocieszeniaidobrejnadziei,

17

niechpocieszysercawaszei

niechutwierdziwkażdymdziałaniuidobrejmowie.

16–17.

Pociechy ipokrzepienianiechnieszukaj ąnigdziepozaChry stusem .Jegom iłośćj estzarazem naj większąpociechą,j akiej człowiekm ożedoznaćwswy m godny m opłakaniastanie.Otakąpociechęipokrzepieniedlawierny chw

Tesalonicem odlisięterazApostołdoBoga,któregogdzieindziej nazy waOjcemmiłosierdziaiBogiemwszelkiejpociechy(2Kor1,3).

2,16-17.Pawełzanositutaj doBoga„m odlitwę-ży czenie”-prośbęskierowanądoBoga,którawy rażapragnieniem odlącegosięwstosunkudodanej osoby.Chociażprośby takienieby ły skierowanebezpośredniodoBoga,pełniły rolę

m odlitwy,wierzonoteż,żeBógnanieodpowie.

background image

2Tes3

Zachętyinapomnienia

1

Nakoniec,bracia,módlciesięzanas,bysłowoPańskieszerzyłosięirozsławiało,

podobniejaktojestpośródwas,

3,1Modlitwy wierny ch(1Tes5,25;itd.)wspom agaj ąm isj ęapostoła.Słowo„będzierozszerzałosię”m ocąim pulsuBożego—przy j m owaneiprzeży wane(por.1Tes2,13+)zostanierozsławioneprzezBoga,który j eposłał(Ps107,20;

147,15).

2

abyśmybyliwybawieniodludziprzewrotnychizłych,albowiemniewszyscymają

wiarę.

1–2.

Jesttorzadkiprzy padekprośby Apostołaom odlitwęwj egowłasnej intencj i.Dom agałasiętegodoskonałośćłącznościPawłazewspólnotą:j eślionm odlisięustawiczniezawspólnotę,wspólnotapowinnazkoleim odlićsięzaniego.

Wy m ianatroskwspólny chj estprosty m następstwem współuczestniczeniawewspólny chradościach.Zresztąskutecznośćapostolskiegogłoszeniasłowazpewnościązależy równieżodm odlitwy wierny ch.Łatwoj ednakzauważy ć,żeniechodzituo
sprawy Pawławsensieścisły m ,nawetgdy pragnieby ćuwolniony odludziprzewrotny chizły ch.Zależy m unaty m ,by swobodniem ógłgłosićDobrąNowinęcoraztoinny m narodom ażnakrańcachziem i.Źródłem owej przewrotności
prześladowcówPawłaj estto,żeniem aj ąwiary.

3

WiernyjestPan,któryumocniwasiustrzeżeodzłego.

3,3odzłego.Tuwznaczeniu„zła”.Albo:„odZłego”wznaczeniu„złegoducha”.Chrześcij aniebędąkuszeni,lecznieponadsiły (1Kor10,13).

4

Codowas,ufamywPanu,żeto,conakazujemy,czynicieibędziecieczynić.

3–4.

Opostawęreligij nąTesaloniczanj estPawełraczej spokoj ny.Zj ednej strony ufa,żePanbędzienadalczuwałnadcałąspołecznością.Wierny j estbowiem –coPawełzlubościąidośćczęstopowtarza(1Kor1,9;10,13;1Tes5,24)–i

rozpoczętedziełonapewnodoprowadzidokońca.Zdrugiej strony zaśm anadziej ę,żeTesaloniczaniesam itakżedołożąwszelkichstarań,żeby niezej śćzdrogi,którądotądkroczy li.

5

NiechajPanskierujesercawaszekumiłościBożejicierpliwościChrystusowej.

5.

Wkróciutkiej ,j ednowierszowej m odlitwieprosiPawełBogaoto,by miłośćBożaicierpliwośćChrystusa,znoszącegotakwielkieudręki,by ły wzorem iświatłem dlawierny chTesaloniki.Chodzitum .in.głównieoto,żeby Tesaloniczanie

potrafiliBoguzeJegom iłośćodpłacaćm iłością,aswoj ąludzkąniecierpliwość–zwłaszczawoczekiwaniunaparuzj ę–um acnialiprzy kładem niedościgłej cierpliwościJezusa.Ilerazy uczy łJezusludzi,głównieApostołów,cierpliwości!Świadczy oty m
przy powieśćoziarnieiokąkolu,ostreskarceniePiotra,który doby łm ieczanażołnierzy aresztuj ący chJezusa.Wreszciepokazałj ąnakonkreciewłasnegoży cia.

3,1-5.Prośbam odlitewna,by BożeSłowom ogło„rozszerzaćsię”(dosł.„biec”)bezprzeszkód,stanowiprzy puszczalnieobrazzapoży czony zPs147,15.Czy taj ąctesłowaTesaloniczaniewy obrażalisobiebiegaczy podczaszawodów

sportowy ch.

6

Nakazujemywam,bracia,wimięPananaszego,JezusaChrystusa,abyściestronili

odkażdegobrata,którypostępujewbrewporządkowi,aniezgodnieztradycją,którą
przejęliścieodnas.

6.

Jeszczej ednaprzestrogaprzedwichrzy cielam i.Naj lepiej niewdawaćsięznim iwżadnedy skusj e;poprostustronićodnich,niem iećznim inicwspólnego.Wierniniepotrzebuj ąj użżadny chinny chnauczy cieli.Pawełpouczy łich

dostateczniej asnooty m ,j akm aj ąpostępować.Wy starczy,żebędąsięwiernietrzy m aćtego,cousły szeliodPawła.

3,6.Pawełdziała„wim ięPananaszegoJezusaChry stusa”j akoJegoprzedstawiciel.Wty m okresiesłowoprzetłum aczonezwrotem ;„ten,który postępuj ewbrewporządkowi”znaczy łozwy kle„bezczy nny ”,nacorównieżwskazuj ewy raźnie

kontekst.Istnieniegrupy ludzibezczy nny chwKościelem ogłowy nikaćzgrecko-rzy m skiej ary stokraty cznej pogardy dlapracy fizy cznej lubzbłędnegom niem ania,j akoby dzieńPańskij użnadszedłizniósłpotrzebęwy kony waniatakiej pracy (2Tes
2,2).Przy puszczalniej ednakchodziowłaściwy filozofom ,szczególniecy nikom ,sty lży cia(zob.kom entarzdo2Tes3,11-12).Ludziebezczy nniznaniby liztego,żespędzalidninatargowiskachgreckichm iast(wty m Tesalonik-Dz17,5).Niektórzy m ogli
sięszczerzenawrócić,nieporzucilij ednakdawnegosty luży cia.

7

Samibowiemwiecie,jaknależynasnaśladować,boniewzbudzaliśmywśródwas

niepokoju

3,7Naśladuj ącPawła(1Kor4,16;Ga4,12;Flp3,17)wiernibędąnaśladowaliChry stusa(1Tes1,6;Flp2,5;por.Mt16,24;J13,15;1P2,21;1J2,6),któregoonnaśladuj e(1Kor11,1).Jedny m słowem ,powinnioninaśladowaćsam egoBoga

(Ef5,1;por.Mt5,48)atakżewzaj em sam y chsiebie(1Tes1,7;2,14;Hbr6,12).Upodstawtej wspólnoty ży ciastoi„wzór”nauki(Rz6,17),przy j ęty przez„trady cj ę”(w.6;1Kor11,2+;1Tes2,13+).Przełożeni,którzy j ąprzekazuj ą,sam itakżewinniby ć
„wzoram i”(w.9;Flp3,17;4,8-9;1Tm 1,16;4,12;Tt2,7;1P5,3),który chwiaręisposóbży ciasięnaśladuj e(Hbr13,7).

8

aniunikogoniejedliśmyzadarmochleba,alepracowaliśmywtrudzieizmęczeniu,

wednieiwnocy,abydlanikogozwasniebyćciężarem.

9

Nieżebyśmyniemielidotego

prawa,leczpoto,abydaćwamsamychsiebiezaprzykładdonaśladowania.

background image

3,7-9.Nauczy cieleczęstozachęcaliuczniów,by ichnaśladowali.Natem atpracy Pawłaij egotowarzy szy,zob.kom entarzdo1Tes2,9.Jakwskazy waliniektórzy kom entatorzy,zwrot„j eśćchleb”wy daj esięży dowskim idiom em ,który

oznacza„zarabiaćnaży cie”(np.Rdz3,19).

10

Albowiemgdybyliśmyuwas,nakazywaliśmywamtak:Ktoniechcepracować,

niechteżnieje!

3,10Podanatureguła,odnoszącasięty lkodouchy laniasięodpracy pochodzi—by ćm oże—zwy powiedzisam egoJezusaalbopoprostuzludowegoprzy słowia.Jestto„złotaregułapracy chrześcij ańskiej ”.
3,10.Chociażsłowa,którePawełtutaj wy powiada,niem aj ądokładnej paraleli,pewneży dowskieigreckiepowiedzeniam iały podobneznacznie.Wj udaizm iesilnierozwiniętaby łaety kapracy,duży teżnaciskkładziononadobroczy nność.

KsięgaPrzy słówpodkreślałazarównopotrzebępom aganiabliźnim ,którzy niem aj ąniczego,j akito,by ludziezdolnidopracy,rzeczy wiściej ąpodej m owali.Słowo„j edliśm y ”odnosisięalbodopokarm udostarczonegoprzezinny chchrześcij an(por.2
Tes3,12),podobniej akwsy nagogach,gdzieokazy wanotroskęoŻy dów,którzy znaleźlisięwpotrzebie,albodowspólnotowy chposiłkówspoży wany chprzezKościoły (por.2Tes3,14),coby łoprakty kąpowszechniestosowanąwreligij ny ch
stowarzy szeniachwświeciegrecko-rzy m skim .

11

Słyszymybowiem,żeniektórzywśródwaspostępująwbrewporządkowi:wcalenie

pracują,leczzajmująsięrzeczaminiepotrzebnymi.

7–11.

Wśródnapom nieńkońcowy chnaj więcej m iej scazaj m uj esprawapodj ęciaporzucony chzaj ęć.Dochodziły bowiem Pawławieści,żeniektórzy spośródchrześcij antesalonickichwcaleniepracują,leczzajmująsięrzeczami

niepotrzebnymi.Terzeczy niepotrzebne–tozpewnościąniekończącesiędy skusj eoparuzj i.Oty m ,żetakiedy skusj esąniepotrzebnąstratączasu,pisałPawełj użwcześniej ,należy zaśwrócićdopracy choćby dlatego,żektoniechcepracować,tenteż
niem aprawadoj edzenia.Tuodwołuj esięPawełdowspom nieńosobisty ch:będącwTesalonicewprawdzieniem usiałfizy czniepracować,boj egoczasby łprzeznaczony nagłoszenieEwangelii,nieuchy lałsięj ednakodżadny chprac,własny m i
rękam izarabiałnaży cie,niechcącdlanikogoby ćciężarem .NiechwięcTesaloniczanienaśladuj ąży wy przy kładPawła.

12

TymprzetonakazujemyinapominamyichwPanuJezusieChrystusie,abypracując

zespokojem,własnychlebjedli.

12.

Niktprzetoniepowinienwy ciągaćrękipochlebdosąsiada,niechkażdy spoży wachlebwłasny.Tatroskaonieobciążanieotoczenia–towy razbardzokonkretnej m iłościbliźniego.

3,11-12.Natem atwy rażenia„aby własny chlebj edli”,zob.kom entarzdo2Tes3,7-9.Zwrot„zaj m uj ąsięrzeczam iniepotrzebny m i”m ożesięodnosićdoludzizaangażowany chwzbędnedziałania,którzy m arnuj ączasnapozbawione

znaczeniaszczegóły lubsprawiaj ąkłopoty „wtrącaj ącsię”,lubteżdoj edny chidodrugich.Niektórzy chrześcij anienaj wy raźniej przy j m owalisty lży ciawędrowny chfilozofów(takichj akPawełij egotowarzy sze).ChociażPawełij egotowarzy sze
odróżnialisięod„zły ch”filozofówzeszkoły cy nickiej (zob.kom entarzdo1Tes2,1-12),niektórzy Tesaloniczaniem oglinadalwpełninaśladowaćsty lży ciacy ników.WprzeciwieństwiedoPawła,cy nicy zaj m owalisięraczej żebraniem ,niżpracą.
Zaczepiaj ącprzechodniówzpewnością„wtrącalisię”wnieswoj esprawy

13

Wyzaś,bracia,niezniechęcajciesięwczynieniudobrze.

13.

Pracowaćnależy teżpoto,by m ożnaby łospełniaćuczy nkim iłosierdziawzględem inny chludzi.Wj edny m zpóźniej szy chlistówpowiePawełbardzowy raźnie:Ktodotądkradł,niechjużprzestaniekraść,leczraczejniechpracuje

uczciwiewłasnymirękami,bymiałzczegoużyczaćpotrzebującemu(Ef4,28).

3,13.Wj udaizm ie„czy nieniedobrze”obej m owałodziałalnośćdobroczy nną.Pawełniechce,by czy telnicy potraktowalij egosłowaj akoograniczeniedobroczy nności.

14

Jeżeliktośnieposłuchasłównaszegolistu,tegosobiezaznaczcieinieprzestawajcie

znim,abysięzawstydził.

15

Anieuważajciegozanieprzyjaciela,leczjakbrata

napominajcie.

14–15.

Iwreszcienastępuj ewskazanie,j aktraktowaćkrnąbrny ch,niepoprawny chbraci:otóżzcałąm iłością,choćzzachowaniem wobecnichpewnej rezerwy ;żeby sam iwidzieli,żeniepostępuj ąwłaściwie,awięcnieprzy sługuj eim

serdecznośćnależnauczciwy m chrześcij anom .Nigdy j ednaknienależy zapom inać,żesąbraćm i.Takwięcm iłośćczłowiekaodsam egopoczątkuznaj dowałasięuźródełprocedury karnej Kościoła.Wszy stkiekary stosowaneprzezKościółm aj ą
charakterleczniczy zgodniezwoląChry stusa,który podobniej akJahwewSTniechceśm iercigrzesznika,leczpragnie,żeby sięnawróciłiży ł(por.Ez33,11).

3,14-15.WspólnotaSy nagogistosowałaróżneform y karcenia,któreKościoły chrześcij ańskiewdużej m ierzezaadoptowały (zwy j ątkiem kary cielesnej ).Nawetwm y ślpóźniej szy chzasadrabinackich,bardziej uj ednolicony chodty ch,

którepanowały wczasachPawła,pełnewy kluczeniepociągałozasobątraktowaniedanegoczłowiekaj akoniewiernegoiwy klęciego(por.1Tm 1,20;1Kor5,5;Mt18,15-20).Stosowanoj ednakrównieżm niej suroweform y wy kluczenia,którenie
pozbawiały winowaj cy całkowitegoczłonkostwawreligij nej wspólnocie.RównieżwśródEsseńczy kówdziałaniady scy plinarneróżniły siępodwzględem surowości.

background image

PozdrowieniepisanerękąApostoła

16

AsamPanpokojuniechwasdarzypokojemzawszeiwewszelkisposób.Panniech

będziezwamiwszystkimi!

3,16wewszelkisposób.Wariant(Wulgata):„nakażdy m m iej scu”.

16.

Ży czeniem pokoj ukończy sięwiększośćlistówPawła.Pokój m apochodzićodBoga,októry m tensam Pawełpowiedziałgdzieindziej ,żej estOnBogiem pokoj u,aniewoj ny (por.np.Rz15,33;2Kor13,11;Flp4,9;1Tes5,23).Otrzy m ać

ówdarpokoj um ożewięcty lkotadusza,któraj estotwartanaBoga.Wrażliwośćnapotrzebętegopokoj uwy służy łnam Chry stus,który j estnaszy m pokoj em ,który przyszedłszyzwiastowałpokójwam,którzyściedaleko,ipokójtym,którzysąblisko(Ef
2,17).SłowaPanniechbędziezwamiwszystkimi,takbardzospopulary zowaneprzezliturgię,porazpierwszy wNTtuwłaśniezostały utrwalonenapiśm ie.

3,16.2Tes3,16i18stanowią„m odlitwy -ży czenia”kończącelist,zob.kom entarzdo2Tes2,16-17.

17

Pozdrowienierękąmoją–Pawła.Tenznakjestwkażdymliście:Takpiszę.

17.

TakwięcListby łdy ktowany –j akwiększośćpism Pawła–im ożenieby łoby nanim nawetpodpisuApostoła,gdy by niefakt–wy raźniezasy gnalizowany (2,2)wy stępowaniafałszy wy chlistówj em uprzy pisy wany ch.

18

ŁaskaPananaszego,JezusaChrystusa,[niechbędzie]zwamiwszystkimi!

3,18WWulgacienakońcuwierszadodane:„Am en”(por.1Tes3,13;5,28).

18.

Pawełj estświadom tego,żebezłaskiPanaionsam ,ikażdy chrześcij aninnicnieznaczy iniem ożeuczy nićniczego,cozasługiwałoby nawiecznezbawienie:odłaskiChry stusazależy całenaszeży cie.Nictedy dziwnego,żeostatnim

słowem tegoListu–iwiększościinny chlistów–j estży czeniełaskiChry stusa.Równocześnieży czenietoj estwy razem przebaczeniawszelkichuraz,j eślij akiekolwiekży wiłPawełwswej duszy doTesaloniczan.Apostołchcej akby wy znać,żewe
wszy stkim ,coczy niłim ówił,chodziłom uootwarciem ożliwieszerokosercwierny chnaprzy j ęciełaski.

3,17-18.Wsądachprawnicy częstowy kazy wali,żeprzedstawionedokum enty sąpodrobione(np.Kwinty lian).Niektórzy kom entatorzy porówny wali2Tes3,17z2,2,by zwrócićuwagę,żePawełm ocniej j eszczepodkreślasugestię,by

Tesaloniczaniesprawdzili,którelisty sąprawdziwe.Większośćautorówlistówkorzy stałazusługpisarzaium ieszczałanakońcuswój podpis.Pawełczęstostosuj etęprakty kęwinny chlistach(np.1Kor16,21).Obawy Pawłaprzedfałszerzam isąm ożliwe,
chociażwcaleniepewne.

background image

TableofContents

Wprowadzeniedolistówśw.Pawła.3
Paweł-Apostołnarodów..3
PowstaniezbiorulistówPawłaApostoła.4
ZagadnienialiterackielistówPawłaApostoła.5
WstępdoDrugiegoListudoTesaloniczan(B.P.)6
Okolicznościpowstania.6
Treśćiteologia.7
WstępdoDrugiegoListudoTesaloniczan(P.K.)8
2Tes1.10
Adres.10
DziękczynienieApostoła.11
2Tes2.14
OkolicznościpowtórnegoprzyjściaChrystusa.14
Wniosek:Trzymaćsięłaski!19
2Tes3.21
Zachętyinapomnienia.21
PozdrowieniepisanerękąApostoła.24


Document Outline


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
14 Drugi List do Tesaloniczan Biblia Jerozolim
14 Drugi List do Tesaloniczan
13 Pierwszy List do Tesaloniczan Biblia Jerozolimska
16 Drugi List do Tymoteusza Biblia Jerozolimsk
13 Pierwszy List do Tesaloniczan Biblia Jerozo
16 Drugi List do Tymoteusza Biblia Jerozolimska
08 Drugi List do Koryntian Biblia Jerozolimska
08 Drugi List do Koryntian Biblia Jerozolimska
22 Drugi List sw Piotra Biblia Jerozolimska
17 List do Tytusa Biblia Jerozolimska
09 List do Galatow Biblia Jerozolimska
15 Pierwszy List do Tymoteusza Biblia Jerozolimska
06 List do Rzymian Biblia Jerozolimska
22 Drugi List sw Piotra Biblia Jerozolimska
12 List do Kolosan Biblia Jerozolimska
24 Drugi List sw Jana Biblia Jerozolimska
06 List do Rzymian Biblia Jerozolimska
10 List do Efezjan Biblia Jerozolimska
19 List do Hebrajczykow Biblia Jerozolimska

więcej podobnych podstron