Archiwum Gazety Wyborczej; Milion za głowę
WYSZUKIWANIE:
PROSTE
ZŁOŻONE
ZSZYWKA
?
informacja o czasie
dostępu
Gazeta Wyborcza
nr 252, wydanie waw (Warszawa) z
dnia 1999/10/27, dział
ŚWIAT, str. 9
WACŁAW RADZIWINOWICZ, MOSKWA
ROSJA. Egzotyczne obyczaje rosyjskich dowódców
Milion za głowę
Dowódca rosyjskich wojsk atakujących Czeczenię
obiecał wczoraj milion dolarów temu, kto przyniesie "głowę Szamila Basajewa".
Rząd uspokajał: to tylko metafora.
W wywiadzie dla "Moskowskiego Komsomolca" gen. Giennadij Toszew powiedział:
"Niedawno zdecydowano ogłosić cenę za Szamila Basajewa. Milion dolarów. Kto
przyniesie [głowę - red.], ten milion dostanie. Nieważne, kto to będzie: sami
Czeczeni czy też nasze oddziały specjalne. Tego
bandytę trzeba zlikwidować". Michaił Margiełow, szef Rosyjskiego Centrum
Informacyjnego, przez które rosyjskie dowództwo filtruje wiadomości na temat
wydarzeń na Północnym Kaukazie, wyjaśnił, że nagroda za Basajewa nie jest
"osobistą inicjatywą" Troszewa. Dodał, że nie będzie przyznana z budżetu.
Zapewnił, że w kraju znajdą się sponsorzy gotowi zapłacić taką sumę. Już ponoć
zgłosili się chętni.
Sponsorem likwidacji Basajewa na pewno nie będzie bajecznie bogate "Ruskie
Lotto". Malik Sajdułłajew, szef firmy, a od niedawna też przewodniczący
stworzonej przez Rosjan Rady Krajowej Czeczenii,
pierwszy zorientował się, że generałowie, paląc się do skrócenia Basajewa o
głowę, postępują tak, jakby sami swoje potracili. - Ten, kto przyniesie głowę
Basajewa, sam stanie się bandytą. Cywilizowanemu, demokratycznemu państwu nie
wolno sięgać po metody, którymi posługują się terroryści - mówił.
Pod wieczór Andriej Korotkow, szef Departamentu Informacji Rządowej, ogłosił,
że Troszew, obiecując nagrodę "za głowę", wyraził się metaforycznie. W
rzeczywistości milion ma być wypłacony nie za egzekucję, lecz za "informację,
która doprowadziłaby do zatrzymania międzynarodowego terrorysty".
Ledwie Korotkow zdążył "ucywilizować" sprawę głowy Basajewa, a już odezwał
się kolejny generał. Nikołaj Kulikow, szef stołecznego wydziału spraw
wewnętrznych, ogłosił, że Mairbek Waczagajew, aresztowany w czwartek w Moskwie
przedstawiciel prezydenta Asłana Maschadowa w Rosji, może być wymieniony na gen.
Giennadija Szpiguna, porwanego w Groznym przedstawiciela premiera Rosji w Czeczenii.
W wywiadzie dla "Moskowskiego Komsomolca" Troszew opowiadał także o
najbliższych planach rosyjskiego dowództwa na Północnym Kaukazie. Rosjanie zajmą
teraz rejony Nożaj-jurtu i Gudermesu, a potem całą Czeczenię. Spieszyć się nie będą. Operacja może trwać i
trzy miesiące, i - równie dobrze - dwa lata. Wkrótce Rosjanie obsadzą wszystkie
przejścia na granicy Gruzji z Czeczenią. Jak chcą
to osiągnąć na obcym terenie, w wysokich, bronionych przez Czeczenów górach, nie wiadomo.
Tymczasem wczoraj rzecznik Kremla poinformował, że Borys Jelcyn znowu idzie
na urlop, który potrwa "nie krócej niż tydzień". Część wakacji prezydent spędzi
w Soczi nad Morzem Czarnym.
(szukano: Czeczenia)
© Archiwum GW, wersja 1998 (1) Uwagi
dotyczące Archiwum GW: magda.ostrowska@gazeta.pl
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
50 20 Pażdziernik 1999 Znaczy terrorysta45 14 Pażdziernik 1999 Otworzyć wrota Groznego27 27 Wrzesień 1999 Co po nalotach52 22 Pażdziernik 1999 Pięć rakiet, sto ofiar41 9 Pażdziernik 1999 Wojna nieaktywna46 15 Pażdziernik 1999 Bomby na Trawiaste Wzgórza53 25 Pażdziernik 1999 Można mnie nazwać radykałem34 2 Pażdziernik 1999 Siłą się nie da47 16 Pażdziernik 1999 Kim pan jest, panie Basajew42 12 Pażdziernik 1999 Wola najwyższego33 2 Pażdziernik 1999 Rosjanie w CzeczeniiPrzenoszenie sztangi sztangielki za głowęŚciąganie drążka wyciągu górnego za głowę na maszynie38 6 Pażdziernik 1999 Nowa CzeczeniaUstawa z dnia 7 pażdziernika 1999 roku o języku polskim39 7 Pażdziernik 1999 Tragiczna przeprawa90 27 Grudzień 1999 Polityka na wojnie zbudowana32 1 Pażdziernik 1999 Lądem, nie szturmemwięcej podobnych podstron