Archiwum Gazety Wyborczej; Dudajew nie ufa
WYSZUKIWANIE:
PROSTE
ZŁOŻONE
ZSZYWKA
?
informacja o czasie
dostępu
Gazeta Wyborcza
nr 285, wydanie waw (Warszawa) z
dnia 1994/12/08, str. 7
Andrzej ŁOMANOWSKI, Moskwa
Czy Moskwa da spokój Czeczenii
Dudajew nie ufa
(P) Kolejnych rosyjskich jeńców wypuścili wczoraj Czeczeńcy. Jednak mimo
pokojowych gestów w Groznym trwa mobilizacja.
Siedmiu jeńców wróciło wczoraj do Moskwy z delegacją rosyjskich
parlamentarzystów. W ostatniej chwili przed wyjazdem z Groznego okazało się, że
jeńcy wcale nie chcą wracać do Rosji bojąc się zemsty kontrwywiadu.
"Zażądaliśmy, by rząd rosyjski zagwarantował, że nie będą prześladowani ani oni,
ani ich rodziny" - powiedział czeczeński prezydent Dżochar Dudajew w wywiadzie
dla tygodnika "Argumenty i Fakty". Tego samego żądał Władimir Żyrynowski, który
też był w Czeczenii i przywiózł dwóch byłych
jeńców.
Rosyjscy parlamentarzyści przywieźli też z Kaukazu trumny z trzema zabitymi
rosyjskimi wojskowymi. Kostnica Centralnego Szpitala Wojskowego odmówiła ich
przyjęcia, powołując się na brak odpowiedniego rozkazu wydziału medycznego MON.
Mimo wcześniejszej umowy Czeczeńcy odmówili przekazania żołnierzom
rosyjskiego Północnokaukaskiego Okręgu Wojskowego następnych siedmiu jeńców.
Zażądali, by przyjechał po nich specjalny wysłannik ministra obrony Pawła
Graczowa
Jelcyn twardy
Sam minister zaś prawdopodobnie znów wyruszy na Kaukaz. Wczoraj uczestniczył
w posiedzeniu rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa przy prezydencie, którą zaznajomił
z przebiegiem swych rozmów z Dudajewem.
W trakcie posiedzenia Rady prezydent Jelcyn "zażądał rozpuszczenia oddziałów
wojskowych [w Czeczenii - red.], przestrzegania
konstytucji i praw Rosyjskiej Federacji" - głosi lakoniczny komunikat wydany po
zakończeniu spotkania.
Moskwa nie uznaje ogłoszonej w 1991 roku niepodległości Czeczenii, traktując ją jako część Federacji.
Wczoraj Dżochar Dudajew przestrzegł przed nadmiernie optymistyczną oceną
wyników jego wtorkowych rozmów z generałem Graczowem w Inguszetii, gdzie
uzgodniono, że rosyjska armia nie użyje siły wobec Czeczenii.
"Armia wykonuje rozkazy władzy politycznej, a polityczny spór pomiędzy Rosją
i Czeczenią nie został rozstrzygnięty" - mówił
Dudajew.
"Gdy Rosja stanie się państwem prawa, będzie broniła praw i wolności
obywateli, zrezygnuje z przemocy i zagwarantuje, że poprzednia przemoc nie
pozostanie bezkarna, to my nie tylko nie oderwiemy się od Rosji, ale nie
opędzicie się od nas" - stwierdził czeczeński prezydent.
Grozny gotowy do wojny
Wczoraj nad czeczeńską stolicą znów przelatywały rosyjskie samoloty.
Większość dróg prowadzących do Groznego można w każdej chwili zablokować.
W stolicy nadal trwa budowa umocnień i minowanie dróg. Wojska rosyjskie
twierdzą, że Czeczeńcy budują dziewięć polowych lotnisk, w tym trzy w okolicy
Groznego. Trwa pobór mężczyzn, tworzony jest również batalion kobiecy.
Według Agencji Reutera muzułmańskie władze republiki zakazały spożywania
alkoholu. Picie alkoholu na świętej wojnie jest grzechem - tłumaczą. Wczoraj w
Groznym zamknięto dwa sklepy z alkoholem. Nadal jednak na głównym targu można za
1,5 dolara kupić butelkę miejscowego koniaku albo importowanej wódki.
"Brać Czeczeńców siłą to bezsensowne zajęcie" - powiedział Dudajew.
Awantura w Dumie
Po wczorajszym spotkaniu rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa na zamkniętym
posiedzeniu zebrała się izba wyższa parlamentu - Rada Federacji - i też radziła
na temat Czeczenii.
W izbie niższej (Dumie) doszło zaś wczoraj do gwałtownego starcia między
zwolennikami Żyrynowskiego i demokratami. "Brunatni liberałowie" chcieli usunąć
ze stanowiska przewodniczacego komisji obrony, odważnego Siergieja Juwszenkowa,
który jako pierwszy z rosyjskich polityków pojechał do Czeczenii. Dyskusja nad tą propozycją przybrała takie
formy, że demokraci ze wszystkich frakcji odmówili dalszego uczestniczenia w
posiedzeniu.
Wcześniej posłowie wyznaczyli na czwartek zamknięte posiedzenie, na które
zaproszono Dudajewa i czeczeńskich deputowanych.
[Hasła: Rosja; Czeczenia; Rosja - Czeczenia; wojsko; jeńcy]
(szukano: Czeczenia)
© Archiwum GW, wersja 1998 (1) Uwagi
dotyczące Archiwum GW: magda.ostrowska@gazeta.pl
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
43 28 Grudzień 1994 Czemu nie Krym28 15 Grudzień 1994 Nikt nie lubi rosyjskiej armii20 7 Grudzień 1994 Rosja nie łyknie Czeczenii40 27 Grudzień 1994 Czemu nie pozwolić im żyć45 31 Grudzień 1994 Moskwa chce sądzić Dudajewa34 17 Grudzień 1994 Moskwa ugrzęzła44 29 Grudzień 1994 Kiedy szturm07 9 Sierpień 1994 Dudajew może odejść38 24 Grudzień 1994 Okrążenie zamknięte27 14 Grudzień 1994 Ile siły przeciw Czeczenii22 9 Grudzień 1994 Kaukaski bunt30 15 Grudzień 1994 Zwrot w sprawie Czeczenii84 27 Grudzień 2000 To nie jest zdrada31 16 Grudzień 1994 Moskwa w strachu36 23 Grudzień 1994 Czeczeńskie spekulacje25 12 Grudzień 1994 Rosja wkracza do Czeczenii32 17 Grudzień 1994 Bunt rosyjskiego generała29 15 Grudzień 1994 Walczcie do śmierci!37 23 Grudzień 1994 Czystka w armii rosyjskiejwięcej podobnych podstron