0:00:04:Jeszcze nie?
0:00:07:Chibiusa, tak jest dobrze!
0:00:09:Idealnie!
0:00:11:Tak myślisz?
0:00:14:Hej, ile jeszcze mam czekać!?
0:00:18:Już jestem zmęczona!
0:00:20:Nie ruszaj się!
0:00:22:Ta praca domowa jest na jutro!
0:00:24:Ale już długo tak siedzę!
0:00:28:Mówiłam, że kupię ci za to ciastka!
0:00:31:Boże, znasz mój słaby punkt...
0:00:34:Nie ruszaj się...
0:00:37:Ile ci jeszcze zostało?
0:00:39:Co to!?
0:00:40:Natychmiast siadaj...!
0:00:42:Co ty robisz!?
0:00:45:Przecież ta maszkara| na rysunku to nie ja!?
0:00:50:A któżby inny!?
0:00:52:Myślę, że nieźle się spisała...
0:00:56:Nie jestem maszkarą!
0:00:58:Może nigdy nie patrzałaś w lustro?
0:01:01:Że co!?
0:02:44:Mówię ci...
0:02:47:...żebyś poprawiła ten rysunek!
0:02:51:Słyszysz?
0:02:53:Już kupiłam ci ciasteczka! Sprawa zamknięta.
0:02:57:Mogę więc robić co chcę!
0:03:02:To malarz.
0:03:16:Naprawdę postać na rysunku przypomina ją...
0:03:18:Tak właśnie się kogoś rysuje...
0:03:23:Gotowe...
0:03:28:W ogóle niepodobna do mnie.
0:03:31:Mam większe oczy...
0:03:34:Prawda!
0:03:35:I mam mniejszy nos.
0:03:38:Tak uważasz...?|Myślałem, że dobrze ci się przyjrzałem...
0:03:42:Chwilkę!
0:03:43:Wyglądasz identycznie| jak osoba na rysunku!
0:03:44:Z czego dokładnie nie jesteś zadowolona!?
0:03:47:Wy się nie mieszajcie!
0:03:49:Właśnie!
0:03:51:Co!?
0:03:52:Nie jestem taka brzydka!
0:03:54:Prawda!
0:03:56:Już to gdzieś słyszałam...
0:04:01:Myślę, że osoba na portrecie| bardzo ciebie przypomina...
0:04:04:Ale jeśli ci się nie podoba,| to nie muszisz płacić.
0:04:08:Pewnie!
0:04:09:Chodźmy!
0:04:12:Niektórzy klienci są tacy próżni!
0:04:17:A tak w ogóle,| czy przeszkodziłyśmy ci w pracy?
0:04:20:N-nie...
0:04:22:A może namalować was?
0:04:25:O nie...
0:04:27:Nie wezmę od was pieniędzy.
0:04:29:Taka nagroda dla was,| za pochwałę mojej pracy...
0:04:34:Czy ty nie za często sie mylisz?
0:04:38:Musisz podejść do swojej| pracy bardziej poważnie.
0:04:42:Jeśli nie zmądrzejesz, to cię zjem!
0:04:44:Serio!
0:04:45:To wy powinniście zmądrzeć!
0:04:50:Nawet nie pracujecie, nieroby!
0:04:52:Gdzie Złote Zwierciadło!?
0:04:55:Jesteście bezużyteczne!
0:04:57:Oto następny cel!
0:05:02:Wygląda na artystę!
0:05:04:Artystę...?
0:05:05:Zajmę się nim!
0:05:09:Artysta...
0:05:13:Prawie nigdzie nie wychodzisz!|Co spowodowało zmianę?!
0:05:18:Co ci jest?
0:05:20:Jakiego masz asa w rękawie!?
0:05:23:Żadnego...
0:05:25:Ale pomyślałam, że fajnie byłoby mieć| swój własny portret namalowany przez niego...
0:05:42:Wspaniałe...
0:05:45:Ale...
0:05:47:Dlaczego jesz ciepłe ciasteczka!?
0:05:49:Cóż, pomyślałam, że moje całkowite| piękno uwidacznia się podczas jedzenia!
0:05:55:Nie szkodzi.
0:05:56:Ale...
0:05:58:Racja! Nie mieszaj się w to!
0:05:59:Co!?
0:06:01:Chyba są przepyszne...
0:06:04:Pewnie!
0:06:08:Wyglądają na smaczne...
0:06:15:Panie Kamoi!
0:06:17:Nic mi nie jest...
0:06:19:Nie jadłem nic od 2, 3 dni...
0:06:24:Usagi! Gdzie twoje ciasteczka!?
0:06:26:Nic z tego.
0:06:28:Mówisz poważnie...?
0:06:30:Gorące!
0:06:32:Palą się, Usagi.
0:06:34:Co robimy?
0:06:36:Dlaczego akurat teraz nie ma mamy!?
0:06:41:A teraz jedz...
0:06:45:Ale przecież nie |zjesz takiego czegoś...
0:06:47:Poczęstuję się!
0:06:50:Co za apetyt...
0:06:52:Chyba był bardzo głodny...
0:06:54:O przepraszam...
0:06:55:Nie szkodzi.
0:06:57:Jeżeli smakują ci te |obrzydlistwa, to nie krępuj się.
0:07:00:Co takiego!?
0:07:02:Ale dlaczego tak dawno nic nie jadłeś?
0:07:05:To wstyd, ale nie miałem na to pieniędzy...
0:07:11:Dziękuję za posiłek.
0:07:12:Nie ma sprawy.
0:07:15:Czy artyście trudno coś zarobić?
0:07:18:Chodzi raczej o to, że |zawsze klienci są niezadowoleni...
0:07:21:A zatem częściej nie dostaję| pieniędzy niż je dostaję...
0:07:25:A dlaczego nie namalujesz| ich trochę ładniejszymi niż są?
0:07:29:Tak... wiem, że w ten| sposób zarobiłbym pieniądze...
0:07:33:...i uważam, że takie życie |jakie prowadzę teraz jest żałosne...
0:07:37:Ale zarabianie pięniędzy| na fałszywych obrazach...
0:07:40:...powoduje wewnątrz mnie uczucie pustki...
0:07:41:To prawda.
0:07:43:Ja mam też marzenia!
0:07:45:Chcę zostawić po sobie |ładne obrazy, a nie sławne imię.
0:07:50:/Prawdziwy artysta!
0:07:53:Mógłby pan na coś spojrzeć, panie Kamoi?
0:07:59:Proszę!
0:08:01:Hej, co ty mu pokazujesz!? Nie zawstydzaj mnie!
0:08:03:Co pan o tym myśli, panie Kamoi?
0:08:04:Przestań!
0:08:06:Hmm... jest trochę...
0:08:09:Rozumiem...
0:08:10:Ale...
0:08:12:Jest pełne miłości.
0:08:14:Naprawdę musisz kochać starszą siostrę...
0:08:31:/O co chodzi?|/Spoglądasz uważnie w lustro...
0:08:36:/Lustro pokaże ci prawdę...
0:08:39:/Jak sama siebie widzisz?
0:08:43:Nie wiem...
0:08:47:Jest wiele ludzi,| którzy nie chcą zobaczyć prawdy...
0:08:51:/Pewnie tak.
0:08:55:A może twarz, na którą patrzę w odbiciu |nie jest moją prawdziwą?
0:09:01:/To nieprawda.
0:09:04:/Lustro zawsze pokaże ci prawdę.|/Jednak serce oglądającego ją wypacza.
0:09:12:Świątynia Hikawa
0:09:15:Wow, dobry jest.
0:09:18:Powinnaś być zadowolona Usagi.
0:09:20:Tak myślisz?
0:09:23:Sądziłam, że mam odrobinę ładniejsze oczy...
0:09:27:Zawsze można go spotkać w parku?
0:09:28:Na to wygląda.
0:09:30:Chcę mu pozować!
0:09:32:Mam wiele zdjęć, |ale to co innego niż obraz.
0:09:37:I wydaje mi się też,| że mój nos znajduje się trochę wyżej...
0:09:40:Hej, chodźmy do parku!
0:09:43:Tak!
0:09:46:I uważam, że jestem bardziej opalona...
0:10:25:Dzień dobry!
0:10:28:Miło mi.
0:10:29:Słyszałam wiele o tobie,| dlatego przyszłam.
0:10:35:Podobno jesteś świetnym artystą?
0:10:38:Mam dla ciebie wspaniałą ofertę.
0:10:41:Posłuchaj...
0:10:45:Pozwolę ci narysować mój portret.
0:10:51:Nie musisz być tym tak poruszony!
0:10:55:Posłuchaj do końca,| co ludzie mają do powiedzenia!
0:10:58:To jest nieodpowiednie miejsce na rozmowę,| więc zapraszam do mojej posiadłości...
0:11:04:Załatwię ci też nowy |zestaw narzędzi malarskich!
0:11:07:Panienko...
0:11:08:Tak?
0:11:10:Sama nie zarobiłaś tych pieniędzy...
0:11:12:Nie lubię ludzi tak|odnoszących się ze swoim bogactwem.
0:11:17:Przykro mi, ale poproś kogoś innego.
0:11:23:/Jest bardziej złośliwy niż myśłałam...
0:11:26:/Zatem...
0:11:28:Przepraszam, byłam zbyt bezpośrednia.
0:11:33:Tak naprawdę mój ojciec, który handlował| dziełami sztuki, niedawno zmarł...
0:11:38:Jego marzeniem było wsparcie utalenowanego| malarza, takiego jak ty...
0:11:45:Chciałabym pójść w jego ślady...
0:11:49:Dlaczego nie namalowałbyś mnie tutaj obok?
0:11:59:/Połknął haczyk...
0:12:02:A gdzie dokładnie?
0:12:03:Zaraz obok.
0:12:05:Nie mogę się doczekać!
0:12:08:Nie ma go...
0:12:09:Gdzie mógł pójść?
0:12:12:Może dziś wcześniej skończył...
0:12:14:Szkoda...
0:12:16:Żartujesz!
0:12:19:Przyszłam tu specjalnie,| by mieć swój portret!
0:12:23:Hej, Usagi!?|Co to ma znaczyć!?
0:12:25:Mówię Ci, że wczoraj o| tej porze jeszcze tu był!
0:12:28:Jesteś samolubna, cieszysz się,| że masz własny portret i tyle...
0:12:30:Nie traktuj tego tak poważnie...
0:12:32:Właśnie!
0:12:34:Co wy mówicie!?
0:12:37:Nie narysować mnie!?|Pięknej i eleganckiej Rei?!
0:12:42:Co powinni malować wszyscy artyści!?
0:12:47:R-Rei...?
0:12:49:W każdym razie, rozdzielmy| się i go poszukajmy!
0:12:51:Serio?
0:12:55:Szukać go? Nie mamy |przecież pojęcia gdzie jest!
0:12:59:Rany!
0:13:00:Co mamy zrobić!?
0:13:03:Jedynie co mamy...
0:13:05:...to ten obraz.
0:13:07:Ale nie ma na nim adresu oczywiście...
0:13:10:Przestań już!
0:13:14:Coś tu pisze.
0:13:17:To list...
0:13:20:/"Panienko Usagi Tsukino,|/uratowałyście mi życie."
0:13:23:/"Wcześniej zasłabnięcia z |/głodu zdarzały mi się częściej...
0:13:29:/... ale wy jako pierwsze zaprosiłyście|/mnie do siebie i poczęstowałyście posiłkiem.
0:13:34:/Jestem trochę nieśmiały i |/wstydziłem się wam podziękować osobiście...
0:13:37:/... ale nigdy nie zapomnę|/smaku przypieczonego ryżu.
0:13:41:/Bardzo dziękuję.
0:13:44:Chcę go spotkać jeszcze raz...
0:13:48:Racja. Ja też nie |podziękowałam mu za ten portret.
0:13:52:Poszukamy go jeszcze?
0:13:53:Pewnie!
0:13:54:Idziemy!
0:13:57:Luna?
0:14:06:Luna!!
0:14:08:A, to wy...
0:14:09:Co tu robisz?
0:14:12:Czuję złą aurę wokół tego domu.
0:14:27:Jak to wygląda?
0:14:30:Możesz mi pokazać?
0:14:32:Pewnie...
0:14:37:Myślę, że dobrze mi idzie,| gdy mam taki spokój.
0:14:41:Och, to ja!?
0:14:44:W ogóle niepodobna!
0:14:47:Mam ładniejsze oczy!
0:14:50:Proszę, popraw!
0:14:53:Portret tego nie wymaga...
0:14:55:Co!?
0:14:57:Nie będę malował nieprawdy.
0:15:00:Wciąż nie rozumiesz...
0:15:04:Nie chodzi o to byś |malował obrazy takie jak ty chcesz...
0:15:07:...ale takie jakich oczekują klienci.
0:15:10:Rozumiesz co mówię?
0:15:13:Nię będę powtarzać.
0:15:17:A więc zapytam ponownie.
0:15:19:Mam ładniejsze oczy, prawda...?
0:15:23:Nie przyszedłem tu...
0:15:26:...by robić coś takiego!
0:15:29:A więc powrócisz do swojego| starego życia, jak rozumiem?
0:15:33:Mi to nie przeszkadza!
0:15:35:To czy przekreślisz| swoje marzenie czy nie...
0:15:38:...zależy od ciebie!
0:15:39:Marzenie...
0:15:42:Czy taka sztuka utrzyma cię i przestaniesz| żyć zubożale w świecie, gdzie nie starcza ci na jedzenie?
0:15:50:A więc co zamierzasz!?
0:15:54:Dobrze... zrobię jak chcesz.
0:16:00:Wiesz...
0:16:02:Jeśli tylko z powodu przeczucia...
0:16:04:...wejdziesz tam bez pozwolenia, będą źli!
0:16:07:Dlatego mówiłam, że sobie poradzę.
0:16:09:Poza tym ja jestem kotem...
0:16:12:Jedynie wam się dostanie, Usagi.
0:16:17:Naprawdę wspaniały...
0:16:20:Chyba się w sobie zakocham!
0:16:23:Źle się czuję.|Pozwól mi się położyć na chwilę.
0:16:26:Zaczekaj...
0:16:29:Jeszcze z jedną sprawą muszę się uporać.
0:16:38:Czym, u licha, jesteś?
0:16:40:Pan Kamoi...
0:16:42:Twoje Zwierciadło Marzeń...
0:16:43:Przyglądnę się mu!
0:16:47:Stój!
0:16:50:Jak można oszukać uczciwego, niewinnego| i przystojnego artystę wiodącego ubogie życie?!
0:16:55:Nie wybaczymy ci!
0:16:57:O milość i sprawiedliwość!
0:16:58:Piękne wojowniczki w marynarskich mundurkach!
0:17:03:Czarodziejka z Księżyca!
0:17:07:Mała Czarodziejka z Księżyca!
0:17:10:W imieniu Księżyca...
0:17:12:...ukarzemy cię!
0:17:14:Och, znowu te dziwolągi...
0:17:16:Co to było!?|Chamstwo!!
0:17:18:Racja!
0:17:19:To prawda, że wielka z niej porażka, |ale to nie znaczy, że jest chora.
0:17:22:CO!?
0:17:24:Nazywa nas parą |dziwolągów, bo jesteś knypkiem!
0:17:26:Nic na to nie poradzę!|Wciąż jestem dzieckiem!
0:17:28:Przepraszam...
0:17:29:Tak?
0:17:30:Lubicie grać w te bilki?
0:17:34:Co, debilki?
0:17:36:Chyba chodzi o bliarda...
0:17:37:Tak!
0:17:38:UDERZENIE W BILĘ!
0:17:48:Co to ma znaczyć!?
0:17:51:Nie tylko to nie| jest Złote Zwierciadło...
0:17:53:...ale w dodatku nie| ma w nim pięknego marzenia!
0:17:54:To nieprawda!
0:17:56:Pan Kamoi ma piękne marzenie!
0:17:59:Jestem tego pewna!
0:18:01:Nie potrzebuję takiego| brudnego Zwierciadła!
0:18:05:Kwiecie Remless... Różojad Marzeń!
0:18:06:Togetoge!
0:18:16:Pozbądź się tego lustra!
0:18:17:Nie możesz!
0:18:18:Wygląda obrzydliwie!
0:18:21:Jest brudne!
0:18:23:Nie chcę go jeść!
0:18:25:Co?
0:18:28:Nie wybrzydzaj!
0:18:30:Nie o to chodzi!
0:18:33:Co ty wyprawiasz!?
0:18:35:Nie pozwolę ci mieć jakichś 'ale',| jeżeli chodzi o jedzenie!
0:18:38:- Mamy okazję...|/- Po prostu to zjedz!
0:18:42:Proszę Pegazie!|Chroń wszystkie marzenia!
0:18:50:MIGOCZĄCY KRZYK!
0:19:18:CUDOWNA MEDYTACJA...
0:19:22:...KSIĘŻYCOWA!
0:19:37:Jeszcze nic nie zrobiłam!
0:19:39:Zejście ze sceny!
0:19:47:Zawiodłam!
0:19:49:Ale następnym razem tak nie będzie!
0:19:55:Cóż, zwróćmy Zwierciadło panu Kamoi.
0:19:58:Tak.
0:20:00:Już dobrze.
0:20:02:Jestem pewna, że odzyska |z powrotem swoje piękne marzenie.
0:20:05:Tak.
0:20:12:Panie Kamoi...
0:20:15:Nic panu nie jest?
0:20:19:Wy mnie ocaliłyście?
0:20:22:Chyba zapadłem w długi sen...
0:20:25:Chcesz być bogaty?
0:20:27:Nie...
0:20:29:Ciężko się przywyczaić |do czegoś, czego się nie miało.
0:20:31:Myślę, że do kłamstwa również...
0:20:35:Wracam na skwer.
0:20:38:Dziękuję wam bardzo.
0:20:44:Jestem w ogóle niepodobna!
0:20:48:Właśnie, że jesteś!
0:20:49:Proszę, namaluj mnie właściwie!
0:20:52:Powinnaś bliżej przyglądnąć się w lustrze!
0:20:55:Co!?
0:20:58:Dajcie spokój, obie...
0:21:01:Pane Kamoi!
0:21:03:Chcę panu coś pokazać!
0:21:04:Co takiego?
0:21:07:To...
0:21:12:Niesamowite!
0:21:14:Chcę go panu ofiarować, panie Kamoi...
0:21:17:Nie mogę przyjąć czegoś tak cennego!
0:21:21:Nie szkodzi... jako pierwszy pochwalił pan ten rysunek!
0:21:24:Proszę!
0:21:26:Dziękuję...
0:21:29:Zatrzymam je jako lekcję w moim sercu...
0:21:33:Nic nic...
0:21:36:Przy okazji, jaki ten rysunek ma tytuł?
0:21:42:Niech to będzie nasza tajemnica.
0:21:44:Tytuł brzmi: |"Osoba, która jest dla mnie wzorem".
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Sailor Moon SuperS ep 139Sailor Moon SuperS ep 135Sailor Moon SuperS ep 129Sailor Moon SuperS ep 144Sailor Moon SuperS ep 128Sailor Moon SuperS ep 151Sailor Moon SuperS ep 153Sailor Moon SuperS ep 164aSailor Moon SuperS ep 162Sailor Moon SuperS ep 142Sailor Moon SuperS ep 150Sailor Moon SuperS ep 165Sailor Moon SuperS ep 157aSailor Moon SuperS ep 149Sailor Moon SuperS ep 166Sailor Moon SuperS ep 148aSailor Moon SuperS ep 151aSailor Moon SuperS ep 130Sailor Moon SuperS ep 163więcej podobnych podstron