Problematyka myślenia i rozwiązywania problemów
Myślenie to pojęcie, które posiada wiele znaczeń i interpretacji. Używane jest zarówno w mowie potocznej, jak i w dziedzinach naukowych (głównie w filozofii i psychologii). Już Kartezjusz w XVII w. powiedział: „Cogito ergo sum” - „myślę, więc jestem”. Człowiek istnieje, ponieważ myśli. To odróżnia go od innych istot żywych. Nawet umysł człowieka, który znajduje się w piekle obozu koncentracyjnego chce zrozumieć przyczyny zła, którego doświadcza. Wydaje się, że natura ludzka została skonstruowana tak, aby ciągle dążyć do zdobycia wiedzy oraz zrozumienia przyczyn naszych myśli, uczuć i działań.
Myśli to zjawiska umysłowe, intelektualne. Są one wytworem procesu myślenia. Proces ten polega na przedstawianiu i przetwarzaniu danych treści w umyśle. W hierarchii procesów poznawczych myślenie postawione jest ponad odbieraniem wrażeń i spostrzeganiem świata, jest więc procesem umysłowym wyższego rzędu. Obok obrazów i emocji, myśli stanowią jedną z podstawowych form odzwierciadlania świata. To właśnie myślenie sprawia, że gdy postąpimy niewłaściwie, pojawia się poczucie winy. To przez ten proces wstydzimy się, gdy popełnimy jakąś gafę i czujemy dumę, gdy coś osiągniemy. Myślenie nadaje znaczenie naszym wspomnieniom i pozwala nam kreować abstrakcyjne, a zarazem skuteczne wzorce świata materialnego i społecznego. Myśli występują pod postacią pojęć i sądów (np. pojęcie kota nie jest równoznaczne z obrazem konkretnego kota; sąd o tym, że kot jest zwierzęciem domowym) oraz poczuć i ocen (np. poczucie niezależności, przynależności do domu rodzinnego; ocena użyteczności lub jej brak). Myślenie może służyć dwóm celom:
Gdy próbujemy wykreować wiele nowych pomysłów (myślenie dywergencyjne)
Gdy skupiamy się na jednym pomyśle i szukamy jednego rozwiązania problemu (myślenie konwergencyjne)
Chcąc zrozumieć dokładnie, czym jest myślenie, musimy poznać szczegóły dotyczące wszystkich wyższych procesów umysłowych. Jednym z nich jest poznanie. Jest to termin ogólny oznaczający wszystkie procesy zachodzące w czasie pozyskiwania wiedzy. Są to: uwaga, pamięć, rozumowanie, wyobraźnia, planowanie, podejmowanie decyzji, sądzenie i rozwiązywanie problemów. Podczas poznania posługujemy się informacją, myślą lub ideą. Składają się na to treści (pojęcia, fakty, sądy, reguły, wspomnienia) i procesy (przedstawiają otaczający nas świat - klasyfikują informacje i interpretują doświadczenia oraz te, które mówią o naszym wnętrzu - sny i fantazje).
Niekiedy myśli przebiegają nam przez głowę w sposób luźny, bez wyraźnego porządku ani celu. Krążą wokół jakiegoś tematu, który nagle pojawił się w naszym umyśle. Łączą się wtedy często z konkretnymi wyobrażeniami lub przypadkowymi spostrzeżeniami. Po chwili, na skutek nowego bodźca następuje zmiana tematu. Zjawisko to nazywa się myśleniem asocjacyjnym, czyli skojarzeniowym. Zmiana toru myśli może dokonywać się według praw kojarzenia, stąd termin „myślenie asocjacyjne”. Przykład myślenia asocjacyjnego: czekając na tramwaj przychodzi nam do głowy, aby wieczorem spotkać się ze znajomymi. Przypominamy sobie jednak, że dziś jest to niemożliwe, ponieważ pracujemy. Widok przechodzących obok nas dzieci przywołuje nam na myśl nasze młodsze rodzeństwo. Z kolei nasze myśli zaczynają krążyć wokół rozmowy z lekarzem na temat długiej listy pacjentów oczekujących na operacje. Tymczasem tramwaj przyjeżdża, a my wsiadamy i z ulgą myślimy, że zaraz zjemy obiad w domu.
Myśli mogą mieć również formę uporządkowaną, zmierzającą do określonego celu. Odgrywa ona ogromną rolę w orientacji człowieka w świecie i w poznawaniu otaczającej go rzeczywistości. Forma ta to czynność umysłowa sensu stricto, czyli wyższa czynność poznawcza. Objawia się podczas rozwiązywania różnorakich problemów, wyłaniających się w codziennym życiu w czasie nauki lub pracy zawodowej.
Myślenie wykracza poza zasięg bodźców, które bezpośrednio oddziałują na nasze narządy zmysłów oraz poza zasięg obrazów, dzięki nim dostarczanych. Proces ten charakteryzuje więc pośredniość. Przykładem potwierdzającym tą tezę może być fakt, że gdy spada wskazówka na barometrze to możemy przewidzieć, że niedługo będzie padał deszcz, choć nie widzimy jeszcze żadnych oznak zewnętrznych tej zmiany.
O jakimś zjawisku możemy również wnioskować zwracając uwagę na tzw. wskaźniki percepcyjne (oznaki i symptomy). Lekarz stwierdza złamanie ręki u pacjenta po takich objawach jak jej obrzęk, ból i nienaturalne ułożenie.
W obydwu przykładach poznanie rzeczywistości ma charakter pośredni.
W myśleniu istotne jest także ujęcie relacji - np. związku między objawami (ból i obrzęk ręki), a chorobą (złamaniem). Drugą cechą procesu myślenia jest więc to, że dzięki niemu odzwierciedlamy relacje między różnymi elementami rzeczywistości. Są to stosunki funkcjonalne, nie tylko przestrzenne.
Myślenie pozwala również człowiekowi odnaleźć zależności przyczynowo- skutkowe, związki nadrzędności i podrzędności, podobieństwa i różnice, tożsamości i przeciwieństwa.
Trzecią cechą myślenia jest jego uogólniony charakter. Nasze poznanie dotyczy zarówno ogólnych cech przedmiotów, jak i reguł i praw rządzących zjawiskami. Osiągamy to dzięki posługiwaniu się symbolami i znakami (przede wszystkim mową).
Wyróżniamy trzy rodzaje myślenia, biorąc pod uwagę następujące kryteria:
Sposób gromadzenia (kodowania) informacji przetwarzanych podczas myślenia
Kolejność w rozwoju organizmu człowieka wykonywanych czynności umysłowych
Wyodrębniamy więc myślenie:
Sensoryczno-motoryczne (zmysłowo-ruchowe w prostych formach)
Konkretno-wyobrażeniowe
Słowno-logiczne (inaczej abstrakcyjne lub pojęciowe)
Myślenie sensoryczno-motoryczne dominuje u małych dzieci w okresie do dwóch i pół lat. Jest to tzw. „myślenie w działaniu”. Przykładem może być dziecko, które chcąc pobawić się zabawką, umieszczoną na stole zbyt wysoko, aby dosięgnąć ją ręką, przystawia do niego krzesło i wspina się na nie. Manipuluje więc przedmiotem, aby osiągnąć określony cel. Ten rodzaj myślenia stosowany jest również przez dorosłych ludzi mimo, iż są oni na wyższym etapie rozwoju myślenia. Dotyczy to głównie sytuacji praktycznych, takich jak przybicie gwoździa, w celu powieszenia na nim obrazu, wejście na drabinę, aby pomalować ścianę. Otwarte pozostaje jednak pytanie, czy nie jest to nawykowa forma czynności manipulacyjnych. Zarówno spostrzeżenia jak i czynności ruchowe pomagają nam w myśleniu czysto praktycznym, ale również technicznym oraz artystycznym (np. w myśleniu plastycznym przy tworzeniu posągów, oddziałujących wizualnie). Czynności ruchowe uczestniczą również bezpośrednio w realizacji zadań wykonawczych i twórczych.
Myślenie konkretno-wyobrażeniowe pojawia się w trzecim roku życia. Oparte jest ono nie tylko na spostrzeżeniach, ale również na wyobrażeniach odtwórczych i wytwórczych. Dziecko buduje dom z klocków. Układa je w określony sposób, wykonuje więc szereg ruchów. Są one jednak poprzedzone czynnościami wykonywanymi w umyśle. Dziecko najpierw wyobraża sobie ten dom. Mogło go widzieć już wcześniej i teraz konstruuje na podobieństwo tamtego budynku (są to wtedy wyobrażenia reprodukcyjne) lub budowla ta może być wytworem fantazji tego dziecka (wyobrażenia twórcze). Wyobrażenia są szczególnie pomocne w działalności konstrukcyjnej (technicznej) i artystycznej (malarskiej, architektonicznej itp.).
Myślenie słowno-logiczne (pojęciowe) to najwyższy stopień rozwoju myślenia . Odnosi się ono tylko do człowieka. Materiałem przetwarzanym przez jednostkę są tutaj pojęcia (myślenie pojęciowe). Pojęcia wiąże się ze słowami, którymi je wyrażamy (myślenie językowe, słowne). Dostrzegamy tutaj związek między umiejętnością posługiwania się pojęciami, a przedstawianiem relacji logicznych, spajających przedmioty i zjawiska rzeczywistości (myślenie logiczne, operacyjne). Przykładami takiego myślenia są operacje matematyczne, które są zarazem logiczne (dodawanie, odejmowanie, układanie proporcji). Opanowanie przez dziecko podstaw języka ojczystego nie jest wykładnią myślenia słowno-logicznego. Następuje to dopiero pod wpływem nauki szkolnej.
Myślenie dzielimy także na krytyczne, którego rezultatem są sądy (przy udziale świadomości sterujemy naszymi myślami tak, aby rozwiązać dany problem) oraz na niekrytyczne, w którym nawykowo powielamy jakieś wzorce. W skrajnych przypadkach określa się je mianem myślenia bezrefleksyjnego.
Czynności wykonywane w procesie myślenia nazywane są operacjami umysłowymi. Pozwalają one na przetworzenie informacji zawartych w obrazach, pojęciach i spostrzeżeniach. Dwie podstawowe operacje to analiza i synteza. Obok nich występują m. in. porównywanie, abstrahowanie i uogólnianie.
Pojęcia to kategorie, tworzone przez ludzi. Są one umysłowymi przedstawicielami związanych ze sobą zjawisk rozdzielonych w pewien sposób. Pojęcia pozwalają nam układać wiedzę w sposób systematyczny. Mogą one odnosić się do przedmiotów, czynności lub istot żywych, a także właściwości otaczającego nas świata, abstrakcji i relacji. Podstawowe zadanie myślenia to uczenie się lub tworzenie pojęć.
Analiza to rozkładanie całości na jej części składowe. Daje ona możliwość do wyodrębnienia w przedmiocie jego cech, własności oraz składników. Przykładem analizy jest rozbiór gramatyczny zdania.
Synteza łączy rozdzielone poprzednio elementy, części lub cechy i spaja je w jedną całość. Aby zrozumieć sens całego zdania musimy połączyć jego części składowe w grupy podmiotu i orzeczenia i powiązać je w jednolitą całość.
Synteza i analiza uzupełniają się wzajemnie. We wczesnym stadium rozwoju umysłowego dziecko bawi się zabawkami rozkładając je na części i składając z powrotem. W wieku przedszkolnym analizuje w wyobraźni budowlę z klocków, jaką chce stworzyć zanim zacznie ją konstruować. W początkowym nauczaniu matematyki wykorzystuje się przedmioty, takie jak liczmany czy patyczki, ponieważ pomaga to w analizie i syntezie pojęć liczbowych.
Innymi kategoriami, występującymi w procesie myślenia stają się sądy. Wyprowadzanie opinii z innych sądów nazywa się rozumowaniem. Sądy dzielą się na twierdzące, gdy określają jakiś stan rzeczy lub związki zachodzące między pojęciami (np. „Ziemia jest planetą”) oraz na przeczące, gdy zaprzeczamy (np. „Słońce nie jest planetą”).
Istnieje także inny podział sądów. Ze względu na zakres kręgu przedmiotów i zjawisk, do którego się odnoszą wyróżniamy:
Sądy ogólne - odnoszą się do wszystkich przedmiotów danej kategorii (np. „Żaby nie umieją latać”)
Sądy szczegółowe - dotyczą tylko pewnej części przedmiotów i zjawisk danej kategorii (np. „Niektóre książki mają twardą okładkę”)
Sądy jednostkowe - dotyczą jednego przedmiotu(np. „Kraków był stolicą Polski”)
Sądy nie muszą być wypowiadane głośno. Mogą być formułowane w mowie wewnętrznej. Stanowią one przede wszystkim formę rozumowania posiadającą pewną wiedzę o rzeczywistości.
Rozumowanie to wyciąganie wniosków na podstawie danych. Jednostka, znając stan początkowy, wyrażony w formie sądu, wyprowadza z niego twierdzenia lub decyzje. Typową formą rozumowania jest wnioskowanie. Na podstawie przesłanek (sądów), wyprowadza się inne , nowe opinie. Przykładem przesłanek są zdania: „wszystkie psy umieją szczekać” i „Burek jest psem”. Z nich możemy wyprowadzić wniosek „Burek umie szczekać”.
W logistyce wyróżnia się rozumowanie indukcyjne i dedukcyjne. Pierwsze z nich zachodzi , jeśli na podstawie wielu informacji dochodzi się do ogólnej prawidłowości. Drugie natomiast polega na poznawaniu twierdzeń szczegółowych z podstawowego, ogólnego twierdzenia. Jest to rozumowanie, w którym wyprowadza się niezawodny wniosek logiczny. Zarysy rozumowania dedukcyjnego, podczas których wyciąga się wniosek z dwóch przesłanek to sylogizmy. Dzielimy je na:
1. Sylogizmy liniowe, gdzie każda z przesłanek określa relacje między dwoma elementami, w których jeden jest wspólny. Np. ,,Jesteś bystrzejszy niż twój najlepszy przyjaciel; twój najlepszy przyjaciel jest bystrzejszy niż twój kolega z pokoju; który z was jest najbystrzejszy?". Modeli wyjaśniających , jak ludzie rozwiązują takie problemy jest wiele. Jeden z nich, którego autorem są Clinton DeSoto i Janellen Huttenlocher, ma na uwadze, że rozumowanie ma charakter przestrzenny, czyli w wyobrażeniu ludzkim istnieją trzy osoby - jedna znajduje sie na górze, druga po środku, a trzecia na dole. Herbert Clark uważa, że rozwiązywanie takich zadań polega na operowaniu sądami. Robert Sternberg proponuje jeszcze inny model , który zakłada, że ludzie opierają się zarówno na sądach, jak i na wyobrażeniach przestrzennych.
2. Sylogizmy kategoryczne składają się z przesłanek i wniosku. Każda przesłanka informuje, do jakich kategorii przynależą elementy. Np. ,,Wszyscy studenci psychologii są pianistami. Wszyscy pianiści są sportowcami. A zatem wszyscy studenci psychologii są sportowcami". Wniosek może być zdaniem logicznie prawdziwym, choć niezgodnym z rzeczywistością. Przesłanki mogą mieć tu cztery podstawowe formy. Przesłanka ogólno twierdząca ma postać ,,wszystkie A i B" , przesłanka ogólno przecząca ma postać ,, Żadne A nie jest B" , przesłanka szczegółowo twierdząca ma postać ,,Niektóre A są B". Obecne są różne typy sylogizmów, np. sylogizmy warunkowe, które mają postać: ,,Jeżeli zachodzi A, zachodzi B. Zachodzi A. A więc zachodzi B".
Teoria Phila Jonson - Lairda i Marka Steedmana mówi o tym, ze ludzie tworzą modele umysłowe, manipulując w umyśle egzemplarzami reprezentującymi poszczególne terminy sylogizmu.
Patrycja Cheng i Keith Holyoak podejrzewają, że ludzie rozwiązują problemy dedukcyjne, stosując schematy rozumowania cznego, które są zasadami związanymi z poszczególnymi aspektami życia społecznego, podobnie jak zezwolenia czy zobowiązania. Ludzie mogą dedukować na podstawie twierdzenia: „ Żeby dostać prawo jazdy, trzeba mieć skończonych co najmniej 18 lat". Owi ludzie mogą dedukować , że siedemnastolatek nie dostanie prawa jazdy, nie w związku z regułami logicznymi, ale dzięki swojej wiedzy o funkcjonowaniu przepisów: siedemnastolatkowi nie zezwala się na prowadzenie samochodu.
Francuski psycholog, Pierre Oleron pokazał inny podział rozumowania, odpowiadający trzem poziomom progresji tej czynności:
Rozumowanie potoczne - zachodzi, gdy jednostka nowelizuje wzór już wytworzonych czynności. Definiuje jednak nowe zależności między bodźcami, dostarczającymi informacji, a operacjami, jakie trzeba w niej wykonać. Już małe dzieci korzystają z nabytych doświadczeń, wykonując czynności z ukierunkowaniem na zamierzony cel (np. przystawiają krzesło do stołu i wchodzą na nie, aby wziąć leżącą tam zabawkę)
Rozumowanie symboliczne - niezbędne jest tutaj wskazanie elementów, które pośrednio odnoszą się do przedmiotów działania. Oleron nazwał je rozumowaniami „materialnymi”, gdyż zagadnienia do których się odnoszą posiadają sprecyzowaną treść, a symbole uczestniczą w ich dokładnym, szczegółowym poznaniu. Przykładem jest tutaj detektyw, który drogą dedukcji, na podstawie poszlak i zeznań świadków dochodzi kto popełnił przestępstwo.
Rozumowanie formalne - bazuje na symbolach języka mówionego lub specjalnego języka naukowego (np. liczb, symboli chemicznych).Czynności umysłowe wykonywane są tutaj w ramach układu określonych reguł i praw odpowiadających danej dziedzinie wiedzy. Przykładem jest fakt, że symbol nierówności a < b ma zdefiniowane znaczenie, bez względu na to, jakie wartości wstawimy w miejsce znaków literowych.
Myślenie ukierunkowane objawia się przede wszystkim podczas rozwiązywania różnych problemów. Problem to każda sytuacja zadaniowa, w której występuje jakaś trudność, pytanie, na które chcemy znaleźć odpowiedź. Jest to myślenie przechodzące od stanu wyjściowego (posiadamy tutaj niepełne informacje, od których zaczynamy) do stanu docelowego (chcemy go osiągnąć, posiadamy już wtedy zbiór informacji) za pośrednictwem zbioru operacji umysłowych (działania, które musimy podjąć, aby przejść od stanu wyjściowego do docelowego). Te trzy kroki ukazują nam przestrzeń problemu. Problemów nie stwarza sytuacja, z którą radzimy sobie poprzez instynktowne i nawykowe zachowania. Problemem nie nazywamy również sytuacji bez wyjścia oraz zadań, przekraczających nasze możliwości. Dla dwulatka problemem nie będzie więc zadanie matematyczne wymagające używania potęg, gdyż nie rozumie on jeszcze jego treści. Z rozwiązaniem większości problemów, z którymi ludzie musza sobie radzić w trakcie eksperymentów psychologicznych, w żadnym wypadku nie uporałoby się zwierzęta. Ale wśród ludzi możemy zaobserwować pewne różnice: jedni łatwo radzą sobie z problemami inni gorzej. Psycholodzy tłumaczą to różnymi zdolnościami intelektualnymi. Opierając się na pracach Williama Sterna z początku naszego wieku, inteligencję definiowano często jako ogólną zdolność do rozwiązywania problemów w nowych sytuacjach. Śmierć, podatki i złe testy na inteligencje to są sprawy tego świata, przed którymi nikt nie umknie - ironizował Robert Sternberg. Przykre doświadczenia związane z testami na inteligencje Sternberg zdobywał juz w szkole podstawowej, z powodu lęku przed egzaminami, zawsze niezadowalające.
W rozwiązywaniu problemów bierze udział zarówno myślenie produktywne, jak i reproduktywne.
Wynikiem myślenia produktywnego jest wytwarzanie informacji, z którymi dana jednostka dotychczas się nie spotkała. Jeśli dodatkowo wytwór ten jest obiektywnie czymś nowym to mówimy o myśleniu twórczym. Natomiast jeśli myślenie produktywne ma subiektywnie oryginalny charakter, a informacje poprzez niego wytworzone są już znane innym ludziom to nie jest już myśleniem twórczym. Przykładem myślenia nietwórczego jest sytuacja, w której młody człowiek stara się zrozumieć jakiś wzór matematyczny, podczas gdy jest on już znany innym ludziom. Przykładem myślenia twórczego natomiast staje się wydarzenie, gdy uczeń sam napisze wiersz lub skonstruuje nowy model zabawkowego samochodziku.
Podczas myślenia reproduktywnego człowiek korzysta z poznanych już informacji, ale w nowych warunkach. Istotą rzeczy staje się tutaj przetwarzanie informacji z sytuacji problemowej. Nie odtwarza się tutaj więc zdobytej uprzednio wiedzy, ale selektywnie wykorzystuje się znane pojęcia, prawa i zasady. Przykładem myślenia reproduktywnego jest sytuacja, w której uczeń rozwiązuje zadanie tekstowe z fizyki. Zanim dojdzie do wyniku musi przypomnieć sobie, jakich wzorów powinien użyć, aby rozwiązać ten problem.
Przy rozwiązywaniu problemów, oprócz powyższych rodzajów myślenia biorą udział również procesy pamięciowe i motoryczne.
Problemy dzielą się na:
Dobrze ustruktualizowane (gdy droga prowadząca do rozwiązania danego problemu nie jest skomplikowana, np. Jak obliczyć obwód trójkąta)
Źle ustruktualizowane (gdy droga prowadząca do rozwiązania nie jest prosta, np. Jak odnaleźć szczęście w życiu rodzinnym)
Psychologia wyróżniła dwie drogi rozwiązywania problemów:
Heurystyki - intuicyjne radzenie sobie z problemami poprzez pójście na skróty. Nie zawsze jednak ścieżka ta jest skuteczna. Heurystyki skazują człowiekowi niektóre czynności umysłowe, pozwalające rozwiązać problem, ale nie narzucają ich. Najczęściej stosowane drogi rozwiązania problemu to analiza środków i celów, droga do przodu, droga do tyłu oraz sprawdzanie pomysłów. Heurystyki stosuje się np. podczas gry w szachy.
Algorytmy - sposoby te zapewniają rozwiązanie problemu. Polegają one na podejmowaniu odpowiednich kroków, aby rozwiązać dany problem, aż do czasu, gdy to się stanie. Algorytmy są czasochłonne i nie każdy problem da się rozwiązać tą metodą. Prowadzi on do rozwiązania np. zadań matematycznych, logicznych czy gramatycznych.
Analiza celów i środków to rozważanie drogi dojścia do rozwiązania problemu, poznanie szukanego celu oraz dążenie do zmniejszenia odległości między naszym położeniem w przestrzeni problemowej, a jego rozwiązaniem.
Droga do przodu to rozwiązywanie problemu poprzez rozpoczynanie od punktu wyjścia . Jednostka stara się rozwikłać daną kwestie od początku do końca.
Droga do tyłu to rozpoczynanie rozwiązywania problemu od końca i wykonywanie ruchów wstecz.
Sprawdzanie pomysłów to wykonywanie różnych manewrów, niekoniecznie krok po kroku i kontrolowanie, czy przynoszą one określony rezultat.
Ważnymi rodzajami problemów są problemy wymagające wglądu. Należą one do grupy problemów źle ustruktualizowanych. Aby je rozwiązać , należy popatrzeć na nie pod innym kątem. Całość polega na poznaniu sensu problemu lub drogi, którą należy obrać, aby go rozwiązać. Psycholog postaci - Max Werthmeimer twierdził, że używamy wtedy myślenia produktywnego.
Przeszkody w rozwiązywaniu problemów często związane są z faktem, że do podchodzimy do nich ze sprecyzowanymi nastawieniami poznawczymi. Warunkują one sposób, w jaki radzimy sobie z trudnościami. Niektóre typy nastawień prowadzą do fiksacji funkcjonalnej. Jednostka nie dostrzega wtedy, że dany przedmiot, oprócz podstawowego zastosowania, może mieć również inne, mniej konwencjonalne. Przykładem jest klucz, którym otwieramy zamki. W niektórych sytuacjach może on również posłużyć do przecięcia np. cienkiej tasiemki lub papieru.
Nieraz wyjście ze skomplikowanej sytuacji pozwala rozwiązywać inne problemy, niekiedy jednak wręcz przeciwnie - przeszkadza:
Transfer pozytywny - występuje, gdy rozwiązanie jednego problemu pomaga nam dać sobie radę z innym. Transfer ten jest ułatwiony, jeżeli drogi mające służyć pozbyciu się problemu są do siebie podobne. Czasami analogie te są do siebie podobne tylko na pierwszy rzut oka, ponieważ posiadają tylko podobieństwo treści. Jest to transparencja.
Transfer negatywny - występuje, gdy rozwiązanie jednego problemu uniemożliwia nam rozwiązanie drugiego.
Czasami bardzo pomocna w rozwiązywaniu problemów okazuje się inkubacja. Przez jakiś czas zostawiamy problem i nie myślimy o nim. Następnie wracamy do niego i często okazuje się, że jesteśmy wtdey bardziej zdolni do poznania drogi pozbycia się go. Istnieje kilka teorii, dlaczego tak się dzieje. Jedna z nich mówi, że nie skupiamy się wtedy na niepotrzebnych szczegółach, które przeszkadzałyby nam w znalezieniu rozwiązania. Druga zakłada, że w tym czasie docierają do nas nowe wewnętrzne i zewnętrzne bodźce. Przykładem może być przypadkowa rozmowa z innym człowiekiem, podczas której powie on coś, co doprowadzi nas do znalezienia wyjścia z sytuacji.
Psychologowie porównywali również różne drogi rozwiązywania problemów poprzez zestawienie ze sobą nowicjuszy i ekspertów. Druga grupa ludzi posiada większą wiedzę na dany temat, a informacje te są u nich lepiej poukładane w umyśle. Co więcej, w niektórych etapach rozwiązywania problemów postępują automatycznie, czyli bez wysiłku i praktycznie bez udziału myślenia. Istotnym składnikiem bycia ekspertem w danej dziedzinie jest posiadane doświadczenie. J. Richard Hayes uważa, że bycie prawdziwym ekspertem wymaga posiadania około 10 lat doświadczenia.
Albert Einstein miał kiedyś powiedzieć, że jest niezdolny do rozumienia czegoś oczywistego. Tradycyjny system edukacji z reguły obciąża ucznia problemami i nakłada na niego obowiązek znalezienia już istniejących prawidłowych rozwiązań. O znajdowaniu problemów i ich uwarunkowaniach psychologia wie jeszcze nie wiele, badania psychologiczne koncentrowały się bowiem w pierwszym rzędzie na reakcjach ludzi na problemy już istniejące. Cele do których się dąży, nie zawsze są łatwo osiągalne. Silny wiatr zamknął drzwi wejściowe, a klucze zostały w domu. W dzień wolny od pracy ktoś stwierdza, że zapomniał kupić najpotrzebniejsze produkty żywnościowe. Przedstawione sytuacje są problemami, które można rozwiązać paroma sposobami. Co dzieje się z osobami, które muszą sobie poradzić z takimi problemami? Dlaczego jedni ludzie znajdują szybciej rozwiązanie od innych? Psychologia próbowała odpowiedzieć na takie pytania. Możliwości udzielenia odpowiedzi wiążą się z dokładnym przyjrzeniem się procesom, które zachodzą pomiędzy rozpoznaniem procesu, a jego rozwiązaniem. Eksperymentalna psychologia myślenia juz od swych początków zajmuje się zagadnieniem , dlaczego ludzie wymieniają niektóre rozwiązania sytuacji problemowych szybciej i częściej od innych. Bardzo szybko zauważono, że szanse rozwiązania się zwiększają, jeśli ma sie doświadczenia dotyczące podobnych problemów. W określonych okolicznościach wystąpić może także skutek odwrotny. Bardzo ciężko przychodzi ludziom używanie jakiegoś przedmiotu w nieznany im dotychczas sposób. Gdy w danej sytuacji problemowej wiąże się przedmiot z określoną funkcją, to znaczy ma się trudności z innymi niż znane spostrzeganiem przedmiotów, należy zrobić sobie przerwę lub ,,przespać sprawę". Wiele istotnych odkryć i wynalazków dokonano nie w fazie najwyższej koncentracji, lecz właśnie w fazie odprężenia: podczas spaceru, seansu filmowego, a nawet w marzeniach sennych. Musimy więc być uważnymi obserwatorami własnego życia i wnikliwie analizować swoje myśli.
Bibliografia:
Gerd Mietzel „Wprowadzenie do psychologii, podstawowe zagadnienia” Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne 1998
Władysława Pilecka, Grażyna Rudkowska, Leszek Wrona „Podstawy psychologii. Podręcznik dla studentów kierunków nauczycielskich” Wydawnictwo Naukowe Akademii Pedagogicznej Kraków 2004
Maria Przetacznik - Gierowska, Grażyna Makiełło - Jarża „Podstawy psychologii ogólnej” Wydawnictwa Szkolne I Pedagogiczne Warszawa 1989
Robert J. Sternberg „Wprowadzenie do psychologii” Wydawnictwa Szkolne I Pedagogiczne Warszawa 1999
Philip G. Zimbardo „Psychologia i życie” Wydawnictwo Naukowe PWN Warszawa 2005