http://www.choreoterapia.info/o_mnie.htm
Nazywam się Agnieszka Gabriela Szczepańczyk.
Z wykształcenia jestem mgr pedagogiem i instruktorem tańca. Ukończyłam kurs instruktorski z choreoterapii przy Polskim Towarzystwie Choreoterapii, którego jestem członkinią.
Od kilku lat szkolę się w zakresie terapii tańcem, tańca twórczego, tańca spontanicznego i tańców w kręgu (Irena Konachowicz, Regina Wolska, Elizabeth Rosen - Szwecja) oraz tańca współczesnego (Studium Tańca Współczesnego we Wrocławiu) z którego choreoterapia się wywodzi.
Prowadzę warsztaty z zakresu pracy z ciałem poprzez taniec i ruch oraz inne metody artystycznego wyrazu dla osób dorosłych, dzieci oraz na zaproszenia różnego rodzaju placówek, tj.: ośrodki rozwoju, szkoły, poradnie itp.
Dla osób zainteresowanych własnym rozwojem proponuję również indywidualne sesje podczas których pracujemy nad tematem wybranym przez klienta bądź zaproponowanym przeze mnie.
Tańczę odkąd pamiętam. Jako dziecko lubiłam ruch i zabawę. Gdy dorastałam chodziłam na prywatki, dyskoteki... zawsze dobrze się bawiłam. Lubiłam tańczyć, czuć w sobie muzykę, jej rytm i to wypełniające mnie poczucie przestrzeni. Zdarzało się, że będąc sama w domu włączałam ulubione utwory i tańczyłam do nich. Tak swobodnie, naturalnie. Dokładnie tak jak potrzebowało tego moje ciało. Potem padałam na łóżko zdyszana, ale szczęśliwa. Spełniona tym ruchem.
Wtedy jeszcze nie wiedziałam, jaką taniec może pełnić rolę terapeutyczną. Nie wiedziałam nic o świadomości ruchu i świadomej intencji uzdrowienia dzięki niemu.
Będąc na studiach trafiłam na swoje pierwsze w życiu zajęcia z terapii tańcem. To było to! Od razu to poczułam. Jakież było moje zdziwienie i radość na spotkanie ze sobą. Moja otwartość na siebie wzrastała z każdym dniem. Dostawałam (i wciąż dostaję) wiele inspiracji i podpowiedzi podczas tańca, za pomocą, którego wyzwalam w sobie wszystko to, co najlepsze, budzę moje siły i spełniam swoje marzenia. Świadoma dobroci, jakiej doznałam w spotkaniu ze sobą podczas ruchu była dla mnie inspiracją do tego by móc prowadzić samej zajęcia z zakresu choreoterapii. To, co dał mi (i wciąż daje) taniec, ruch i muzyka to m.in. wzrost mojej wewnętrznej mocy, poczucie spełnienia, radości i przyjemności, "oddech mojego ciała", umiejętność dbania o siebie, swoje ciało i swoje potrzeby, wyrażenie swojej kobiecości, akceptacji i miłości do siebie i własnego ciała - jego wyglądu i potrzeb.
Doznając tyle dobra i miłości od siebie chcę się dzielić tym, co dla mnie stało się jednym z najlepszych sposobów do pracy ze sobą.
Rozwijając się duchowo spotkałam się z wieloma metodami w pracy nad sobą. Dlatego do zajęć z terapii tańcem włączam medytacje, afirmacje, wizualizacje, relaksacje, rysowanie mandali, pracę z kolorami.
Każdym zajęciom towarzyszy przepiękna muzyka, która również jak my sami staje się dla nas bodźcem, inspiracją. Muzyka połączona z ruchem pozwala wyrazić nas samych dokładnie tak jak tego chcemy, jak potrzebujemy na daną chwilę.
mgr Agnieszka Gabriela Szczepańczyk
ul. Rydygiera 23/7
50 - 248 Wrocław
0 504 910 442
agnieszka@choreoterapia.info
Zuzanna Pędzich
Tel. 50687353
E+mailŁ info
|
Jest 1991 rok. Siedzę w kręgu otaczającym rdzennego Maorysa, który ma nam zademonstrować taniec wojenny. W ręku ma długi kij. Aiee! - rozpoczyna okrzykiem, który jakby budzi nas ze snu. Fascynują mnie jego giętkie, ostre ruchy. Nie wydaje się agresywny, mimo to, tak jak siedzimy w dużym, 30-osobowym kręgu, odrzuca nas wszystkich o metr do tyłu. Czy to możliwe? Czy to taniec ma taką moc?
Od tego czasu zgłębiam moc tańca. Wciąż mnie zadziwia. Zapraszam do udziału w tej fascynującej przygodzie!
Jako terapeuta tańcem i ruchem pracuję od 1997 roku. W latach 1997-2002 prowadziłam choreoterapię w Klinice Nerwic oraz na Oddziale Dziennym Rehabilitacji Instytutu Psychiatrii i Neurologii. Przez cztery lata prowadziłam choreoterapię dla Amazonek w Centrum Onkologii w Warszawie, aktualnie współpracuję z Fundacją Psychoonkologii "Ogród Nadziei". Ukończyłam studia magisterskie na wydziale terapii tańcem i ruchem Uniwersytetu Roehampton w Londynie. Prowadzę autorskie Warsztaty terapii tańcem oraz terapię indywidualną i grupową, zarówno z dziećmi, jak i z dorosłymi. Od kilku lat szkolę członków Polskiego Stowarzyszenia Choreoterapii i prowadzę zajęcia w ramach Międzynarodowych Warsztatów Tańca Współczesnego w Poznaniu.
W 2004 r. wraz z Wiolettą i Markiem Gajowymi założyłam Instytut DMT - Polski Instytut Psychoterapii Tańcem i Ruchem , w ramach którego organizujemy podyplomowe 3-letnie szkolenie z udziałem wykładowców brytyjskich.
DROGA DO TERAPII TAŃCEM
Przez tańce plemienne...
Dzisiejsza terapia tańcem nawiązuje do czasów, gdy taniec stanowił nieodłączną część życia człowieka. Tańczono na co dzień, był to bowiem jeden z powszechnie przyjętych sposobów wyrażania emocji - zarówno radości, jak i smutku. Tańcem integrowano społeczność i gromadzono energię przed walką czy polowaniem. Rytualny taniec wprowadzał człowieka w kolejne etapy jego życia. Taniec był jednym ze sposobów uzdrawiania.
Moja droga do terapii tańcem zaczęła się od fascynacji takimi właśnie tańcami. Poznanie tańców różnych kultur, tańczonych zazwyczaj w kręgu, wywarło na mnie wielkie wrażenie. Każdy z tych tańców wyrażał inne emocje, każdy miał swoją historię i swoje przesłanie. Wszyscy wykonywaliśmy te same kroki, ale każdy z nas taniec przeżywał indywidualnie, na swój sposób. Po raz pierwszy byłam w grupie, gdzie nie tak ważne było jak wyglądamy, czy się nie mylimy, za to istotne było to, co czujemy, to co zmienia się w ciele! Prawie każdy taniec był nie tylko radością, ale i nauką. W tańcach bałkańskich i żydowskich uczyłam się wyrażania radości, w greckich zdobywałam pewność siebie, w tańcach kontemplacyjnych uczyłam się wytrwałości i skupienia.
W 1996r. nie było jeszcze w Polsce nauczycieli tańców w kręgu, więc chcąc tańczyć regularnie założyłam pierwszą taką grupę. Grupa była otwarta i systematycznie rosła. Coraz więcej osób po zajęciach opowiadało o zmianach w sobie, w swoim życiu... coraz bardziej zdawałam sobie sprawę z tego, że to co robimy nie jest tylko świetną zabawą.
Potrzeba tańca we mnie stale rosła. Tańczyłam już nie tylko na zajęciach ale i sama w domu. Bez grupy jednak nie było kręgu... i tak zaczęłam tworzyć swój własny taniec.
... do tańca twórczego
Po urazie kręgosłupa, nie byłam w stanie długo usiedzieć. Zaczęłam więc tańczyć, by sobie pomóc. Pomoc ta okazała się bardziej wszechstronna niż się spodziewałam. Razem z tańcem wychodziły ze mnie smutki i tęsknoty, tańczyłam swoją złość, tańczyłam też z radości. Bóle kręgosłupa ustąpiły, a ja tańczyłam dalej - teraz już z potrzeby duszy. Codzienną praktykę medytacyjną wzbogaciłam o ruch.
W 1997r. zaproponowano mi pracę choreoterapeuty w Klinice Nerwic Instytutu Psychiatrii i Neurologii. Byłam ogromnie podekscytowana - oto nadarzała się okazja by to co wypróbowałam na sobie zastosować z osobami cierpiącymi na nerwice, depresje, zaburzenia odżywiania, schizofrenię. Zaczęłam się intensywnie szkolić w psychoterapii, jak i w tańcu. Nawiązałam kontakt z choreoterapeutami Uniwersytetu Surrey w Londynie. Sprowadzałam literaturę, pojechałam na superwizję. Brałam udział we wszystkich warsztatach tańca twórczego, na jakie trafiłam i czerpałam inspirację z różnych metod. Nie wszystko czego mnie uczono na warsztatach można było zastosować z pacjentami. Pracowałam więc w dużej mierze w oparciu o intuicję. Rezultaty dały się zauważyć i dawały ogromną satysfakcję. W 2000r. zaczęłam prowadzić warsztaty tańca twórczego. Zainteresowanie choreoterapią nagle wzrosło. Za szybą w Klinice tłoczyli się studenci i stażyści chcący poznać metodę. Zaczęłam również prowadzić zajęcia dla Amazonek. Niezmiennie wprawiają mnie w osłupienie. Niektóre zaledwie miesiąc po operacji, a na zajęciach po paru minutach wstępuje w nie życie, tańczą do utraty tchu. Wychodząc z sali mają zaróżowione policzki, śmiejące się oczy. Mówią, że są naładowane na cały tydzień. Wychodząc razem z nimi podzielam ten stan. Jestem wtedy pewna, że choreoterapia to najwspanialszy pomysł na życie.
Alchemia Tańca
Wskutek tego, iż coraz więcej osób zaczęło interesować się choreoterapią i ubolewać, iż zajęcia te prowadzę wyłącznie w szpitalach, postanowiłam zaproponować ogólnodostępne warsztaty tańca kreatywnego, tańca, którego celem byłoby obudzenie w każdym z uczestników wewnętrznego tancerza, tańca, który można by wykorzystać do poznania i twórczego wyrażenia siebie. Początkowo nazwałam ten program „AlchemiąTańca”. Alchemia to zmiana postaci, zmiana formy. Jestem przekonana, że taniec może posłużyć do tego, by dokonać w życiu zmian, by nadać mu pożądany kształt, rytm i dynamikę.
W ramach Alchemii proponuję serię dwudniowych warsztatów poświęconych różnym tematom. Tematy kolejnych warsztatów są często podsuwane przez uczestników, którzy sami wiedzą co chcieliby zatańczyć. Pierwszym były „Cztery Żywioły”. Temat ten stanowi okazję do pracy nad różnymi elementami tańca a jednocześnie do wędrówki przez cztery płaszczyzny - Ziemię - świat materii, Wodę - świat uczuć, Powietrze - sferę myśli, oraz Ogień - świat ducha. Każdy z nich stwarza możliwość pracy nad innym aspektem naszego życia. W Ziemi, pracując z ciężarem, równowagą i ugruntowaniem rozwijamy w sobie stabilność i poczucie bezpieczeństwa. Woda uczy nas płynności ruchu, elastyczności, umiejętności płynięcia z prądem i właściwego dysponowania swoją energią. Powietrze to praca z przestrzenią prowadząca do lekkości, radosnych uniesień, zaś w Ogniu, pracując z dynamiką i impulsem spalamy to, co niepotrzebne, szukamy inspiracji, kierunku i impulsu do działania. Kolejne warsztaty poświęcone były kobiecości oraz związkom. Najnowsze, zatytułowane „Droga do siebie” są wynikiem moich wieloletnich zainteresowań rozwojem duchowym. Inspirację czerpałam z tańców świątynnych oraz z koncepcji ruchu autentycznego.
W swojej pracy często powracam do tańców w kręgu. To one dały mi siłę i odwagę do wejścia w czarodziejski świat tańca kreatywnego.
Ewa Stępień http://www.choreoterapia.com/index-2.html
Choreoterapia jest moją pasją. Dzięki tej formie pracy nad sobą można osiągnąć bardzo wiele, a przede wszystkim lepiej poznać siebie, swoje ciało, emocje. Jest to niezwykła podróż w swoje ciało i umysł, dająca dużo radości i zadowolenia do której zachęcam.
Jestem członkinią Polskiego Stowarzyszenia Choreoterapii, ukończyłam kurs instruktorski u Beaty Mareckiej-Zehetbauer pod patronatem Stowarzyszenia, a także kurs prowadzony przez dr Detlefa Kapperta (Niemcy). Kwalifikacje również nabyłam na kursie w Dolnośląskiej Szkole Wyższej Edukacji, a także na licznych warsztatach prowadzonych przez osoby z Polski i z zagranicy.
Z wykształcenia prawnik, wiedzę psychologiczną i duchową poznawałam ponad 10 lat przechodząc serię warsztatów z medycyny niekonwencjonalnej typu su jok, reiki, masaż klasyczny i hawajski Kahi Loa, doświadczyłam uzdrawiającej pracy z oddechem i regresingiem. Poświęciłam kilka lat na studiowanie wpływu ruchu na ciało człowieka, jego uzdrawiającej mocy. Jestem również instruktorką tańca brzucha, zajmuję się też tańcem współczesnym.
Warsztaty
Zajęcia oparte na tańcu i muzyce etnicznej, mają na celu dostrzeżenie i dotarcie do drzemiącej w każdym z nas siły i mocy.
Zajęcia prowadzę we Wrocławiu
Zajęcia w każdy piątek od 18-19 tej Młodzieżowy Dom Kultury-Fabryczna na Nowym Dworze
ul. Zemska 16a.
Uwaga!!! Osoby zainteresowane proszę o kontakt przynajmniej 3 dni przed zajęciami.
Tematy zajęć na rok 2007/2008
16 listopad Uzdrawianie związku z samą sobą
23 listopad Akceptacja siebie
30 listopad Dawanie i branie
7 grudzień Wolność i niezależność
14 grudzień Poczucie własnej wartości
21 grudzień Realizacja własnych marzeń
Ewa Stępień
tel. (071) 7882976
kom. 0600815454
e-mail: ewa@choreoterapia.com
Justyna Torłop
Biuro: ul. Milczańska 54b/6, 61-248 Poznań
tel. 792 238 205
e-mail strefaruchu@home.pl
Terapeuta tańcem i ruchem, absolwentka Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu, dyplomowany instruktor improwizacji tańca i symboliki ciała (Instytut Dynamiki Tańca i Ruchu w Essen), przewodnicząca Komisji Rewizyjnej Polskiego Stowarzyszenia Psychoterapii Tańcem i Ruchem, członek Polskiego Stowarzyszenia Choreoterapii. Ukończyła podyplomowe studia w Polskim Instytucie Psychoterapii Tańcem i Ruchem w Warszawie, gdzie obecnie jest asystentem. W zakresie psychoterapii szkoli się także w Polskim Instytucie Ericksonowskim. Inspiracje do swoich zajęć czerpie ponadto z wielu warsztatów i kursów z zakresu tańca współczesnego, technik improwizacji, tańców w kręgu, pracy z ciałem i jogi.
Doświadczenie terapeutczne zdobywała m.in. w Poznańskim Ośrodku Zdrowia Psychicznego - pracując z osobami m.in. ze schizofrenią i depresją; w Ośrodku Pomocy Samotnej Matce Fundacji Pro Vita - pracując z dziećmi z zaburzeniami zachowania, w Klubie Integracji Dzieci i Młodzieży Sprawnej Inaczej Azyl - prowadząc grupę wsparcia dla matek dzieci z niepełnosprawnoscią ruchową i intelektualną oraz w Wielkopolskim Stowarzyszeniu na Rzecz Osób z Chorobą Alzheimera - pracując z rodzinami osób z choroba Alzheimera.
Założyła w Poznaniu Ośrodek Terapii Tańcem i Ruchem Strefa Ruchu, w ramach którego prowadzi grupy terapeutyczne i ogólnorozwojowe, a także kreuje warsztaty rozwoju osobistego. Pracuje także w Zielonym Centrum - środowiskowym domu pomocy osobom po przebytym kryzysie psychicznym oraz w Ośrodku Rozwoju Osobistego Kobiet - Babiląd.