Pojęcie i funkcje partii politycznych
boru politycznego znacznie wzrastają. Pozostaje jednak pytanie, czy lepiej wyedukowany elektorat automatycznie będzie starał się przenieść swój potencjał intelektualny na poziom rozstrzygnięć politycznych. Przecież zauważamy w ustabilizowanych demokracjach silnie zaznaczoną tendencję do depolityzacji społeczeństwa i zanik „klasycznych” form mobilizacji, np. poprzez partie polityczne. Nie oznacza to jednak, iż nie jest ono aktywne politycznie, ale w inny sposób (np. obywatelskie formy aktywizmu, grupy lokalne czy regionalne, aktywność „ukierunkowana”). Na poziomie wyborczym, gdzie wciąż dominują partie polityczne (zob. wcześniej prezentowane uwagi na ten temat), elektorat oczekuje określonych propozycji z ich strony (np. oferty programowej, racjonalizacji czy postracjonalizacji określonych działań, sposobu wyjaśnienia i interpretacji pewnych wydarzeń czy zjawisk, personalizacji polityki) i na tym polega potencjalna możliwość odwołania się do strategii aktywi-zacyjnych i kreacyjnych, a nie tylko reaktywnych. Trudno więc zakładać z góry, że elektorat w ustabilizowanych demokracjach jest w pełni poinformowany, racjonalny w swych działaniach i decyzjach oraz dysponuje wyraźną orientacją programową. Jeżeli nawet widoczny jest proces zmierzający w tym kierunku, to i tak partie polityczne dysponują znacznymi możliwościami w zakresie „stylizowania” postaw i opinii elektoratu. W tym właśnie kontekście formułowana jest kolejna funkcja „artykulacyjna” partii politycznych - kształtowania opinii społecznej.
Możliwość wypełniania przez partie tej funkcji uzależniona jest od pojawienia się wielu czynników o dość zróżnicowanym charakterze. W ustabilizowanych demokracjach partie w coraz mniejszym stopniu skłaniają się do realizacji tej funkcji. Wynika to przede wszystkim z faktu, że wśród elektoratu słabną formy identyfikacji grupowej z partiami. Utraciły one praktycznie zdolność do strukturyzowania zachowań i opinii wielkich grup społecznych, zwłaszcza w kontekście radykalnej zmiany w strukturze zatrudnienia współczesnych społeczeństw postindustrialnych i pojawienia się zmiennej w swych afiliacjach politycznych nowej klasy średniej. W efekcie zmieniły się oczekiwania znacznej części elektoratu wobec partii politycznych. Dla przeciętnego wyborcy np. w Europie Zachodniej liczy się obecnie nie tyle zdolność partii politycznej do kreowania tożsamości ideologicznej (grupowej), co raczej umiejętność efektywnego kierowania polityka publiczną państwa. Oczekiwania elektoratu są więc bardzo konkretne i mogą dotyczyć np. sprawnego zarządzania przez partię polityczną gospodarką państwa. Relacje między partią polityczną a potencjalnym elektoratem przybierają bardziej „techniczny" i racjonalny charakter, a schematy tożsamościowe w procesie wzajemnego komunikowania schodzą zdecydowanie na plan dalszy. Zjawisko to należy łączyć m.in. z dokonującą się „rewolucją” komunikacyjną,
73