Pojęcie i funkcje partii politycznych
w rządzie, w tym również stanowisko premiera, obsadzane są według klucza partyjnego i z reguły piastują je wyżsi funkcjonariusze partii politycznych, tworzących lub współtworzących gabinet. Partie uzyskały więc praktycznie status monopolisty w procesie rekrutowania i formowania elit politycznych, odpowiedzialnych na kształtowanie polityki państwa.
W ustabilizowanych demokracjach panie z reguiy kreują więc krąg osób z rela-tywnie długą karierą w strukturach wewnątrzpartyjnych, spośród których zostają wyselekcjonowani kandydaci na stanowiska w aparacie państwa, a zwłaszcza na stanowiska ministerialne bądź równorzędne. Krąg tych osób kontroluje również proces selekcji kandydatów, mając również wpływ na ich odwołanie ze stanowisk publicznych. Występują oczywiście w tym zakresie wyjątki, a do nich można zaliczyć Stany Zjednoczone czy niektóre reżimy prezydenckie Ameryki Południowej (np. Brazylię). Silny prezydencjalizm, federalizm, prawybory jako sposób selekcji kandydatów czy niski poziom dyscypliny partyjnej albo lojalności - to czynniki, które powodują, iż partie zostają pozbawione silnego centrum decyzyjnego i w efekcie partie lokalne czy regionalne dysponują znacznym zakresem autonomii. Proces selekcji kandydatów opiera się więc na konfrontacji opinii i stanowisk poszczególnych organizacji lokalnych (regionalnych) lub też koterii kontrolujących ich funkcjonowanie. Nie tyle więc partia jako organizacja decyduje o selekcji kandydatów, co raczej konfiguracja interesów ujawnionych w danym momencie. W przypadku obu wielkich partii amerykańskich mówi się o zjawisku „implozji" partii, a więc pełnej decentralizacji procesu decyzyjnego i autonomii interesów sekcjonalnych oraz lokalnych.
Z procesem selekcji elit politycznych wiąże się problem kontroli politycznej. Wydaje się oczywiste, że skoro partia desygnowała swoich kandydatów na stanowiska publiczne, to musi dysponować również możliwością ich odwołania. Założenie to jest zgodne z modelem tzw. rządów partii, ale w praktyce politycznej ujawnia się szereg zjawisk skłaniających przynajmniej w pewnych przypadkach do sformułowania „nieco” odmiennego poglądu. W wypadku partii dysponującej silną strukturą organizacyjną i oferującej jednoznaczną tożsamość programową (ideologiczną) możemy mieć do czynienia ze zjawiskiem podporządkowania rządu („słaby” gabinet). Wynikać to może np. z faktu, iż taka organizacja dba o zachowanie spójnego oblicza programowego, przede wszystkim na potrzeby elektoratu, i nie chce ryzykować osłabienie swej pozycji z racji chociażby działań rządu, który musi zawierać kompromisy. Jednak taki model partii w demokracjach ustabilizowanych to raczej przeszłość, nawet w przypadku silnych ideologicznie partii lewicy. W wielu krajach Europy Zachodniej i nie tylko w nich zauważono pewne prawidłowości, na które wskazują
75