Przykładem jest tutaj życie Jakuba. W 1 Mojż. 31 czytamy o tym, że Jakub, jego dwie żony, dwie nałożnice i jedenaścioro dzieci potajemnie uciekli od wuja Jakuba Labana z Mezopotamii i wyruszyli do Kanaanu. Jednak Laban razem z innymi krewnymi wyruszyli w pościg za Jakubem i dogonili go w górach Gileadu. Nastąpiła konfrontacja, w czasie której Laban oskarżył Jakuba o kradzież jego tcrafim (domowych rzeźb albo „bożków” używanych do wróżenia i mających „chronić” dom od złych sił).
Jakub nie wiedział o tym, że Rachela, żona, którą bardzo miłował, potajemnie zabrała bożki. I dlatego z pogardą zareagował na oskarżenia Labana. Kazał mu przeszukać bagaże rodziny, a potem, demonstrując swoją niewinność, dodał słowa, które były przekleństwem: „Ten, u którego znajdziesz bożki swoje, niech umrze!" (1 Mojż. 31,32).
Laban przeszukał wszystko, co należało do Jakuba, ale Racheli udało się ukryć terafinu Niemniej jednak słowa przekleństwa Jakuba zostały wypowiedziane z mężowskim autorytetem. Stały się odpowiednikiem wyroku śmierci na osobę, która ukradła bożki. Fakt, iż Jakub nie wiedział, że jego słowa zwrócone były przeciw Racheli, nie uchroniły jej przed działaniem przekleństwa. Krótko po urodzeniu drugiego syna Rachela umarła w połogu (Patrz 1 Mojż. 35,16-19).Tak wielki jest autorytet męża, jeśli chodzi o błogosławieństwo i przekleństwo.
Należy tutaj dodać, że Rachela, zabierając fałszywe „bożki”, zgrzeszyła bałwochwalstwem i okultyzmem. Dlatego już przez swoje działanie utraciła Bożą ochronę i wystawiła się na działanie przekleństwa, które nieuchronnie towarzyszy zaangażowaniu się w okultyzm. Oto dobitny przykład tego, że prawa rządzące błogosławieństwem i przekleństwem są tak oczywiste, jak prawo ciążenia. Działają bez względu na to, czy ludzie je uznają, czy nie.
Bóg postanowił, że w małżeństwie mąż i żona stają się „jednym ciałem". Bóg łączy w ten sposób dwie oddzielne osoby w nową jedność. W oparciu o tę więź mąż w sposób naturalny dzieli się z żoną obowiązkiem sprawowania władzy nad dziećmi. Jeśli mąż tego nie uczyni, może mieć tendencje do samowoli i despotyzmu.
Dzisiaj jednak mężowie częściej popadają w drugą skrajność, zrzucając swoją odpowiedzialność na żonę i dzieci, a nawet całkowicie je po-f^ucając. W takim wypadku żona musi sama nieść ciężar, który powinien być dzielony przez nich oboje. Dlatego tak często dochodzi do całkowitego rozbicia rodziny. Należy tutaj wspomnieć żony chrześcijanki, które znajdując się w takiej sytuacji, przez wiarę, modlitwę i dzięki łasce Bożej, z powodzeniem niosą dodatkowy ciężar.
Jakub nie zdawał sobie sprawy z tego, że wypowiedział słowa skierowane przeciw Racheli. W naszej współczesnej kulturze często dzieje się tak, że mężowie świadomie i celowo kierują gorzkie i niszczące słowa przeciw swoim żonom. Oto typowy przykład.
Mary, której matka nie przygotowała do prac domowych, wychodzi za mąż za Jacka, nerwowego biznesmena. Mary nie potrafi przygotować smacznych posiłków. Przez pewien czas Jack panuje nad sobą i nie okazuje zniecierpliwienia. W końcu jednak wybucha: „Robi mi się niedobrze na widok tego, jak podajesz posiłki! Ty nigdy nie nauczysz się gotować!” Zdanie takie wielokrotnie wypowiada w różnych wariantach przy różnych okazjach.
Od tej chwili Mary cała się trzęsie ze strachu, stawiając obiad na stole. Gotowanie staje się dla niej zmorą, której pragnie uniknąć. Po kilku latach małżeństwo się rozpada. Ale przekleństwo wypowiedziane przez Jacka towarzyszy Mary przez resztę jej życia. Chociaż jest utalentowana i odnosi sukcesy w innych dziedzinach, nigdy nie może nauczyć się gotować. Kiedy wchodzi do kuchni, coś się z nią dzieje, co pozbawia ją naturalnych zdolności. Mary ma tylko jedno wyjście: uznać fakt, że jej mąż rzucił na nią przekleństwo i szukać uwolnienia u Boga.
Okazuje się jednak, że Jack także wypowiedział przekleństwo nad samym sobą, nawet o tym nie wiedząc. Od chwili kiedy powiedział: „Robi mi się niedobrze od tego, jak podajesz posiłki”, rozpoczęły się chroniczne kłopoty z trawieniem. Lekarze nie potrafią znaleźć ich przyczyny ani lekarstwa. Tak jak Mary do końca życia towarzyszy nieumiejętność gotowania, tak Jackowi towarzyszy niestrawność (w rozdz. 12. będziemy ^ęcej mówić na temat przekleństw rzucanych na siebie).
99