97
w poszukiwaniu papierowego jednorożca
Jak dotąd jeszcze relatywnie nieliczne marki (jeśli w ogóle jakiekol-ek) w pełni wykorzystują estetyczny potencjał, który oferuje opowiadanie transmedialne. Twórcy mediów ciągle poszukują właściwej drogi bardzo chętnie pozwolą, by ktoś inny wziął na siebie to ryzyko. W ser-przemysłu rozrywkowego można jednak znaleźć młodych menedżerów :akich jak Danny Bilson i Neil Young z Electronic Arts lub Chris Pikę Sony lnteractive), którzy starają się zmusić swoje firmy do eksploracji te-nowego modelu franczyzy rozrywkowej. Część z nich przegrupowuje się pierwszych innowacyjnych eksperymentach na tym polu (jak Dawsons Desktop, 1998 r.). Niektóre odniosły umiarkowany sukces (The Blair Witek Broject, 1999 r.), inne obecnie uważa się za spektakularne porażki (Majestic, . )01 r.). Ci ludzie uczestniczą już w spotkaniach za zamkniętymi drzwiami. próbując wymyślić efektywny sposób zapewnienia lepszej współpracy pomiędzy sektorami mediów. Pracują nad gorącymi pomysłami obwaro-anymi klauzulą tajności. I tak jak Peter Bagge obserwowali twarze ludzi wychodzących z kin, by dowiedzieć się, czy „złapali" o co chodzi. W 2003 'oku, który „Newsweek" określił mianem „Roku Matriksa', przyglądali się bacznie, jak widzowie zareagują na ambitne plany braci Wachowskich6.
Umberto Eco pyta co, poza faktem bycia uwielbianym, decyduje o tym, że film taki jak Casablanca (1942 r.) staje się kultowy. Twierdzi, że po pierwsze dzieło musi być „całkowicie ukształtowanym uniwersum, tak by fani mogli cytować epizody i rozmawiać o postaciach, jakby były one częścią ich prywatnego sekciarskiego świata"7. Po drugie, dzieło musi być encyklopedyczne - powinno zawierać dużą dawkę informacji, które oddani fani będą mogli zgłębiać, a potem ćwiczyć i doprowadzać do mistrzostwa tę wiedzę.
Film nie musi być dobrze zrobiony, musi jednak dostarczać danych, które pomogą widzom w konstruowaniu ich własnych fantazji: „Aby dzieło sztuki zostało zamienione w obiekt kultu, powinna istnieć możliwość rozbicia go na części, przemieszania ich tak, by pamiętano tylko fragmenty, zapominając o ich odniesieniu do całości"*. Film kultowy nie musi też być spójny - im więcej tematów obejmuje, im więcej społeczności może na jego bazie powstać i im więcej wrażeń może dostarczyć, tym lepiej. Umberto Eco sugeruje, że nie przeżywamy filmu kultowego jakby miał „jedną główną, lecz wiele idei", odbieramy go jako „rozłączną serię obrazów, szczytów, wizualnych gór lodowych”9.
Film kultowy jest stworzony po to, by go cytować - utrzymuje Eco -gdyż sam został skomponowany z cytatów, archetypów, aluzji i odniesień
Devin Gordon, The Matrix Makers. „Newsweek", 6 stycznia 2003, dostępny na http://msnbc.msn.com/id/3067730 Umberto Eco, Casablanca: Cu/t Moties and fntertextua! Collage [w:] Tratr/s in Hypeneality, Harcourt Brace & Company. New York 1986, s. 198.
Ibidem, s. 198.