007
(Łoś m 3), ale w gwarach żywotność form dualnych musiała trwać znacznie dłużej, na co wskazywałby fakt utrzymywania się do naszych czasów odrębnych od liczby mnogiej form z -ta na oznaczenie czynności dwu osób: oba pońeieta, śe$iva ‘ja i ty’, caluieta śe, przy równoczesnym określaniu czynności większej ilości osób za pomocą form pluralnych: fśyscy ńeśemy, żef/uni itp. Takie rozróżnienie form liczby podwójnej i mnogiej spotyka się przynajmniej u dobrze zachowujących gwarę informatorów na obszarach 67B i hyć może szerzej niż to możemy stwierdzić na podstawie dotychczasowych danych.
W okresie dłuższy czas t rwającego zanikania poczucia, że przy orzekaniu o czynności dwu osób należy używać formy zakończonej na -va, forma zaś mówiąca o czynności (stanie) więcej niż dwu osób (przedmiotów) musi się kończyć na -m, zaciera się pierwotna różnica między ńeśeva, gońim i ńeśem, gońim. Oba te. typy form oznaczają czynność więcej niż jednej osoby. Po dokonaniu się procesu zanikania zdolności pełnienia odrębnych funkcji językowych przez końcówki -ca i -m(y) musiało dojść do zaniku jednej z nich i upowszechnienia się drugiej. W języku ogólnopolskim i w dużej części gwar zanikła końcówka 1. duul. -ca, a końcówka 1. pl. -m(y) występuje w formach określających czynność zarówno dwóch jak i większej ilości osób. W części jednak gwar ten proces redukowania jednej z dwu tę samą funkcję spełniających końcówek dokonał się poprzez usunięcie końcówki 1. pl. -my i zastąpienie jej przez dawną dualną końcówkę -va, która na obszarze 670 mniej lub więcej konsekwentnie służy dziś do tworzenia, fortu liczby mnogiej: mięta, śe.jita, roliira. orzekających
0 czynnościach dwu lub większej ilości wykonawców.
Uproszczenie wywołanych zanikiem kategorii dualu komplikacji systemu fleksyjnego mogło się dokonywać nie tylko przez usunięcie jednej z dwu tę samą funkcję spełniających końcówek, ale także przez ich konta* minację: -ca \-m ^ -ma. Po zaniku odczuwania różnicy między ńeśeta 'ja i ty’ oraz ńeśem 'ja i wy’ mogło dojść nie tylko do usunięcia jednego z tych typów, lecz także do powstania z nich typu nowego: ńeśema, gamma, Selima, roBima itd., który mniej lub więcej konsekwentnie ustalił się w zasięgu 67D — głównie w gwarach między Malborkiem, Inowrocławiem, Kołem i Płockiem, a prócz tego na kilku mniejszych obszarach Kaszub-szczyzny i Kociewia. Mazowsza i w pasie między Limanową, Sączem
1 Jasłem, nie licząc pojedynczych punktów' występowania togo zjawiska.
W kilku punktach gwarowych (67E) ustaliła sic obca w' zasadzie dialektom polskim postać końcówki 1. pl. praes. -me. Spotykamy ją w Kramskach i Podmoklach koło Babimostu na wielkojmlsko-śląskim pograniczu: mierne, mii&ime, prośime, wizyt ume, co uważa się za wynik wpływów dolnołużyckich (GmckKr 02, 138). Występowanie -me kolo Jabłonkowa oraz na Podhalu jest rezultatem wpływów języka słowackiego, który