Nowe skanowanie 20110227135452 00033

Nowe skanowanie 20110227135452 00033



iya wujiid swiaiowa - strategia na manowcach geopolityki

2. Szaleństwo polityki i rzemiosło strategii

II wojna światowa to fenomen Hitlera. On w sensie strategii politycznej był Napoleonem tej wojny. W odróżnieniu od „boga wojny” był nieukiem, zarazem jednak człowiekiem o wybitnej intuicji czy też instynkcie strategicznym; podkreślmy - w polityce, nie w sferze wojskowości czy sztuki wojennej. Jego myślenie o związkach pomiędzy państwem, jego polityką zagraniczną i użyciem siły zbrojnej dla osiągnięcia jej celów nie było ani systemowe, ani całościowe. To, niezależnie od innych czynników, musiało doprowadzić do wiadomego końca. Zanim jednak tak się stało, szaleństwo polityki zbierało niszczące, ludobójcze żniwo na terenie niemal całej Europy, a rozpalony przez nazistowskie Niemcy płomień wojny ogarnął inne kontynenty - od północnej Afryki po Pacyfik. Była to pierwsza wojna naprawdę światowa. Sama Europa przez niemal pięć lat poluje na Hitlera; najpierw próbuje mu się przeciwstawić, potem powalić. Tym razem bardziej konsekwentnie niż wtedy, gdy polowała na „boga wojny” - cesarza Francuzów. Obaj też popełnili jeden wspólny błąd strategiczny, który przyspieszył ich koniec. Porwali się na przestrzeń, której nie byli w stanie opanować, której nie byli w stanie strategicznie zagospodarować. Wykroczyli przeciwko jednej z fundamentalnych zasad strategii - rozumnej koncentracji sił i środków. Tą przestrzenią był Wschód. Rzecz jednak nie w Rosji czy Związku Sowieckim, błocie czy klimacie, lecz właśnie w przestrzeni niemożliwej do strategicznego ogarnięcia.

W rekonstrukcji i prezentacji politycznej strategii Hitlera zdajmy się na niedoścignionego w tym względzie Liddell Harta. Brytyjski historyk wskazuje na przynajmniej kilka czynników, które w kombinacji dały Hitlerowi przewagę nad resztą Europy i były źródłem jego początkowych, porażających sukcesów. Hitler, podobnie jak Napoleon, łączył funkcje polityka i stratega - stał na czele państwa i armii. Dawało mu to większe możliwości sprawcze, zwłaszcza w sytuacji państwa totalitarnego. Jak kanclerz zajmował się w daleko większym stopniu sprawami zagranicznymi i przygotowaniami do kolejnych wojen niż sprawami wewnętrznymi państwa. Na wojskowy sposób były zresztą zorganizowane i partia, i państwo, których był wodzem. Fiihrer zdecydowanie preferował towarzystwo wojskowych. Jak pisze Liddell Hart, „stratedzy wojskowi go nie opuszczali, on zapewniał strategii nieograniczone środki”. Wyjaśnienia jego sukcesów należy także szukać po drugiej stronie - po stronie państw demokratycznych. Nie doceniły one fenomenu Hitlera, ich przywódcy nie rozumieli jego sposobu myślenia i działania, wykazywali brak wyobraźni i niezdolność przewidzenia tego, do czego zmierzał Hitler. Dochodził do tego czynnik,

0    którym było wiadomo znacznie wcześniej: demokracje wykazują niską zdolność do myślenia strategicznego, mobilizują się dopiero w obronie własnej

1    w pierwszej fazie konfrontacji z państwami totalitarnymi te drugie przeważają. Naturalne przewagi demokracji ujawniają się w miarę trwania wojny i zapewniają im końcowe zwycięstwo. Tak to wygląda w bardzo ogólnym ujęciu.

W tym konkretnym przypadku wiele zależało od samego Hitlera, jego unikatowej osobowości i sposobu działania. Liddell Hart uważa, iż centralnym elementem jego „osobistej” strategii była wola - własna i przeciwnika. Sensem działania było złamanie woli przeciwnika i poddanie go własnej woli. Wszystkie środki - nacisk ekonomiczny, propagandę, dyplomację itp. - należało koncentrować w sposób umożliwiający skuteczne oddziałanie na wolę przeciwnika. Wielką wagę Hitler przywiązywał do rozkładania przeciwnika od wewnątrz. Działać należało różnorodnie, tak aby uzyskiwać efekt zaskoczenia; łącznie z tak otwartym wyjawianiem swych intencji, iż nie wierzono w ich szczerość i prawdziwość. Rzecz ciekawa, w okresie poprzedzającym II wojnę oraz w pierwszej jej fazie Hitler starał się osiągać swe cele możliwie najmniejszym kosztem wojennym. Należało raczej paraliżować, niż niszczyć. Bezpośrednie starcia zbrojne na dużą skalę wiążą się zawsze z ryzykiem i kosztami. To podejście zmieniło się później, gdy pod wpływem logiki walki zbrojnej przyjmowano taktykę wojny totalnej, wyniszczającej także samych Niemców. W pierwszym okresie Hitler wykazywał więcej finezji obliczonej na zmniejszanie oporu przeciwnika, kluczenie i wprowadzanie go w błąd. Tego rodzaju strategia sprawdzała się po wielokroć od 1935 roku. Sprawne zajęcie Nadrenii z zaskoczenia umożliwiło zbudowanie tam umocnień obronnych (linia Zygfryda) i uzyskanie tym samym osłony przed Zachodem. Zajęcie w 1938 roku bez żadnych oporów Austrii oznaczało wzięcie w kleszcze Czechosłowacji. Jeszcze w tym samym roku przy pomocy mocarstw zachodnich (konferencja w Monachium) Hitler otrzymuje „prawo” do zajęcia Sudetów, co otworzyło drogę do bezkrwawego podboju całego kraju. W ten sposób w kleszcze została wzięta Polska. Towarzyszyły temu także od początku bezkrwawe marsze i dużo pokojowej propagandy. Realizując taką „niegroźną” strategię pośrednią, Hitler przerwał ciasne okrążenie Niemiec. Francja zneutralizowała się sama swoim zasilanym przez niemieckich agentów pacyfizmem, brakiem woli oraz pasywną doktryną obronną, której symbolem była linia Maginota. Tymczasem dzięki skutecznemu manewrowaniu Hitler uzyskał głębię strategiczną, a zajmując kolejne słabe i pozostawione samym sobie państwa, Niemcy obrastały ich potencjałem. Zawarłszy pakt ze Stalinem (układ Ribbentrop-Mołotow), Hitler osłonił się od Wschodu i jednocześnie mógł stosunkowo niewielkim kosztem zająć Polskę. Dopiero też wtedy, po drodze neutralizując Skandynawię, ruszył na Zachód. Przypomnijmy, iż Hitler nie rozpoczynał wojny z Francją i Anglią, a „jedynie odpowiedział” na wojnę wypowiedzianą mu 3 września 1939 roku przez te mocarstwa. Chodziło o pamiętną „dziwną wojnę”, która gdyby była prawdziwą, uratowałaby Europę od horroru nazizmu. Atak na Francję też poszedł w mało spodziewanym kierunku, a mianowicie przez Ardeny. Owszem, została przeprowadzona pozorowana ofensywa przez Belgię, lecz jedynie po to, aby związać tam siły przeciwnika. Niemcy, mimo dużej przewagi własnej, uderzyli na południe przez „bramę” Ardenów po to, aby uniknąć bezpośredniego starcia z sojusznikami oczekującymi na nich w Belgii. Posuwając się w głąb Francji niemal


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Nowe skanowanie 20110227135403 00019 lutja i narou w stuzDie strategu, czyli strategu wiek dojrzały1
Nowe skanowanie 20110227121857 00001 ROZDZIAŁ PIERWSZYStrategia I    Pojęcie strategi
Nowe skanowanie 20110227125016 00012 Będzie więc ono w strategii tym łatwiejsze do wykonania, im bar
Nowe skanowanie 20110227135428 00026 idea i naród w służbie strategii, czyli strategii wiek dojrzały
Nowe skanowanie 20110227135431 00027 u iaea i naroa w służbie strategii, czyli strategii wiek dojrza
Nowe skanowanie 20110227135434 00028 luect i nełiuu w stuzDie strategu, czyn strategii wiek dojrzały
Nowe skanowanie 20110227135356 00017 .38    Myśl strategiczna czasów przednowożytnych
Nowe skanowanie 20110227124945 00003 ROZDZIAŁ DRUGIElementy strategii Przyczyny warunkujące w strate
Nowe skanowanie 20110227125012 00011 Rzeczą najistotniejszą jest tu kalkulacja przestrzeni i czasu i
Nowe skanowanie 20110227125022 00014 Strategia nie zna innej działalności, jak organizowanie bitew o
Nowe skanowanie 20110227125036 00018 ROZDZIAŁ TRZYNASTYOdwód strategiczny Odwód ma dwa przeznaczenia
Nowe skanowanie 20110227125040 00019 nia nie dającego się nigdy przewidzieć wyniku tam, gdzie był on
Nowe skanowanie 20110227135317 00006 10 Myśl strategiczna czasów przednowozytnych Twórcą i głównym a
Nowe skanowanie 20110227135321 00007 18 Myśl strategiczna czasów przednowożytnych do uformowania chi
Nowe skanowanie 20110227135324 00008 20 Myśl strategiczna czasów przednowożytnych paktowaniu, sztuce
Nowe skanowanie 20110227135331 00010 24 Myśl strategiczna czasów przednowożytnych oraz materialno-te
Nowe skanowanie 20110227135335 00011 26 Myśl strategiczna czasów przednowożytnych2. Regres wieków śr
Nowe skanowanie 20110227135342 00013 JU iviysi strategiczna czasów przed nowożytnych rozpraszane, a
Nowe skanowanie 20110227135345 00014 iviysi strategiczna czasów przeanowozytnych taktykę i „małą” st

więcej podobnych podstron