145
grupy kultowej wywołuje tylko "pseudo-nawrócenie", są oni zdania, iż wolność religijna nie odnosi się do tego zagadnienia# Według ich interpretacji wolność religijna oznacza wolność racjonalnej i swobodnej selekcji religii według czyichś preferencji# Zatem warunki "pseudo--nawrócenia" wyłączają deprogramowanie z okoliczności omawianych w Pierwszej Poprawce do Konstytucji#
Tą drogą przeciwnicy grup kultowych dostrzegają oczywistość religijnego związania się neofity z marginalną religią w świetle powszechnych obecnie zjawisk typu: "tłumienie umysłu”, "psychologiczny kidna-ping", "manipulowanie osobowością"#
Dla uzupełnienia podajmy, że liderzy ruchóv/ antykultowych wydają . się być obznajomieni z literaturą psychologiczną dotyczącą prania mózgów, którą opublikowano wkrótce po wojnie w Korei, /Idfton 1963, 1957; Hunter 1962, 1953; Sargent 1957; Łieerloo 1956/ oraz są świadomi badań nad efektami, jakie na działanie umysłu wywiera deprywacja zmysłówo-pokarmcwa /Biderman i Zimmer 1961/# Bardzo często wskazują oni na podobieństwo między technikami indoktrynacji w krajach komunistycznych a mocnym naciskiem w czasie prozelityzacji w takich kultach, jak Children of God czy the Unification Church#
Sympatyzujący z ruchem anty kultowym profesjonaliści zaoferowali dowody, jakkolwiek ograniczone, potwierdzające zasadność spojrzenia na zjawisko nawrócenia jako na "pseudo-nawrócenie”# Dla przykładu Clark /1976 : 2-3/, który jest psychiatrą, twierdzi, źe 15 spośród 27 członków grupy kultowej, których przebadał /szczegółów badań nie podano/, było albo chronicznymi schizofrenikami, albo ludźmi na granicy psychozy, dla których nawrócenie było rodzajem strategii "resty-tutywnej" lub kompensacji# Clark wyróżnił "oryginalne" i "narzucone" osobowości członków grupy kultowej; pierwsze są naturalnym wynikiem procesu socjalizacji i dojrzewania, drugie są wynikiem długotrwałego wpływu, narzuconego przez grupę kultową wzorca myśli /zachowali/# De-programówanie, zeznaje Clark wobec specjalnej komisji, będącej ciałem ustawodawczym Vermontu /aktualnie dyskutującej nad prawną formą ograniczenia grup kultowych, jest właśnie procesem przywracania, jest aktem /mówiąc jego słowami/ "repersonalizacji"#
Takimi argumentami przeciwnicy grup kultowych usprawiedliwiają zatrzymywanie siłą i de programowanie członków grup kultowych# Od czasu, gdy członkowie ci przekazali innym moc krytycznego dowodzenia swoich racji, istnieje nadzieja, że sami, z własnej woli, świadomie opuszczą
o
ruch # Ponieważ, dosłownie rzecz ujmując, są oni "zaYiłaszczeni", choćby przez kontrolę samodzielnej osobowości czy przez siłę, która tłumi, ich indywidualne skłonności i używa ich do celów, których nigdy nor-'