163
jemne zrozumienie, które etanie się podstawą "twórczej współpracy dla dobra potrzebujących pomocy,
Współozesne trendy w teorii psychologii, psychiatrii i psychoterapii zmierzają wyraźnie w kierunku uznania wkładu religii w niesioną ludziom pomoc i sojuszu pomiędzy dwiema tymi dziedzinami.
Następujące wypowiedzi stanowią ilustrację tych trendów,
Ira Progoff: "Chociaż współczesna psychologia zaczęła się jako częśó protestu przeciwko, religii, Jej ostatecznym rezultatem jest re-afirmacja doświadczania przez człowieka samego siebie jako istotę duchową"1, Progoff twierdzi, że choc zmiany w psychologii następują stopniowo, prowadzą one jednak do "efektu kumulatywnego", "Ostatecznym rezultatem jest rozwój nowego typu psychologii, która nie dąży dłużej do stawiania diagnoz współczesnemu człowiekowi i redukowania go do "normalności", Usiłuje w zamian za to dostarczyć środków, za pomocą których, współczesny człowiek może doświadczyć szerszego znaczenia życia i uczestniczyć w nim poprzez wszystkie swoje zdolności, świadomość duchowej natury człowieka zastępuje stopniowo materializm, na którym oparta była psychologia w swoim analitycznym okresie.
Psychologia jest teraz przygotowana do spełnienia nowej roli w za-
o
chodniej cywilizacji" , Zadaniem psychologii jest teraz "otwarcie dróg poza samą siebie, przez zdanie sobie sprawy, że twórcze doświadczenia, do których one prowadzą, są żywe tylko poza psychologią",,,^ Jeśli psychologia wypełni zadanie nieodłączne od jej historycznej egzystencji, jeśli możliwi współczesnemu człowiekowi odnalezienie sensu własnego życia, będzie mogła to uczynić jedynie przez, poprowadzenie go do doświadczenia wykraczającego poza psychologię. Wniosek ten jest punktem szczytowym analitycznej fazy psychologii głębi, stanowiąc jednocześnie punkt startu dla jej rozwcju w nowych kierunkach"^, Wypowiedzi takie, jak ta, mogą przygotować drogę do większego poważania religii wśród zawodnych terapeutów*
0, Hobart Mowrer, próbując pogodzie psychiatrię i religię, stwierdza: "Wydaje się, że zawodowa psychiatria zaczyna obecnie w nowy sposób ujmować znaczenie religii dla zdrowia psychicznego"^. Opiera on swe nadzieje na Wiktorze Franklu z Wiednia, angielskim psychi.. ze, Erneście White, a także Mavesie, Galdstonie, Frommie, Reichmannie i Moreno. "Nie widzę przeto", kontynuuje, "w jaki sposób moglibyśmy uniknąć konkluzji, źe cała psychoterapia znalazła się obecnie w stanie prawdziwego kryzysu. Nie myślę jednak, że będziemy, bezsilni i zagubieni, trwać w tym kryzysie bez końca. Wierzę, że w związku z tą sytuacją wzrasta realizm zarówno po stronie psychologów i psychiatrów, jak i duchownych, rabinów i księży: jestem pełen nadziei, a nawet