LXXXVIII ŚWIATOPOGLĄD PROZY SCHULZA
z drugiej — Magda Wang. Możemy to odczytać jako kolejny dowód na to, że Księga żyje tylko w symbiozie z najgłębszymi doznaniami jednostki: wpierw odbijała emocje związane z odkryciem świata, teraz — te, które wynikają z odkrycia płci.
Wiemy zatem, że jest Księga jednocześnie światem, prototypem wszystkich książek — a więc mitów i literatury, jest także lustrem, w którym przegląda się każda ludzka istota, wciela obecne w niej pragnienie ładu. Józef doda do tego jeszcze, że Księga jest postulatem”, „zadaniem”. Rozumieć to można lak, iż pobudza ona do twórczości, która jest zawsze poszukiwaniem prasensu i próbą porządkowania chaosu rzeczywistości w myśl przeczuwanej niejasno Tajemnicy Bytu. „Postulat” zawarty w idei Księgi nigdy oczywiście nie może zostać spełniony: jednostka próbuje wypełnić swe posłannictwo, wpisując swoje działania w mityczny prawzór, od początku jednak —jak bohater Wiosny — skazana jest na klęskę; artysta pisze „zwykłe książki”, o których Józef mówi w Księdze: zwykłe książki są jak meteory. Każda z nich ma jedną chwilę, moment taki, kiedy z krzykiem wzlatuje jak feniks, płonąc wszystkimi stronicami. Dla tej jednej chwili, dla tego jednego momentu kochamy je potem, choć już wówczas są tylko popiołem.
Wszystkie tedy wcielenia doskonałej idei skażone są od zarania niedostatecznością. Można by tu się doszukiwać wpływów klasycznej filozofii żydowskiej, która w pismach np. Maj-monidesa czy Awicebrona adaptowała do swoich potrzeb wątki arystotelizmu czy neoplatonizmu. Ostro zarysowany dualizm ducha i ciała, podobnie jak kult świętej Księgi, są zresztą charakterystyczne dla judaizmu. Dlatego wielu krytyków podkreślało związki myśli Schulza z żydowską tradycją. Nie od razu dla interpretatorów oczywisty, wątek ten dopiero ostatnio doczekał się obszerniejszych opracowań, za sprawą głównie Shaloma Lindenbauma, Władysława Panasa i Jana Błońskiego. Związki Schulza z kulturą żydowską omawiał też Gabriel Mo-ked i w osobnej książce Henri Lewi45. Badacze odkrywają dziś głównie wątki kabalistyczne w takich szczególnie opowiadaniach, jak Księga i Genialna epoka. gdzie wielką rolę odgrywa wątek mesjanistyczny. Ślady lektury Izaaka Lurii, szesnasto-wiecznego mistyka kabałisty, przenikają nawet do obrazowania, gdzie motyw „wycofywania się”, „robienia miejsca” dla czegoś, co ma się pojawić, koresponduje wyraźnie z ideą wycofania się Boga w głąb swej istoty, niezbędnego, by zrobić miejsce dla powstania czegokolwiek poza nim samym (cimcum — hebr. skurczenie)46. Te pomysły, często bardzo ciekawe, wymagają jednak pewnego zastrzeżenia. Otóż Schulz nie był „religijny” w potocznym rozumieniu tego słowa; jeśli więc dla jego wierzących współziomków Księga była naprawdę Pismem Świętym, znakiem danym przez Boga, prowadzącego pióra natchnionych autorów, to dla Schulza była ona rzeczywiście mitem, abstrakcją o nieostrych konturach i niejasnej proweniencji. Zatem Tajemnica tkwiąca w Księdze ma dla religijnych czcicieli Pisma własną twarz: jest to „oblicze Pana”; dla Schulza zaś nie ma ona twarzy, a przynajmniej nie wiemy na ten temat nic pewnego: raz majaczy ku nam „twarz brodatego Demiurga w oknie sypialni” (Nawiedzenie), innym razem ironiczny błysk oczu pani Magdy Wang lub zagadkowe oblicze Bianki. Rzecz w tym, iż bohater Schulzowski nie wie do końca, czy jego oddanie sprawie ducha ma sens. Z aksjologią opartą na tradycyjnej pogardzie dla ciała walczy w nim instynktowna skłonność do „materii jako takiej”, szukająca sobie uzasadnień w tajemniczej doskonałości i niesprzeczności kobiecej formy, a także w perwersyjnych
45 G. M o k e d. Dwie galaktyki późnego modern izmu. Świat przeszłości i modernizm w twórczości dwóch żydowskich pisarzy z Galicji — Brunona Schulza i Samuela Josefa Agnona [w:] Czytanie Schulza, op. cii. s. 85-94; H. Lewi, Bruno Schulz ou les strategies messianiques. Paris 1989.
46 Swoją książkę Księga blasku. Traktat o kabale w prozie Brunona Schulza (Lublin 1997) Władysław Panas dzieli na trzy części, poświęcone odpowiednio: stworzeniu świata (cimcum). upadkowi stworzenia (szewirat ha-kelim) i zbawieniu świata (tikkun).