Rozszyfrować rynek
z niewystarczającego przywiązywania wagi do szczegółów, niedokładnego oszacowania bądź błędu losowego. Prognozowanie jest naszym głównym zajęciem i jest dla nas naturalne, jesteśmy nim zaabsorbowani od dzieciństwa i traktujemy je jako oczywistość. Jesteśmy za blisko obrazu, aby widzieć jego szczegóły, w związku z czvrn większość z nas nie ma dokładnego wyobrażenia o tym, na czym tak naprawdę prognozowanie polega. Kiedy z kolei ktoś nam tłumaczy mechanizm prognozowania, wydaje nam się oczywisty, a nawet dziecinnie prosty. Niezależnie jednak od tego, czy mechanizm prognozowania jest oczywisty, czy też nie, dla lepszego zobrazowania prześledźmy następujące doświadczenie.
Umieśćmy dziesięciokilogramowy ciężar na spiralnej sprężynie i załóżmy, że w wyniku tego sprężyna ściśnie się o 1 centymetr. Powtórzymy ten eksperyment kilka razy i zaobserwujemy, że ściśnięcie sprężyny za każdym razem wynosi 1 centymetr. Taki wniosek nasunie się niektórym z nas po kilku doświadczeniach, innym po wielu doświadczeniach. bo - jak pisał Emerson - „każdy z nas wrze w innej temperaturze ”. Jednakże w nieunikniony sposób prędzej czy później praktycznie każdy z nas zauważy, że w tym badaniu ciężar dziesięciu kilogramów' każdorazowo ściska sprężynę o 1 centymetr. Mając do dyspozycji tego typu uwagę, teorię lub zasadę, kiedy następnym razem sięgniemy po ciężarek, aby ponownie położyć go na sprężynie, będziemy prognozować, że ściśnięcie sprężyny wyniesie 1 centymetr. Jak podkreślał David Hume, logicznie nie jest uzasadnione, aby tak miało być, ale mimo to przewidujemy, że sprężenie wyniesie 1 centymetr, ponieważ nie posiadamy żadnych przesłanek przemawiających za czymś przeciwnym. Twierdzimy tak dlatego, że ściśnięcie wynosiło 1 centymetr aż do obecnej chwili, a teoria jak do tej pory sprawdzała się w praktyce. Kiedy staramy się przewidzieć wynik zdarzenia, świadomie albo nieświadomie bierzemy pod uwagę regularność zdarzeń, do których doszło w przeszłości. Podobnie jak kos, o którym mówi się, że lata do tyłu, my również, semper cedenta retro, lecimy z powrotem do przyszłości, mając do dyspozycji jedynie wiedzę o tym, gdzie jesteśmy teraz i gdzie byliśmy przedtem. Wszelkie prawa nauki i przyrody oparte są na tego typu systematycznych prawidłowościach lub, ogólniej, na statystycznych prawidłowościach, spośród których systematyczne prawidłowości stanowią szczególny przypadek.
Rozpoznajemy również znaki z nieba:
Wieczorem mówicie: „Będzie piękna pogoda, bo niebo się czerwieni”;
rano zaś: „Dziś burza, bo niebo się czerwieni i jest zasępione”.
Ewangelia św. Mateusza, 16.2-3”
Zatem zasady prognozowania można zawrzeć w twierdzeniu:
Prognozy można dokonać tylko wówczas, kiedy wynik zdarzenia jest regularny w sensie statystycznym.
Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że prognozowanie, od którego zależy nauka i wymierny postęp, wymaga założenia, iż prawidłowości w zachowaniu sprężyny, rynku, albo nawet odjazdów pociągu o 8.15, będą się utrzymywać aż do chwili, kiedy znajdziemy wystarczające uzasadnienie, aby to założenie zmienić lub porzucić. W efekcie jest to podsumowanie pierwszego prawa ruchu Newtona, które mówi: „w nieobecności siły wypadkowej przedmiot porusza się ze stałą prędkością lub pozostaje w spoczynku". Oznacza to również, że mimo iż pewnemu zdarzeniu może przysługiwać znane prawdopodobieństwo, nie ma pewności ani przymusu, aby takie zdarzenie faktycznie nastąpiło.
Z racji tego, że prawidłowości mogą być jedynie zwykłym współ-występowaniem, warto w tym miejscu powiedzieć parę słów na ten temat, ponieważ współwystępowanic jest często mylnie interpretowane jako związek przyczynowy. Chociaż związek przyczynowy wymaga współwystępowania, zależność w drugą stronę niekoniecznie musi zachodzić. Istnienia związku przyczynowego można dowieść tylko na gruncie logicznego rozumowania, co w wielu przypadkach jest niezmiernie trudne, lub wręcz niemożliwe. Jak zauważyło wielu filozofów: „rozwinięte nauki nie posługują się terminem «przyczy-na» w twierdzeniach opisujących niezmienne prawa”7. Istotnie, przyczyna nie jest celem naszych poszukiwań. W naszej naturze leży ciekawość, pragnienie odkrycia, co za wszystkim stoi. A z chwilą, kiedy odkrywamy, co stoi za czymś, chcemy kolejno odnaleźć, co stoi za tym następnym. Krótko mówiąc, testy statystyczne zawsze mogą dowieść współwystępowania zdarzeń, ale hipotezy określające ich związek przyczynowy muszą pochodzić z zewnątrz, a nie ze statystyki.
Weźmy teraz pod uwagę kwestię dotąd nie rozpatrywaną. W zarysowanych powyżej zasadach prognozowania słowem, które wymaga objaśnienia, jest „zdarzenie”. Ktoś mógłby zapytać, czy w celu poprawienia trafności prognoz można wybrać tylko te zdarzenia, które będą dogodne dla naszych celów? Inaczej mówiąc, można postawić pytanie: skoro wybraliśmy prawidłowości statystyczne, to czy możemy wybrać również ich dziedzinę? Ale jak tego dokonać?
Można klasyfikować zdarzenia na nieskończenie wiele sposobów. Przechodzenie przez ulicę jest zdarzeniem, kładzenie wykładziny jest zdarzeniem i otrzymanie dużej podwyżki też jest zdarzeniem, choć rzadkim. Jednak najprostszym i najbardziej efektywnym sposobem klasyfikacji jest rozpatrywanie zdarzeń ze względu na ich wyniki.
A.W. Moore, Times Literary Supplemem, 17 January 1986.