Rozdział VIII
Wystarczy spędzić jeden dzień wśród skorych do przemocy ludzi, którzy zapełniają nasze więzienia i szpitale dla . przestępców z różnorodnymi zaburzeniami psychicznymi, by uświadomić sobie, w jak skrajnej nędzy i dyskryminacji zmuszeni byli wieść życie. Słuchając tego, co mówią o swoim życiu, o rodzinach i przyjaciołach, nie sposób nie przyznać racji Ghandie-mu, który twierdził, że najgorszą formą przemocy jest bieda. Nie ma dnia, byś nie uświadamiał sobie wciąż na nowo, że próba zrozumienia ich i ich agresywnych zachowań w czysto jednostkowych kategoriach jest z góry skazana na niepowodzenie.
Każda teoria przemocy, zwłaszcza teoria psychologiczna, którą tworzy się na podstawie doświadczeń i przeżyć ludzi trzymanych w więzieniach o zaostrzonym rygorze i szpitalach psychiatrycznych dla przestępców, musi brać pod uwagę fakt, że instytucje te są tylko mikrokosmosem. To nie w nich dochodzi do największej przemocy, a zapełniający je przestępcy nie są bynajmniej głównymi przyczynami większości gwałtownych zgonów. Każde podejście do stworzenia teorii przemocy musi zaczynać się od przyjrzenia się przemocy strukturalnej w kraju. Koncentrowanie się jedynie na tych relatywnie niewielu mężczyznach, którzy popełniają to, co określamy jako morderstwo, mogłoby odwrócić naszą uwagę od strukturalnych przyczyn zgonów, będących bezpośrednim skutkiem przemocy, które są o wiele ważniejsze ze statystycznego punktu widzenia, z pun-
ktu widzenia zdrowia publicznego czy z czysto ludzkiej perspe-k ty wy.
Przez „przemoc strukturalną” rozumiem wysokie — w porównaniu z tymi grupami, które plasują się na wyższych szczeblach drabiny społecznej — wskaźniki śmiertelności i inwalidztwa na najniższych szczeblach. Ta nadmierna liczba zgonów (a przynajmniej bardzo duża ich część) jest funkcją struktury klasowej, a sama ta struktura jest wynikiem zbiorowych wyborów społeczeństwa dotyczących sposobu dystrybucji wspólnego bogactwa. Nie jest dziełem Bogn. Przeciwstawiam przemoc strukturalną behawioralnej, przez którą rozumiem nienaturalne zgony i obrażenia spowodowane działaniami pewnych jednostek przeciw innym jednostkom, takie jak zgony w wyniku zabójstwa, samobójstwa, działań woj ennych (w przypadku żołnierzy), stosowania kary śmierci, i tak dalej.
Przemoc strukturalna różni się od behawioralnej pod trzema przynajmniej ważnymi względami:
• Przemoc strukturalna nie jest sporadycznym zjawiskiem, lecz procesem ciągłym, podczas gdy morderstwa, samobójstwa, egzekucje, wojny i inne formy przemocy behawioralnej występują co jakiś czas.
• Przemoc strukturalna występuje niezależnie od działań jednostkowych; jest ona niezależna tak od jednostek, jak i grup (polityków, partii politycznych, wyborców), których decyzje mogą mieć jednak zgubne skutki dla innych.
• Przemoc strukturalna jest normalnie niezauważalna, ponieważ może się wydawać, źe wynika ona z innych (naturalnych lub będących następstwem aktów przemocy) przyczyn.
Nie dostrzeżemy ani istnienia, rozmiarów i zasięgu przemocy strukturalnej, ani jej zgubnych skutków, dopóki nie zmienimy naszego punktu widzenia z klinicznego czy psychologicznego, który koncentruje się na poszczególnych jednostkach badanych każda z osobna, na epidemiologiczny, który pozwala spojrzeć na to zjawisko pod kątem zdrowia pu-blicznego i medycyny zapobie-