44 Struktura semantyczna wypowiedzenia
nowią one jedynie wyraz pragnienia lub emocji nadawcy. Wydaje się więc słuszne połączenie w jednej grupie ekspresji woli. emocji, a także sądu w wypadku, gdy nadawca wypowiada pewne przekonanie nie w celu poinformowania odbiorcy, np. Deszcz! Pożar! Holi! (odróżnione od odpowiedzi na pytanie: Czy boli?), ale dla wyrażenia własnego stanu psychicznego.
Pokazywaliśmy, że w obrębie zdań deklaratywnych, których zasadniczym celem jest informowanie odbiorcy o pewnym stanie rzeczy, wyróżnić można kilka typów ze względu na stopień pewności nadawcy. Najogólniej informację o przekonaniu nadawcy co do faktywności opisywanego zdarzenia nazywa się modalnością epistemiczną.
Pewność nadawcy nie jest wyrażana oddzielnym wykładnikiem; zdania: Jan przyjechał, Wczoraj zdarzył się wypadek informują o przekonaniu nadawcy, że zdarzenie miało miejsce. Natomiast wprowadzenie jakiegokolwiek wykładnika pewności sądu, nawet wyrażającego silne przekonanie, przekształca zdanie w hipotezę; zdanie: Jan z pewnością (na pewno) przyjechał w przeciwieństwie do zdania Jan przyjechał nie zawiera asercji.
Zdania hipotetyczne wyrażają różne stopnie pewności nadawcy: od słabej hipotezy (Jan pewno (chyba, zapewne, może) przyjechał) poprzez przekonanie o prawdopodobieństwie (Jan prawdopodobnie przyjechał) aż do silnej hipotezy (Jan z pewnością, niewątpliwie przyjechał). Szczególny przypadek stanowi wyrażenie hipotezy opartej na cudzym sądzie (Jan podobno przyjechał, Jan miał przyjechać ‘jak mówią’) i na wnioskowaniu z objawów (Jan widocznie przyjechał, Jan musiał przyjechać, skoro są jego rzeczy). Szerzej o wykładnikach pewności sądu mowa jest w pracy J. Bralczyka (1978).
Wśród zdań deklaratywnych wyróżniają się zdania będące wyrazem postawy aksjologicznej nadawcy, np. Trzeba pomagać słabszym, Chodzimy lewą stroną. Należy odwiedzić chorego przyjaciela. Ich struktura semantyczna to nie tyle stwierdzanie, że zachodzi pewien stan rzeczy (jak przy klasycznych konstatacjach), ile wyrażanie przekonania, że dobrze by było, żeby zachodził opisywany stan rzeczy, co prowadzi wprost do postawy nakłaniania (impresywności). Przekonanie o powinności opisywane jest jako modalność deontyczna (od gr. dćon ‘powinność, słuszność’).
W obrębie zdań o modalności deontycznej można wyróżnić bardzo wiele podtypów wyrażanych przede wszystkim za pomocą czasowników i przysłówków modalnych.
Są to przede wszystkim:
1) zalecenia (nakazy) wyrażane czasownikami niewłaściwymi: powinien, trzeba, należy, a także czasownikami modalnymi musieć, mieć, np. Janek powinien (musi, ma) odwiedzić chorego ojca. Trzeba (należy), żeby Janek odwiedził ojca. Strukturę tych zdań można zrekonstruować następująco: ‘jeśli nie zrobi, będzie źle’,
2) zakazy: Jankowi nie wolno iść do kina, o strukturze: ‘jeśli to zrobi, będzie źle’,
3) pozwolenia (zniesienie zakazu): Jankowi wolno iść do kina, Janek może pójść do kina, o strukturze: ‘jeśli to zrobi, nie będzie źle’.
Wiele wypowiedzi z czasownikami modalnymi cechuje niejednoznaczność, którą usuwa kontekst. Np. zdanie:
Janek może pojechać w góry
może być odczytane jako pozwolenie lub możliwość i wówczas jest zwykłą konstatacją. Szerzej na temat modalności deontycznej patrz m.in. E. Jędrzejko (1987), R. Grzegorczykowa (1990).