63
62
brązowo-biały
nas milcząco zakłada, że słowa odzwierciedlają ęoś, co rzeczywiście istnieje. Tymczasem teoretycy reprezentujący tę tradycję sugęrują, że proces ten często działa wrępz pdwrotnie. Naszą wizję rzeczywistości w przemożnym stopniu kształ-tuje język, którym się posługujemy od najmłodszych lat.
Przekonaliśmy się już, że zgodnie z tradycją( semiotyczną większość słów nie wiąże się w żaden logiczny i konieczny sposób z reprezentowanymi przez siebie ideami. Na przykład związek między czarnymi znakami na papierze, które układają się w napis z-i-e-I-o-n-y (green), a kolorem trawnika przed budynkiem biblioteki jesj wyłącznie umowny dla osób posługujących się językiem ^angielskim. Chociaż teoretycy socjokulturowi zgadzają się, żę tęrmin-zielony jest arbitralny, to twierdzą oni również, że zdolność do widzenia zieleni jako odrębnego koloru zależy od. tego, czy istnieje konkretne słowo służące do oznaczenia pasma o zakresie 510-560 nanometrów w widmie fal elektromagnetycznych13. W języku angielskim takie słowo istnieje, natomiast w wielu językach Indian amerykańskich - nie. W tych kulturach żółć jest widziana jako kolor przechodzący bezpośrednio w błękit. W takiej sytuacji moglibyśmy ulec pojcusie, żeby w podobnych wypadkach dopatrywać się swoistego dal-tonizmu. Rzeczywistość jest jednak inna. Językoznawcy nawiązujący do tradycji socjokulturowej powiedzieliby, że użytkownicy tych języków zamieszkują inny od naszego świat.
Edward Sapir, językoznawca z Univerjf* sity of Chicago, oraz jego uczeń Benjamin^
Lee Whorf byli prekursorami tradycji so-4* p- ^ | cjokulturowej. Hipoteza relatywizmu ję-łotrzykowego Sapira-Whorfa stwierdza, żeS^'*'1 struktura języka danej , kultury określa” 4 kształt ludzkich myśli i działań14. ..^Prawdziwy świat» jest ,w dużym stopniu nie-^ świadomie budowany na językowych na-. .f wykach grupy”15. Ich teoria językowej względności zaprzecza poglądowi,* że wszystkie języki są podobne oraz ze stówa są jedynie neutralnymi środkami przezna^p: czonymi do przenoszenia znaczenja. -Zastanówmy się nad angielskirp zaimkiem w drugiej osobie liczby pojedynczej, którego osoby anglojęzyczne używają, aby - ^ zwracać się do innych osób bez względu na ich status. Chodzi oczywiście o zaimekyou. ’'\~ Osoby niemieckojęzyczne muszą w takich sytuacjach używać albo zaimka podkreśla- f jącego formalny charakter związku (S/ejlj-ą albo świadczącego q pewnej zażyłości (ilu). -Wymyślono nawet ceremonię (Bmder-schaft) pozwalającą przejść z jednego zaimka na drugi. Słownictwo japońskie wymu-j; sza na użytkowniku wybór odpowiedniego"'; słowa z jeszcze większej liczby alternatyw-/ nych zaimków. Język ten oferuje w sumieł dziesięć możliwości, a wszystkie tłumaczymy na język angielski jako you. Lecz tylko jeden zaimek jest zawsze odpowiedni w da-, nych okolicznościach, zależnych od takich czynników, jak rodzaj, wiek czy status rozmówców.
Podczas gdy większość badaczy zakla- . da, że słownictwo języka angielskiego, nie/ mieckiego i japońskiego odzwierciedla
13 Ray, V. F. (1953). Humań color perception and behavioral response. Transactions ofthe New York Academy ii .
of Sciences, 16, 2; cyt. w: N. Hickerson (1980), Linguislic Anthropology (s. 122). New York: Holt, Rinehart
and Winston.
14 Kay, P., Kempton, W. (1984); What is the Sapir-Whorf hypothesis? American Anthropologist, 86, 65-79 ' *'
15 Sapir, E. (1929/1951). The status of iinguistics as a science. W: D. Mandelbaum (red.), Selected Writings USr „
(s. 160). University of California, Berkeley [W Polsce ukazała się książka Whorf, B. L. (1982). Język, my- •4j|JSlpK-|& iii i rzeczywistość. Przel. A. Makowska. Warszawa: Instytut Wydawniczy PAX]. ”
Doprawdy? A jakie?
Dorosły czy sjzczeniak?
Jakiego jest koloru?
kulturowe różnice między wzorcami relacji międzyludzkich, hipoteza Sapira-Whorfa sugeruje, że możliwe jest też odwrócenie tej zależności. Język kształtuje naszą percepcję rzeczywistości. Ucząc się.mpwić, dzieci uczą się zarazem, czego szukać w swoim otoczeniu. Większość przejawów istnienia świata pozostaje niezauważona, ponieważ dosłownie nie potrafimy niczego o nich powiedzieć. -Współcześni teoretycy badań so-cjokulturowych twierdzą, że to właśnie poprzez proces komunikacji „[...] tworzy się rzeczywistość, podtrzymuje się ją i naprawia lub przekształca”16. Czyli, inaczej mówiąc, osoby prowadzące rozmowę współtworzą własne światy społeczne17. Kiedy dochodzi do kolizji tyęh światów per-cepcyjnych, tradycja socjokulturowa służy pomocą w przerzucaniu pomostu nad przepaścią kulturową oddzielającą „nas” od „nich”.
TRADYCJA KHYTYCZMA
Komunikacja jako refleksyjne wyzwanie rzucone niesprawiedliwemu dyskursowi
Nie mogłeś powiedzieć od razu, że masz dorosłego, brązowo-białego . ; bernardyna?!
Samo pojęcie teorii krytycznej wywodzi się z publikacji grupy badaczy niemieckich znanych jako Szkoła Frankfurcka, ponieważ pracowali w niezależnym Instytucie Badań Społecznych
16 Carey, J, (1989). Communication as Cuiiure (s. 23). Boston: Unwin Hyman.
17 Bardziej wyczerpujące omówienie tej koncepcji socjokulturowej można znaleźć w rozdziale piątym: Skoordynowane gospodarowanie znaczeniem: W, Barnett Peciwe i Vernon Cronen.