XLII KWESTIA CHŁOPSKA W GALICJI
a niekiedy i szanse współrządzenia całą monarchią), sprawowania cenzury ideologicznej w bliskim współdziałaniu z hierarchią kościelną — i zachowania rządów klasowych na wsi. Galicja była -poza wyjątkami, jak wspomniane zagłębie naftowe — krajem niemal wyłącznie rolniczym; na wsi żyło około 85 proc. ludności. Posiadaczy ziemskich byk) niecałe 2500 rodzin — chłopów ponad 6 milionów Ale właśnie prawie 40 procent ziemi galicyjskiej stanowiło własność owych niewielu rodzin. W dodatku zaś ziemia, która należała do chłopów, była niezmiernie rozdrobniona.
• Ale nie wchodząc w dalsze detale, trzeba przypomnieć, że uwłaszczenie chłopów w Galicji nastąpiło dopiero przed pół wiekiem w wyniku Wiosny Ludów; na ziemiach „pruskich” zaszło to znacznie wcześniej, w zaborze rosyjskim natomiast jeszcze później (w 1864 r.;. Kwestia chłopska i sprawa aktywności mas ludowych to problem ciągle na obszarach Polski podzielonej aktualny, jeden z głównych. Miała ta kwestia od stulecia swoje wyniesione miejsce w problematyce wyzwolenia narodowego jako zagadnienie udziału ludu w walce o niepodległość narodu. Miała ona zarazem miejsce zupełnie własne jako samoistny problem socjalny, przybierający najczęściej drastyczną postać stosunku pomiędzy wsią a dworem, chłopstwem a szlachtą ziemską względnie arystokracją. Pod koniec XIX stulecia wszakże coraz bardziej absorbuje sprawa już inna, nowa: samorodnego działania zorganizowaną masy chłopskiej, samodzielności organizacji ludowych — zrazu pod patronatem radykalnych inteligentów pochodzenia szlacheckiego (Wysłouch) lub innych przywódców (ks. Stojalowski), którzy na ich czele stanęli odważnie i z poczuciem solidarności, ale nie posiadali dostatecznie zdecydowanego programu „rozwiązania problemu wsi”, wreszcie — samoistnie i radykalnie chłopskich. W 1895 r. powstało Stronnictwo Ludowe na zjeździe w Rzeszowie. Zanim się rozdwoi na nurt „umiarkowany” i radykalny (w r. 1913), upłynie jeszcze sporo czasu. Niewątpliwe jest jednak to, że w dobie wesela Rydla i Wesela Wyspiańskiego chłopi nie byli elementem biernym i zyskali już poczucie własnej indywidualności socjalnej.
A to Galicja właśnie stała się w swych niedawnych dziejach bazą dla dwojakiej realizacji chłopskiej aktywności: stąd, z Krakowa, wyszedł kiedyś Kościuszko prowadząc m. in. słynnych kosynierów wraz z Bartoszem Głowackim, by się wsławili pod Racławicami w walce o wolność narodową, .lecz zarazem wolność „sprawiedliwą” — a fakt ten stanie się momentem narodzin swoistej legendy i wreszcie mitu społeczno-narodowego, mitu kosyniera-wyzwoli-ciela (lecz pod wodzą jakiegoś — w sensie przenośnym — „naczelnika w sukmanie”).
Ale tu, na wschód od Krakowa, w Tamowskiem i Jasielskiem doszło też do krwawej rabacji w 1846 r., związanej w tradycji na stale z nazwiskiem chłopskiego przywódcy Jakuba Szeli. Ruch odwetowy, w motywacji wewnętrznej klasowy, zwrócony przeciw dworem (jeszcze nie było uwłaszczenia!), skąpa! się we krwi, ale — co w tradycji, zwłaszcza szlacheckiej, utrwaliło się szczególnie silnie — był to ruch sprowokowany przez administrację austriacką nieomal w przeddzień wybuchu ogólnonarodowego powstania. Wśród ofiar rabacji niemało znalazło się takich, co w rozgromionych dworach byli tylko gośćmi, przygotowując się do działań wyzwolenia nie tylko narodowego. W wydarzeniach nocy „długich noży” z 20 na 21 lutego 1846 r. ucierpiała również m. in. rodzina żołnierzy-po-wstańców i konspiratorów — Tetmajerów. Pośrednią zaś ofiarą wydarzeń będzie nawet „czerwony kasztelanie”, naczelnik krakowskiego rządu rewolucyjnego, Edward Dembowski: zginie od kuli austriackiej, ale wyjdzie przedtem z Krakowa właśnie z myślą o wsi „rozkołysanej” przez zaborcę.
Kiedy to się działo, na samym południu Galicji, na Podhalu spełniała się jednak inna wersja „kwestii chłopskiej”: górale z Chochołowa powstali przeciw zaborcy, a' „poruszeństwo chochołowskie”, wprawdzie stłumione przez administrację austriacką również przy współudziale chłopów z innej wsi, pozostało w pamięci jako przykład kontynuacji wątku „racławickiego” w połowie XIX stulecia. Zresztą w innej prowincji, w Poznańskiem, w dwa lata później staną liczne zastępy zbrojne chłopów do walki z zaborcą pruskim. Wiosna Lu-