CCF20090701020

CCF20090701020



38 E. Cassirer - O teorii względności Einsteina

systemu, koniecznie wymagane przez zasady elektrodynamiki, sprzeciwia się teraz zasadzie względności mechaniki Galileuszowsko-Newtonowskiej. Zasada ta wymaga by, gdy dane jest jakiekolwiek określone ciało, względem którego mierzymy ruch - na przykład takie, w relacji do którego ciało „pozostawione same sobie” utrzymuje się w stanie spoczynku lub porusza się ruchem jednostajnym prostoliniowym - wszystkie te prawa, które są ważne w relacji do tego ciała K, pozostawały ważne, gdy przejdzie się do układu odniesienia K\ który w odniesieniu do K przesuwa się ruchem jednostajnym. Przy przejściu z K do K’, stosujemy równania „transformacji Galileusza” o postaci

x'=x-vt}y'= y,z'= z

(gdzie v oznacza stałą prędkość K’ względem K równolegle do osi x i x’), do których dołączona jest traktowana w mechanice klasycznej jako oczywista transformacja czasu f = t. Jeżeli jednak spróbujemy zastosować zasadę względności mechaniki do elektrodynamiki, to znaczy przeliczyć jej równania zgodnie z wzorami transformacji Galileusza, okaże się, że nie jest to możliwe; podstawowe równania elektrodynamiki, w przeciwieństwie do Newtonowskich równań ruchu, zmieniają swą formę, kiedy w miejsce współrzędnych x, y, z, t wprowadzi się zgodnie z regułami transformacji Galileusza współrzędne x’, y’, z\ t\ Wysiłek zjednoczenia mechaniki i elektrodynamiki przez przeniesienie zasady względności z pierwszej do drugiej, musiał zatem zostać zarzucony: teoria Hertza, która przedstawia taką próbę, popada w niedąjącą się pogodzić sprzeczność z potwierdzonymi wynikami eksperymentów. Badania fizyczne stanęły przed dylematem porzucenia zasady, którą potwierdzały bez wyjątku wszystkie interpretacje zjawisk mchu, i która stanowiła kamień węgielny pod budowę mechaniki klasycznej - albo zachowania jej tylko wewnątrz jej obszaru, rezygnując z zastosowania jej do zjawisk optycznych i elektrodynamicznych. W obu przypadkach wydaje się zniszczona jedność wyjaśnienia przyrody, jedność samego pojęcia przyrody. Tutaj, w rzeczy samej, został spełniony Platoński warunek intelektualnej płodności doświadczenia: tutaj doświadczenie stanęło w punkcie, w którym potwierdzone obserwacje wydają się przechodzić wprost w swoje przeciwieństwo. Konflikt pomiędzy zasadą stałej prędkości rozchodzenia się światła i zasadą względności mechaniki, stał się tym, co „przywołało myśl” - prawdziwą pobudką dla teorii względności.

W jaki sposób jednak myśl fizyczna przekroczyła ten konflikt, skoro była przywiązana do wyników obserwacji jako takich, skoro nie mogła ani

pominąć faktów wyrażonych w zasadzie stałej prędkości światła w próżni, ani tych wyrażonych w zasadzie względności mechaniki? Jeśli rzucimy okiem na historię rozwoju teorii względności, zauważymy, że kieruje się ona zasadą podaną kiedyś przez Goethego. „Największą sztuką w życiu teoretycznym i praktycznym - pisał Goethe do Zeitera - jest przemiana problemu w postulat, na tym polega powodzenie”. Rzeczywiście był to kurs, który obrał Einstein w swoim fundamentalnym eseju Zur Elektrodynamik bewegter Systeme w roku 1905. Zasada stałości prędkości światła najpierw była dana jako postulat - poparty negatywnymi rezultatami wszystkich prób ustanowienia „absolutnego” ruchu w odniesieniu do uprzywilejowanego układu odniesienia, na przykład „nieruchomego eteru” - lecz nie przypuszczano, że pojęciu absolutnego spoczynku nie odpowiadają żadne własności tak w mechanice, jak i w elektrodynamice. Sądzono raczej, że te same prawa elektrodynamiczne i optyczne będą obowiązywać dla każdego układu współrzędnych, dla którego obowiązują równania mechaniki. I to „przypuszczenie” nie pozostało tylko przypuszczeniem, lecz stało się wyraźnym „założeniem” to znaczy domagało się nadania teorii takiego kształtu, który równocześnie będzie spełniał warunki zasady względności i zasady stałego rozchodzenia się światła (por. 16, s. 26). Te dwa założenia nie zgadzały się co prawda ze sposobami i przyzwyczajeniami myślenia, które przed teorią względności były powszechnie stosowane w kinematyce - a powinny się zgadzać. Od teorii fizycznej żąda się zniesienia tej niezgodności, poprzez poddanie krytycznej kontroli właśnie tych sposobów i przyzwyczajeń myśli. Dzięki analizie fizycznych pojęć przestrzeni i czasu okazało się, że w rzeczywistości nie ma mowy o żadnej niezgodności zasady względności z prawem rozchodzenia się światła; że wystarczy tylko przekształcić te pojęcia, by otrzymać logicznie niesprzeczną teorię. Decydujące jest uświadomienie sobie, że wyniki uzyskane w obrębie systemu przy zastosowaniu określonej fizycznej metody pomiaru, przy zastosowaniu sztywnych prętów pomiarowych i zegarów, nie mają „absolutnego”, ustalonego raz na zawsze znaczenia, lecz są uzależnione od stanu ruchu układu i muszą z konieczności różnić się od siebie. Stajemy teraz wobec czysto matematycznego zadania odkrycia prawa transformacji, zgodnie z którym wielkości czasoprzestrzenne jakiegoś zdarzenia zmieniają się przy przechodzeniu od jednego punktu odniesienia do innego, znajdującego się względem niego w ruchu jednostajnym. Problem ten został jak wiadomo rozwiązany za pomocą podstawowych równań „transformacji Lorentza”:


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20090701001 ERNST CASSIRERO TEORII WZGLĘDNOŚCI EINSTEINASTUDIUM Z TEORII POZNANIA Przełożył
CCF20090701006 10 E, Cassirer - O teorii względności Einsteina ma on prostą strukturę osi liczbowej
CCF20090701007 12 E. Cassirer - O teorii względności Einsteina gnięć dotyczących problemu istnienia
CCF20090701008 14 E. Cassirer - O teorii względności Einsteina Zawarte w prezentowanej pracy rozważ
CCF20090701011 20 E. Cassirer - O teorii względności Einsteina dał do tego jakąś sposobność, ale wy
CCF20090701013 24 E. Cassirer - O teorii względności Einsteina pełniącego swój urząd sędziego, któr
CCF20090701014 26 E. Cassirer - O teorii względności Einsteina mi konkretnych rzeczy, lecz czystymi
CCF20090701017 32 E. Cassirer - O teorii względności Einsteina trzyma się myśli o względności miejs
CCF20090701018 34 E. Cassirer - O teorii względności Einsteina myśli wydaje się zniesiony. Jednak n
CCF20090701019 36 E. Cassirer - O teorii względności Einsteina je wobec ich własnych pierwotnych mi
CCF20090701021 40 E. Cassirer - O teorii względności Einsteina Zgodnie z tymi równaniami widzimy, ż
CCF20090701023 44 E. Cassirer - O teorii względności Einsteina żenie Lorentza okazało się niesatysf
CCF20090701026 50 E. Cassirer ~ O teorii względności Einsteina nej jedności pomiaru. Jak widać nie
CCF20090701028 54 E. Cassirer — O teorii względności Einsteina rzeczy w jego pełnej doniosłości mus
CCF20090701030 58 E. Cassirer - O teorii względności Einsteina do wiedzy o samych relacjach i o rel
CCF20090701032 62 E. Cassirer - O teorii względności Einsteina i matematycznego rodzaju. Przez nią
CCF20090701033 64 E. Cassirer - O teorii względności Einsteina przestrzeni, czasu i masy niezmienio
CCF20090701034 66 E. Cassirer - O teorii względności Einsteina ływania. Typowy sposób myślenia wspó

więcej podobnych podstron