Skan29

Skan29



230


231


Zakazana archeologia - ukryta historia człouriefa

Ze wschodnich stoków Andów w Ekwadorze pochodzą relacje o i nalej ho-minldopodobcj istocie nazywanej shim Ma ona około 1,2-1,5 m wysokość i jest pokryta futrem Mieszkańcy Brazylii opowiadają o dużym, m.dpnK-^cjB nym mapinguary. który zostawia olbrzymie, człekokształtne ślady stóp ja bydło.

Yeti - „dziki czlouiek * Himalajów

Pisma brytyjskich urzędników mieszkających w XIX wieku w rejonie Himalajów na subkontynencie indyjskim, zawierają rzadkie wzmianki o spotkaniach' 1 z „dzikimi ludźmi" nazywanymi yeti. Podają też informacje o śladach ich stóp.

O yeti wspomniał po raz pierwszy B. H Hodgson, który w latach 1820* 1843 pełnił funkcje przedstawiciela Wielkiej Brytanii na dworze nepalskim.

W trakcie podróży przez północny Nepal jego tragarze przerazili się widokiem włochatego, bczogoniastego stworzenia człekokształtnego.

Po usłyszeniu takiej relacji (a zarejestrowano ich już setki od czasów Hodg-sona) wiele osób stwierdzi, że Nepalczycy uznali zwykle zwierzę za yeti Uważa się najczęściej, że mogą to być niedźwiedzie bądź langury. Trudno jednak sobie wyobrazić, by ludzie mieszkający przez całe życie w Himalajach, obeznali! dokładnie z życiem dzikich zwierząt, popełniali tego rodzaju błędy. Myra Shac-kley zauważyła, że yeti przedstawiono na nepalskich i tybetańskich obrazach religijnych opispjących hierarchie żywych istot „Niedźwiedzie, małp)' człekokształtne i langury ukazano tu oddzielnie od -dzikiego człowieka*, co wskazuje. że są to odrębne (przynajmniej w umysłach artystów) stworzema* powiedziała Shaddey.

Myra Shackley usłyszała też następującą relację od mieszkańca Afryki Południowej. „Wiele lat temu w Indiach matka mojej zmarłej żony opowie* l działa mi, że z kolei jej matka widziała w Mussorie na pogórzu himalajskim I coś. co mogło być jedną z tych istot. Ten półczłowiek chodził w wyprostów** ■ nęj postawie, ale bardziej przypominał zwierzę niż człowieka. Całe jego dało było pokryte włosami. Mówiono, że złapano go wysoko w górach (...) trzymano skutego w łańcuchach".

W XIX wieku przynajmniej jeden Europejczyk donosił, iż osobiście widział schwytane zwierzę, które przypominało yeti. W naszym stuleciu F.uropejczy* J cy nadal napotykali ..dzikich ludzi” i ślady ich stóp. co zintensyfikowało w czasie himalajskich wypraw wspinaczkowych.

W listopadzie 1951 roku Erie Shtpton, badając podejścia na Mt EveresL znalazł ślady stóp na lodowcu Menlung. w pobliżu granicy tybetańsko-ncf*r: 1 skiej na wysokości niemal 5 500 m Szedł za nimi przez ponad 1.5 kmjwr 1 konana przez niego z bliska fotografia jednego z odcisków przekonała wiele osób Zarejestrowane ślady miały duże rozmiary. John R. Napicr rozważył i odrzucił możliwość, by wielkość i kształt najlepiej widocznego odcisku Pr/ stawionego przez Shiptona były wynikiem topnienia śniegu Ostatecznie uznał, że odkryte ślady są rezultatem nakładających się na siebie stóp ludzi. Jeden

tyjący małpolud?

l nich szedł w butach, drugi boso Mimo pełnej akceptacji istnienia północno amerykańskiego sasąuatcha Napicr hordzo sceptycznie odnosił się do dowodów świadczących o realności yeti. Jednak, jak zobaczymy później, nowe świadectwa miały spowodować, że stal się hardzi ty skłonny do zaakccptowa-ni3 istnienia „dzikich ludzi" w Himalajach

\V trakcie swoich wypraw himalajskich w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych Sir Edmund Hillary również zwrócił uwagę na dowody potwierdzające istnienie yeti, w tym na ślady stóp w śniegu. Doszedł jednak do wniosku, że w każdym przypadku duże odciski stóp przypisywane yeti są wynikiem połączenia się mniejszych śladów znanych zwierząt. Napier, choć sam podchodził do problemu yeti sceptycznie, odpowiedział na ten argument: „Nawet człowiek bez żadnego doświadczenia odróżniłby roztopiony odcisk stopy od świeżego śladu. Nie wszystkie odciski zaobserwowane w ciągu wielu Lit przez godnych zaufania ludzi można wyjaśnić w tych kategoriach Muszą istnieć inne wyjaśnienia, oczywiście włącznie z rozważeniem możliwości, że pozostawiło je zwierzę nieznane nauce".

Obok przybyszów z Zachodu lokalni mieszkańcy również przekazywali stale relacje o yeti. Jak donosi Myra Shackley w swej książce na temat „dzikich ludzi", w 1958 roku tybetańscy wieśniacy z Tharbaleh, wioski lezącej w pobliżu lodowca Kongbuk. natrafili na utonięte ciało yeti. Opisali znalezioną istotę jako małego człowieka ze spiczastą głową, pokrytego czerwonawo-brązowym futrem.

Mnisi z niektórych klasztorów buddyjskich twierdzą, że posiadają fizyczne szczątki yeti. Jedną kategorię takich pozostałości stanowią skalpy. Jednak •kalpy zbadane przez zachodnich naukowców, według ich powszechnej opinii. wykonano ze skór znanych zwierząt W 1960 roku Sir Edmund Hillary zorganizował ekspedycję, któro miała zebrać I ocenić dowody świadczące o istnieniu yeti. Z klasztoru w Khumjung Hillary wysłał zachodnim uczonym do ekspertyzy skalp yeti. Przeprowadzone badania wykazały, że skalp wykonano ze skóry serów - antylopy himalajskiej przypominającej kozła Niektórzy badacze nie zgodzili się jednak z tą opinią. Shackley stwierdziła: „podkręcono. że włosy skalpu przypominają wyraźnie włosy- małpy ogoniastej i zawierają pasożyty odmiennego gatunku niż u serów"

W latach pięćdziesiątych badacze sponsorowani przez amerykańskiego przedsiębiorcę Toma Slicka uzyskali próbki ze zmumifikowanej ręki yeti, przechowywanej w Fangboche w Tybecie. Badania laboratoryjne nie rozstrzygnęły problemu. lecz Shackley oświadczyła, że ręka „jxisiada niezwykle nntropo-zdalne cechy".

W maju 1957 roku Kuthmandu Commoncr przedstawił historię o głowie yeti, którą trzymano przez 25 lat w wiosce Chilunkn w Nepalu, około 80 km na północny-wschód od Katmandu.

W marcu 1986 roku Anthony B Wooldridge przeprawiał się samotnie przez Himalaje z ramienia malej organizacji, ząjmującej się rozwojem krąjów trze-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Skan38 248 Zakazana archeologia - ukryta historia czlourit^, s ki ego” i .człowieka pekińskiego”, l
Skan49 270 27/ Zakazana archeologia - ukryta historia człowieka ■ a kręgosłup posiadał punkty przyc
Skan50 272 273 Zakazana archeologia - ukryta historia ezlotvickń 1 Anatom R H. Tuttle powiedział: „
Skan26 224 Zakazana archeologia - ukryta historia człowieka Istnieje powszechne mniemanie, że każdy
Skan24 220 Zakazana archeologia - ukryta historia człowieka sztucznie skonstruowaną sekwencję, zapr
Skan21 2J4 Zakazana archeologia - ukryta historia człowieka Autor raportu na temat odkryć z Tongzi
Skan28 228 Zakazana archeologia - ukryta historia czimneka cza, że poza wszelkimi innymi problemami
Skan02 178 Zakazana archeologia - ukryta historia człowieku wa żyda**. Zdobycie płonącego miecza i
Skan07 Zakazana archeologia - ukryta historia człowieka 186 przebieg historii o „człowieku z PUtdow
Skan11 194    Zakazana archeologia - ukryta historia człowieka łem i miałem w ręku t
Skan15 202 Zakazana archeologia - ukryta historia człowieka dowal się ogłosić odkrycie nowego rodza
Skan31 234 Zakazana archeologia - ukryta historia człowieka z almascm. W 1925 roku Michał Stefanowi
Skan37 246 Zakazana archeologia - ukryta historia czlouneka o ile faktycznie do niego należały były
Skan43 258 Zakazana archeologia-ukryta historia czlowtehi dalsze poparcie, Louis musiał przekonać N

więcej podobnych podstron