30
Badanie wszechświata.
żona oś ziemska, w kolejnych swych położeniach przy wielkim swym obirgu dokoła bieguna drogi ziemskiej, o ozem dalej będzie mowa.
W czasie odkrycia Ameryki nasza gwiazda biegunowa oddalona była od bieguna prawie o siedmiokrotną średnicę księżyca, a za czasów Fenicjan w dwa razy jeszcze większej odległości od księżyca żadnej równie jasnej gwiazdy nie było. Pozorny przeto punkt obrotu sklepienia niebieskiego mógł być wtedy rozpoznany jedynie po przesuwaniu się otaczających biegun w dalszym obwodzie gwiazd Niedźwiedzicy wielkiej, wówczas bliższej aniżeli obecnie bieguna, oraz gwiazd Smoka. W każdym razie dawało się to przeprowadzić w ciągu kilku godzin wr nocy, z postrzeżeń tak prostych, że niewątpliwie już Fenicjanie i dawniejsi jeszcze ich poprzednicy w żeglarstwie zauważyli zmiany we wzniesieniu bieguna nad poziom, skoro miejsce swe na powierzchni ziemi zmieniali znacznie w kierunku północno-południowym. Biegun wznosił się wyżej ponad poziom, gdy żeglowali w kierunku od zenitu ku biegunowi, zatem ku północy, zbliżał się zaś do poziomu przy przeciwnym kierunku podróży.
Gdy jednak po latach wracali do miejsca zkąd wyruszyli, znajdowali biegun wr tem samem, co poprzednio, położeniu w zględem poziomu, wr ciągu tedy tego czasu ruchy bieguna wyraźnie nie zachodziły. Jeżeli więc biegun zbliżał się do poziomu i oddalał od zenitu, nastąpić to mogło ztąd tylko, że zenit, a zatem także i poziom wrody w innem miejscu powierzchni ziemi zajmował inne położenie w przestrzeni, a ze stopnia tej zmiany w połączeniu z trwaniem i szybkością podróży ku północy lub ku południowi można było nadto rozpoznać, o jaki kąt zmieniał położenie swre w przestrzeni kierunek pionu, gdy obserwator zmieniał o pewną oznaczoną odległość stanowisko swe w kierunku północno-południowym na powierzchni ziemi.
Prawdopodobnie postrzeżenia i doświadczenia tego rodzaju nie doprowadziły jeszcze do systematycznych badań postaci i wielkości ziemi, poparły jednak i ułatwiły to, że podjęte byc mogły, najpierw prawdopodobnie w Chinach, według przytoczonych wyżej ściślejszych poglądów, istotne pomiary astronomiczno-geograftczne krzywizny powierzchni ziemi, czyli tak zwiane pomiary stopnia, a to w sposób następujący.
Niewątpliwie bardzo już wrcześnie zauważyć musieli ludzie obrót dzienny rzucanego przez słońce cienia drzewa, wieży, słupa pionowo ustawionego, jako też zmiany roczne długości tego cienia.
Gdy słupowi takiemu nadano pewną postać prawidłuwą, gdy wT górnym końcu zaopatrzono go ostrzem przebiegającem w kierunku jego osi, lub w ostrzu tem urządzono otwór (dający się może obracać dokoła osi pionowej), następnie ściany boczne słupa, a tem samem i oś jego, przy pomocy pionu ustawiono dokładnie pionowo, wreszcie dokoła podstawy słupa wygładzono jak najstaranniej powierzchnię otaczającą, otrzymywano ztąd tak zwany kompas czyli zegar słoneczny, przyrząd prosty, ale nadzwyczaj pożyteczny. Wygładzoną dokoła słupa powierzchnię należało uczynić, o ile można, ściśle poziomą, co dawało się poznać ztąd, że cienka warstwa wrody z niej nie spływała, ale utrzymywała się z jednostajną głębokością.