186 ADAM KARWOWSKI
Trzeciem narzędziem, które daje nam wskazówki o stanie cewki, jest miernik OTISA. Przyrząd ten zapomocą śrubki rozszerza się na końcu na cztery ramionka, wskaźnik zaś, przytwierdzony u rączki, podaje kaliber rozszerzenia, a więc objętość danego miejsca cewki. Wprowadza go się w gumowej powłoczce. W ogólności można się bez niego obejść.
Rokowanie. Rozpoczynając leczenie chorego na wiewióra, nie trzeba być w rokowaniu optymistą. Lepiej przygotować chorego na dłuższe leczenie, niż obiecywać wygojenie w krótkim czasie. W takim bowiem razie zacznie się chory niecierpliwić, przedwcześnie używać trunków i stosunków płciowych, lub szukać pomocy w gwałtowniejszych środkach, mogących stan jego pogorszyć.
Rzadko bowiem któia choroba sprawia takie niespodzianki w przebiegu jak tryper. Nieraz pomimo bardzo nieznacznych objawów pierwotnych tryper trwa niesłychanie długo i przeciwnie — czasem mimo bardzo silnego wycieku, bólu i t. d. ustępuje po krótkim względnie czasie.
Zależy to od rozmaitych czynników:
1) od osobistej odporności danego osobnika, do której zaliczyć należy np. także właściwość zwieracza zewnętrznego, nie przepuszczającego zarazków do tyłu;
2) od zachowania się chorego: nieregularne wstrzyk;wanie, wybryki, konna jazda lub jazda na rowerze i t. d. sprzyjają nietylko rozszerzeniu się sprawy na dalsze odcinki, ale także usadow;eniu się zarazków w miejscach mniej dostępnych leczeni i;
3) od nieodpowiedniego leczenia, a więc stosowania np. środków silnie ściągających, które wprawdzie zmniejszają wyciek chwilowo i tern imponują choremu, ale zarazem wprost sprzyjają przeciskaniu się gonokoków w głąb tkanki; tak samo też używanie odpowiednich środkow bakterjobójczych, ale stosowanych w zbyt silnem zgęszczeniu, drażni nadmiernie błonę śluzową i tern snadniej sprzyja osiedlariu się gonokoków w dalszych częściach cewki;
4) od istnienia pobocznych kanalików, nieraz bardzo trudno dostępnych, a powodujących ciągłe nawroty;
5) od powikłań, zdarzających się nieraz mimo najsumienniejszego leczenia.
Z tych to powodów trudno naD-zód przewidzieć czas trwania choroby. Przeciętnie jednak niepowołany tryper trwa przynajmniej 6 tygodni, powikłany 2—3 — do kilkunastu miesięcy. Najgorsze są te przypadki, w których wśród minimalnych objawów gonokoki mimo zużycia całego arsenału środków lekarskich, mimo mięsienia sterczu, pomimo rozszerzać, wypalać i t. d. absolutnie nie chcą ustąp.c. Tutaj winę należy przypisać — o ile nie chodz: o nieodnalezioną kryjówkę gonokoków lub o zupełną obojętność tkanek na jad — brakowi niezbędnej pomocy odpornych soków ustroju do usunięcia zarazków Nie należy jednak i w tych przypadkach tracić nadziei. Tod wpływem konsekwentnego, choćby przez rok i dłużei przeprowadzanego, celowego