89
EMERYCI I EMERYTURY
wy emerytalnej w r. 1921, jak również przy redagowaniu obecnie obowiązującej z r 1923 ani wysokość przyszłego obciążenia Skarbu, wynikającego z ustawy nie była znana nawet w przybliżeniu, ani też możność pokrycia tych świadczeń własnemi środkami.
Ustawa emerytalna, regulująca w całym szeregu przepisów uprawnienia osób pozostających w służbie państwowej i sposób postępowania przy wymiarze zaopatrzeń, nie dawała jednak żadnego finansowo-gospo-darczego rozwiązania kwestj i pokrycia wydatków emerytalnych. Urządzenia emerytalne, któreby zabezpieczały nabyte prawa, to zdaje się być przedewszystkiem sprawa finansowa. Normy prawne przesądzają bieg wypadków na szereg lat naprzód i zgóry decydują o efekcie gospodarczym w przyszłości. W pierwotnym tekście ustawy emerytalnej z r. 1923 znalazło się wprawdzie postanowienie o 3% opłacie od uposażeń funkcjonarj uszów państwowych i zawodowych wojskowych na rzecz Skaibu Państwa, ale wysokość tej opłaty nie była nawet w przybliżeniu dostosowana do wysokości świadczeń, pobierane zaś opłaty emerytalne nie stały się celem specjalnej gospodarki finansowej, lecz były i są zaracho-wywane na dochód każdorocznego budżetu państwowego, jako część ogólnych dochodów państwa, tworząc w ten sp>osób specjalnego rodzaju podatek od uposażeń służbowych od osób pozostających w służbie. Wydatki, związane z wypłatą zaopatrzeń emerytalnych, musiały być z konieczności przejęte przez budżet państwowy lub też przez budżet wydatków danego przedsiębiorstwa lub monopolu państwowego, stając się z biegiem lat, tern bardziej przy błędnej polityce personalnej, ciężarem trudnym do udźwignięcia. Przy ustalonej administracji i przy ustalonych potrzebach go spodarczych państwa wydatki każdego działu administracji nie podlegają zbyt silnym wahaniom z roku na rok. Natomiast w dziale zaopatrzeń emerytalnych wydatki na bieżące potrzeby przez dłuższy czas (kilkadziesiąt lat) nie dadzą się ustalić na jednym poziomie, chociażby nastąpiło zupełne ustalenie innych dziedzin życia państwowego. Przyczyna tego leży w charakterze za-opati zenia emerytalnego, jako zobowiązania długoterminowego. Emeryci, wdowy i sieroty, pobierający zaopatrzeń.e, żyją na-ogół i w latach następnych, a każdy nowy rok przynosi ze sobą nowych emerytów, to też z roku na rok wzrasta obciążenie, wyrażające się w zwiększających się z roku na rok wydatkach na pokrycie bieżących emerytur. Ponadto zwiększa się naogół i sam rozmiar roczny emerytur, gdyż przy późniejszym co do czasu wymiarze emerytury zwiększa się liczba wysłużonych lat. Dopiero kiedy, przy niezmienionej skali wymiaru świadczeń emerytalnych i ustalonym składzie liczbowym osób, pozostających w służbie państwowej, liczba osób pobierających emerytury wzrośnie dostatecznie tak, aby naturalny przypływ nowych emerytów (wdów i sierot) został zrównoważony przez naturalny odpływ (wygasanie prawa do poboru emerytur przez wymieranie osób uprawnionych), a przeciętna ilość lat wysłużonych ustali się na skutek osiągnięcia pewnego maximum — dopiero wówczas wydatki bieżące na pokrycie świadczeń emerytalnych ustalają się na pewnym poziomie. Moment ten jest możliwy do osiągnięcia w normalnych warunkach życia państwowego dopiero w późniejszym okresie działania ustawy emerytalnej po 50-ciu do 60-ciu latach od momentu początkowego.
Ustawa emerytalna z dn. 11 grudnia 1923 r., przez przejęcie emerytur ze służby w b. państwach zaborczy :h oraz przez postanowienia niespotykane w żadnem nor-malnem ustawodawstwie emerytalnem o obowiązku zaliczenia funkcjonarjuszom państwowym i zawodowym woi Jrowym polskim do ich wysługi emerytalnej polskiej z reguły całkowitej ilości lat wszelkiej poprzedniej służby i prawie każdej pracy poprzedniej, przed wstąpieniem do służby polskiej, i to zasadniczo bez żadnego ekwiwalentu pieniężnego, wywołała niezwłocznie w pierwszych latach działania ustawy konieczność wypłacania mil jonowych corocznie wzrastających sum na emerytury, lecz równocześnie przeskoczyła pierwsze sta-djum rozw( iowe i przybliżyła bardzo znacznie moment nasycenia emerytalnego i osiągnięcia najwyższego poziomu wydatków budżetowych na świadczenia emerytalne.
Nieoczekiwanie szybki wzrost wydatków na emerytury był również wynikiem nieprzemyślanej polityki personalnej, a mianowicie wynikiem prawie bezkrytycznego przyjmowania w pierwszych latach własnej państwowości osób do służby państwowej polskiej nieodpowiednich, a następnie również nieprzemyślanego zwalniania ze służ-